Wazeliniarz miesiąca, wazeliniarz AD 2013

Ostatnio w kręgach tzw. establiszmętu panuje moda na wzajemne obdarzanie się tytułami i nagrodami. Wniosek z tego wypływa tylko jeden – establiszmęt jest świadom, że znalazł się w tak głębokim miejscu tzw.”głębokiego poważania” opinii publicznej, że musi się dowartościowywać i dopieszczać sam. Ta opinia publiczna już nic pozytywnego o nim rzec nie może i nie chce, co najwyżej może nadać jego różnym pluszakom ironiczny tytuł np. Pierwszego Ciecia III RP albo Pierwszego Zegarmistrza III RP. Jest też Pierwsza Kłamczucha III RP, Pierwsza Bufetowa III RP, Pierwsze Cielebąk III RP, Pierwszy Kublik III RP. Nie wspomnę o I Analfabecie III RP czy o zaszczytnym dla Zegarmistrza Mr Pierdo... oj, przepraszam – Mr Pindol... , uppss – Mr Pendolino oczywiście.

Jeszcze październik na dobre się nie zaczął, a już jest dwóch kandydatów do tytułu „Wazeliniarz Miesiąca Października 2013”: rektor PW prof. M.Szmidt i rektor AON, gen.B.Pacek.

O ile list otwarty pierwszej Magnificencji, napisany do spółki z rektorem krakowskiej AGH mógłby ujść za „wypadek przy pracy” to już nagradzanie pluszaka premiera jest 100-procentową szprycą wazeliny. Do tego co najmniej 100-litrową.
No ale czy można się Magnificencji dziwić ? Jak tu ścierpieć, że „ten” Obrębski, ten... ten... kompromat nauki polskiej, Politechniki Warszawskiej i w ogóle, został właśnie honorowym członkiem prestiżowej Międzynarodowej Organizacji Struktur Przestrzennych i Konstrukcji Powłokowych – IESS, natomiast uznany przez elity ałtorytet nauki polskiej, M.Lasek, lansowany i hołubiony przez samego D.Tuska, jest wciąż i tylko członkiem, przy czym wciąż nie jest jasne - czego czy kogo ?
No jak ?
Oczywistym jest, że jakaś szybka reakcja establiszmętu na tę zniewagę musiała nastąpić. I nastąpiła - M.Lasek został laureatem indywidualnej nagrody rektora PW za wyróżniające prowadzenie się. Uppssss, przepraszam – za „wyróżniające prowadzenie zajęć dydaktycznych w roku akademickim 2011/2012„.
O ile mnie pamięć nie myli to owe zajęcia dydaktyczne wyróżniały się... porównywaniem przez studentów p.Laska symulacji autorstwa prof.Pawki Artymowicza z tymi prof.Biniendy i studenciaki symulacje psorka Pawki oceniły jako bardzo cacy, a te egzotycznego (wg prezydęta B.K.) profesora Biniendy jako bardzo be.
Musiały być be bo jeśli wykładowca jest Pierwszym Druidem świątyni Pancernej Brzozy to... jak inaczej zaliczyć zajęcia ?

...Tak czy inaczej M.Lasek laureatem też już jest i szlachetny gest Magnificencji powinien być natychmiast nagrodzony Belwederskim Orderem Czekoladowego Możeła, który pan prezydęt powinien czym prędzej ustanowić.
Oczywiście i JM, rektor AGH, w znak solidarności z rektorem PW powinien również kogoś uhonorować – np. nadając tytuł doktora honoris causa AGH... HGW ? Tak ładnie prezentuje się w kasku, powód do wyróżnienia w sam raz...

Wazeliniarska szpryca JM prof.Szmidta to jednak pikuś Pikusia w porównaniu z tytułem jaki pacnęła premieru Tusku Akademia Obrony Narodowej pod dowództwem komendanta-rektora, gen.B.Packa.
Premier Donald Tusk - „Człowiek Wielkiej Wiedzy, Honoru i Wspaniałego Serca” !...
Qrka wodna, czy ten jenierał Pacek zawsze musi coś pacnąć* ? Jak łysy o beton ? Czy on gazet nie czyta, telewizji nie ogląda ? Nie wie, że pan premier wielokrotnie mówił publicznie - „ja nic nie wiem”, „nie mam takiej wiedzy” ? I nie przez wrodzoną skromność to mówił... Mówił jeszcze - „Gdy­bym wszys­tko wie­dział, z całą pew­nością nie byłbym politykiem”.
Politykiem nadal jest. No, powiedzmy, że na takiego się kreuje i upomina się by był za takiego uważany...
Jenierale - czy prawdziwy człowiek wielkiej wiedzy potrzebuje aż 28 doradców ?
A ten „honor” premiera Tuska i „wielkie serce” ?
W połączeniu z „wielką wiedzą” - oto rezultaty :

http://markd.pl/afery-po-0-748-i-kadencja-rzadow/
(linki do pozostałych afer – na portalu MARKD

Tytuł „Człowiek Wielkiej Wiedzy, Honoru i Wspaniałego Serca” premierowi Tuskowi może nadać tylko osoba, która te trzy przymioty posiada w takim samym stopniu co nominowany.

Albo... ?
Megawazeliniarz !
.........

Plebiscyt pt.„Wazeliniarz miesiąca, wazeliniarz AD 2013” - trochę późno bo to już październik (ale lepiej późno niż wcale), zainaugurowany i trwa.
Pierwsi kandydaci do tytułu „Wazeliniarz października 2013” już są – prof.M.Szmidt i gen.B.Pacek.
Kto następny ?
Aż strach bierze ilu kandydatów ten miesiąc może dostarczyć ale mam nadzieję, że wybierające się 13.10. do laska na grzyby platformersy, nie omieszkają pochwalić się trofeami.

PS.
Jeśli ktoś ma ochotę – proszę zgłaszać nominacje (z linkami do motywacji), może wspólnie uzbieramy komplecik żeby wybrać „Wazeliniarza AD 2013” ?

* :
http://niepoprawni.pl/blog/1792/co-pacnal-gen-b-pacek-czyli-o-zamglaniu-mgly
http://niepoprawni.pl/blog/1792/genpacek-znow-pacnal