Rokita czyli system "III RP" czy system Tuska

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Co powinno przyciągać uwagę analityków - czubek góry lodowej czy raczej cała reszta?

Niestety ogromna większość analityków idzie na łatwiznę i ogranicza się do opisu czubka, bo ten jest widoczny. Ale skoro jest widoczny, to po co go opisywać ? Tymczasem wszystkie opcje "polityczne" obecne na polskim forum politycznym, z wyjątkiem PIS, grają na dwa fronty. Po pierwsze i najważniejsze, występują jako polityczni harcownicy, którzy muszą popisać się przed głównym mocodawcą politycznym w postpeerelu czyli establishmentem postkomnistycznym, by zdobyć jego zaufanie, a po drugie, muszą zdobyć poparcie wyborców, bo to jest przecież system formalnie demokratyczny, chć fasadowy.

W nowym numerzy tygodnika "W sieci" opublikowano interesujący tekst Rokity. Rokita nie może, prawdopodobnie ze względów osobistych,psychologicznych, pozbyć się gorsetu ideowego Unii Wyborczej i serwuje nam znany paradygmat "III RP". "System stworzony przez Tuska" - pisze Rokita. Tusk nie stworzył systemu "III RP", system ten ewoluował sam pod wpływem grup interesów od r.1989 a Tusk jedynie skonstruował specyficzny PODSYSTEM aparatu władzy. Opis tego podsystemu w wydaniu Rokity jest znakomity, ale to tylko opis części systemu, a nie opis całości.

Rokita mówi co najwyżej o "całym obozie Tuska", o "zapleczu politycznym Tuska", o "środowisku mniej przyjaznym obecnie dla systemu Tuska", ale na tym poprzestaje.

W pewnym momencie jednak ujawnia się błąd Rokity, gdy pisze o Leszku Millerze, że "skleił na nowo obóż
postkomunistyczny". Wynika z tego, że Rokita uważa obóz postkomunistyczny za coś odmiennego od systemu Tuska. A to jest błąd podstawowy. Czy to Leszek Miller, czy to Donald Tusk, są to tylko harcownicy walczący o uwagę prawdziwych mocodawców systemu "III RP", którzy są prawdziwym źródłem władzy w "III RP". A właściwy opis tego systemu i jego struktury głębokiej podejmowali Staniszkis i Zybertowicz.

Brak głosów

Komentarze

Są ogromne. Haniebne wypowiedzi o rządzie Olszewskiego, udział w nagonce na Kaczyńskiego i PiS. Sowieci się posługiwali Rokitą na dużym luzie. Czyżby nie zdawał sobie z tego sprawy?
Dyskwalifikuje to jego jako polityka. Był jednym z twórców systemu, który obecnie krytykuje. Istnieje obawa, że zostanie on odkurzony i użyty powtórnie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Leopold

#398502