Szykować lawetę armatnią dla Jaruzelskiego
Pochowano generała Floriana Siwickiego, mieszczącego się w pierwszym szeregu polsko-sowieckich komunistów, mających na sumieniu oczywiste zbrodnie nie tylko wobec naszego Narodu.
Żyjemy w kraju, w którym nie sposób zrozumieć otaczającej nas rzeczywistości. Pogrzeb Siwickiego odbył się z ASYSTĄ WOJSKOWĄ, a więc z honorami należnymi żołnierzom szczególnie zasłużonym dla Ojczyzny. Brak na razie relacji, czy generała żegnano salwami honorowymi. Może choć tego oszczędzono.
Do pochowania, we właściwym czasie, jest także bezpośredni przełożony Siwickiego i głównodowodzący Ludowego Wojska Polskiego, generał Jaruzelski. Czas biegnie szybko. Zachowując należne proporcje, pora więc szykować dla niego lawetę armatnią!
Tę uwagę dedykuję Ministerstwu Obrony Narodowej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1862 odsłony
Komentarze
To MON jeszcze istnieje?
21 Marca, 2013 - 16:09
Bo ja mam wrażenie, że już kilka lat temu, za panowania Donalda T. powieszono tam atrapę...
Ossalo - to jest tak zwany
21 Marca, 2013 - 17:37
MON potiomkinowski. My się nie wstydzimy dobrych wzorów :)
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
A ja sie dziwie ludziom ze sie dziwia ze kacapskich pacholkow
22 Marca, 2013 - 02:55
grzebia z pompa jak za PRLu.
Toc to nic sie przeciez tak naprawde nie zmienilo sytem nazywa sie tylko inaczej ale tak naprawde to ta sama rzadzi banda dalej podporzadkowana Moskwie.
To ze Walesa powiedzial ze obalil komune jak widac ludzie lykneli jako prawde .
Komuna w Polsce nigdy nie zostala obalona i ma sie jeszce lepiej jak za PRLu.
Nad trumną Floriana
21 Marca, 2013 - 19:18
Nad trumną Floriana Siwickiego Józef Użycki, gen.broni, członek Klubu Generałów WP, odczytał słowo pożegnalne od Wojciecha Jaruzelskiego:
"Florianie! Drogi Przyjacielu!
Żegnam Cię tą drogą, na osobisty udział w pogrzebie nie mam już siły.
Po ciężkiej, długotrwałej chorobie odszedł wielce zasłużony żołnierz. Jak pisał poeta „nie głaskało nas życie po głowie”. Zniósł dzielnie niedawną śmierć syna Jerzego oraz żony Krystyny. Ojciec zamordowany w 1940 roku. On wraz z matką został deportowany na daleką Północ. Stamtąd w 1943 roku znalazł się w Oddziale Polskim Szkoły Oficerskiej w Riazaniu. Tam właśnie, a więc przed 70 laty zbiegły się, splotły nasze żołnierskie drogi. Florian był świetnym żołnierzem. Służbę rozumiał jako patriotyczną powinność wobec Narodu i realnego Państwa. Dał temu dowody w szczególnie trudnych, dramatycznych momentach naszej najnowszej historii. Jako dowódca Okręgu Wojskowego, Szef Sztabu Generalnego, Minister Obrony Narodowej wniósł cenny wkład do rozwoju Sił Zbrojnych i obronności Polski.
Był człowiekiem rzetelnym, obowiązkowym, pracowitym. Wobec podwładnych sprawiedliwy, wobec przełożonych godny zaufania.
Drogi Florianie, będzie Ciebie brak, jako Człowieka i Żołnierza, na którym zawsze można było polegać.
Żegnaj Generale, niech Ci ojczysta ziemia lekką będzie.
Wyrazy głębokiego współczucia kieruję do bliskich Zmarłego, a szczególnie do syna Ryszarda, który ofiarnie, z samozaparciem opiekował się chorym Ojcem.
generał Wojciech Jaruzelski"
Najbardziej podobało mi się to:
"Jak pisał poeta: nie głaskało nas życie po głowie".
Więc kto to was po główkach głaskał? Nie masz siły, nie pamiętasz?
Przypomnę:
Zygmunt Berling, agent NKWD;
Michał Rola-Żymierski agent NKWD;
Konstanty Rokossowski marszałek CCCP;
Marian Spychalski agent NKWD;
marszałek CCCP Andriej Greczko;
marszałek CCCP Iwan Jakubowski
marszałek CCCP Wiktor Kulikow
generał armii CCCP Piotr Łuszew.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Lawetę? A może miało być "lewatywę"?
21 Marca, 2013 - 23:23
HdeS
HdeS