Czy państwo polskie zda ten egzamin ???
Gdzie stanie tym razem premier Tusk ?
Bo jest nowe wyzwanie dla niego.
A właściwie dla całego rządu RP i nie jakaś tam nigeryjska fucha, a poważny egzamin.
Tak – egzamin !
Sądząc jednak po niedalekiej przeszłości i przykładach jak państwo polskie Tuska i Komorowskiego zdaje egzamin, to tego również nie zda. A sprawa jest poważna – szykują się nowe podbałtyckie nitki Nord Streamu, równoległe do tych blokujących dostęp większym jednostkom pływającym do gazoportu w Świnoujściu. I jest szansa by Polska normalny dostęp do swego portu uzyskała ale do tego potrzebny jest zręczny polityk i przede wszystkim dbający o interesy Polski. Bo jeśli można w wodach terytorialnych Polski do obu nitek istniejącego rurociągu dołożyć dwie kolejne to znaczy, że można te poprzednie przełożyć na niższy poziom.
Krótko mówiąc - czemu nie barter typu :
1. Polska da zgodę na nowe nitki w jej wodach terytorialnych pod warunkiem, że najpierw rosyjsko-niemiecka spółka zmieni przebieg starych nitek, sytuując je głębiej by nie blokowały wejścia do polskiego portu Świnoujście
2. Polska da zgodę na nowe nitki w jej wodach terytorialnych pod warunkiem, że rosyjsko-niemiecka spółka położy je na głębokości nie mniejszej od głębokości wspomnianej w pkt.1.
Pan Tusk ma czas do 15 maja br. by zapoznać się z projektem i złożyć w odpowiednim urzędzie odpowiednie dokumenty typu zastrzeżenia, uwagi i i .
Na pewno wolałby sprawę załatwiać „na gębę” jak to ma w zwyczaju ale z tego jak wiadomo są tylko same kłopoty. Póki co dla Polski, ale w niedalekiej przyszłości mogą wyniknąć takowe i dla samego premiera Tuska. Więc żeby nie wyszło, że „mądry Tusk po szkodzie” albo „JAMAŁ-owiem”, czas działania premiera i jego ministrów już się odmierza...
Po czyjej stronie stanie tym razem premier Tusk – wreszcie choć raz po stronie interesu Polski czy jak zwykle wypnie plecki do klepania Angeli i caru Putinu ?
Oj, może się dziać, może się dziać ! Kolejny akt farsy pt.”Państwo polskie zdało egzamin” już za chwilę.
Publiczność uprasza się o wyłączenie aparatów komórkowych !
Kurtyna w górę !
Maestro – muzykaaaaaaaa !
http://niezalezna.pl/40354-kreml-rozbuduje-nord-stream-beda-kolejne-nitki
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5141 odsłon
Komentarze
Contesso!
15 Kwietnia, 2013 - 04:30
Oby Sowieci nie połozyli rury płycej!
Tusk pokaze marsową minę,Sikorski zagrozi bojkotem [na przykład] ich lini lotniczych,Graś powie :izwienitje druzaja,lemingi zaśpiewają:Polacy nic się nie stało!
Po miesiącu mendja "zapomną" a Polakom jak zwykle się nie zechce.
kazikh
Kazikh - w obliczu projektu "Tusk na szefa KE" jasnym jest, że
15 Kwietnia, 2013 - 19:02
polityka zagraniczna Tuska i w tym przypadku będzie prowadzona wg znanego modelu i żadnego wychyłu przed szereg nie będzie. Natomiast będzie chwalenie się nigeryjskimi sukcesami i założę się, że negocjacje organizacji tego polsko-nigeryjskiego szczytu zaczęły się od deklaracji Grasia, że "dla pana premiera Tuska najwygodniejszy termin jest w okolicach 10 kwietnia 2013".
Ciekawe tylko czy on pa ruski korespondował z Nigeryjczykami ? Ich sporo kiedyś studiowało w Moskwie to być może...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
tylko wymiana rządzących może tu pomóc
15 Kwietnia, 2013 - 06:47
contesso - zrozum.
Jeśli podpisało się cyrograf z diabłem, to nie na zasadach, to chcę i to lubię, a z tego rezygnuję. Takiego wyboru to on może dokonywać na zakupach w Biedronce. Co najwyżej inna gęba będzie dorabiana do tematu jaki poruszasz. Od tego człowieka ja niczego nie oczekuję. Gdyby był honorowy, to palnąłby sobie w łeb, ale i tego nie zrobi.
Dominik - re: "contesso - zrozum"
15 Kwietnia, 2013 - 19:49
Hihihihi !
Dominiku, publikuję nie tylko na NP.PL i dla Niepoprawnych...
Bo przekonywać przekonanych ?...
Zadaję często pytania ale proste, elementarne by nie narażać na szwank głów, które poza konsumpcję grilla, zgrzewkę piwa i pałeczkę na czyimś blogu się nie wysilają na więcej. Chętnie pisałabym pismem obrazkowym bo ono najbardziej trafia i jest czytelne dla głównych adresatów notek ale niestety z rysowaniem komputerowym jestem bardzo na bakier.
Niczego od Tuska - poza jego działaniami na szkodę Polski - nie oczekuję ale nie odmówię sobie piętnowania tego. Ty go stawiasz na poziomie klienta Biedronki, ja go stawiam na poziomie premiera państwa. Od klienta Biedronki niczego się nie wymaga, od premiera - tak i obowiązkowo. Obojętnie czy nazywa się Tusk, Kaczyński, Malinowski itd. Nie Tuska trzeba zmieniać (tzn. nie mentalnie, a po prostu trzeba usunąć go z urzędu i z życia publicznego), trzeba zmieniać mentalność Polaków i najprościej trafić do większości poprzez właśnie elementarne pytania. Czasem u niektórych po takich pytaniach zapala się czerwone światełko. Choć jestem w pewnej odległości od Polski mam "na koncie" 6 lemingów, które w ostatnich wyborach już na PO nie zagłosowały. 5 zagłosowało na PiS, 1 na ruch rucha... Kolejnych kilka już rokuje nadzieje.
Dlatego spytam Cię - czy mi jest sens mówić "contesso - zrozum" ?
;);)
Pozdrawiam rozweselona.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 20:57
Że się tak wtrącę. Piętnowanie po stokroć napiętnowanego to troszku strata czasu, to jak smolenie ścian w młynie, lub bielenie komina.
Napiętnowanego należy osądzić, skazać i wyrok wykonać.....i w tym kierunku powinny iść nasze działania. Reszta to gadanie po próżnicy dla samego gadania.
Owszem, owszem wynik całkiem niezły z nawróconymi szt. 5 i jedna rokująca.
Ja poszedłem na skróty. Wziąłem w obroty zastępcę redaktora miejscowej "powiatówki", który kiedyś na łamach swojego tygodnika pisał ody pochwalne o Platwusach.
Dziś zamieszcza co tydzień oszczercze, napastliwe (ale merytorycznie prawdziwe) felietony o tej partii, punktuje każdy ich błąd i zaniechanie.
Nie zdradzę oczywiście jak to zrobiłem. Mogę natomiast pochwalić się, że dziennie ubywa Platwusom w naszym regionie kilku wyborców.
Skąd o tym wiem ? Od wspomnianego redaktora a on z kolei z e-maili od czytelników przysyłanych do redakcji, po jego felietonach.
Jest jeszcze jedna kwestia. Odebrać jednej partii wyborców a przysporzyć drugiej to nie ta sama sprawa.
Na razie zaleciłem mu skupić się na odbieraniu i nie sugeruje komu ma przysparzać.
Sam się jeszcze nie zdecydowałem. Może pojawi się ktoś nowy a może czekam aż Jarek przestanie być mięczakiem ?
Zobaczymy.
Oczywiście traktuję to moje odbieranie wyborców jak rzecz zupełnie awaryjną, bo w "demokratyczne" polskie wybory i tak nie wierzę.
Mam nadzieję, że do wyborów zdarzy się ciut więcej.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 21:16
Czy liczysz tą samą metodą, którą posłużyłeś się tu:
http://niepoprawni.pl/blog/4963/awantura-u-kraski
Zakładam, że tak bo wynik (1000) ten sam. Pozwolę sobie więc zacytować stasmtąd fragment dyskusji:
1000 (słownie ; jeden tysiąc)
tańczący z widłami, 9 kwietnia, 2013 - 14:44
Te 3 miliony to my, ludzie wiedzący już od trzech lat o tym, że pod Smoleńskiem doszło do zamachu.
Pozostałe 400 tyś. to pewnie te niezdecydowane lemingi, które oglądały z ciekawości, 100 tyś. to ludzie aparatu ucisku, którzy oglądali z obowiązku.
Zakładając, że nas nie trzeba było przekonywać do wersji o zamachu (jakieś 3mln) to podejrzewam, że pożytek jaki ma miejsce z prezentacji filmu, jest taki, że z tych 400 tyś (ciekawskich/niezdecydowanych) pewnie udało się przekonać do zamachu połowę czyli 200 tyś.
A więc zdecydowanie warto było film Anity Gargas zaprezentować.
Jeżeli natomiast nie daj Panie, te 200 tyś. obejrzało po filmie debatę zwaną cyrkiem, czy jak kto woli farsą, to sądzę, że przekonanych pozostało 50 tyś.
Codzienna młócka medialna z tych 50 tyś odbierze w ciągu 2 lat jakieś 80%-90%, czyli summa-summarum zyskaliśmy 10-15tyś. ludzi, z których jakaś wyolbrzymiona wpadka PiS (np. pluskwa w cudowny sposób zamieniona w karalucha) krótko przed wyborami odbierze nam znów 50%.
Tak więc mamy w sumie "summy summarum" około 7 tyś. przekonanych a jak przez te dwa lata 15 % z nich przeniesie się na łona Abrahama, lub wyjedzie na Saksy to zostanie 6 tyś osób.
Do urn pójdzie z tego pewnie z połowa czyli 3 tyś.
Jeżeli z oglądających i przekonanych 1/3 była niepełnoletnia i nie będzie miała prawa do głosowania w wyborach,
to suma sum, sum sum summarum wynosi całe UWAGA !!! 1000 pozyskanych wyborców .
Odnieśliśmy więc wielkie zwycięstwo. Pogratulujmy sobie na wzajem, bo ten 1000 może przeważyć szalę zwycięstwa na naszą korzyść.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
portret użytkownika MarkD
tańczący
MarkD, 9 kwietnia, 2013 - 15:34
Mam uwagę jako absolwent wydziału który kończył też Kleiber ;(
"sądzę","zakładając","podejrzewam" to nie są kwantyfikatory logiczne ani też nazwy działań matematycznych. Kwestionuję więc wynik 1000.
Choć byłoby dobrze gdyby choć tyle osób zmieniło poglądy.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
portret użytkownika tańczący z widłami
MarkD
tańczący z widłami, 9 kwietnia, 2013 - 17:02
Niestety nie dysponuję szczegółowymi opracowaniami na ten temat, do instytucji takich jak CBOS i ich danych też nie mam dostępu, mogę jedynie używać kwalifikatorów własnych (które z natury rzeczy nie są precyzyjne).
NIEPOPRAWNY INACZEJ
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Re: Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 21:38
Lubię tł, gdy mnie cytujesz, bo świadczy to o tym, że nasze polemiki mają sens, coś tam z nich zapamiętujemy.
No widzisz liczba zgadza się jak ulał, znów magiczny 1000.
Nie wiem tylko, czy zauważyłeś, że tamta moja wypowiedź dotyczyła liczbowych korzyści jakie odnieśliśmy (my prawicowcy) z obejrzenia przez 400.000 lemingów filmu Anity Gargas.
Bez szczegółowych opracowań wyliczyłem wówczas, że po obejrzeniu filmu "Anatomia upadku" 1000 lemingów zmieniło ostatecznie zdanie i nie zagłosuje już na PO.
I teraz pytam :
Czy tamten 1000 po obejrzeniu filmu, jest w sprzeczności z moim osobistym 1000, który "krecią" robotą tydzień w tydzień po kilku, "rencami i piórem" mojego nowego przysposobionego znajomego, zyskuję dla Polski ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Re: Re: Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 21:41
Tak. A więc metoda polemiczna, przepraszam - arytmetyczna, przepraszam - kombinatoryczna, pozostaje bez zmian. Tego się właśnie spodziewałem.
Kombinatoryka stanowi tu swoistą alegorię.
Re: Re: Re: Re: Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 21:59
Nie wiem co chcesz mi, albo bardziej sobie udowodnić.
Po filmie "Anatomia upadku" użyłem metody kombinatoryczno- humorystyczno-alegorycznej, (co dało wynik kombinatorsko-humorystyczno-alegoryczny). Tyleż nieprawdopodobny, co prawdopodobny.
Natomiast w przypadku drugim, felietonowym, sprawdzalnej metody czysto arytmetycznej-udokumentowanej-mailowej.
Wcale się z używanymi przeze mnie metodami nie kryję, wręcz mogę dodać, że w przypadku filmu Anity Gargas liczbę 1000 nawet dla lepszego efektu trochę zawyżyłem, co potwierdził zresztą znakomity bloger MarkD cyt: "Choć byłoby dobrze gdyby choć tyle osób zmieniło poglądy" kon. cyt.
Natomiast w moim przypadku odwrotnie.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Re: Re: Re: Re: Ty 5 ja 1000
15 Kwietnia, 2013 - 22:05
Nie denerwuj się. Nic nie chcę udowadniać. To nie był dowód. To była tzw. prezentacja.
Nuda tł, nuuuudaaaaaaa
15 Kwietnia, 2013 - 22:18
Dziękuję, ale nie znalazłem żadnego powodu do zdenerwowania ( widocznie każdy sądzi po sobie).
A to mnie zmartwiłeś tł. Szkoda, że nie chcesz mi niczego udowodnić. No, bo niby fajnie, że od teraz już będziemy się we wszystkim zgadzać ale z drugiej strony, tam gdzie nie ma udowadniania swoich racji (nawet fałszywych i błędnych, tak jak w Twoim przypadku), wieje nudą :))))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Nuda tł, nuuuudaaaaaaa
15 Kwietnia, 2013 - 22:24
Było dla solisty, tym razem do śpiewania w duecie:
A:Encore un mot juste une parole
D:Paroles, paroles, paroles
T:Écoute-moi.
L:Paroles, paroles, paroles
T:Je t'en prie.
L:Paroles, paroles, paroles
T:Je te jure.
L:Paroles, paroles, paroles, paroles, paroles
Encore des paroles que tu sčmes au vent
T:Que tu es belle!
L:Paroles, paroles, paroles
T:Que tu est belle!
L:Paroles, paroles, paroles
T:Que tu es belle!
L:Paroles, paroles, paroles
T:Que tu es belle!
L:Paroles, paroles, paroles, paroles, paroles
Encore des paroles que tu sčmes au vent
Contessa
15 Kwietnia, 2013 - 07:45
Contesso, wredna Pis-iuro, pytanie Twe jest czysto retoryczne. Oczywiście, jakieś "głosy oburzenia i protestu" się rozlegną, ale liczba dodatkowych klepnięć po plecach ze strony Angeli i Putinowych uścisków z nawiązką owo "oburzenie" zrekompensują.
I obawiam się, że żadnych warunków stawiać nie będziemy, a jeżeli już, to takie które zostały wcześniej uzgodnione.
Pozdrawiam serdecznie
<p>Bechis</p>
Bechis - oczywiście, że retoryczne ale trzeba pytać.
15 Kwietnia, 2013 - 20:26
Każde takie pytanie to jest to nasze "sprawdzam" choć nie ma kogo i czego bo wszystko jest jasne...
I wciąż za mało Polaków mówi "sprawdzam".
Problem nie jest generalnie w Tusku czy wcześniej w poprzednich premierach, prezydentach RP. Problem jest w zmienionej mentalności Polaków. O tym piszę od jak zaczęłam pisać w sieci, a to o wiele, wiele dłużej trwa od mego blogowania. "Coś" nas uśpiło ! Po stanie wojennym, po okrągłym stole, może w jego trakcie. To uśpienie zmieniło mentalność Polaków. Na szczęście nie wszystkich, na szczęście wielu się "przebudziło", na szczęście wielu nie trwa w transie podtrzymywanym przez prorządowe mediodajnie.
Mogę spokojnie mówić o przemianie mentalności bo obserwuję ją na przestrzeni przynajmniej 15-18 lat. Wystarczy, że raz w roku bywa się w Polsce na miesiąc, dwa i się obserwuje uważniej i ta zmiana wyłazi - w patrzeniu na reakcje Polaków, w słuchaniu tego co mówią, jak mówią. Nawet jak się ubierają, co jedzą, co czytają, co oglądają, jaką relację mają ze swymi dziećmi... Itd., itp.
Po tych obserwacjach oczywiście, że wkurzona jestem że w Polsce jest co jest ale wiem też dlaczego jest jak jest. I skąd bierze się to co jest. W Polsce po II w.św. nigdy nie było społeczeństwa obywatelskiego, były przebłyski na takie w stanie wojennym i wszystko prysło jak mydlana bańka.
My na obczyźnie - może poprzez odległość przez inne pryzmaty przepuszczamy polską rzeczywistość i widzimy trochę inaczej bo gdziekolwiek jesteśmy to Polska u nas jest na pierwszym miejscu. To widać w naszych domach, w mowie naszych dzieci... Moja córka jest po 30-ce ale ona czeka na polską Wigilię, na polskie święcone, "a wiesz, mamo, dziś w radio słyszałam jak mówili o Polsce to i to"... Itd., itp.
To wszystko pokazuje, że Polska nas bardzo obchodzi. A ilu mieszkających w Polsce... obchodzi Polska ?
Mamy problem, poważny problem. Polska się budzi ale czy zdąży obudzić się na czas ?
Przepraszam za taką bardzo osobistą dygresję...
Warunki od dawna zostały uzgodnione, poza naszymi plecami. Polska jest stawiana przed faktem dokonanym bo ma takich polityków, z którymi każdy może tego dokonać. Polska jest przedmiotem zamiast podmiotem bo jej politycy do tego doprowadzili. Ale wina jest w nas - ta największa. To jednak nie powód sypać sobie wciąż popiół na głowę i robić za płaczki powtarzając w kółko "jak to zmienić? jak to zmienić? zamiast pisać o bzdetach - myślcie!", jak to np. obserwuję w swym otoczeniu (również na NP.PL), a po prostu - każdy ma kawałek swego ugoru, który zamiast buksować na wolnych obrotach, może uprawiać. I to ze skutkiem dodatnim.
Prawda ?
Pozdrawiam serdecznie.
contessa
PS. PT (niektórym) wyjaśniam - powyższe nie jest krytyką polskiego społeczeństwa.
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Na szczęście często
15 Kwietnia, 2013 - 09:50
Może trochę nie na temat ale tak sobie pomyślałem, że żeby tak dużo i często o kimś pisać to trzeba chyba albo tę osobę kochać albo nienawidzić.
W każdym bądź razie musi ta osoba stanowić jakąś bardzo ważną część życie, żeby chcieć jej poświęcać tyle czasu.
Ponieważ trudno kogoś posądzać o nienawiść, pozostaje więc miłość.
A tak przy okazji. Czy ten pan od żyrandola pozostający ostatnio stale w cieniu, pozujący na jowialnego, nieszkodliwego misiaczka, też zasługuje na miłość lub nienawiść ?
Czy lepiej aby społeczeństwo miało do niego stosunek obojętny ze wskazaniem na pozytywny?
Pytam, bo naprawdę nie wiem.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący z widłami! - Czy Ty kiedyś w końcu odniesiesz się...
15 Kwietnia, 2013 - 10:15
... w swoich komentarzach do meritum wnoszonego przez Autorkę?
Dla Ciebie jest ważne, z jakich pobudek Contessa pisze o Tuskolinim? Kocha czy nienawidzi? Skoro pisze o nim, to ma dokładnie tak samo jak ja... już go "po kokardy"!!!
A może tak napiszesz, dlaczego dwie kolejne nitki gazociągu Nord-Stream są dla Polski nie do przyjęcia??? Może wskażesz, o jakim max. zanurzeniu jednostki wówczas będą mogły cumować w gazoporcie Świnoujście, jeśli Niemcy wespół z Rosjanami zrealizują to przedsięwzięcie???
Pozdrawiam, życząc światłości umysłu,
Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".
(ks.J.Popiełuszko)
Temat już zaklepany i nie ma co klepać po próżnicy
15 Kwietnia, 2013 - 16:06
I co z tego, że dwie kolejne nitki gazociągu Nord-Stream są dla Polski nie do przyjęcia ? Dla nas mogą być nie do przyjęcia a jak Niemcy i Rosja będą chcieli to będą do przyjęcia.
Nie my jako państwo zadecydujemy w tej chwili ile będzie nitek na dnie Bałtyku i gdzie będą położone, bo robi to ktoś za nas i ponad naszymi głowami.
Tylko państwa suwerenne, pod rządami ludzi odpowiedzialnych mają prawo interwencji w sprawy międzynarodowe, stawiania sprzeciwu czy choćby dyplomatycznego veta.
Pod rządami Donalda Tyska żadnego sprzeciwu nie będzie, wróć, źle napisałem, oczywiście będzie ale takie pozorne, pod publikę, że to niby my decydujemy o swoim terytorium, a potem i tak będzie oficjalna zgoda na położenie 2, 5 albo 10 rur jako barter za 5 statków od Niemców i 3 od Rosjan ..........do wyremontowania.
Niestety nawet gdyby w między czasie do władzy doszedł Kaczyński, to i tak rury zostaną położone.
Z tą różnicą, że Kaczyński (tak jak to ma w zwyczaju), będzie negocjował o, UWAGA !! :
Nie sprzeciwianie się Angeli Merkel w budowie amerykańskiej tarczy rakietowej na terenie Polski, a u Putina o zwrot wraku.
Tak, więc spoko, Panie i Panowie, gaz i tak popłynie tymi rurami, bo takie są plany polityki globalnej.
Więc emocje w tej sprawie są zupełnie zbyteczne.
Przejdźmy więc dalej. Poruszmy następny o wiele ważniejszy temat :
Co innego możemy zrobić dla Polski, jeżeli w temacie rur klamka już zapadła ?
Jak zbudować nową Polskę bez skompromitowanego Tuska i
niewydolnego Kaczyńskiego i bez miśka żyrandolowego ( z przybudówkami) ?
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Temat już zaklepany i nie ma co klepać po próżnicy
15 Kwietnia, 2013 - 18:44
Jak zwykle u Ciebie, i tutaj jest o Kaczyńskim.
Świetnie dworuje sobie z takiego wstawiania Kaczyńskiego gdzie się da Piotr Gociek, kiedy prowadzi poranek w Radio Wnet.
Re: Re: Temat już zaklepany i nie ma co klepać po próżnicy
15 Kwietnia, 2013 - 20:13
A jak może w moich komentarzach zabraknąć Kaczyńskiego ? Przecież napisałem wcześniej, że wszystko wskazuje na to, że piszemy o tym, co/kto dla nas jest ważne/y, o tym kogo kochamy lub nienawidzimy.
A ponieważ nie potrafię kierować się nienawiścią, bo to uczucie jest mi zupełnie obce (po prostu go nie posiadam, jakby je ktoś ze mnie wyjął) to pozostaje to drugie................oraz troska o tego słabego człowieka i troska o to, żeby tylko silni, mądrzy politycy kierowali Polską.
Dziękuję za namiary na Radio wnet, jeszcze nigdy nie słuchałem.
Ale jeżeli jest prawdziwie i żartobliwie o nieudolnych, wypranych politykach to chętnie posłucham :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Contesso! - Brak mi słów!!!
15 Kwietnia, 2013 - 10:00
Pozdrawiam z 10, Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".
(ks.J.Popiełuszko)
Satyrze - nie Rejtan nam potrzebny, a... mądrość i wola
15 Kwietnia, 2013 - 20:30
Wola chyba już jest, tylko mądrości jeszcze trochę potrzeba by wybrać taki moment i taki sposób by hydrze urwać łeb tak by nie odrósł dziesięcioma.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contesso, - Twój sposób myślenia choć jest zbieżny z moim, to...
15 Kwietnia, 2013 - 21:36
... jednak są małe różnice.
Jeśli napisałaś, cyt.: "nie Rejtan nam potrzebny, a... mądrość i wola", to ja to widzę nieco inaczej.
Otóż jeśli chodzi o mądrość, to między innymi zdobywamy ją codziennym doświadczeniem. Mądrości bowiem nie pozyskamy na uniwersytetach, a jedynie wiedzę. Natomiast nasza mądrość nabyta lub wrodzona powinna nam podpowiedzieć, w jaki sposób tę wiedzę wykorzystać. Zatem aby człowiek mógł tę wiedzę wykorzystać, kłania nam się wola. Albo ją mamy, albo nie. Przeważnie mają tę wolę osoby, które nie uprawiają "tumizwisizmu", nie podchodzą "olewatorsko" do życia, a są aktywne nie tylko w życiu rodzinnym, ale także w życiu społecznym, które Ojczyznę traktują jak prawdziwy dom rodzinny.
Ale chyba nie zaprzeczysz Contesso, że na tysiące ludzi, którzy podjęli się w obecnym czasie przekazywać wiedzę Polakom, wykorzystując między innymi internet - potrzebny jest taki ktoś, kto "przekuje" tę wiedzę w czyn. Mam tu na myśli takiego człowieka, który - jak Rejtan czy nawet Piłsudski - pociągnie za sobą rzesze Polaków i czynnie odsunie grabieżców Polski od władzy. Ale jednocześnie nie możemy tu myśleć, że ów człowiek załatwi za nas wszystko. Obóz patriotyczny powinien być jak zgrany zespół, którego "solista" nadaje tylko pewien ton. Dlatego też nasz "Rejtan" powinien mieć nasze wsparcie.
Jeśli przejęcie władzy miałoby się odbyć pokojowo na skutek wyniku wyborów przy urnach wyborczych, to trzeba nam wiedzieć, iż będzie to możliwe tylko wówczas, gdy elektorat będąc między innymi przez nas uświadomiony, - zagłosuje na właściwych ludzi, a mężowie zaufania na każdym szczeblu komisji wyborczych nie dopuszczą do jakichkolwiek przekrętów ze strony platformersów. Ale będzie to dopiero wygranie bitwy, nie... wojny. I w tym momencie potrzebny jest ów "Rejtan", który nie ulegając zastraszeniu czy korupcji, - roztropnie zacznie zarządzać Polską tak, jak dobry ojciec swoim rodzinnym domem, licząc się ze zdaniem członków rodziny.
Czy owym "Rejtanem" mógłby być... Jarosław Kaczyński?
Myslę, że mógłby, wszakże pod wieloma warunkami, które my - jako Naród - powinniśmy stworzyć, biorąc także w swoje ręce odpowiedzialność za losy Ojczyzny.
Pozdrawiam, Satyr
________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".
(ks.J.Popiełuszko)
Satyrze - Ty widzisz z całkiem bliska, ja z pewnej odległości.
16 Kwietnia, 2013 - 01:01
Mimo to różnice widzenia są maleńkie. A popatrz - stoją dwie osoby w Warszawie, np. pod Kolumną Zygmunta, obok siebie stoją i patrzą na Zamek. I widzą niby to samo ale z jakże ogromną różnicą...
;);)
Fakt, skojarzyłam Rejtana inaczej niż Ty. Taki pierwszy odruch, trochę bezwarunkowy.
Ty wiesz również, że ja wiem iż nikt za nas naszego orania ugoru nie zrobi i wiesz, że wiem że wygrana bitwa to nie wygrana wojna...
I oboje wiemy, że władzy - każdej - trzeba obowiązkowo patrzeć na ręce. I dawać po łapach natychmiast gdy zajdzie potrzeba. Za to "niedopatrzenie" Polska wciąż płaci i będzie płacić.
Piszesz:
"Czy owym "Rejtanem" mógłby być... Jarosław Kaczyński?
Myslę, że mógłby, wszakże pod wieloma warunkami, które my - jako Naród - powinniśmy stworzyć, biorąc także w swoje ręce odpowiedzialność za losy Ojczyzny."
Kładę szczególny nacisk na fragm.:"biorąc także w swoje ręce odpowiedzialność za losy Ojczyzny."...
Dopóki nie ma świadomości odpowiedzialności za Ojczyznę lub jest za mała albo w za małej liczbie obywateli... świadomość to coś, z czym Tusk i jego propaganda prowadzą walkę na śmierć i życie. To właśnie jest ta "wojna polsko-polska" choć Tusk próbuje wmówić Polakom, że to tylko Smoleńsk i Kaczor. I jak wyeliminuje Smoleńsk i Kaczora to wojna polsko-polska się skończy. I tu jest ten "ugór"... On niby jest najbardziej jałowy ale... dobrze skomponowana pożywka tą spieczoną na beton glebę zamieni w oazę i rozsadnik świadomości.
Ja próbuję na kilku frontach ale wciąż tylko ziarno smoleńskie w kłosy mi się zamienia. Może to z powodu, że jednak oglądam Polskę z daleka i me instrumenta do przekonywania są mało wiarygodne bo bardziej teoretyczne niż praktyczne mimo całej świadomości odpowiedzialności za Polskę ?
Nic, będę orać dalej.
:):)
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
ten z malowanych kominów
15 Kwietnia, 2013 - 15:10
ma wszystko w d..., wie że go wyniosła fala i nic mu nie grozi. Kresek dorobimy się więcej ten kraj to bagno trudne do przywrócenia.
<p>po co to komu</p>
<p> </p>
K...a co za rząd!
15 Kwietnia, 2013 - 20:31
Morze terytorialne to pas wód przybrzeżnych, na którym obowiązuje prawodawstwo i władza państwa.Status morza terytorialnego nie różni się od statusu terytorium lądowego. Szerokość polskiego pasa morza terytorialnego wynosi 12 mil morskich (22 224 m). Pas ten stanowi terytorium Rzeczpospolitej Polskiej (art.2 ust.2 ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej).
Sporny odcinek rury leży na akwenach, gdzie obowiązuje prawo niemieckie.
Marzec 2010 roku, Radzio Sikorski mówi:
Poinformował także, że zapadły decyzje o przeniesieniu części rurociągu na północ, na głębsze wody oraz o zakopaniu około 20 km rurociągu tak, aby jedynym ogranicznikiem żeglugi po Bałtyku były cieśniny duńskie. Zakończył tą informację słowami:
Efekt pracy ministra . Zablokowany port dla statków o dużym zanurzeniu. I położą sobie następne nitki rur na głębokościach jakie im będą odpowiadały, albo celowo dużo płyciej, i co im zrobi Tusk, Sikorski - nic.
Moje pytanie jest następujące. Czy minister Sikorski celowo pozwolił na uderzenie w interesy Polski, czy Niemcy pokazali gdzie naprawdę mają ministra Sikorskiego?
W normalnym kraju, taki Radosław Sikorski już dawno nie byłby w rządzie. A ja widzę co jakiś czas, rozanieloną jego buźkę w sejmie, jak się śmieje, gdy ktoś obnaża wyczyny jego kolesia z rządu dotyczące kolei.
I przypomnienie, kto to prosił swego czasu Berlin, by wziął odpowiedzialność za Polskę oraz Europę. No jak to kto. Dzielny Radosław Sikorski. No to ma co chciał. Niemcy zatroszczyli się o nas,. Świnoujście mamy wolne...
Niemcy muszą się śpieszyć. Założenie kagańca Polsce się nie powiedzie, jak Tusk, Sikorski znajdą się tam gdzie ich miejsce.
Teraz nam zabronią budować elektrownię atomową, wydobywać gaz łupkowy, będziemy mieli gaz z Rosji, prąd z Niemiec. A Radzio znowu w Sejmie pokaże głupi uśmiech. Tusk go pochwali, bo sam nie podejmuje strategicznych decyzji, woli zwiedzać egzotyczną Nigerię, szukać szczawiu dla Niesioła.
K...a co za rząd.
Pozdrawiam (10)
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak2013 - rząd jak... nierząd ! Krzyżówka między słoniem i tas
15 Kwietnia, 2013 - 21:25
iemcem (dużo miejsca do klepania po plecach i możliwość dzielenia się przy jednoczesnym stałym dojeniu koryta). Między amorkiem i hienoszakalem (partia "miłości" co by to nie znaczyło i cechy pierwszo-, drugo- i trzeciorzędne hieny i szakala).
Uważam, że następny polski rząd odkręci również sprawę Nord Streamu, jeśli będzie rządem typu Orbana, czego sobie życzę z całego serca.
Jest wiele spraw do odkręcenia, są możliwości ale potrzeba rządu z taką wolą. Nie zapominajmy również, że Tusk wiele "umów" zawierał na tzw. gębę + klep po pleckach... Silna polityka wewnętrzna nowego rządu automatycznie przeliczy się na stosunek ościennych do Polski.
Teraz z innej beczki trochę.
Co robi Putin obecnie ? Skłóca się z USA, skłóca się z Niemcami. Po co szuka konfliktu z nimi ? Kto wie czy pod "budowaniem stosunków" na linii Kreml-Pekin nie kryje się chęć Putina skłócenia np. USA z Chinami? Putin wie, że jego kurek od gazu kończy żywot jako instrument "kontrolowania" Europy... My naiwnie skupiamy się na Europie, USA i Rosji, a zapominamy o Azji na przykład. Bliski Wschód też bardziej kojarzy nam się z beczką prochu-Izraelem niż z czymkolwiek innym.
Po co Tusk pojechał do Nigerii zamiast do Chin na przykład ? Poza tym, że uciekał przed datą rocznicy smoleńskiej... Putin ma Nigerię gdzieś ! A Tusk nie pojedzie nigdzie tam, gdzie Putin ma swój główny interes, co z resztą widać i czuć. Następny krok Tuska - "pojednanie rosyjsko-niemieckie" po małej awanturze w "rodzinie"...
Przepraszam za takie różne skróty myślowe... Dziś mam dzień na filozofowanie. ;);)
Oczywiście, że wszystko co piszesz to racja. Nie zgodzę się tylko z dwoma sprawami. Pierwsza - Polsce elektrownia atomowa nie jest potrzebna. I druga - nie "K...a co za rząd!", a po prostu - rząd kurwufff !
Nie ma co owijać w bawełnę.
Dziękuję za mocny komentarz.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
i nic z tego
15 Kwietnia, 2013 - 21:32
Kiedy zniknę , :)
że się zgadzamy.
<p>po co to komu</p>
<p> </p>
bajki
15 Kwietnia, 2013 - 22:11
A może tak stary nick odkurzysz i znowu będziesz bib,tęPOść umysłu,zawsze cie zdradzi
oh
15 Kwietnia, 2013 - 22:58
Kiedy zniknę , :)
wielki jesteś
<p>po co to komu</p>
<p> </p>
pajac
15 Kwietnia, 2013 - 22:59
Kiedy zniknę , :)pajac
<p>po co to komu</p>
<p> </p>
Droga contesso
16 Kwietnia, 2013 - 00:58
Donald po prostu zrobi to, co dotąd w każdej ważnej sprawie, czyli NIC.
Szkopy wespół z sowiecką dziczą położą dowolną ilość swoich rur, a on będzie się przyglądał. Przecież to TYLKO JAKAŚ POLSKA, a polskość to nienormalność.
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Krisp - wiem, ale czy mamy się milcząco gapić ?
16 Kwietnia, 2013 - 01:17
Wiesz ja nawet na powiedzenie "psy szczekają, a karawana idzie dalej" trochę inaczej patrzę...
Przyjmij, że karawana to rząd Tuska, pierwszy wielbłąd to Donek. Psy szczekają o Smoleńsku, a Donek co robi ? Myk, w ramiona prezydenta Nigerii. A dlaczego ? Bo... psy szczekają.
I co - nie warto szczekać ??
;)
Baaardzo niepoprawnie pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Nie walczycie z przyczynami
16 Kwietnia, 2013 - 09:37
Dziwne rozumowanie.
Czyli krótko mówiąc myślisz, że Tusk tak bardzo wystraszył się tzw. szczekania psów, czyli machania chorągiewkami i rzewnych śpiewów, że uciekł do Afryki ?
Po pierwsze.
Z tego co wiem marsz trwał kilka godzin a Tuska nie było w kraju kilka dni. Zgodnie z Twoją logiką powinien niezwłocznie wrócić po marszu, który okazał się dla niego niegroźny.
Po drugie.
Czy nie przyszło Ci do głowy, że Tusk tak bardzo olewa takie chorągiewkowo-spiewacze niegroźne dla niego marsze, że mógłby nawet pieszo wybrać się na biegun północny i wrócić za rok z foką przewieszoną przez ramię?
Służby wiedza dużo wcześniej co wydarzy się na takim marszu zanim jeszcze marsz zdoła się zorganizować.
Obserwuję z coraz większym niesmakiem i zażenowaniem, że spora część patriotów walczy na fałszywym froncie.
Walczy ze skutkami a nie z przyczynami. Robi kolosalny błąd.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ