Franciszek, czyli klęska „reformatorów” Kościoła
Włączyłem TVN24 na chwilę przed ogłoszeniem: Habemus Papam ! Program ze studia prowadziła niestrudzona „reformatorka” Kościoła Monika Olejnik, a jej gościem był jakiś profesor – także „reformator” Kościoła, który przepowiedział nawet nazwisko nowego papieża. Miał być nim albo Angelo Scola - arcybiskup Mediolanu, lub też Odilo Scherer - Kardynał z Brazylii, co wynikało z rzekomego kompromisu zawartego na konklawe pomiędzy tymi dwoma kardynałami. Reformatorzy coś jeszcze mówili o kontynuacji pontyfikatu Benedykta XVI, czego wyrazem miało być imię nowego papieża, gdy zasłona w oknie Bazyliki Świętego Piotra wreszcie się odsłoniła i usłyszeliśmy nazwisko nowego papieża. Nowym papieżem został Jorge Mario Bergoglio z Argentyny, który przyjął imię Franciszek...
W tym samym momencie - zanim jeszcze na balkonie bazyliki pokazał się Franciszek - pani Monika wraz z profesorkiem zamilkli, a mikrofony ze studia TVN24 zostały wyłączone. A szkoda – bo moglibyśmy usłyszeć skowyt bólu „reformatorów” Kościoła, którzy z utęsknieniem czekali, że nowy papież zniesie celibat, pobłogosławi małżeństwa pederastów i lesbijek oraz eutanazję a na koniec – wyświęci Magdalenę Środę na biskupa salonu warszawskiego...
Wyrazem pełnej goryczy „reformatorów” Kościoła po wyborze Franciszka, była poranna audycja Radia ZET z 14 marca - prowadzona przez nie mogącą dojść do siebie po wczorajszym Habemus Papam Monikę Olejnik. W audycji udział wzięła równie rozżalona Magdalena Środa, która oceniła, że : „Kolegium kardynalskie jest tak dobrane, że nie ma mowy o żadnej rewolucji. Ratzinger nad tym pracował i linia polityczno-obyczajowa nie ulegnie żadnej zmianie”. Reformatorka Środa wyraziła jednak nadzieję (jaką przecież zawsze miewają synowie i córki szatana), że przez wybór papieża z Argentyny, Polska pozostanie nadal w ciemności „postępu”, stwierdzając: - Cieszę się, że światło katolicyzmu przesunie się na inny ląd - powiedziała z kolei prof. Środa. - Być może dzięki temu w Polsce zaczną się dokonywać przyśpieszone procesy laicyzacji.
Środa, Olejnik i zastępy ciemnych mocy, które ogarnęły Polskę mają teraz ostatnią nadzieję, że wybór Franciszka pozbawi nas światła, które niesie wiara w Jezusa Ukrzyżowanego, skoro to światło przesunie się na inny ląd. Zastępy synów i córek szatana sądzą więc, że w ciemnościach „postępu” i „nowoczesności” uda im się zrealizować w Polsce szatański plan, będący niczym innym, jak tylko "pogwałceniem planu Bożego". Bo tak nazwał obecny papież legalizację małżeństw homoseksualnych w Argentynie zaznaczając, że "homoseksualiści zasługują na szacunek, bo też są dziećmi bożymi". Co gorsze dla szatana - podobnego zdania jest Franciszek w sprawie adopcji dzieci przez pary homoseksualne. O takiej możliwości, wywołując oburzenie argentyńskiego prezydenta, mówił, że to "forma działania przeciwko dzieciom".
Opinie obecnego papieża wywołały konflikt z ówczesnym prezydentem Nestorem Kirchnerem i wdową po nim i następczynią Cristiną Kirchner. Kardynał Bergoglio , choć od lat stronił od polityki, skrytykował korupcję i nędzę, a w 2010 roku legalizację małżeństw homoseksualnych - dodatkowo nazwając ją, jako "diabelski wybieg". Ponadto, nowy papież jest też zdecydowanym przeciwnikiem aborcji i eutanazji. Od lat przekonuje, że "wartością bezwzględną" jest szacunek dla życia. Dlatego też, eutanazja w jego mniemaniu jest "karą śmierci". Rewolucji także nie będzie w kwestii celibatu. Franciszek jest jego szczerym orędownikiem.
Zaskakujący wszystkich „reformatorów” Kościoła wybór Jorge Mario Bergoglio z Argentyny, był zatem ciosem zadanym w plany szatana, który podstępnie, przy pomocy „diabelskich wybiegów” – tj. „związków partnerskich”, „reformy” Kościoła, postępu i nowoczesności – usiłuje także w Polsce wprowadzić to, co już mu się udało zrobić w innych krajach. W tym – w rodzimej dla Franciszka Argentynie. Nic więc dziwnego, że wiadomość o wyborze nowego papieża wywołała zdziwienie, a nawet niezadowolenie w siedzibie neo-marksitowskiej prezydent Argentyny. "Nie może być!", "Nie mogliśmy mieć większego pecha!" - mieli wykrzykiwać urzędnicy w Casa Rosada. Dziennik "La Nacion", powołując się na oficjalne źródła, pisze, że lewicowa prezydent Cristina Fernandez de Kirchner, która wiadomość z Watykanu usłyszała w swojej siedzibie Casa Rosada, była "oszołomiona". "Nie mogła ukryć niezadowolenia oraz zdziwienia z powodu wyboru argentyńskiego kardynała na biskupa Rzymu" - dodaje gazeta...
Tak więc to z woli Boga wybrany został Papież Franciszek - wbrew nadziejom szatana, który przy pomocy swoich pomocników i ich diabelskich wybiegów, chce nas pchnąć w otchłań „postępu” i „nowoczesności”. To nam – uczniom Chrystusa – Bóg wskazał światło za którym powinniśmy z odwagą i podniesioną głową podążać, mówiąc różnym Środom, Olejnikom i Donaldom : NON POSSUMUS ! Tym światłem jest Krzyż Pana !
Przemawia za tym choćby pamięć o Janie Pawle II, którego Bóg dał nam w tych historycznych dla losu Polski i świata czasach. Tak, jak dał nam teraz Franciszka….
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3419 odsłon
Komentarze
"Pobozne" zyczenia
15 Marca, 2013 - 04:38
Nie spelnily sie "pobozne" zyczenia Szechtera, Srody, Olejnik, Tuska i wielu innych "przyjaciol" Kosciola, cale szczescie. Ach jak ci ludzie (ateisci i innowiercy) sa zatroskani sprawami, ktore wlasciwie nie powinny ich obchodzic. Czy katolikow interesuje to, kto jest naczelnym rabinem Jerozolimy ?
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
ano nie spełniły:)
15 Marca, 2013 - 05:25
gość z drogi
towarzysza Sowy ,też nie...
pozdr:)
gość z drogi
A jednak jest sprawiedliwość,
15 Marca, 2013 - 05:27
na tym świecie, ludzka też inspirowana wolą Boga,pomyślałam po wyborze biskupa Rzymu. Trochę mnie martwi jego wiek, bo sił musi mieć dużo, aby poskromić rozszalałe zło świata i to na watykańskim podwórku. Może jednak, wspierany naszymi modlitwami i wolą Pana, podejmie włąściwe decyzje i poczynania? Zobaczymy, tak czy siak życzę mu sił, konsekwencji i żelaznej odporności na krytykę zlaicyzowanych, światłych gremiów.
mika54
"A jednak jest sprawiedliwość",Boża TAK
15 Marca, 2013 - 05:38
gość z drogi
Ciężko Mu bedzie,ale wierzę,ze da radę,modlitwy nasze będą GO wspierać i chronić...
gość z drogi
Nie oglądam
15 Marca, 2013 - 05:49
Nie oglądam TVN24 / wyrzuciłem z kablówki ponad 2 lata temu / ani nie słucham Radia Zet, stąd o tym, co Pan pisze dowiaduję się dopiero teraz. Żadnego zaskoczenia. Bo i cóż innego mogła powiedzieć redaktorka Olejnik czy profesorka Środa ? Swoja drogą to te tytuły pasują do obu "dam" jak..
A my mamy swoją radość. I żadne "mainstreamowe" medium nam jej nie odbierze.
Modlimy się za Ciebie, Ojcze Święty
<p>Bechis</p>
"Nie oglądam TVN24 / wyrzuciłem z kablówki ponad 2 lata temu":)
15 Marca, 2013 - 05:59
gość z drogi
zdrowe podejście do życia :) gratuluje :)
....".Mamy swoją radość: tak własnie mamy ,w tych złych czasach...jest to
nasze światełko w tunelu...więc wspierajmy GO z całych sił...by nic złego Go nie dotknęło...
gość z drogi
"Modlimy się za Ciebie, Ojcze Święty"
15 Marca, 2013 - 06:51
gość z drogi
niech To będzie nasz wkład w walkę z wrogami..z Nowym Oświeceniem i" meRdiami
mainstremowymi" :)
pozdr :)
gość z drogi
"Modlimy się za Ciebie, Ojcze Święty"
15 Marca, 2013 - 06:52
gość z drogi
niech To będzie nasz wkład w walkę z wrogami..z Nowym Oświeceniem i" meRdiami
mainstremowymi" :)
pozdr :)
gość z drogi
Re: Franciszek, czyli klęska „reformatorów” Kościoła
15 Marca, 2013 - 06:27
Bardzo ciekawa publikacja, też to samo dostrzegłem jak oglądałem. Pozdrawiam, opozycjonista
opozycjonista
Chcesz być źle poinformowany?
15 Marca, 2013 - 06:56
Oglądaj TVN24. Nie ma się czym chwalić, że ogląda się TVN24.
Ale jak ktos lubi dezinformacje zamiast informacji to niech ogląda.
bialogwardzista
A co nato dyżurni WSI-24
15 Marca, 2013 - 08:45
Sowa,Boniecki,Pieronek.
Gdy szok minie,a naczelny rabin z gównianej da znak,nagonka zacznie się.
pozdrawiam
już się zaczyna dzięki niejakiemu Maćkowi z mieszadła...
15 Marca, 2013 - 08:51
gość z drogi
dał głos,jako pierwszy...
gość z drogi
Gość
15 Marca, 2013 - 10:01
To POprawność POlityczna POgardę POczeła.
pozdrawiam serdecznie
"To POprawność POlityczna POgardę POczeła." :)
15 Marca, 2013 - 10:52
gość z drogi
ale coś im się nie udało...tacy pewni siebie,tacy przewidujący,kreujący rzeczywistość na własne kopyto i trach....POsypało sie....:)
serd piątkowe :)
gość z drogi
Nagonka
15 Marca, 2013 - 11:27
już się zaczęła!
_____________________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Kapitanie...
15 Marca, 2013 - 10:07
Gdy usłyszałem nazwisko nowego papieża i trochę się dowiedziałem na jego temat to odetchnąłem z ulgą. Gwarantuje on kierunek KK w stronę odnowy wiary w duchu Nowej ewangelizacji i zbliżenia do jej źródeł: Słowa Bożego ukrzyżowanym Chrystusem nam przekazanego.
Dla "reformatorów" to był i jest zapewne szok. Rozżalenie i mina np. Pieronka były bezcenne... a tak był pewny innego kandydata i z jego ust nie padło nic na temat Ducha Świętego, który tak naprawdę dokonał wyboru poprzez głosy kardynałów. Czerska z Wiertniczą, szatańscy masoni i inne gady zapewne teraz szykują odpowiednią narrację a ja jestem dziwnie spokojny o losy naszego Kościoła. Nasze modlitwy zostały wysłuchane :)
Pozdrawiam serdecznie
krzysztofjaw
krzysztofjaw
Papież konserwatywny odnowiciel
15 Marca, 2013 - 10:26
Ten Papież zakonserwuje to co ma być zakonserwowane i odnowi co ma być odnowione.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Prącie nie pobłogosławione
15 Marca, 2013 - 10:34
Duch Święty pokonał Szatana i zepchnął go na Konklawe z powrotem w piekielną odchłań.
Bardzo się cieszę, że nie będzie usankcjonowania i pobłogosławienia przez KRK prącia wkładanego do jelita grubego. Ten Papież ku rozpaczy tęczowego lewactwa to zagwarantuje.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
mam nadzieję że się odwdzięczy
15 Marca, 2013 - 11:22
i okaże przynajmniej tyle zainteresowania sytuacją w Polsce co Jan Paweł II Argentyną tak w okresie wojny o Falklandy jak i później (bo choć mało kto dziś pamięta to w 1987 Światowe Dni Młodzieży odbyłe się w Buenos Aires) . O tym że nie sa nadzieje płonne może świadczy choćby taki sympatyczny gest , że w 2011 obecny papież z okazji uznania Jana Pawła II błogosławionym odprawił w stołecznej katedzre uroczystą mszę z udziałem polskich kapłanów.
Pieski szczekają, a Kośćiół trwa i trwać będzie, a moce piekieln
15 Marca, 2013 - 12:18
e Go nie zdobędą i nic nie pomoze wściekłość nienawistników Boga, Kościoła, kapłanów i ludu Bożego. Pani Środa moze jedynie szukać pocieszenia u pani Olejnik, Lisa i im podobnych, ale marne to pocieszenie. - no moze jeszcze wystąpić w TVN "w tańcu z mendami tfu.... gwiazdkami"
To, co napiszę,
15 Marca, 2013 - 13:07
może wydać się nieco zbyt emocjonalne. Zaryzykuję :-)
Dla mnie papież Franciszek to miłość od pierwszego wejrzenia. Już to jak stał na balkonie: nieśmiały, pokorny. Także to pokorne, proste imię. Później wczytywanie się w życiorys. Niezwykła postawa życiowa, pełna dobra i miłości. Także jego twarz jest dobra, przyjacielska, z ciepłym, serdecznym uśmiechem. Ale wiadomo, że potrafi, gdy trzeba, być twardym i zdecydowanym. Cóż, trafiona, zatopiona :-)
Do Benedykta przekonywałam się znacznie dłużej, dopiero z czasem dostrzegłam jego subtelność i wrażliwość.
____________________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Szary kot
15 Marca, 2013 - 13:15
Dlaczego emocjonalne ? Po prostu prawdziwe i szczere ;)
Osobiście daleki jestem od zakochiwania się w Papieżach (i w ogóle w facetach ;)) ), ale doskonale rozumiem Twój przypływ uczuć. Ten Papież zjedna sobie wielu ludzi. Taki ma dar ;))
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
klęska „reformatorów” Kościoła
15 Marca, 2013 - 13:22
Podzielę się i ja swoimi odczuciami.
W zasadzie to szary kot mnie ubiegł. Pewnie taka już kocia natura, więc podpiszę się pod wpisem szarego kota.
Dodam od siebie, iż nowy papież zwyczajnie ujął mnie swą osobą. Trudno mi określić co dokładnie, ale od pierwszej chwili wzbudził moją sympatię.
Nazwany został papieżem ubogich, od imienia patrona, które przyjął.
Świat pełen jest nędzy i ubóstwa. Ubóstwa nie tylko w wymiarze materialnym, ale również w wymiarze mentalnym i moralnym, o wiele bardziej niebezpiecznym i niszczącym świat.
Mam nieodparte wrażenie, iż papież Franciszek dorówna wielkością Janowi Pawłowi II.
Życzę tego sobie i jemu.
Tym wyborem jestem spokojny o losy mojego Kościoła.
Pozdrawiam
Re: klęska „reformatorów” Kościoła
16 Marca, 2013 - 00:16
Czytałem homilię skierowaną do kolegium kardynalskiego - ten styl przemawiania jest urzekający, mądry i dodający ducha. Ktoś na FB dobrze to skomentował "już dawno nikt tak do nas nie przemawiał"...
http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,16,papiez-do-kardynalow-nie-ulegajmy-pesymizmowi.html