Telewizja Tuskolandu
Po przeprowadzeniu cyfryzacji, modernizacji i restrukturyzacji tzw. telewizja publiczna w państwie Tuska przybrała nowy kształt a co za tym idzie również nowe barwy. Poniżej zamieszczam owe barwy, które skojarzyły mi się z innymi symbolami. Zaznaczam, że są to wyłącznie moje skojarzenia i nikomu nic nie sugeruję.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2272 odsłony
Komentarze
" Nowe otwarcie PO restrukturyxzacji "
12 Września, 2013 - 16:06
Otwarcie , REKLAMA ,po 15 min REKLAMA , 5 minut odpoczynku i POnownie REKLAMA .
i takOD 6 rano DO 4 rano , na koniec na dobranoc REKLAMA , WESOŁYCH SNÓW O WOLNEJ NIEPODLEGŁEJ POLSCE !
post scriptum:
12 Września, 2013 - 20:13
...a z lodówki wyskakuje Młynarska!
TV tuskolandu calkowicie mi nie przeszkadza bo jej nie ogladam
12 Września, 2013 - 18:58
i w mojej rodzinie tez nikt nie oglada.To tak jak z dzielami Lenina sa w biljotece i czy komus przeszkadzaja?
Przeezciez wciaz panuje dobrowolnosc ogladania jeszcze nie ma przymusu,chociaz juz niedlugo moga wprwoadzic w np w przedszkolach czy szkolach. W przedszkolach z naciskiem na wychowanie seksualne.
Wrecz przeciwnie ta telewizja moze odgrywac korzystna role
w segregacji, bedzie mozna latwo odrazu odruznic Polakow od polactwa.
Taki ogladacz tych programow jak tylko gebe otworzy to juz wiadomokim jest, bo on odrazu cytuje michnikowszczyzne.
Z tvtusk to tak jak z gownem psim na trawniku, przeciez nie musimy w nie wdepnac zeby pozniej nazekac ze cos smierdzi,
poprostu je omijamy.
Re: TV tuskolandu calkowicie mi nie przeszkadza bo jej nie oglad
13 Września, 2013 - 14:20
Można było nie czytać dzieł Lenina. Tylko jaka z tego pociecha dla tych milionów zamęczonych w katowniach sowieckiej bezpieki i w łagrach?
Analogicznie można nie oglądać telewizornii, człowiek zdrowszy i fizycznie i duchowo. Problem polega na jednak na przeciwdziałaniu wpływania przez tę telewizornię na ogromną część naszego narodu co sprawia że nadal dziarsko maszerujemy w przepaść.
A sprawie moim zdaniem, trzeba się bacznie przyglądać... bo kolorem też oddziałujemy na człowieka. Czy to nie jest przekaz podprogowy?