Wywiad Tuska dla GW: Czy to już wyrok na Pospieszalskiego?

Rosnące notowania Jarosława Kaczyńskiego i PIS-u, ujawniły paniczny strach elit III RP przed utratą władzy. Zdesperowany Tusk sięgnął więc do oręża, wyciągniętego z głębokich arsenałów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Premier RP, w poniedziałkowym wywiadzie dla reżimowej GW – ujawnił Narodowi wroga partii, której notowania - w miesiąc po katastrofie samolotu TU-154 – równie katastrofalnie spadły. Premier rządu wskazał na osobę Jana Pospieszalskiego, którego udział w reportażu „Solidarni 2010” tak wstrząsnął fundamentami III RP, Platformą, jej kandydatem na Prezydenta i samym Premierem, że trzeba było zagrać Władysławem Gomułką.

Wiadomo - Naród może jedynie otrzymywać słuszne relacje z TVN i GW, wraz z komentarzem „autorytetów” III RP. Inaczej – wszystko się rozwali…

Bezprecedensowy atak Tuska, w stylu Niesiołowskiego, który niezależnych dziennikarzy określa, jako „pisowskich lizusów”, przypomina przemówienie Władysława Gomułki z 19 marca 1968 r., gdzie Gomułka ostro zaatakował środowisko pisarzy warszawskich, w tym szczególnie Pawła Jasienicę – w rezultacie manifestacji ulicznych (m.in. po zdjęciu „Dziadów) i rewolucyjnej atmosferze na uczelniach. Jasienicę partia wykończyła, m.in. podkładając mu za żonę agentkę UB. Tusk ze swoją partią będą chcieli teraz wykończyć Pospieszalskiego, choć ten szczęśliwie, żonę już ma, więc agentka PO nie wchodzi w rachubę…

Przemówienie Władysława Gomułki z 19 marca 1968 r., w którym I sekretarz PZPR napiętnował Pawła Jasienicę, spotkało się z odpowiedzią m.in. pisarzy olsztyńskich. Ta odpowiedź może stanowić dzisiaj wzór do naśladowania przez postępowych dziennikarzy, popierających Donalda Tuska w trudnym dla niego momencie.

Proponuję więc wystosowanie do Premiera Tuska listu otwartego, w związku z jego wywiadem z 10 maja 2010 roku w Gazecie Wyborczej, wzorowanym na piśmie pisarzy olsztyńskich z 1968 roku. Mam nadzieję, że wszyscy postępowi dziennikarze odetną się od Jana Pospieszalskiego, którego działalność jest na rękę wiadomym siłom, które podważyć chcą niewątpliwe osiągnięcia Donalda Tuska i jego partii:

My, dziennikarze postępowych mediów, głęboko poruszeni próbami wykorzystania tragedii smoleńskiej przez wrogie nam siły, w pełni solidaryzujemy się z Waszym, Premierze Tusku stanowiskiem, wyrażonym w wywiadzie dla Gazety Wyborczej w dniu 10 maja 2010 roku.

Pracując w TVN, Polsacie, Superstacji, Polityce, Radiu Zet i RMF FM a zwłaszcza w Gazecie Wyborczej, od lat wiążemy naszą działalność dziennikarską z zaangażowaniem ideowym i politycznym. Uważamy bowiem, że każdy polski dziennikarz powinien żyć życiem swojego narodu, budującego liberalizm pod przewodnictwem Platformy Obywatelskiej.

Dlatego też ze smutkiem i oburzeniem dowiadujemy się o wrogich wobec III RP wystąpieniach niektórych naszych kolegów z TVP oraz o niemniej oburzających wystąpieniach innych grup, jak tzw. Ruch 10 Kwietnia czy też ukrytych na niezależnych portalach internetowych, wrogów naszej Ojczyzny.

Nie znamy innej Ojczyzny, jak tylko III RP i dlatego – uznając prawo do swobodnej wymiany poglądów – potępiamy działalność antyliberalnych grup, które nadużywają drogich nam haseł dla swych antypatriotycznych i antyliberalnych celów.

Z głęboką ufnością zwracamy się do Was, Premierze Donaldzie, wierząc, że rozpoczęty przez Platformę Obywatelską proces realizacji cudu gospodarczego przebiegać będzie w dalszym ciągu w atmosferze zdrowego krytycyzmu i szczerości przy aktywnym udziale całego społeczeństwa.

Zapewniamy Was, Premierze Donaldzie, że w dalszym ciągu zarówno w działalności dziennikarskiej, jako też w działalności społecznej i politycznej dobro III RP będzie dla nas najwyższym prawem.