Byle nie z deszczu pod rynnę
Z jednej strony cieszy mnie sukces Pawła Kukiza, świadczący o obudzeniu się sporej liczby wyborców, z drugiej jednak dostrzegam ewentualne skutki niefrasobliwości koncepcyjnej jego zwolenników. W związku z tym uważam, że każdy wyborca musi zadać sobie parę podstawowych pytań.
Jaka jest rola posła, co i kogo on reprezentuje ?
Ale to nie wszystko, ważniejsze jest pytanie:
Czyj interes realizuje poseł ?
Wychodzę z założenia, że poseł przede wszystkim reprezentuje Rzeczpospolitą i realizuje interes Rzplitej jako całości, interes całej państwowości, czyli interes narodowy i polską rację stanu. Ale ponieważ jest członkiem określonej partii, to musi brać pod wagę fakt, że realizuje interes Rzeczpospolitej tak, jak jest on widziany w programie partii.
Czyżby więc poseł nie reprezentował konkretnych wyborców, którzy go wybrali ?
Otóż z pewnością nie reprezentuje interesów prywatnych wszystkich poszczególnych wyborców swojego okręgu razem wziętych - reprezentuje jedynie ich pogląd na interes Rzeczpospolitej jako całości. Lokalne interesy wyborców z danego okręgu są na miejscu drugim i są realizowane przez struktury władzy samorządowej.
Z powyższych ustaleń wynikają też konsekwencje co do finansowania posła i jego partii. Skoro poseł reprezentuje interes Rzeczpospolitej jako całości, to Rzeczpospolita ma psi obowiązek finansować działalność posła i jego partii. Nie ma mowy o jakimkolwiek pokątnym finansowaniu posła i partii przez struktury pozapolityczne, oligarchiczne czy lobbystyczne.
Logika procesu demokratycznej polityki i procesu wyborczego jest prosta i przejrzysta i zbędne tu są jakiekolwiek dywagacje. Oczywiście widać też, że są punkty, w których może iskrzyć, czyli partyjna wizja interesu narodowego oraz niebezpieczeństwo lokalnych nacisków na decyzje podejmowane przez posła w pracy parlamentarnej. Z tego widać, że potrzebna jest nowa izba czy przekonstruowanie roli senatu tak by reprezentował interesy lokalnych społeczności na forum ogólnopaństwowym.
Okazuje się też, w tym modelu, że JOWy tracą swoje znaczenie, bo nieistotna jest zależność merytoryczna posła od lokalnej polityki i od lokalnych wyborców.
Pomijam w tej notce kwestię zasadniczą, że cały model ustrojowy Polski, a nie tylko senat, nadaje się do radykalnej zmiany.
Celem jesiennych wyborów jest dokonanie zmian systemowych czyli obalenie aktualnego systemu, który charakteryzuje się pozapolitycznymi wpływam układu postkomunistycznego, które dają mu także przełożenie na sferę polityczną i umożliwiają wynajmowanie partii, takich jak obecnie PO, a przedtem SLD i PSL oraz Unia Wolności, do realizowania jego wpływów w sferze politycznej, ustawodawczej. Trzeba odciąć układ postkomunistyczny od możliwości wywierania takiego wpływu. Układ postkomunistyczny czy też mówiąc inaczej, establishment, nie jest zjawiskiem politycznym, lecz układem grup interesów, które poszukują swojej reprezentacji na poziomie politycznym. Tymczasem większość analityków, takich jak Jan Rokita, notorycznie ogranicza się wyłącznie do opisu poziomu partyjno-politycznego, ignorując czynnik zasadniczy. Rzeczą wysoce nieprawdopodobną jest by PIS stał się rzecznikiem politycznym tych grup interesów, które jednak będą musiały ustalić jakiś modus vivendi z PISem, jeśli ten dojdzie do władzy. Jednak PIS nie może dać się wessać systemowi i musi dążyć do rozmontowania niejawnych struktur układu postkomunistycznego, co nie będzie rzeczą prostą..
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1597 odsłon
Komentarze
zagrożenie
13 Czerwca, 2015 - 20:05
Zagrożeniem dla Zmiany, na która w maju glosowały miliony ludzi jest własnie niebezpieczeństwo tkwiące w strukturach ugrupowań opozycyjnych. Po 25 latach i niedużych zmaianch w ławach poselskich czy senatorskich od lat PiS obrósł znajomymi, kolegami itd z innych partii. mimo zgnicia sitwy PO już słychac głosy,że niektórych Po-szustów można potraktowac lepiej bo są "nieumoczeni". Otóz - oni sa tak samo umoczeni jak ci nagrani w restauracjach, umoczeni kłamstwem, biernością, milczeniem i obojetnośćia na psucie i okradanie kraju. Oni muszą trafić ne ten sam śmietnik jak reszta PO czy PSL -inaczej żadnej zmiany nie będzie...
Yagon 12
kryterium
13 Czerwca, 2015 - 20:32
Dla mnie najprostszym kryterium jest smoleńsk . Jeśli ktos jest zdania , ze "panstwo polskie zdalo egzamin" w sprawie smoleńska i po co śledstwo międzynarodowe bo przecież mielismy sledztwo rosyjskie (komisja Putina)., polskie ( komisja Millera ) i miedzynarodowe ( komisja Anodiny - MAK) - jakby ktoś się pytal to powtarzam za byłym Prezydentem, to nie ma co szukac w przyszlej koalicji PiS i .......??? bo inaczej wielkiej wymarzonej zmiany nie bedzie. Kto glosowal przeciw umiędzynarosowieniu sledztwa to jest niepolakiem i nie moze być przy wladzy. Mam nadzieje , ze Kaczyński i Duda do tego nie dopuszczą.
A PiS zdał egzamin?
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
14 Czerwca, 2015 - 10:51
Szermują oskarżeniami na obcą armię na organy władzy i nie wyciągają wniosków... przecież to akt wojny. W takim razie te śledztwo międzynarodowe powinno być osłaniane działaniami zbrojnymi, których wysłane GROMu do Smoleńska to jeden z licznych elementów gigantycznej operacji wojskowej. A wierchuszka PiSu wypowiada się na ten temat?
Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.
Suwerenny nadgarstek LUDzki - jako Suweren władzy...
13 Czerwca, 2015 - 23:34
Wszystko bardzo patriotyczne, gornolotne, ale troche...
14 Czerwca, 2015 - 02:06
nierzeczywiste. Ludzie sa - jacy sa - i nawet Pilsudski (dla wielu wzor cnot, dla tych co nie byl, niech wezma Sikorskiego - jeszcze wiecej wad...) mial swoje wady i slabostki...
Interes Narodowy, Polski musi sie w znacznej mierze pokrywac z interesem (dalekowzrocznym) obywatela - inaczej istnienie panstwa nie ma sensu.
Posel winien przede wszystkim wiedziec, co chce (i czy chce) zmienic w Konstytucji - bo tam zawarte sa interesy i panstwa i obywateli - to swojego rodzaju kontrakt.
Oczywiscie kazdy posel (zwlaszcza przyznajacy sie do patriotyzmu) ma troche inne spojrzenie na caloksztalt - wiec jesli chce efektywnie dzialac dla dobra obywateli i Rzeczpospolitej - musi sie liczyc, ze w niektorych sprawach konieczny jest kompromis (Duda najlepszym przykladem).
Bardzo wazna sprawa jest uczciwosc i wyksztalcenie hipotetycznego posla - bo ludzi "krecacych lody" (lub chcacych je krecic) nie brakuje - w zadnym srodowisku w Polsce. Dobre wyksztalcenie natomiast ( w tym znajomosc jezykow obcych) jest konieczne, zeby moc zrozumiec projekty ustaw, przewidziec konsekwencje ich wprowadzania, rozejrzec sie po swiecie za najlepszymi wzorcami (a nie walic glowa w sciane - jak to polscy poslowie maja we zwyczaju).
Aby hipotetyczny posel nie krecil lodow - a nawet nie potrzebowal finansowania z budzetu (ani osobistego, ani partyjnego) wystarczy, ze bedzie sie wybierac poslow, ktorzy juz w zyciu cos osiagneli - m. in. niezaleznosc finansowa.
Trzymalbym jak najdalej od polityki (i stanowisk poslow) tych, ktorzy na polityce postanowili sie dorobic.
mikolaj
Po co kompromisy między obywatelem, a Państwem...
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
14 Czerwca, 2015 - 10:56
skoro obywatel należy do najwyższego organu władzy w Państwie?
Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.
Niestety nie wszystko… - to co Mikołaj Podsumowałeś … „Wszys
14 Czerwca, 2015 - 18:21
Niestety nie wszystko… - to co Mikołaj Podsumowałeś … „Wszystko bardzo patriotyczne, górnolotne, ale trochę...nierzeczywiste”...
ODPOWIADA - faktycznie ( przypadkowi „górnolotnego” rozmiaru skocznej czcionki) i tylko pierwszemu zdaniu : …
Suwerenny nadgarstek LUDzki jako Suweren władzy, powinien operować wybornie rozsądnie garstką „rządzącą” …
Zdaniu nie stroniącemu od ironii – gorzkiej i cierpkiej -> wobec wieloletnich cierpień moralnych i strat materialnych milionów Suwerenów „władzy” w Polsce…
Reszta tekstu – od: - >> garstką „rządzącą” - „trzymającą w garści” prokuratorów RP... (do) … MASochistycznych wyborów "władz" <<…
Są obywatelsko-OBCESOWYMI wnioskami - z 17 lat korespondencyjnego gromadzenia dowodów -BUTY- (zorganizowanej przestępczości) „władzy” ...
"WLADZY"-> nie zezwalającej na rozwinięcie się w RP… pryncypialnego profesjonalizmu, w środowiskach ludzkich (marzących o uprawianiu) wiaryGodnych zawodów zaufania publicznego…
Pozdrawiam
J.K.
Przesunął Pan jedynie problem
15 Czerwca, 2015 - 13:11
@ mikołaj
Przesunął Pan jedynie problem do kolegi, twierdząc, że:
Interes Narodowy, Polski musi sie w znacznej mierze pokrywac z interesem (dalekowzrocznym) obywatela - inaczej istnienie panstwa nie ma sensu.
Jeżeli Pan uzna, że jednostka jest istotą dwoistą składającą się z dwóch aspektów - prywatnego i publicznego/obywatelskiego, to jestem w stanie uznać Pańską tezę. Jeżel jednak obywatel oznacza w pańskim przypadku, po prostu osobę, to tu nie ma zgody.
Każdy ma swoje interesy prywatne, ale takżę i interes ogólnopaństwowy.
Deszcz rynna i coś jeszcze
15 Czerwca, 2015 - 22:28
Z deszczu pod rynne to dość popularne porzekadło,które niestety nie ma zastosowania w życiu codziennym.Nie tak dawno mielismy o wiele wiekszą wolnośc gospodarczą niz obecnie.Politycy w pewnym momencie powiedzieli że wchodzimy do Unii Europejskiej i bedzie wspaniale,ale musimy zlikwidowac wszystko co poskomunistyczne łącznie z pojmowaniem prawa i niemalże własnego istnienia.Były plakaty co prawda nie za wielkie ale były,które przestrzegały przed tym krokiem,ale jak to polacy na przekór wszystkiemu zgodzilismy sie na ten szalony krok samobójczy a efekty mamy obecnie gorsze niż mielismy za towarzyszy.W tamtym czasie mielismy o wiele więcej informacji ze swiata mimo cenzury niz mamy obecnie.Od switu do nocy cały czas oblesne opasłe geby i denne frazesy, opowiesci o zielonych wyspach,drugiej Japonii i jeszcze inne opowiadania o frajerach którzy zarabiają 6.000 zł i jeszcze żyją.Nie ma zadnych odzwięków społecznych jest cisza.Telewizja nawet w tej chwili opowiada o Kukizie a ja zastanawiam sie dlaczego.Ogólnie jest tragicznie i bedzie dotąd dokąd kazdy polityk,nie bedzie rozliczany po ukonczeniu kadencji,która nie moze przekraczać dwukadencyjności i koniec beż zadnych dodatkowych apanarzy finansowych lub rent czy emerytur.Wyjatek prezydent i nikt wiecej.Recept na powodzenie jest bardzo wiele i tu na np jest kilka bardzo trafnych rozwiązan,ale jak to zwykle bywa nikt z kandydatów na urzędników panstwowych napewno z tego nie skorzysta a tak wątpię aby czytał wszystko w internecie lub nawet w gazetach nazwijmy to niezależnych.Jesli jako społeczenstwo bedziemy bierni jak dotychczas to wszystko nie bedzie miało sensu i moze lepiej grupowo od razu podpisac tzw lojalke i niech robią co chcą a nam wystarczy ciepła woda w kranie puszczana o 5.30 i 19.30 oraz bułeczki z lidla po 29 groszy za sztuke.Nawiązujac do modelu ustrojowego Panstwa mozna wiele miec do powiedzenia ale wystarczy wprowadzić odpowiedzialność personalna podwyzszyc tylko dla pełniących funkcje publiczne kary zaczynajace sie od 3 lat bezwzglednego więzienia z absolutnym dozywociem wlącznie i całkowitym przepadkiem mienia a napewno zaden nie pomysli o obronie obcego kapitału jak to ma miejsce obecnie.
Jeszcze zaświeci słoneczko