Komitet Olania Demokracji

Gdy tylko zmieniła sie w Polsce władza wróciła stara śpiewka-zagrożenie demokracji, zamach stanu, oszołomy itp. itd. Nic nowego same odgrzewane kotlety. Dziwne że ciągle są na nie chętni. Obecnie na czoło owych zmartwionych wyszedł tzw. KOD. Oficjalnym powodem rozpoczęcia przez KOD działalności jest zamach na Konstytucję i Trybunał Konstytucyjny. 

Jednak powód ten jest jest inny. Nie chodzi o żadna konstytucję czy trybunał. Gdyby było inaczej KOD protestowałby już w czerwcu. Powód jest więc inny. 

Jaki? 

Łatwo go odnaleźć. Wystarczy posłuchać co mówi i kto mówi podczas marszy KOD. Ale najpierw proponuję poczytać pewien apel...

Panuje przekonanie, że Wyborcza i Agora to potęga finansowa. Tymczasem sprzedaż papierowej Wyborczej spadła w XXI wieku ponad dwukrotnie (!), reklam jest (pip) razy mniej, a duże czytelnictwo w sieci nie przynosi dochodu, bo ludzie uważają, że ‚jak w sieci to za darmo”. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone, pracują jak wściekli. Nie mam w tym apelu osobistego interesu, nie jestem już zatrudniony w GW – napisał Pacewicz na Facebooku.

Dopiero to pozwoli zrozumieć obecną histerię. Apel Pacewicza wyjaśnia zapał z jakim gw promuje KOD i jego akcje. Tu nie chodzi o żadne trybunały tu chodzi o pieniądze z budżetu. Wiadomo że PiS je wyborczej odciął. Jak widać już po miesiącu ta gazeta leży.

Ale przejdźmy teraz do uczestników KOD. Oprę się na dwójce, moim zdaniem reprezentatywnej dla uczestników marszy KOD.

Tomasz Lis- Mogą nam odbierać programy i mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust!

Agnieszka Holland-„Kochani walczymy o to, żeby było tak, jak było”.

Te wypowiedzi są znamienne. Tomasz Lis który łamie wszelkie standardy dziennikarskie na marszu KOD załatwia swoje prywatne sprawy. Każdy wie że wyleci z TVP. Jego zwolnienie ogłosił prezes TVP mianowany...przed wyborami. Przyjąć go do pracy obiecał redaktor wyborczej...

Agnieszka Holland? Ona PiS atakują odkąd pamiętam. Nie słyszałem by wcześniej mówiła coś o trybunale. Jej również nie chodzi o żaden trybunał. Chodzi jej o to by utrzymać swoją pozycję, by trzymać łapę na państwowej kasie na polski film. To dzięki m.in niej nie mamy do dziś żadnej poważnej produkcji o naszych bohaterach. Mamy za to dotowanie filmów plujących na nasz kraj. 

Podajemy skład stałych komisji eksperckich PISF w Programie Operacyjnym Produkcja filmowa w roku 2015.

Produkcja: film fabularny
Komisja 1
Agnieszka Holland
Mariusz Grzegorzek
Elżbieta Tarnowska
Była też w komisji konkursowej która wybierała dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Prócz Holland byli tam Borys Lankosz, Juliusz Machulski, Andrzej Wajda i Krzysztof Zanussi, dokumentalista Andrzej Fidyk, aktor i prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz, Roman Gutek - twórca Warszawskiego Festiwalu Filmowego i festiwalu Nowe Horyzonty oraz szef firmy dystrybucyjnej Gutek Film, szefowa TVP Kultura Katarzyna Janowska, dyrektor kanałów filmowych nc+ Jakub Szurmiej oraz Robert Kijak, prezes firmy dystrybucyjnej Next Film (należy do Agory, wydawcy "Wyborczej").
Mamy tu więc klasyczne kółko wzajemnej adoracji. Wyborcza nakręca KOD. Lis który do niej pójdzie nakręca ludzi na KOD. Holland "bojąca się PiS" wspólnie z wydawcą agory wybiera szefa PiSF. 
Gdyby chodziło o trybunał krzyczeli by w czerwcu. Dziś krzyczą tylko by trzymać łapę na naszych pieniądzach. Przykład wyborczej pokazuje dobitnie co się z nimi stanie bez dostępu do państwowych pieniędzy. To jest prawdziwy powód histerii. Trzeba olać demokratyczny wybór społeczeństwa. Połówa kasy ministerstw na reklamę musi iść do wyborczej, Lis musi pracować w TVP, a Holland będzie dawać kasę na "Pokłosia". 

Tak ma być i koniec!!