Wyższe wykształcenie = wyższy poziom stronniczości ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

A to ci numer. Tego się nie spodziewałem, ale tłumaczy to zachowania tzw. środowisk opiniotwórczych i mainstreamowych i ich postawy polityczne.

Otóż okazuje się, że

"im wyższy poziom edukacji, tym większa zdolność interpretowania dostępnych informacji na podstawie wcześniej określonych preferencji politycznych. Dzieje się tak dlatego, że edukacja daje ludziom bardziej intelektualnen źródła samoracjonalizacji na poparcie błędnych poglądów wywołanych przez emocje. Eksperymenty pokazują, że ludzie są znacznie bardziej krytyczni podczas oceny faktów, które stoją w sprzeczności z ich przekonaniami, niż wobec tych, które potwierdzają ich sposób myślenia."

Manuel Castells "Władza komunikacji" s. 160

Castells wykorzystuje badania neurologa Antonio Damasio, o którym już kiedyś pisałem, i jego teorii markera somatycznego i inne nowsze prace na temat związku emocji i racjonalności z zachowaniami politycznymi.

Brak głosów

Komentarze

  Mianowicie, im wyższe wykształcenie, tym wyższy poziom indoktrynacji, czyli, innymi słowy, tym dłuższe i bardziej dogłębne ogłupianie.

Znam osoby z doktoratami, czy wieloma fakultetami, które nie potrafią się powstrzymać od interpretowania dosłownie każdego zjawiska na co najmniej 3 sposoby. Białe nie jest białe, bo czasami jest kremowe, zielonkawe, niebieskawe,  a czasami szare, a w ogóle to jest czarne, ale tak naprawdę, to w ogóle nie jest to żaden kolor.

Na tej samej zasadzie jakikolwiek fakt historyczny może być interpretowany na 10 sposobów, każde wydarzenie i każdy postępek. Moralność jest płynna i też podlega interpretacji i dyskusji, itd., itp. Nauka przede wszystkim, nie ma absolutnie miejsca na zdrowy rozsądek, nie wspominając o intuicji. Własnym oczom też się nie wierzy. Przy ogromnej wiedzy, oczytaniu i znajomości niezliczonej ilości, czasami niesłychanie szczegółowych i specjalistycznych faktów, z różnorakich dziedzin, nie ma miejsca na osobiste doświadczenia i na mądrość życiową.

Wszystko musi być poparte "faktami" i odpowiednio przeprowadzonymi "badaniam naukowymi", a raczej publikacjami. Autorytety głównego nurtu są niepodważalne i nie chodzi tylko o media, ale przedstawicieli nauki, polityki czy kultury, którzy są promowani przez główe nurty, a także wszelkie ich publikacje, które z zasady nie podlegają żadnej weryfikacji, a samo wspomnienie o ich weryfikacji jest obrazą majestatu.

Stosunek ten zmienia się diametralnie, gdy ktoś kwestionuje ich poglądy i przekonania. Podczas gdy wszystkie wiadomości podawane przez główny nurt wchłaniane są jak woda w gąbkę, wiadomości w najmniejszy sposób podważające przyjęty światopogląd spotykają się z betonowym murem oporu, nie do przeskoczenia i nie do obejścia.

Podważane zostają źródła, bo gdy źródło jest nieznane, lub mające niezaakceptowane poglądy na zgoła inny temat, automatycznie zostaje odrzucona treść, choćby najlepiej uzasadniona. Kwestionowane są, choćby nawet wielokrotnie powtarzane przez różne zespoły prace nukowe, napisane na podstawie najbardziej solidnie przeprowadzonych doświadczeń naukowych, a wyciągnięte wnioski znowu są interpretpwane na 10 sposobów.  Fakty, idee, wiadomości, wydarzenia niezgodne z przyjętym światopoglądem nie mają żadnej możliwości zaistnienia w świadomości jako takie, a jeśli nawet zaistnieją, to są odrzucane poprzez ich "racjonalną" interpretację zgodną z własnymi przekonaniami.   Wszak za pomocą logiki wszystko się da udowodnić.

Jest to najlepsza recepta jaką znam, aby spędzić życie w nieistniejącym ułudnym świecie, który jest nam podawany jako rzeczywistość. Paradoksem jest, że wysoko wykształceni  ludzie, o skądinąd giętkich umysłch żyją w świecie bajki. Być może, właśnie ta giętkość i elastyczność pozbawiona mądrości jest przyczyną takiego stanu rzeczy. 

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#379072

brak piątej klepki.

Pozdrawiam.

Stronnik - stronniczy we właściwą stronę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#379075

jak śpiewają bracia Golcy: "zabrali mi duse - dali mi dyplomy"

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#379090

une mówiom z głowy, czyli z niczego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#379184