Prawda czasu, prawda ekranu. Ciąg dalszy
Prawdy czasu i prawdy ekranu ciąg dalszy.
Zabawne, że latem 1943 roku w niemieckim lazarecie polowym w Orle znajduje się ranny sowiecki oficer. Kto go tam przyniósł? I w jakim celu?
Zabawne, że biedny Viktor jedzie pociągiem z żydowskimi więźniami KL w pasiakach i Żydami w cywilu. Nie znam przypadków wspólnych transportów żydowskich więźniów i żydowskich deportowanych. Ale może się zdarzały? Niemcy wiedzą to lepiej. Niewątpliwie. Jeszcze zabawniejsze, że pociąg jedzie przez Kopice w Polsce (sic!). Kopice w opolskim to była Rzesza. Zresztą Gliwice też znajdują się w Polsce zdaniem autorów filmu! Że nie wspomnę o Auschwitz, do którego ów pociąg zmierza...
A już bardzo zabawne, że polski chyba chłop – no bo Gliwice są przecież w Polsce – przegania Viktora i jego towarzyszkę ucieczki, kradnących mu z zagrody cywilne cywilne ubrania, strzałami z karabinu. To pewnie polski partyzant-antysemita.
Uciekinierzy dotarli już do Tarnowa. Czyli wreszcie są w Polsce.
Kolejny polski chłop z karabinem. Nie ma wątpliwości, że polski, bo mówi po polsku. Ale jakoś nie wykazuje oznak antysemityzmu. Jeszcze. Pojawili się właśnie polscy partyzanci. Dowódca polskich partyzantów nosi jakieś dziwne naszyjniki i przejawia antysemityzm od pierwszego wejrzenia. Prawidłowo.
Zabawne, że żołnierze, frontowi weterani z kompanii Williego i on sam, zachowują się jak nowicjusze – idioci podczas uprzedzającego uderzenia artyleryjskiego Sowietów pod Kurskiem. Zamiast spieprzać z okopów na linii stanowisk, biegną do nich.
Zabawne również, że żołnierze Armii Czerwonej pod Kurskiem noszą – wszyscy, co do jednego – schludne, czyste mundury i oficerki.
Zabawne, że przełożony Williego pod Kurskiem przysyła mu na linię łącznika z informacją, że alianci wylądowali właśnie na Sycylii, a Luftwaffe brakuje paliwa. Pewnie obydwaj są już w antyhitlerowskim ruchu oporu.
O! Właśnie zobaczyłem rozwalonego T-34 z numerem 102 na wieży. Nie wiedziałem, że pod Kurskiem byli Czterej Pancerni. I pies. Trzeba by dokręcić parę odcinków.
Willie od 1941 do 1943 roku nie awansował. Ciągle jest porucznikiem. Ciekawe dlaczego?
Przepraszam za chaotyczną relację. Dżungla bzdur okazała się zbyt gęsta. Ciąg dalszy nastąpi. Przestaje to być zabawne.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8509 odsłon
Komentarze
Re: Prawda czasu, prawda ekranu. Ciąg dalszy
18 Czerwca, 2013 - 22:12
Mię, jednakowoż, perwersyjnie, bawi. ;)
Nie mam telewizora, więc bazuję na Waszych recenzjach.
@Max
18 Czerwca, 2013 - 22:15
Mię już nieco mniej, ale jeszcze ;-)! Nagromadzenie absurdalnego "humoru" łacno prowadzi do przesytu. Ale mam nadzieję, że najzabawniejsza będzie finalna dyskusja...
Pozdrawiam
Mię takoż,
19 Czerwca, 2013 - 04:22
ale nie jesteśmy jedyni; Dlatego myślę że dożyję tego dnia gdy II wojna światowa zacznie Polskim atakiem na radiostację w Gliwicach i ostrzelaniem Pancernika Schleswig-Holstein przez załogę Westerplatte.
Generalnie na Rebelyi jest bez napinki, raczej tak jak czeba, czyli obśmiewanko.
Łomatkobosko!
18 Czerwca, 2013 - 22:15
Co Wy oglądacie?
Jak to dobrze jednak nie uznawać telewizora :))
@ellenai
18 Czerwca, 2013 - 22:16
Ja oglądam, Dawno Nie Widziana. Cierpię za miliony ;-)!
Pozdrawiam
@Tł
18 Czerwca, 2013 - 22:20
Byłam pewna, że w cierpieniu za milijony to można na Tobie zawsze polegać i w gruncie rzeczy uważam to za dobre rozwiązanie - ktoś ogląda, by oglądać nie musiał ktoś:)))
PS. Dałam Wam trochę od siebie odpocząć :)
@ellenai
18 Czerwca, 2013 - 22:24
Może szkoda, bo podobno kobiety łagodzą obyczaje. Zupełnie jak muzyka... ;-).
@Tł
18 Czerwca, 2013 - 22:26
Muzyka techno też? :)
@ellenai
18 Czerwca, 2013 - 22:28
Techno? Jakaś ponura tajemnica musi się kryć w tej Twojej nieobecności... :-)))!
@Tł
18 Czerwca, 2013 - 22:35
Ponura nie. Ale to był dosyć wyczerpujący i bardzo pracowity dla mnie czas. Do spokojnego i melodyjnego walca wiedeńskiego to mi jeszcze bardzo daleko, ale... powiedzmy, że zmierzam ku końcowej fazie hip-hopu.
OA przynajmniej tak mi się wydaje, bo przecież ja się w ogóle na tych rodzajach muzyki nie znam :))
Tego nie wiem. Ale mocno
18 Czerwca, 2013 - 22:30
Tego nie wiem.
Ale mocno krytykowany heavy/black/doom (i inne pododmiany) metal łagodzi. Czego sam, wielokrotnie, byłem świadkiem. :)
@Max
18 Czerwca, 2013 - 22:39
Mnie heavy metal akurat nie łagodzi, ale jestem w stanie posłuchać. No, chyba, że mówimy o heavy-metalowcach starej daty, takich jak Led Zeppelin, Black Sabbath czy Deep Purple.
To owszem. Słuchałam nader chętnie, a słuchanie Led Zeppelin zostało mi do dzisiaj :)
cześć Max :)
Re: @Max
18 Czerwca, 2013 - 23:25
Witam Panią z powrotem, z przyjemnością. :)
Jest wiele szkół i szkółek nomenklaturowych, chyba jednak herezji nie popełnię względem żadnej, jeżeli ostrożnie napiszę, że Deep Purple, Led Zeppelin to były początki, określane czasem mianem "hard rocka", a już Black Sabbath, Judas Priest czy Iron Maiden łapią sie na "heavy metal" (który nie jest tak naprawdę "heavy").
A napisałem o tym, nie dla chwały pozornej wiedzy (dewiza tamplariuszy się pisze i kłania), zresztą jaka to i wiedza - ale bazując na własnych doświadczeniach.
Tak się było złożyło, że polizałem i muzyki poważnej, i rozrywkowej i, właśnie, takiej. Na różnych kocertach, mniej i bardziej poważnych oraz "poważnych" bywałem.
Tu, konkretnie. Nieprawdą jest, jakoby ten właśnie gatunek rodził agresję, a uczestnicy, gremialnie, polowali potem na czarne koty. Podejście jest inne. "My sisters, my brothers, we have just come here to listen to (wstawić nazwę), so... let's enjoy the music, all together."
Kuda tam do przed i pomeczowych nawalanek kibiców (też inna impreza masowa, było nie było), czy "fanów" sztachet i produkcji a la Ich Troje. :)
Co piszę z pełną odpowiedzialnością, powołując się na swoje własne impresje i wspomnienia. :)
Max
18 Czerwca, 2013 - 23:42
Mam zaufanie do Twojej wiedzy w tym zakresie :)
Chętnie więc zgodzę się na Twoją typologię, tym bardziej, że mnie samej Led Zeppelin też raczej zawsze wydwało się po prostu hard rockiem (gdzie tam niby te metalowe brzmienia?), ale trafiałam tu i ówdzie na opinie, że to prekursorzy heavy metalu. Dla mnie najważniejsze, ze lubię ich słuchać, a jak zwał, tak zwał :))
W każdym razie ja również nie pamiętam, by słuchanie nawet ostrego rocka wywoływało agresję. A jeszcze w latach 70-tych??? Prędziej słuchaczom przychodziło do głowy by podzielić się jointem :))
No to ja Was jutubem...
19 Czerwca, 2013 - 00:13
ale ino linkiem:
]]>http://www.youtube.com/watch?v=6T7Yo4rQEvw]]>
(coby Gospodarza nie rozsierdzić).
PS. Bo o ten szacunek - nie o schody - do siebie samego się rozchodzi.
;)
Ellenai,
18 Czerwca, 2013 - 22:36
dobrze,że już to nasze odpoczywanie zakończyłaś :)
Miło Cię widzieć!
Też oglądałam, może nie za milijony, bo nie potrafię tak ciekawie relacjonować jak Tł, ale jakiś tam ogląd mam.
Najbardziej zadziwił mnie widok chutoru przy samym froncie, w którym jeden z bohaterów w samotności, ciszy, spokoju spędził pewien czas. Wokół wojna, a tam sielanka!
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Dobry wieczór Szary Kocie :)
18 Czerwca, 2013 - 22:42
Zaczynacie mnie zaciekawiać. Może jednak powinnam obejrzeć, bo aż trudno uwierzyć, że komuś mógł przyjść do głowy taki stek idiotyzmów?
Tylko nie wiem czy potrafiłabym się do tego zdystansować.
Wiem, wiem, wiem, ale będę się upierał, że obecność Barda Pitta
18 Czerwca, 2013 - 22:26
w tym odcinku bardzo by się przydała. Zwłaszcza w drugiej połowie kiedy to akcja ciągnęła się jak flaki rannego w brzuch nazisty i wyglądało na to, że reżyser stracił kontrolę nad serialem. Sielanka nad jeziorem wspaniała! Sentymentalizm teutoński wylewał się z telewizora jakby w tym jeziorku tsunami się wzbudziło. Najlepsze, że w ruskiej chacie gozdek znalazł piankę do golenia i ostrą brzytwę. Star Trek wysiada. Mam nadzieję, że ostatni odcinek będzie totalnym odjazdem. Chociaż mam podejrzenia graniczące z pewnością, że dyskusja Szewacha Weissa z dziećmi "Nazi ojców, nazi matek" przebije tego gniota jak Św. Jerzy smoka.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
@HdeS
18 Czerwca, 2013 - 22:31
No dobra, żałuję że Brad Pitt nie zagrał polskiego dowódcy partyzanckiego! Ale Gary Oldman byłby jeszcze lepszy... ;-)!
Też zaczynam tracić otuchę, a ostatnią nadzieję pokładam w Szewachu... :-)))!
Pozdrawiam
@tł
18 Czerwca, 2013 - 22:31
Dzięki za Twe cierpienia. Wiedz, że cierpisz także za mnie!
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Tomasz A.S.
18 Czerwca, 2013 - 22:39
Uprzedzając nieuchronne diagnozy niektórych Użytkowników zapewniam, że nie jestem masochistą. Chcę się po prostu naocznie przekonać o niemieckiej jakości niemieckiej inżynierii dusz. Na razie jest to chińska jakość tekstylna.
Tym bardziej niebezpieczna ta taniocha, która zalewa rynek... :-(.
Pozdrawiam
@Tł
18 Czerwca, 2013 - 23:10
Chcę się po prostu naocznie przekonać o niemieckiej jakości niemieckiej inżynierii dusz. Na razie jest to chińska jakość tekstylna.
A mnie przyszło do głowy, że być może jest to właśnie ta wyjątkowo skuteczna niemiecka inżynieria dusz. Skuteczna, bo dokładnie wie, w jakie tony uderzyć, by towar sprzedać fajnym idiotom, jak ich trafnie nazywa Kryska. Na ich poziomie wiedzy i dostosowany do ich mentalności. Słusznie więc piszesz, że jest to taniocha tym bardziej niebezpieczna.
@ellenai
18 Czerwca, 2013 - 23:15
No to co w końcu ;-)? Demaskować niebezpieczną taniochę? Czy może odpuścić takie "tematy zastępcze", co sugerowało w dyskusji o poprzednim odcinku kilku Komentatorów?
@Tł
18 Czerwca, 2013 - 23:32
Mnie o to pytasz?
Nie sądzę, byś potrzebował mojego wsparcia:) Wiesz co robisz, a w tym co piszesz, jesteś specjalistą. Ale skoro pytasz, to odpowiem.
Dla mnie to oczywiste, że nie jest to żaden "temat zastępczy", choć zawsze najbardziej boli przede wszystkim skrzecząca codzienność. Czy to jednak oznacza, że mamy pozostać obojętni wobec coraz częstszych prób wypaczania historii?
@ellenai
19 Czerwca, 2013 - 00:01
Tak, Ciebie pytałem. Nie w zamiarze uzyskania wsparcia, ale opinii. Uzyskałem. Dziękuję.
Ja nie mogę....
18 Czerwca, 2013 - 23:26
[quote]Zabawne również, że żołnierze Armii Czerwonej pod Kurskiem noszą – wszyscy, co do jednego – schludne, czyste mundury i oficerki. [/quote]
No, to ciekawe - widać ukazanie prawdziwego wizerunku sowieckich sałdatów mogłoby narazić na szwank miłość niemiecko-rosyjską.
Już "Wróg u bram" prezentował podkolorowany wizerunek armii czerwonej - mówisz, że jest jeszcze lepiej ?
[quote]Jeszcze zabawniejsze, że pociąg jedzie przez Kopice w Polsce (sic!). Kopice w opolskim to była Rzesza. Zresztą Gliwice też znajdują się w Polsce zdaniem autorów filmu! Że nie wspomnę o Auschwitz, do którego ów pociąg zmierza...[/quote]
Z grubsza wygląda to jak jakaś amerykańska kreskówka, nota bene z fabryki Spielberga, która osadzona był w realiach II
Wojny.
To znaczy twórcom tak się zdawało, że jest tam osadzona.
Pomijając całkiem parszywe detale, które tam się pojawiały, nieomal umarłem ze śmiechu, gdy w jednym odcinku zwierzątka opuszczały Warszawę pociągiem. Już dworzec wyglądał jak jakiś austriacki Bahnhof, ale sam wyjazd był genialny - pociąg ruszył w pejzaż... alpejski.
Jakim trzeba być debilem żeby nie sprawdzić podstawowych rzeczy, choćby takich jak lokalizacja ? A przecież w amerykańskich produkcjach pakuje się niemałą kasę w research wokół scenariusza.
I teraz pytanie - jeśli to aż taki gniot, dobrze to czy źle ?
Jak wyglądają sceny batalistyczne ? Spielbergowski realizm czy teatralna pantomima ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
18 Czerwca, 2013 - 23:36
"I teraz pytanie - jeśli to aż taki gniot, dobrze to czy źle ?"
Żle. Bardzo źle! Nieskromnie zapytam, ilu polskich widzów zauważy to, co ja zauważyłem? A ilu niemieckich? Ilu amerykańskich?
Bardzo, bardzo źle!
PS. Sceny batalistyczne? Ani, ani. Taniocha realizacyjna i kompletny brak znajomości zasad taktyki. Ale niemieccy chłopcy giną przekonująco. I o to chodzi...
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 00:27
[quote=tł]"I teraz pytanie - jeśli to aż taki gniot, dobrze to czy źle ?"
Żle. Bardzo źle! Nieskromnie zapytam, ilu polskich widzów zauważy to, co ja zauważyłem? A ilu niemieckich? Ilu amerykańskich?
Bardzo, bardzo źle![/quote]
Genialnie, bardzo genialnie!
Moment - ja odnoszę wrażenie, że ten serial to gniot. Obawiałem się czegoś innego, że Niemcy odżałują te parę złotych i pchną do filmu najlepszych speców. Włącznie z zatrudnieniem do produkcji czarodziejów z Hollywood. Obawiałem się, że wyjdzie im serial łamiący standardy i pokazujący coś nowatorskiego, stający się kultowym obrazem wojny, który urzeknie i wyznaczy nowe widzenie tego tematu. A w tym wszystkim upchną kontrę do tego co musi ich od wielu lat w kinie wojennym boleć - pokażą ludzką twarz tego co dotąd jednoznacznie kojarzyło się z charakterystycznym kształtem niemieckiego hełmu.
Obawiałem się, że zrobią krok w kierunku odwojowania szwaba, szkopa, krauta, jaki jest obecny w kinie jak świat długi i szeroki.
Z tego co piszesz, wynika, że nic takiego nie mam miejsca. Oznacza to, że serial będzie "jednorazowy". Poleci w TV na całym świecie i gówno po nim pozostanie. Wątpię czy w eleganckim boksie blueray spocznie na półce obok "Kompani braci" , "Szeregowca Ryana", "Nim ucichną działa" itp.
Sorry, ale detale nie mają tu najmniejszego znaczenia. Istotne jest głównie opakowanie kłamstwa - jeśli będzie piękne i porywające, można kłamać ile wlezie. Jeśli będzie filmowym szajsem - nie będzie miało znaczenia czy niesie w sobie prawdę czy fałsz.
[quote=tł]PS. Sceny batalistyczne? Ani, ani. Taniocha realizacyjna i kompletny brak znajomości zasad taktyki. Ale niemieccy chłopcy giną przekonująco. I o to chodzi...[/quote]
No i bardzo dobrze.
W takim wypadku będą się przy tym trzepać wyłącznie Niemcy i to raczej nie wszyscy.
Niemieckie kino, na całe szczęście, to porażka od czasów Leni Riefenstahl ;) Ta to potrafiła dać do pieca.
Niemcy, znów na całe szczęście, mało co potrafią tak spieprzyć jak kino. To jest jak z francuskimi komediami, na których można się ubawić po pachy pod warunkiem, że się jest Francuzem ;))))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
19 Czerwca, 2013 - 00:35
Myślisz, że kłamstwo tandetne jest mniej groźne od kłamstwa wyrafinowanego? No to popatrz na kłamstwo smoleńskie.
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 00:47
Dokładnie tak myślę.
Kłamstwo smoleńskie - a myślisz, że dlaczego tak bardzo boją się filmu Krauzego ? Właśnie dlatego bo wiedzą, że on może przekazać wszystkie informacje, które udało się wypchnąć z oficjalnego obiegu w sposób przekonywujący.
Dobre kino samo w sobie jest w stanie zagrać na emocjach, złe - nigdy.
Dobrym kinem możesz opchnąć największe kłamstwo - vide cała kariera Wajdy. Złym nie dokonasz nawet śladu manipulacji.
Taki np. Kuc. Ponoć dobry reżyser, piszę ponoć bo nie lubię żadnego jego filmu, a temat Wujka spierdolił tak, że w życiu nie uwierzę, że do powszechnej świadomości wbiło się to co miało się wbić - nikt nie jest winny.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
19 Czerwca, 2013 - 00:54
Tkwisz w epoce przedserialowej. Michel Moore to było dobre kino? Ale na emocjach to pograło, nie? Skutecznie.
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 01:13
Moore ?
To jest niestety taki właśnie przykład doskonałego pop-dokumentu. I to dlatego poleciało po emocjach bo było znakomicie zrobione.
A Wołoszański ze swoimi niektórymi rewelacjami ? Przecież to jest na tyle dobre, że w głowie odbiorcy może powstać myśl - pieprzę czy to jest prawda, fajnie się ogląda i starczy.
Batalistyka - piszesz - zero.
Emocje - Szary kot pisze - ckliwy.
No to moim zdaniem jest recepta na katastrofę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
19 Czerwca, 2013 - 01:28
Tak, kolejną katastrofę dla obrazu Polski. Wiesz, Adam, to jest zdecydowanie lepsze od Wołoszańskiego. Ten to umiał tylko stawać na tle.
@AdamDee
19 Czerwca, 2013 - 01:53
Trwaj w tym optymizmie. "Szeregowca Ryana" to oni nie zrealizują. Poprawność polityczna i zdrowy rozsądek nie pozwolą. Ale zgodnie z maksymą starego dobrego Goebbelsa, kłamstwo powtórzone odpowiednią ilość razy staje się prawdą Ten serial to nie jest wydarzenie. Ale już został wykreowany na wydarzenie. To wystarczy. Albo inaczej, jeśli wolisz: to jest wydarzenie. Polityczne.
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 02:13
[quote=tł]Trwaj w tym optymizmie.[/quote]
No masz... to chwytam się ostatniej deski ratunku, którą mi rzucacie recenzując film jako szajs, a teraz "trwaj w tym optymizmie"... ;)
Coś więcej nam zostało ?
[quote=tł]"Szeregowca Ryana" to oni nie zrealizują. Poprawność polityczna i zdrowy rozsądek nie pozwolą. Ale zgodnie z maksymą starego dobrego Goebbelsa, kłamstwo powtórzone odpowiednią ilość razy staje się prawdą Ten serial to nie jest wydarzenie. Ale już został wykreowany na wydarzenie. To wystarczy. Albo inaczej, jeśli wolisz: to jest wydarzenie. Polityczne.[/quote]
Może i tak.
Zacznę się przejmować jeśli oni zrobią "Schütze Reiner" i zakasują świat takim obrazem wojny, po którym modą i gorącym towarem staną się plastykowe insygnia SS do przypięcia jak buttony ulubionych kapel ;)
Czy to rzeczywiście jest wydarzenie gdziekolwiek poza Niemcami i Polską ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDeee
19 Czerwca, 2013 - 09:32
"Czy to rzeczywiście jest wydarzenie gdziekolwiek poza Niemcami i Polską ?"
Ano poczekaj na kolejne premiery w kolejnych krajach. Na razie pokazano go tylko w Niemczech, Austrii i Polsce... Póki co poczytaj sobie opinie widzów:
http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?f=24&t=197588
I jeszcze tu:
http://www.westernspring.co.uk/unsere-mutter-unsere-vater/
Niestety, nie mam czasu na dokładniejszą kwerendę...
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 16:54
No, no, ładnie tam nasi walczą. W szczególności człowiek podpisujący się Lokanski.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
19 Czerwca, 2013 - 18:39
Ładnie. Ale zwróć uwagę na większość opinii dyskutantów.
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 18:44
Oni mają swoje "matki", my mamy swojego "rudego 102" - i szafa gra ;)
Nie wiedziałem, że to aż tacy durnie...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDeee
19 Czerwca, 2013 - 19:24
No widzisz! Dlatego też nie trzeba wybitnego - w jakimkolwiek zakresie - dzieła sztuki filmowej, żeby ukształtować trwałą opinię o przedstawianych w nim wydarzeniach historycznych.
Ja niestety od ładnych paru lat wiem z doświadczenia, jaki jest poziom wiedzy i umiejętności refleksji historycznej u przeciętnego obywatela świata... zachodniego ;-).
Ten serial to jest bardzo poważna sprawa, równie poważna jak "Shoah" Lanzmanna w latach `80. A ten paradokument był wyjątkowym knotem z punktu widzenia sztuki filmowej...
@TŁ
20 Czerwca, 2013 - 00:58
No to niestety chyba muszę uznać, że masz rację.
Z drugiej strony, na forum AHF, tak na moje oko, dzieją się dziwne rzeczy.
Nie wiem ile reichsmarek poszło na sam film, ale wokół tego filmu chyba też niemało płynie. Ta klaka nie odbywa się za bógzapłać, jak amen w pacierzu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
20 Czerwca, 2013 - 01:01
Jakoś wcale mnie nie cieszy, że przyznajesz mi rację. Oczywiście, że to nie odbywa się za "Bóg zapłać". To się odbywa za "Reich zapłać". I to nie tylko na wymienionym forum...
Re: @AdamDee
20 Czerwca, 2013 - 13:03
film jest niedorzeczny wielowymiarowo, a opinie o nim pochlebne - coś tu jest na rzeczy
@Kuki
20 Czerwca, 2013 - 13:07
A konkretnie, bo nie bardzo zrozumiałem ten komentarz?
Adamie!
19 Czerwca, 2013 - 00:39
To jest gniot, ale dość ckliwy. Gdyby był ambitny, może zdobyłby jakieś laury na festiwalach, znalazł uznanie znawców.
Nie wiem, czy świadomie, czy przypadkiem powstało coś, co trafi do zwykłego, przeciętnego zjadacza chleba. Zagra na emocjach i zostanie w pamięci, trafi "pod strzechy". A przekłamania wychwycą najwyżej Polacy i to nie wszyscy, inni przyjmą przekaz jako prawdziwy.
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
19 Czerwca, 2013 - 01:31
OK, jako, że jeden obraz wart, i tam dalej.
Powiedz mi jedną rzecz - czy to:
po tym serialu ma szansę przestać tym czym jest obecnie ? Biorąc pod uwagę wdrukowany prze dziesiątki lat obraz 2WŚ - czyli dobrzy vs. źli. Alianci kontra szkopy.
Czy w tym filmie jest coś co sprawia, że ten charakterystyczny kształt przestaje kojarzyć się źle ?
Ja w tym temacie jestem absolutnie rąbnięty. Przejawiam na przykład głęboką podejrzliwość wobec GRH grających formacje niemieckie. Wiem jedno - za żadne pieniądze nie założyłbym tego hełmu bez biało-czerwonej przepaski. Mam to wdrukowane w łeb.
Ba, do tego stopnia mam awersję do, symbolu szkopa, że nie podobają mi się nawet motocykliści, którzy noszą stylizowane kaski, a Lemmy z Motorhead, grupy, której muzykę cenię sobie dość wysoko, jest moim zdaniem łajzą, że pozwala sobie na obnoszenie ze szwabskim śmieciem, bez względu na głupoty o rzekomej fascynacji 1WŚ ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Adamie!
19 Czerwca, 2013 - 09:08
trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, dlatego, że też mam wdrukowane niechęć, strach (emocje biorące się z filmów najczęściej) i trochę wiedzy historycznej.
Tym, których wojna i okupacja nie dotknęła, albo była niezbyt dotkliwa, hełm może przestać się źle kojarzyć - nosili go w końcu tacy mili, sympatyczni, cierpiący chłopcy...
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Tł - trzeba kontrolować przeszłość!
18 Czerwca, 2013 - 23:59
Piotr Jakucki napisał:
Niemcy prowadzą konsekwentnie swoją politykę fałszowania historii, w końcu jak pisał Orwell w swoim ponadczasowym „Roku 1984”: „Kto kontroluje przeszłość kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość”. Jaką politykę prowadzi się u nas skoro prezydencki minister Tomasz Nałęcz mówi , że film „Nasze matki, nasi ojcowie” można pokazać w polskiej telewizji, żeby widzowie sobie wyrobili pogląd. Czy niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazałaby w ogóle film szkalujący w najmniejszym stopniu Niemców, żeby niemieccy widzowie „wyrobili sobie opinię”, i czy taki film mógłby w dodatku publicznie rekomendować doradca kanclerz Angeli Merkel, czy minister w jej rządzie? No właśnie… I w takich chwilach zastanawiam się nad ich matkami i ich ojcami, czy na pewno przegrali.
http://jakuccy.pl/wasze-matki-wasi-ojcowie/?lang=pl#sthash.208yyT8J.dpuf
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Tomasz A.S.
19 Czerwca, 2013 - 00:13
Nałęcz i wszystko jasne. Prezydencki doradca powinien pójść dalej i zaproponować Niemcom w barterze prawa do emisji "Czterech pancernych". Niech sobie wyrobią pogląd. W zamian mogliby nam udostępnić "Żyda Sussa". My sobie wyrobimy kolejny pogląd...
A może tak zorganizowalibyśmy w Brukseli i Strasburgu retrospektywę kina III Rzeszy. Niech sobie Europejczycy wyrobią pogląd. Niemieckie kroniki filmowe Deutsche Wochenschau na CD dla publiczności gratis...
@TŁ
19 Czerwca, 2013 - 00:35
[quote=tł]Nałęcz i wszystko jasne. Prezydencki doradca powinien pójść dalej i zaproponować Niemcom w barterze prawa do emisji "Czterech pancernych". Niech sobie wyrobią pogląd. W zamian mogliby nam udostępnić "Żyda Sussa". My sobie wyrobimy kolejny pogląd...[/quote]
No więc właśnie...
Dlaczego jeśli ja zechciałbym "wyrobić sobie pogląd" na encyklopedyczne lokowanie nazizmu na prawicy i w tym celu zakupić i przeczytać Mein Kampf to podpadam pod paragraf, a jak mam "wyrobić sobie pogląd" na rację kija względem dupy, to wystarczy tylko płacić abonament ?
[quote=tł]A może tak zorganizowalibyśmy w Brukseli i Strasburgu retrospektywę kina III Rzeszy. Niech sobie Europejczycy wyrobią pogląd. Niemieckie kroniki filmowe Deutsche Wochenschau na CD dla publiczności gratis...[/quote]
Cholera, co za szkoda, że Leni opuściła Ojropę w chwili gdy ta jej tak potrzebowała. By.
Leni komisarzem do spraw kinematografii europejskiej...
To by było to!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Adam Dee
19 Czerwca, 2013 - 01:39
Raczej Stalin, kochał kino, a szczególnie filmy Chaplina.
Miał pierwsze Kino Domowe, a raczej pałacowe w ZSRR.
A jedną z jego ulubionych lektur był Faraon.
Zgadnij dlaczego ?
Podrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@JWP
19 Czerwca, 2013 - 02:05
[quote=jwp]Raczej Stalin, kochał kino, a szczególnie filmy Chaplina.
Miał pierwsze Kino Domowe, a raczej pałacowe w ZSRR.[/quote]
No tak, ale to raczej był kinomaniakiem, owszem, również jednym z większych mecenasów sztuki od czasów kumpla Oktawiana Augusta ;))))
Dużo ale nie dość. Dość to być praktykiem, w szczególności z tego powodu, że doświadczenie w wizualizacji marszu 3Rzeszy mogłoby się przydać w sprzedaniu masom "dalszego pogłębiania integracji" ;)
[quote=jwp]A jedną z jego ulubionych lektur był Faraon.
Zgadnij dlaczego ?[/quote]
Cholera wie - może to jedyna jaką przeczytał ? ;) Może ciągnęło bękarta do kolebki po mieczu ;))) ?
Nietrudno się domyślić - pewnie widział siebie jako Ramzesa i miotał się między tą postacią, a Iwanem Groźnym. Zresztą ten film Eisensteina miał mieć jakieś związki z Faraonem ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Adam Dee
19 Czerwca, 2013 - 02:19
Dwie prawie prawidłowe odpowiedzi.
Pierwsza - nie tylko kino, ale i maniakiem, ponadto wiedział co oglądać i czytać, by znać zamiary i metody...
Umysł pełen obłędu i zła, nawet przy pewnym prostactwie ma przebłyski pewne..., nie powiem geniusz, bo bym grubo przesadził.
Co do drugiej, to Faraon jest prawie, jak na owe czasy, fabularną instrukcją dla tyranów, aparatu władzy i służb. Takie już były drzewiej.
Ponadto nie tylko komuniści, ale i inni, partie, rządy, czerpali głębiej.
Sumer, Mezopotamia itd.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Prawda czasu, prawda ekranu. Ciąg dalszy
19 Czerwca, 2013 - 01:42
Trzeba w mordy lać i już nie patrzeć czy im one równo puchnie lecz czy już na pewno one im szybko stygną.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
JWP
19 Czerwca, 2013 - 02:04
Pocztę jaką i gdzie, bądź łaskaw podpowiedzieć, bo ani na tlenie ani na gamil, a ni tym na wew. nic nie mam.
Przypuszczam, że popełniłeś mały acz istotny błąd i napisałeś do mnie na adres skrócony o tlenpl.
Kliknij na mój obecny nick użytkownika i nie idź na skróty, bo skróty zazwyczaj prowadzą na manowce.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
19 Czerwca, 2013 - 02:08
O.K. Wysłałem Ci na pocztę na NP, ale wyślę też na tlen.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Prosi się o serię pastiszów
19 Czerwca, 2013 - 09:04
W youtube pełno jest takich pastiszów nt. filmu "Upadek". Tutaj znawcy tematu mieliby używanie. Ja niestety nie znam się na II wojnie, więc odpadam. No i dobrze byłoby te pastisze robić po niemiecku, do licha. A może i po hebrajsku, nie zawadzi.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
19 Czerwca, 2013 - 09:12
Świetny pomysł :-)))! Do wersji niemieckiej i hebrajskiej należałoby koniecznie dołączyć angielską. Tylko że ja - niestety - zupełnie nie znam się na technice komputerowej... :-(.
Pozdrawiam
Koniecznie po niemiecku!
19 Czerwca, 2013 - 09:22
W tym języku nawet słowo motyl brzmi jak nazwa broni : der Schmetterling ;)))
Widziałam też zestawienie w różnych językach słowa szpital. Zawsze ten sam rdzeń - spital. Po niemiecku - das Krankenhaus.
Może to jest język Goethego i Schillera, jednak...
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
momenty były?
19 Czerwca, 2013 - 10:08
jasne, o naszyjnikach -
za złapanego Żyda dowódcy oddziałów AK dostawali od Gestapo złote blaszki, które wymieniali z oddziałami leśnymi Wehrmachtu na karabiny i dubeltówki. ta straszna broń trafiała do polskich chłopów, by polowali z jej pomocą na Żydów. i tak interes się kręcił przez całą wojnę.
KG AK zapominała jednak o amunicji i czasami chłopi zmuszeni byli strzelać do Żydów igłami do szycia. to był błąd strategiczny, bo - jak wiadomo - każdy Żyd to krawiec i mógł zacerować babie ranę.
@Kuki
19 Czerwca, 2013 - 10:14
Momenty były w odcinku pierwszym. Podobno będą też w trzecim. Z udziałem żołnierzy niezwyciężonej Armii Czerwonej. Pożyjemy, zobaczymy... ;-).
Te naszyjniki są naprawdę fascynujące. Nie znam się na tyle na obsłudze pilota tv, żeby zrobić stop klatkę i przyjrzeć im się bliżej... Ale akowiec wygląda z nimi groźnie. Prawie jak amerykański raper... ;-).
Pozdrawiam
to proste
19 Czerwca, 2013 - 10:17
nie wystarcza Ci moje wyjaśnienie?
@Kuki
19 Czerwca, 2013 - 10:23
Nie. Za mało miał tych blaszek jak na gościa, który antysemityzm wyssał z mlekiem matki...
@tł
19 Czerwca, 2013 - 10:52
to były blaszki za ostatni tydzień. reszta albo zakopana, albo w obrocie.
@Kuki
19 Czerwca, 2013 - 10:55
Teraz to jest jakieś wyjaśnienie. Zobaczymy, czy w III odcinku nastąpi jakaś fluktuacja...
o kurde!
19 Czerwca, 2013 - 13:06
to już dzisiaj! cieszę się na samą myśl, bo kto jak kto, ale Niemcy dobrze znają się na wojnie
Wiesz co TŁ? - Tak sobie myślę, że...
19 Czerwca, 2013 - 12:33
... polscy widzowie o poglądach patriotycznych oczekiwali przedstawienia tematyki wojennej w innych niż dotychczas, pełnych martyrologii barwach i... się nie zawiedli. Natomiast od strony prawdy historycznej jest to pozycja czysto rozrywkowa, na pograniczu czarnego humoru, albowiem film ten zawiera zbyt dużo nieprawdy. Przypomniały mi się amerykańskie filmowe szmiry ukazujące okres II wojny światowej, np. "Złoto dla zuchwałych" (Kelly’s Heroes), "Parszywa dwunastka" (The Dirty Dozen), czy też "W rękach wroga" (In Enemy Country), a zarazem propagandowe i pełne bardzo jaskrawych przekłamań,
Niemieccy(?) twórcy filmu poszli po najmniejszej linii, licząc na to, że nietęgie umysły - szczególnie lemingów "kupią" każdy kit, który w końcowym efekcie ma skutecznie zakłamać historię, bo taki jest cel emisji tego filmu. Coś mi intuicja podpowiada, że jest on tylko "uwerturą" w całym procesie zmiany historii.
Zatem można powiedzieć, że kto ma władzę dzisiaj, ma wpływ na kształtowanie przyszłości poprzez fałszowanie przeszłości (vide zdanie Nałęcza i decyzja prezesa TVP).
Pozdrawiam,
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
19 Czerwca, 2013 - 12:55
Jak dotąd serial ma w Polsce b. wysoką oglądalność. Zobaczymy, jak będzie z akceptacją treści...
Nie porównywałbym go do amerykańskich, przygodowych filmów wojennych. Raczej do seriali typu "Wichry wojny", etc. A te miały bardzo duży wpływ na kształtowanie obrazu II WŚ w opinii publicznej. Niestety... :-(.
Nie rozumiem tego znaku zapytania dotyczącego narodowości twórców serialu. To jest bez wątpienia serial niemiecki. Dlatego choćby, że realizuje on niemiecki interes polityczny.
Pozdrawiam
TŁ, - znak zapytania postawiłem dlatego,...
19 Czerwca, 2013 - 14:09
... gdyż nie wierzę, aby Niemcy ot, tak sami, bez zlecenia i sponsoringu diaspory żydowskiej... spłodzili ten ekranowy gniot. Przypominam, że... przedsiębiorstwo Holokaust ostatnimi czasy działa ze zdwojoną siłą, ponieważ nie otrzymało jeszcze haraczu w wysokości 64 miliardów USD. I... nie otrzyma!!!
Więc musimy bardzo ostro demaskować każdy przejaw ataku na Polskę, na jej martylologiczną historię. Żydzi dzisiaj nie powiedzą złego słowa o Niemcach. Wzięli od Niemców spore pieniądze, więc jeśli już mówią o holokauście, to wskazują na jego sprawców... nazistów, ale nie mówią, jakiej oni byli narodowości i rozszerzają winowajców (rękami Niemców) o bojowników Armii Krajowej.
Pozdrawiam,
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
19 Czerwca, 2013 - 14:17
Myślę, że bardzo nie doceniasz Niemców.
Pozdrawiam
filmy w TVP są odp. dobierane
19 Czerwca, 2013 - 20:20
w nocy na TVP Kultura leciał żydowsko-niemiecki film o tym, jak agent mossadu ma zabić ukrywanego przez rodzinę "nazistę", który ledwie dycha. agent się łamie, a dziadka morduje jego wnuk (gej) wyłącząc mu aparaturę podtrzymującą procesy życiowe.
po czym dochodzi do pojednania goja-geja z agentem-syjonistą
@Kuki
19 Czerwca, 2013 - 22:18
Zapraszam na kolejny wątek "Prawdy czasu, prawdy ekranu".
Uzupełnienie
19 Czerwca, 2013 - 14:15
Pierwszy odcinek serialu obejrzało ca. 3.086 mln polskich widzów. Drugi - ca. 3.268.
Dzisiaj, po emisji III odcinka, w studio dyskutować będą: prowadzący, Piotr Kraśko, historyk polski, prof. Tomasz Szarota, red. Piotr Semka,red. Adam Krzemiński (POLITYKA) historyk niemiecki, dr. Thomas Weber, dziennikarze niemieccy;Gabriele Lesser i Gerhard Gnauck, wicedyrektor TVP 1, Andrzej Godlewski oraz Szewach Weiss.
Już teraz, jeszcze przed dyskusją Nagrodę Czekoladowego Orła
19 Czerwca, 2013 - 14:22
przyznaję Andrzejowi Krzemińskiemu.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Tomasz A.S.
19 Czerwca, 2013 - 14:26
Zgoda, ale tylko w kategorii "Przedstawiciel lobby niemieckiego" ;-)!
"Nasza dwuosobowa drużyna" jest całkiem OK. Szarota doskonale potrafił swego czasu dyskredytować i kontrować tezy "Sąsiadów" Grossa i jest wybitnym znawcą polskiego ruchu oporu podczas II WŚ.
Nagroda Orła Czekoladowego
19 Czerwca, 2013 - 14:43
może być tylko w kategorii "Przedstawiciel lobby niemieckiego".
Dla prof. Szaroty nie śmiałbym nawet pomyśleć!!!
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Szewach Weiss powiedział dziś w rozmowie z "Super Expressem"
19 Czerwca, 2013 - 15:59
"Szokujące jest to, że kiedyś użyli Polski jako miejsca zagłady, a dziś, nadal, używają jej jako jakiegoś usprawiedliwienia dla swoich win".
"Prof. Weiss zapowiada także, że w dyskusji telewizyjnej po emisji całego filmu będzie chciał wypowiedzieć się na temat szczególnie źle prezentowanej w filmie Armii Krajowej"
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Coś mi się widzi TŁ, - że towarzystwo do dyskusji...
19 Czerwca, 2013 - 14:34
... jest "doborowe". I na dokładkę ten cholerny prowadzący... Kraśko. Nie trudno się domyśleć, w jakim kierunku pójdzie dyskusja. Tylko patrzeć, jak potwierdzą słuszność i prawidłowość scenariusza z prawdą historyczną. Wątpię, aby red. Semka "dał im popalić" i "zrobił z nich wiatrak". Na prof. T. Szarotę nie liczę. Takie... ciepłe kluchy.
Pozdrawiam,
P.S.
Chyba będę musiał znaleźć czas oraz... się zmusić do obejrzenia zarówno III części, jak i dyskusji po filmie. A będę się starał to uczynić tylko z jednego powodu: żeby wiedzieć, jaką dodatkową metodę walki przyjąć, trzeba dokładnie poznać zamiary i ruchy przeciwnika.
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
19 Czerwca, 2013 - 14:51
Co to znaczy "ciepłe kluchy"? To aprioryczne stwierdzenie. Widzę, że zupełnie nie pamiętasz wystąpień Szaroty sprzed 13 lat, o których wspominam. Oczywiście "nasi" są w mniejszości z założenia. Organizatorów ;-)! Ale nie przesądzałbym o ich możliwościach skutecznego oporu. Jeśli dyskusja skupi się na rzekomym antysemityzmie AK będzie niedobrze. "Nasi" powinni punktować wszystkie przekłamania historyczne, także te dotyczące tylko Niemców i tylko Żydów...
Pozdrawiam
TŁ, - "ciepłe kluchy" określa człowieka, którego da się omotać..
19 Czerwca, 2013 - 18:54
... i wcisnąć mu fałsz w ostrej dyskusji. Posiada w sobie za mało ekspresji. Nie posiada umiejętności zaserwowania adwersarzowi szybkiej i druzgocącej riposty, co wobec faktu, iż dyskusję będzie prowadził Kraśko, - ma ogromne znaczenie.
Wyobraź sobie, że z moją pamięcią nie jest jeszcze tak źle, więc pamiętam, jakie stanowisko zajął prof. T. Szarota w roku 2000 w kwestii pogromu Żydów w Jedwabnem. Stwierdził też, że mówienie tylko o holokauście Żydów przy pominięciu holokaustu na narodzie polskim - jest wypaczeniem znaczenia tego słowa i ogromnym jego nadużyciem.
Pozdrawiam,
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
19 Czerwca, 2013 - 19:32
Pożyjemy, zobaczymy... za parę godzin ;-).
Cieszę się, że pamiętasz stanowisko Szaroty wobec pierwszego pamfletu Grossa. Dodam jeszcze, że on i Strzembosz podkreślali pominięty całkowicie przez Grossa aspekt masowej kolaboracji Żydów z okupantem sowieckim.
Pozdrawiam