Afera, która wybuchła pod koniec grudnia 1995 roku, zelektryzowała Polskę.
Zacznijmy od początku. Grudzień był miesiącem wyjątkowo niespokojnym, nie tylko ze względu na przedświąteczną krzątaninę. Lewica triumfowała, wypłynęli na fali niezadowolenia społecznego, prezydent-elekt nie został jeszcze zaprzysiężony. Jednak czuć było, że coś ''wisi w powietrzu". I nagle 22 grudnia 1995 roku, ówczesny...