DZIWKARZ AUTORYTETEM III RP?
Witam
Zgadzam się z wnioskami i tezami zawartymi w poście Budynia78: "Afterparty Piesiewicza".
Niech mi będzie także dane, ze względu na ważkość zdarzenia, wypowiedzieć kilka słów na temat senatora i jego zachowania.
Nie przesadzając o tym czy całe wydarzenie jest prowokacją wykorzystującą skłonności i słabości senatora. Czy należy je traktować ironicznie czy też ze śmiertelną powagą . Jedno jest pewne: Są rzeczy, które nie przystoją w działalności publicznej. Nikt nie zmuszał Pana Piesiewicza do bycia senatorem. Taką decyzję podął on sam i przekonywał swoich wyborców o swoim wielkim morale i etyce, którą kieruje się w życiu. Na tej podstawie został przez ludzi wybrany. Oszukał więc swoich wyborców i w niesławie winien zniknąć ze sceny publicznej.
Bycie osobą publiczną a w tym wypadku Senatorem Rzeczpospolitej Polskiej zobowiązuje do pewnych zachować i standardów. Ludzie, których wybieramy powinny być autorytetami, w tym także dla młodych ludzi.
Już Zamojski zauważył: "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"...
Nie chcę aby dziwkarstwo, kurwiarstwo i narkomania była przykładem dla moich dzieci. Protestuję gdy takie zachowania się broni i relatywizuje stwierdzając, że w życiu prywatnym można być szubrawcą i amoralnym nikczemnikiem, ale i tak można pozostać autorytetem byleby ładnie mówić a nie żyć i znaleźć "godnych" obrońców. Nie zgadzam się żeby korzystanie z usług prostytutek, zachowania seksualne z pogranicza dewiacji oraz leczenie się poprzez wciąganie białego proszku przez nos stawało się normą dla młodych ludzi, usprawiedliwiało ich podobne zachowania.... "bo przecież nawet senator, więc ja tym bardziej".
Gardzę ludźmi biorącymi w obronę zachowanie senatora i jego samego, tak samo jak gardzę tymi, którzy bronili i bronią Romana Polańskiego.
Stanowczo żądam, bez czekania na wyniki prokuratorskiego postępowania i wyrok sądu, o złożenie przez senatora Piesiewicza mandatu Senatora Rzeczpospolitej Polskiej!... i jako osoba prywatna niech nawet założy sobie własny burdel w którym z lubością może sobie przymierzać kolejną parę damskich stringów!
Pozdrawiam
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2518 odsłon
Komentarze
kszysztof,zaraz dziwkarz! czy to coś złego! senator miał chamdrę
12 Grudnia, 2009 - 19:29
i POszukał pocieszenia!
A czy znalazł?
pzdr
antysalon
Witam
12 Grudnia, 2009 - 20:07
Oj, biedaczysko... tak jak Chlebowski po ujawnieniu kontaktów z mafijnym światem hazardu, tak i teraz pożałowania godny Piesiewicz był bliski samobójstwa... Plaga jakaś z tymi myślami samobójczymi w tym PO, czy co?.
krzysztofjaw
krzysztofjaw
Krzysztof,sovieckiego cepotrepa -jaruzelateż nachodzą samobójcze
12 Grudnia, 2009 - 20:31
myśli!
Podobno co rano przykłada sobie nagana do łba!
Ale jako politruk wyuczony strzelać tylko w potylice nie może trafić w swoją skroń!
pzdr
antysalon
Cytat:Nie chcę aby
12 Grudnia, 2009 - 21:03
[quote]Nie chcę aby dziwkarstwo, kurwiarstwo i narkomania była przykładem dla moich dzieci. Protestuję gdy takie zachowania się broni i relatywizuje stwierdzając, że w życiu prywatnym można być szubrawcą i amoralnym nikczemnikiem, ale i tak można pozostać autorytetem byleby ładnie mówić a nie żyć i znaleźć "godnych" obrońców.[/quote]
i w tym kontekście to jest najbardziej przygnębiające:
[quote]- Media, i to nie tylko tabloidy, wyraźnie mówią językiem nihilizmu, powtarzając na niektórych łamach wątek: nie mamy autorytetów moralnych - powiedział (abp. Życiński - k.)w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.
- W tym tkwi wielka satysfakcja: wykończyć kolejny autorytet - to wielkie osiągnięcie pewnego środowiska, a obok jako kontrpropozycja obszerne cytaty z wypowiedzi jednej z szantażystek; cytaty, w których co trzecie pojawiające się słowo to słowo na "k" - dodał hierarcha. [/quote]
http://www.tvn24.pl/12690,1633355,,,abp-zycinski-krytykuje-nagonke-na-piesiewicza,wiadomosc.html
Budyń,, przewielebny niePOtrzebnie się zamartwia. Prawda wyzwoli
12 Grudnia, 2009 - 21:18
nie tylko sanatora ale samego abpa, Filozofa!
A lada moment do głosu się zapisze także senior emeryt abp od stella maris!
pzdr
antysalon
kolejny autorytet?
12 Grudnia, 2009 - 21:20
Dla kogo? Dla tranzwestytów i ćpunów?
Tego się nie da komentować. Ręce opadają.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Życiński
12 Grudnia, 2009 - 22:12
Ten człowiek (trudno mi przed nim wstawić rangę kapłaństwa) jest tak samo zjałowiały jak całe te "pseudoelity" III RP. Ktoś gdzieś zauważył na którymś forum: menela broni swoim autorytetem broni zwykle taki sam menel (Piesiewicza-Maleńczuk, a teraz Życiński...). Tragedia i dno...
Pozdraiwam
krzysztofjaw
krzysztofjaw
krzysztof,Piesiewicz, Maleńczuk, Życimski-ekumenizm totalny
13 Grudnia, 2009 - 01:19
pzdr
antysalon
Tak jest ! w całej
13 Grudnia, 2009 - 16:36
Tak jest ! w całej rozciągłości popieram twój punkt widzenia.Autorytet to autorytet,a nie szmata.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:06
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:07
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Dziwkarz.
13 Grudnia, 2009 - 18:08
Grażyna.Przegonic z senatu natychmiast,bez mozliwosci powrotu. Tym z PO, zbyt duzo się udaje.
Grażyna.
Grażyna"Przegonić!", niestety się nie da! wyłącznie jego decyzja
13 Grudnia, 2009 - 18:21
Dwa lata wstecz otrzymał pół mln lub więcej głosów!
Odnoszę wrażenie, że sam zrezygnuje.
Może sobie mówić o białym sproszkowanym lekarstwie, ale w przestrzeni publicznej chyba z tym nie wytrzyma, dostarczył już amunicji opozycji w ataku na PO, a w perspektywie wyborów
jego wpadka obyczajowa staje się wręcz zbyt łatwym celem dla
oponentów.
Jeśli się nie usunie, będzie nadal także łakomym kąskiem dla tabloidów!
Ta jego słabość zwana potocznie "danymi wrażliwymi" chyba ma? swoją dłuższą historię/ może nawet z czasów prl?/, skoro przekonał prezydenta Kaczyńskiego, aby dostęp do nich w teczkach sb był b. utrudniony!
pzdr
antysalon