Poseł Hofman "leci" Guevarą

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

 

Moja żona nie lubi posła Hofmana Adama. Ilekroć widzi go, słyszy lub czyta jego enuncjacje, reaguje alergicznie. Dotąd starałem się posła Hofmana bronić, nie tyle z przekonania, ile dla zasady. Teraz już posła Hofmana bronił nie będę, a to za sprawą wywiadu, którego udzielił „Rzeczypospolitej”:

http://www.rp.pl/artykul/107684,1057755-Zrobimy-Platformie-tysiac-Wietnamow.html?p=2

Nie odniosę się do całości, bowiem żywię niejaką niechęć do bieżących analiz politycznych. Zacytuję tylko jeden fragment, który zdyskredytował go w moich oczach ostatecznie:

 

Pytanie: Ciągle twierdzicie, że z każdą wyborczą porażką osiągnęliście sukces. A Tusk wam pokazuje realne zwycięstwa. Odwołanie Gronkiewicz-Waltz — patrząc na liczby — nie było trudne. A wam się to nie udało.

Odpowiedz: Nasze działania to część większej całości. Spójrzmy na cały ostatni czas. W ostatnim roku realizowaliśmy strategię tysiąca Wietnamów — ścigaliśmy Platformę wszędzie, gdzie się da i wiązaliśmy ją w ważne potyczki: Rybnik, Elbląg, Podkarpacie. W sprawie Smoleńska przycisnęliśmy PO do ściany - pokazaliśmy ich kłamstwa. Udało się nam trwale prześcignąć PO w sondażach. W Warszawie Platforma musiała wezwać swych zwolenników, aby nie głosowali i ściągać na pomoc prezydenta Komorowskiego, który pokazał, że jest prezydentem jednej partii.

 

Może ktoś zapytać o co mi właściwie chodzi? Zatem odpowiem, że chodzi mi o „realizację strategii tysiąca Wietnamów”. Młody i wykształcony poseł Hofman powinien wiedzieć, kogo cytuje i parafrazuje. A zacytował i sparafrazował... Che Guevarę! Tak, tak, ta „strategia tysiąca Wietnamów” pochodzi wprost z przemówienia tego niesławnej pamięci zawodowego rewolucjonisty, wygłoszonego bodaj w 1965 roku! Powtarzał to potem  w różnej formie wiele razy.

Rzecznik prasowy i aktualny spin-doktor PIS powinien pamiętać paradoksalne oskarżenia środowisk czerkistowskich pod adresem Antoniego Macierewicza, że w młodości był wyznawcą Guevary, które odegrały istotną role w dyskredytowaniu tego polityka. Po niefortunnej wypowiedzi dla Rzepy tylko czekam, aż zostaną one odgrzane w znacznie szerszym zakresie, obciążając tym razem całą partię opozycyjną.

Chciałoby się zacytować parafrazę wypowiedzi innego lewaka: Pośle Hofman, nie idźcie tą drogą!

Ale za późno, już poszedł.

 

 

 

 

0
Brak głosów

Komentarze

"I choćby przyszło tysiąc Hofmanów
I każdy zrobił tysiąc Wietnamów..."

Vote up!
0
Vote down!
0
#385758

Oby, Budyniu, oby... ;-)!

Ale już widzę, że w sieci niektórzy komentatorzy "lecą Hosziminem". Błędna atrybucja, ale wychodzi na to samo... :-(.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385762

Tjaaaaaaaaaa. PiS tak skutecznie związał siły wroga, że aż przegrał ósme z rzędu wybory.
Jakiś czas temu myślałem, że PiS zawiązuje jakiś skomplikowany węzeł marynarski, którym chce splątać raz na zawsze PO.
Potem ten węzeł zaczął niestety przypominać coraz bardziej nierozwiązywalny gordyjski.
Teraz odnoszę wrażenie, że PiS wiąże jedynie własne sznurówki ...........i na swoje nieszczęście splątuje je razem.
Efekt ? Proszę spróbować chodzić ze związanymi butami.

Ale i tak możemy się cieszyć. Aż strach pomyśleć co by się działo gdyby PiS zamiast taktyki 1000 Wietnamów, obrał taktykę spalonej ziemi.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385760

Znowu swoje. Trudno.

Jak widać powyżej, nie jestem fanatycznym wyznawcą PIS. Jestem natomiast jej twardym elektoratem. I tak, póki co pozostanie.

Wspomniałem, że żywię pewną niechęć do bieżących analiz politycznych. I tak pozostanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385763

Cyt : "nie jestem fanatycznym wyznawcą PIS. Jestem natomiast jej twardym elektoratem. I tak, póki co pozostanie ". - No to mamy podobnie. Tyle tylko, że Ty zanalizowałeś jedną niefortunną wypowiedź Hoffmana a ja rozszerzyłem ją na analizę całości poczynań PiS i jego taktyki "wiązania" sił, sznurówek, węzłów marynarskich, itd.
Choć przyznam, że panom z PiS w ostatnich latach najlepiej wychodzi wiązanie krawata....zaraz po sznurówkach.
W końcu coś trzeba umieć :)))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385765

Nie analizowałem wypowiedzi Hofmana. Abstrahując już od mojej niechęci do tego typu analiz, byłoby to coś przerastającego moje siły ;-)!

Wskazałem tylko jedno, wyjątkowo idiotyczne sformułowanie.

A co do umiejętności pań i panów z PIS, to polecam definicję sukcesu wg. Churchilla. Celowo nie daję linku ;-)!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385766

To ja jednak poproszę o link. Nie mam czasu aktualnie szukać, zaprawiam grzybki :) Czyli w nomenklaturze PiS : wiąże ich siły ......w słoikach, z godnie z taktyką 1000 słoików......na zimę.
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385769

Łomatko, Ty to nigdy nie wiesz, kiedy przestać. Zupełnie jak poseł Hofman ;-)))!

PS. Nie chce mi się szukać linków. Brzmiało to mniej więcej tak:

"Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga."

I jeszcze jeden, do rozmyślań przy zaprawianiu. Też z Churchilla, cytowany z pamięci:

"Sukces, to iść od porażki do porażki nie tracąc entuzjazmu."

I to by było na tyle ;-)!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385771

Dziwne. Żona też często mi to powtarza :)

Teraz to ja powiem Łomatko, Churchill to miał powiedzonka.
Czy to ten odważny i pełen entuzjazmu Churchill, który wspólnie z Chamberlainem we wrześniu 1939 polecił zbombardować siły niemieckie .........ulotkami ?

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385784

Ta przypadłość, tzw. tendencja do upajania się własnymi słowami, jest dość powszechna.

Podobnie zresztą jak inna, także nieobca Ci przypadłość, a mianowicie tendencja do tzw. mylnych błędów historycznych ;-)))!

Otóż pozwolę sobie zwrócić uwagę, że we wrześniu 1939 roku Churchill nie piastował żadnej funkcji upoważniającej go do polecania czegokolwiek Bomber Command.

Disce puer :-)))!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385789

Tendencje miewa się różne. Jedni upajają się własnymi słowami( tym bardziej, im bardziej nikt ich nie słuchać :)), inni zachwycają się swoją wiedzą, bo zawsze wszystko wiedzą najlepiej.
Nie zamierzam się z Tobą spierać o entuzjazm i odwagę Cherchilla. W końcu to Ty jesteś historykiem a ja tylko histerykiem.
Nie mniej jednak przypomnę, że ten angielski obleśny spaślak cuchnący tytoniem, w idiotycznym meloniku, z chwilą wybuchu II WŚ, był bliski stanowiska ministra bez teki. Ostatecznie jednak wszedł w skład gabinetu jako Pierwszy Lord Admiralicji.
To co ja jako histeryk wyczytałem, Ty jako historyk powinieneś być może wiedzieć :))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385804

Nie możesz przestać ;-)))! Przerzuć się lepiej na Zieloną, a jak nie masz pod ręką, to wal zalewę, bo przecież to ocet... spirytusowy :-)))!

A poważnie, nie był bliski. Zaproponowano mu, a on propozycji nie przyjął. Dalej, Pierwszy Lord Admiralicji nie miał żadnych uprawnień do polecania czegokolwiek lotnictwu. Pierwszy Lord Admiralicji był faktycznym dowódcą RN i jej szefem sztabu, natomiast nie był członkiem Gabinetu, a tylko doradcą premiera.Poza tym; nie jestem też pewien - a nie chce mi się tego sprawdzać - czy Churchill objął to stanowisko już we wrześniu 1939 roku

Powinieneś był już zauważyć, że w odniesieniu do faktów lubię precyzyjny sposób wyrażania się.

Na przyszłość sprawdzaj fakty przed napisaniem komentarza, albo przynajmniej przed jego zamieszczeniem. Sam staram się tak robić. I wcale się tego nie wstydzę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385805

Dziękuję, że ciągle zaprzeczając potwierdziłeś wszystko co napisałem wcześniej :))

Poza tym, odurzony z lekka oparami octu, czuje się upoważniony wypomnieć Ci pewną drobną niekonsekwencję.

Cyt : "Pierwszy Lord Admiralicji (Churchill) był faktycznym dowódcą RN i jej szefem sztabu, natomiast nie był członkiem Gabinetu, a tylko doradcą premiera"

Wcześniej pisałeś : "Otóż pozwolę sobie zwrócić uwagę, że we wrześniu 1939 roku Churchill nie piastował żadnej funkcji upoważniającej go do polecania czegokolwiek..."

Godna Churchilla konsekwencja ulotkowa.
No to wracam do .......octu :))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385811

Wiesz co? Wracaj i nie nudź.

Doradca premiera w kraju (historycznie) demokratycznym nie miał żadnego prawa do wydawania poleceń. Nikomu, w tym siłom zbrojnym. Ex definitione. Z tych samych powodów Pierwszy Lord Admiralicji - niezależnie od tego, czy Churchill był nim już we wrześniu 1939 roku, a chyba nie był - nie miał żadnego tytułu do wydawania żadnych poleceń RAF.

Z przykrością będę musiał wrócić do wielokropka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385815

Ech, zredefiniujmy.
Nie: "PiS przegrał wybory", ale "mieszkańcom Warszawy podoba się HGW".
Nie lepiej? :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#385768

Faktycznie. Brzmi dużo lepiej. To trochę tak jak z Niemcami (tylko odwrotnie) przegrały wojnę ale wygrały :))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385770

No, nie tylko :)
a) nie wybory, a referendum
b) nie PiS, a HGW
c) niech żyją samorządność i demokracja!

W sumie - po skutecznym odwołaniu HGW, pomijając okres komisaryczno-przejściowy, prezydentem zostałby zapewne ktoś z szacownego SLD.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385775

Czyli jednak jak Niemcy. Tak sromotnie przegraliśmy, że aż wygraliśmy :-)))

Zawsze lepsze dwa lata pod rządami POkmununy (przelecą szybciutko jak woda w Wiśle), a niżeli kolejne 5 pod komuną.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385781

My?
My, Polacy?
My, Warszawiacy, nie mogę napisać, mieszkam gdzie indziej.

Mój pan prezydent miasta też nieszczególnie mi się podoba, aczkolwiek do "osiągnięć" HGW mu daleko. Ale o fakt, że został wybrany mogę mieć pretensje tylko do mieszkańców mojego miasta.

Podobnie mieszkańcy Warszawy.

A tak w ogóle, nie cieszysz się?
Każde wybory, każde referendum, to święto demokracji.
Wolni ludzie, równi w obliczu prawa, głosują, w mądrości swojej podejmując wybór. Jest to procedura godna najwyższego szacunku. W niedzielę ci, którzy chcieli pójść na referendum poszli i głosowali. Ci, którzy nie chcieli - nie poszli. Jednym wolno i drugim wolno.

No i wyszło na to, że mieszkańcom Warszawy, większości z nich, rządy HGW się podobają .

Gdzie Ty tu widzisz jakieś "porażki?
Tu trzeba świętować - po raz kolejny naród polski, tym razem w postaci "stoliczan" - zdał egzamin.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385788

Raczej trudno mi zachwycać się demokracją, kiedy głos (lub jak w wypadku warszawskiego referendum, wręcz brak głosu) zindoktrynowanego leminga równy jest Twojemu lub mojemu.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385802

Podstawą tego systemu jest fakt, że każdy pełnoletni obywatel (o ile sąd mu praw nie zabierze) może, jeśli chce, głosować. I że głosy wszystkich mają taką samą wagę. Czyż nie?

Tak na marginesie. Ja się tym systemem nie zachwycam, ja z niego paskudnie drwię. Pełno mamy dookoła jego piewców, po lewicy, po prawicy.
Tymczasem fakt, że musimy cierpieć rządy PO, że Warszawa jeszcze przynajmniej rok oglądać HGW w ratuszu, że mieliśmy zgniłę czasy SLD przy władzy, prezydenta postkomucha i wszystkie inne kwiatki - to konsekwencja wyników wyborów.
Decyzje podjęte przez WIĘKSZOŚĆ (bo niegłosowanie jest też decyzją mającą konsekwnecje).

Sam system "demokracji liberalnej" w wydaniu europejskim a la XXI wiek jest wystarczająco zły, z założenia. Nie musi prowadzić do katastrofy, ale jest to wysoce prawdpodobne. W warunkach polskich, w połączeniu ze stopniem ogłupienia i zleminżenia społeczeństwa, rozkładem instytucji państwowych (vide: sądownictwo) to istny horror.

Beneficjenci tego układu wmawiają nam od zawsze (za granicą jest podobnie, to akurat nie jest wyłącznie polska specyfika), że najświętszą świętością jest równość, że decyzje większość nie tylko powinny być respektowane, ale że, z definicji, są słuszne. Te kłamstwa padają na podatny grunt: komu z "szaraczków" nie spodoba się wizja, kiedy to "my, obywatele" decydujemy.

Ludzie równi nie są, ludzie dzielą się na mądrych i głupich, uczciwych i nieuczciwych... A że wspomnianych głupszych i głupich jest zazwyczaj większość, wiadomo kogo nam wybiorą, przy wydatnym wsparciu tych nieuczciwych.

Szukanie dziury w całym, wskazywanie "wad" jedynej partii, co do której wszyscy tutaj zgadzamy się, że byłoby lepiej, gdyby rządziła - co najmniej dziwne. Jak PiS jest wystarczającoi dobry żeby rządzić - co poprawiać, nad czym rwać szaty? Ludzi poprawić, wyborców, żeby ten fakt dostrzegli. A jak nie zasługuje, żeby rządzić - co sobie głowę zawracać, znaleźć innego "faworyta". Zwalanie winy na "złą opozycję" podczas gdy prawdziwi winni są w zasięgu ręki tłumaczyć można chyba tylko bałwochwalczą czcią dla Systemu Liberalnej Demokracji (w skrócie SLD).

Powiem szczerze - mniej denerwują mnie prominenci PO, różne mętne figury u władzy niż tępota moich kochanych rodaków, większości z nich, którzy zafundowali nam takie "ciekawe czasy". Dostały małpy brzytwę do ręki i... głosują. I nie, nic ich nie usprawiedliwia, nic nie zwalnia od odpowiedzialności za bezmyślność. Ani propaganda, ani taka czy inna koniunktura, ani brak informacji - nic. Oczywiście te czynnniki występują, ale wystarczy mieć IQ w okolicach 90 i ukończone 8 klas (a nawet nie), żeby widzieć, wiedzieć i czuć AD 2011, że PO z daleka czuć ignorancją i kloaką.

A kto przegrał referendum?
Polacy, jeszcze raz Polacy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385812

Z głosowaniem jest podobnie jak z mlekomatami w Polsce. Stoją duże i wypasione w wielu ruchliwych punktach miast wokół których gromadzą się liczni gapie dyskutujący na różne tematy. Mleka nikt nie kupuje, jeżeli to rzadko, ale co sobie pogadają... Wiem bo codziennie mijam taką mleczną agorę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385816

Mleczna agora :-)))!?

Litości, Ma! Nie dość, że mi sztuczna szczęka wypada, to jeszcze mam kłopoty z akcją serca :-)))!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385821

bo zgromadzenie obywateli uprawnionych do kupowania mleka to takie rozwlekłe :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#385825

Jesteś bezlitosna! Choć, z punktu widzenia czystości języka polskiego, nie sposób nic Ci zarzucić :-)))!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385827

Już za niedługo przestaną się ludzie przy mlekomatach gromadzić a w razie potrzeby będą usuwani siłą. Podobno właściciele mlekomatów doszli do wniosku, że od tego społecznego utyskiwania, wylewania żali, kwasów żołądkowych i żółci, mleko im szybciej kwaśnieje.
W zamian za to, zostanie zdjęty zabobon z baby z wiadrami, która to idąc przez wieś ponoć kwasiła mleko.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385835

Lepsze mleczne agory niż żadne. Mi się to akurat podoba, taki spontaniczny "miejski odpust". Postoją jeszcze trochę przy tych mlekomatach to i na kwaśnienie coś wymyślą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385839

Nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Z małym jednak wyjątkiem.
Jeżeli chcemy, żeby PiS w przyszłych wyborach do sejmu odniósł decydujące zwycięstwo, doszedł do władzy i przy współudziale społeczeństwa zaczął naprawiać Polskę, powinniśmy czuć się w obowiązku PiS bezustannie wspierać ale też mobilizować.
Konstruktywna krytyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła, w przeciwieństwie do złośliwego kopania po kostkach.

Przegrane referendum w Warszawie postrzegam mimo wszystko jako zwycięstwo, bo przegrana jest tylko pozorna. Gdyby w/w referendum odsunęło HGW od zajmowanego stanowiska mogłoby być fatalnie.
Po pierwsze.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że służby wcisnęłyby mieszkańcom Warszawy (biorąc pod uwagę aktualne skundlenie sporej jego części) na Prezydenta innego komuszka, pewnie jeszcze bardziej skorumpowanego i to na kolejne 5 lat.
Po drugie.
Wynik referendum uświadomił Polakom i Pisowi, że w kolejnych wyborach łatwo nie będzie, że PO nadal mocno się trzyma i nie można popadać w huraoptymizm, co z pewnością nastąpiłoby po odsunięciu HGW od stołka.

A więc same plusy.

A trochę przekory w komentarzach też nie zaszkodzi :)

PoNIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385829

Prosiłem...

...

Vote up!
0
Vote down!
0
#385830

Tł. Drogi. Dyskusję z Tobą skończyłem zaraz po tym, jak nie zgadzając się ze mną, równocześnie potwierdziłeś każdy punkt moich racje.
Ten komentarz, który "wykropkowałeś" skierowany był do Maxa.
A więc grzybki do octu :))

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#385889

Mam inne hasło: Nie PIS przegrał wybory w Warszawie, tylko warszawka przestraszyła się PO i HGW, i braku konfitur w swoich słoikach.

Pozdrawiam Niepoprawnie

krisp

PS. Jakby co, proszę nie krytykować mnie za "warszawkę", bo dumni i odważni Warszawiacy (jakich znam wielu), na pewno stawili się na referendum w wielkiej liczbie.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#385793

Bardzo przepraszam posła Hofmana za zniekształcenie nazwiska poprzez dodanie mu jeszcze jednego "f", na co właśnie zwrócił mi uwagę pewien Dobry Człowiek ;-)! Gdzie jeszcze mogłem, poprawiłem.

Pisząc o bajdurzeniu posła Hofmana miałem zapewne gdzieś w podświadomości "Opowieści Hoffmanna" ;-)))! A zatem przepraszam także Offenbacha i jego librecistów ;-))).

Vote up!
0
Vote down!
0
#385767

100 bitew pod Wiedniem,lub jakiejś innej bitwy.
Albo 100 Grunwaldów,to by lepiej brzmiało,i swojsko.

A on cytuje che.

No to teraz pojadą sobie POlszewiki.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385800

Marek, ja jestem ciekawy tylko jednego. Czy poseł Hofman, politolog wykształcony już w III RP, użył tej właśnie metafory świadomie, czy też podświadomie ;-)?

Jeśli świadomie, świadczy to tylko o jego głupocie politycznej.

Jeśli zaś podświadomie, świadczy to o tym, jak trudno pozbyć się wpojonych w trakcie edukacji w III RP schematów i skojarzeń.

Muszę powiedzieć, że ta druga ewentualność jest wg. mnie znacznie gorsza! Bardzo źle rokowałoby to na przyszłość, i to nie jemu samemu, ale całemu pokoleniu.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385801

Nie wiem,co mam myśleć,gdy czołowy polityk z PIS strzela takie coś i cytuje Che.

Czas by dali mu odpocząć z tyłu peletonu,i mniej posyłania przed kamery TV.

Tak to widzę.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385806

I słusznie to widzisz!

Ale Hofman jest teraz w tzw. trudnej sytuacji. Nie wiem, czy faktycznie, czy jest to tylko medialna kreacja. Ale raczej faktycznie...

Więc ucieka do przodu, puszczając kolejnego bąka...

Naprawdę przykre.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385807

Przypomniało mi się to opowiadanie z "Cyberiady", kiedy maszyna dostała polecenie zrobienia "nic". I ostatnie zdanie (chyba Klapaucjusza), po tym jak stanęła, uprzednio przerzedziwszy jednak kosmos: "może nie zauważą", "może się nie zorientują"...
:))

Vote up!
0
Vote down!
0
#385814

Są jeszcze opowiadania Roberta Escaprita; "Słowozaur" i "Amnezja". Polecam ;-)))!

PS. A, i jeszcze jedno. Przypomniał mi się też kawałek Monthy`ego Pythona o maszynie, która robi "Ping" :-)))!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385818

Niestety już o tym trąbią,w telewizorni i na portalach.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385855

Dokładnie tak się stało,jak przewidywałeś.

Teraz będzie jazda.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385857

Myślisz, Marek, że to fajnie być prorokiem?

Nie, nie fajnie : -(((. A takie proste do przewidzenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385860

że zamiast pojedynczych lub wcześniej parami chodzących spin doctorów, PIS nie współpracuje z dobrą agencją PR-owską. Niestety takie czasy, że nikt już nie stanie honorowo na "ubitej ziemi" i zamiast przekonania o moralnej wyższości - nota bene słusznego, jednak niewystarczającego - potrzeba współpracy wielu specjalistów, także tych od manipulacji, niestety.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#385865

Kocisko, przykro mi, ale będę polemizował ;-)!

Żadnej tam ubitej ziemi, żadnego honoru, żadnej wyższości moralnej. Rozmawiamy o polityce. Poseł Hofman Adam się podłożył. Mało tego, podłożył swoją partię.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385868

czy doczytałeś mój komentarz do końca? Czy ja piszę, że się nie podłożył?
Podłożył się na całego i nie on jeden, prof. Rońda również.
Właśnie po to, aby takiego podkładania się unikać, potrzeba współpracy wielu specjalistów, także (a może właśnie w takich czasach przede wszystkim) tych od wizerunku, a nie wypraw harcowników.

O "ubitej ziemi", honorze i moralnej wyższości pisałam z żalem, że to nie te czasy gdy one miały znaczenie, a PIS musi zdać sobie sprawę, że na nich nie wystarczy bazować.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#385876

Czas by młodzieńca troszkę potrząsnąć,by wrócił do rzeczywistości.

To jest polityka,a nie przyjęcie u cioci.

Myślałem że już dorósł,ale to jeszcze duży dzieciak.

Nadający się jako harcownik,a nie taktyk i strateg.

I dla tego jeszcze długo i potulnie musi się uczyć od Jarka.

I nie ma pewności czy coś zrozumie z tej kindersztuby.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385867

Polecę Ci, Marek, tekstem Lindy z "Psów". Z tym, że nie do Ciebie, ale do posła Hofmana.

"Nie chce mi się z tobą gadać"

Vote up!
0
Vote down!
0
#385871

Widzę jak byś mogła,to z tej złości,byś go pazurkami poczęstowała.

I mu się by należało.

pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#385878

żebyż to wystarczyło...

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#385882

Nawet gdybyś mu tą ładną buzie podrapała.

To i tak będę cie lubiał.

A kara musi być,bo niweczy tyle pracy,przez tylu ludzi.

Ręce opadają.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#385886

Jarosława Kaczyńskiego po śmierci brata odbiło się szerokim, trąbiącym echem we wszystkich stacjach. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia, kogo cytował Hofman.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385917

Czyżby, Ossalo?

Cytował? No, to gorzej niż myślałem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385922

ani gorzej.
Tak samo jak było, jak jest od 2007.
Z kondycją mediów i poziomem dziennikarstwa.
Trochę odwykłam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#385931

To chyba jakieś nieporozumienie. Moja notka nie jest o kondycji mediów i poziomie dziennikarstwa. Tym razem ;-).

To jest clu, to, co napisałem Markowi:

"Marek, ja jestem ciekawy tylko jednego. Czy poseł Hofman, politolog wykształcony już w III RP, użył tej właśnie metafory świadomie, czy też podświadomie ;-)?

Jeśli świadomie, świadczy to tylko o jego głupocie politycznej.

Jeśli zaś podświadomie, świadczy to o tym, jak trudno pozbyć się wpojonych w trakcie edukacji w III RP schematów i skojarzeń.

Muszę powiedzieć, że ta druga ewentualność jest wg. mnie znacznie gorsza! Bardzo źle rokowałoby to na przyszłość, i to nie jemu samemu, ale całemu pokoleniu."

Vote up!
0
Vote down!
0
#385936

Nieświadomie.
Hiperelokwencja "kościelna".
Gdzieś dzwoni.
Dalej to głupie. :).

Vote up!
0
Vote down!
0
#385976

Prawie jak hiperwentylacja ;-)!

Vote up!
0
Vote down!
0
#385977

...Adamie Hofmanie ;-).

http://www.rp.pl/artykul/192639,1057948-Reakcje-w-Internecie-na-wywiad-Hofmana-dla-Rzeczpospolitej.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#385975

Każdy śpiewac może troche lepiej lub troche gorzej.
Szanowni dyskutanci. Nawet nie zauwazyliście kiedy wmanipulowano was w "kolejne koleiny" dyskusji o niczym. Najlepszą strategią jest strategia bierek. Tak wybierasz owe bierki by na razie nie poruszyc innych, az stajesz sie wygranym. Własnie wybierają Hoffmana. Ciekawi mnie, kiedy, równie energicznie co teraz, oburzaliście sie jak inny polityk cytował słowa...Hansa Franka dotyczace walki z klechami. Kto zacz i jeden i drugi, jestem pewien, że wszyscy wiedzą. Będę oczekiwał podobnego oburzenia na słowa europosła, młodego komucha Olejniczaka, który dzisiaj, w trakcie rozmowy o ofiarach katastrofy smoleńskiej w "Trujce" rzekł był, iż popiera słowa innego inteligenta jemu podobnego, mówiacego o potrzebie dorzynania watahy. Cóż za zbitka myślowa. Taka na czasie. Cymesik. Aha. Czy wspominałem o pomocnikach przy rozwalaniu PiS`u? Nie? No to może innym razem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#386013

Brawo, Szerloku! Czekam niecierpliwie na "inny raz".

Vote up!
0
Vote down!
0
#386015

Nie wiem czy Olejniczak mówił w radiu dorzynki czy dożynki, ale wiem jedno. Bez względu na to co on mówił ja powinienem napisać dożynki.

Vote up!
0
Vote down!
0
#386033