"Golem" Dialog uzupełniający

- Jak się o tym dożynaniu watach słyszało, to aż serce w człowieku rosło, że będziemy – wiem, że to tylko taka przenośnia – no, że będziemy tych pisowców wrednych ganiać do skutku. Fakt, że gdzie się dało to daliśmy im popróbować bobu! Nalazło się tego wszędzie, ale nie ustawaliśmy w swej pracy i niektórzy z braku pisowców, zaczęli naszych ludzi dożynać, jeden drugiego - drogi panie!
- ?
- Co się pan tak dziwi? Trzeba walczyć, bo inaczej nim się człowiek obejrzy już siedzi w dziesiątym rzędzie a zamiast słodkich owoców władzy tylko gorycz i na komendę rąk podnoszenie. Zna pan Gawłoskasa – szefa zachodniopomorskiej PO? Nie – mniejsza z tym. Nie dość, że szef Regionu to jeszcze wiceminister ochrony środowiska. Taki działacz! Wydawał się, że nie do ruszenia, przynajmniej w Regionie, bo w rządzie to wiadomo, że czasem trzeba robić za kozła – znaczy się kozła ofiarnego. Zobacz pan, że nagle Nitrotasa - zna pan Nitrotasa? – No właśnie ten sam – wymyślił taki haczyk, że w statucie partii napisano, że nie można łączyć kierowania Regionem i takiego stanowiska w rządzie, jak na przykład minister albo nawet wice. Wymyślił to bardzo sprytnie bo wakujące stanowisko jakby na jego miarę skrojone, a poza tym po całości uderza akurat w ludzi Tuskoidesa, bo tu nie tylko o ten Region chodzi. Chociaż zrobiło mu się teraz gorąco, to przecież prze do przodu, bo każdy wie, że najlepszą obroną jest parcie!
- Najlepszą obroną jest atak. Tak słyszałem.
- Właśnie! No to się zabrał za Gawłoskasa - a zabrał się za Gawłoskasa wierząc w poparcie Schetynokratesa. Zna pan Schetynokratesa? – Przepraszam, wiem, że to oczywiste. Ja tak z przyzwyczajenia się pytam, bo pan widzę w polityce głęboko nie siedzi. Mniejsza z tym. Wierzy w poparcie Schetynokratesa, bo wie, że Premier w życiu, ale to w życiu się na jego kandydaturę nie zgodzi! No ale skoro sam Schetynokrates będzie za – pan rozumie? Remis ze wskazaniem.
- Jak w boksie?
- Dokładnie! Tyle tylko, że wczoraj Schetynoktates odwołał jakąś tam Konwencję Samorządową w Szczecinie a co gorsza wyraził się prawie, że publicznie:
- Nie będziecie mnie na minę wsadzać! – Tak powiedział a pił wiesz pan do czego? – Do sprawy Nitrotasa i innych tamtejszych wydarzeń, o czym Grubon informuje Tuskoidesa, a Schetynokrates o tym wie, bo niby czemu miałby nie wiedzieć? No to i powstała niepewność oraz stan rozgoryczenia u Nitrotasa co do własnych swoich dalszych losów. Trochę to pogmatwane, ale to jest właśnie polityka. Trzeba mieć głowę na karku.
- W pewnym sensie chyba nie bez powodu się niepokoi?
- Jasne, że nie bez powodu! W sejmie szum się zrobił. Pisowczyki się cieszą i biegają jak poparzeni, plotki roznoszą, wydruki z jakichs blogów - i w ogóle kryzys, że tak powiem. Lokalny, więc może lepiej kryzysik, ale jest i nas od wewnątrz kąsa.
- Rozumiem, ale…
- Czekaj Pan – teraz będzie najlepsze! Lubi pan westerny? – zresztą nieważne. Na ukojenie nerwów poszedłem sobie posiedzieć przy kawce w tej naszej Hawełce. Tak – tam gdzie ten wasz Osieckopulos wysiaduje całymi dniami! Poszedłem, siedzę i kawkę popijam, ploteczek słucham – Dziennik sobie niby to czytam, ale widzę, że wchodzi Nitrotas – cały w dąsach. A tak się złożyło, że akurat pierwszy żołnierz Tuskoidesa sam Grupon wychodził. Znasz Pan posła Grupona? – Tak – ten sam, co jest ministrem w KPRM. To zaufany człowiek Premiera. Ale zaufany tak naprawdę i w całości A pamięta pan co panu mówiłem przedtem, że Nitrotas, kogo teraz obstawia…?
- Schetynokratesa
- No właśnie!
- Niech pan teraz uważa, bo to jest scena wręcz powieściowa! Do tej swojej opowieści, do tego „Golema” w sam raz – i nie musi pan nic wymyślać. Znają się od lat, są po imieniu i w ogóle – pan rozumie?
- Nitrotas i Grupon?
- Tak - I nagle, dzisiaj - Nitrotas zwraca się do Grupona tak: Nieładnie się pan bawi, panie Grupon!
Ten nic. Płaci za kawę i milczy a Nitrotas, już wyraźnie wkurzony powtarza: Nieładnie się pan bawi panie Grupon!
- Ale w co się bawi?
- W to co się w Szczecinie dzieje – Że Tuskoides o ich lokalnych ekscesach dowiaduje się ze szczegółami - włos mu się jeży i takie tam. W tym rzecz, że Grupon nie reaguje na zaczepkę, mija go i wychodzi jak gdyby nigdy nic.
A dodam w tym miejscu, że od chwili na Sali, cisza jak makiem zasiał. Tylko słychać jak posłowie z PSL mieszają herbatę. I w tej ciszy Nitrotas krzyczy za odchodzącym Gruponem:
- Zajmując się mną może pan zachorować! – tak sobie do ministra w kancelarii Premiera krzyknął w tym wkurzeniu. Zupełnie jak w filmie jakimś. Grupon powoli wraca. Wszyscy zdębieli do reszty, bo sytuacja zapachniała mordobiciem. Zupełnie jak w filmie!
- Czy - to - jest - groźba - karalna? – Grupon mówi powoli, akcentując każde słowo. Ani odrobiny emocji! Western, poker i w ogóle zapachniało sprawą sądową.
- Nie, gdzieżby znowu! – odpowiada pospiesznie Nitrotas, a Grupon odwraca się i wychodzi.
- Czyli do niczego nie doszło?
- Tym razem na szczęście nie, ale niech pan zobaczy do czego my doszliśmy!
- Może kawy, panie pośle?
- Nie dziękuję. Opiłem się w Hawełce i teraz mnie mdli.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 719 odsłon
Komentarze
cholera, to w ogóle wygląda na spisane z życia - zgadłem?
10 Października, 2008 - 23:05
Wróbelki przyniosły? I bedzie wojna domowa wśród cieniactwa, tak?
Pikne! Może tylko bym zmienił "słychać jak posłowie z PSL mieszają herbatę" na "słychać jak posłowie z PSL siorbią herbatę". ;-)
Chyba że tak na pewno nie było?
A swoją drogą - który to Grupon? Nie kojarzę gościa. Chlebowski?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
jak to nie kojarzysz!
10 Października, 2008 - 23:39
Rafał Grupiński.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
a cóż to za jeden? że spytam
11 Października, 2008 - 00:10
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Platfus, a kto?
11 Października, 2008 - 00:20
W wyborach parlamentarnych w 2007 po raz drugi uzyskał mandat poselski, otrzymując 26 944 głosy. Od 16 listopada 2007 pełni funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów..
Proszę, masz kto to.
http://grupinski.pl/Spotkanie_zarz_du_PO_79275l.jpg
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".