Polska z Hiltlerem - skandal, ze Stalinem - OK ???

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Obejrzałem sobie dyskusję Pereiry i Dawida Wildsteina z dwojgiem młodzieżowych przedstawicieli lewicy z UW na temat ruchu narodowego i w tej kwestii dziwi mnie zupełna nieświadomość tych młodych ludzi, że jakiekolwiek problemy doświadczane przez kogokolwiek w III RP są efektem lat niewoli w peerelu oraz zawłaszczenia postpeerelu przez establishment składający się ze środowiska postkomunistycznego i lew-lib i w tym tkwi gigantyczne zagrożenie a nie w fantomach wiązanych z ruchem narodowym.

Ale nie to mnie zbulwersowało najbardziej. Najbardziej uderzyło mnie to, co lewicowy student powiedział na marginesie zasadniczego tematu, a mianowicie ocenił tezę Zychowicza, że " Polska powinna była pójść z Hitlerem w II WŚ" jako skandaliczną.

Dlaczego uznał tezę Zychowicza za skandaliczną ? Czy hipotezy stawiane z punktu widzenia nauki mozna uznawać za skandaliczne ? Czy skandaliczność miałaby polegać na tym, że Polska mogłaby była póść z Hitlerem przeciwko Stalinowi ? A co by było, gdyby postawić tezę odwrotną - gdyby rozważyć możliwość,że Polska poszłaby ze Stalinem przeciwko Hitlerowi ? Przypuszczam, że lewicowy umysł przełknąłby tę odwróconą tezę dość gładko.

Ale największy błąd w ocenie tej tezy tkwi w jej niewyartykułowanym fałszywym założeniu metodologicznym - w ocenianiu retrospektywnym, gdy ocenia się to, co się mogło stać z punktu widzenia wiedzy posiadanej aktualnie, ignorując fakt, że politycy z tamtego okresu mogli rozważać rozmaite scenariusze,kierując się przesłankami niezwerbalizowanymi zupełnie teraz dla nas niedostępnymi i bez możliwości przewidzenia rozmaitych konsekwencji.

AI kolejny błąd w takiej ocenie polega na zignorowaniu oczywistej możliwości, że zmiana strategii w owym okresie z pewnością pociągnęłaby zmianę ich konkretnych konsekwencji. Możnaby więc zasadnie przewidywać, że zmiana sojuszy na proniemiecki, w czasie gdy Hitler był zdecydowanie propolski, mogłaby zapobieć wybuchowi II WŚ, a z pewnością zmieniłaby jej przebieg i ten przebieg byłby korzystniejswzy dla wszystkich.

Więc w czym można upatrywać skandaliczność tej tezy ? W tym, że uderza w utrwalone i oswojone stereotypy ?

http://vod.gazetapolska.pl/3486-debata-z-mloda-lewica-co-wolno-na-uniwersytecie-zobacz-koniecznie-cz-12?utm_source=niezalezna&utm_medium=fotonowa8&utm_campaign=vod

Brak głosów

Komentarze

Nie tylko mlody lewicowiec, prawicowi profesorowie tez sa takiego zdania. Jedyna prawda wtłaczana do umyslów od 70kilku lat zrobiła swoje. Stalin zresztą to przeciwz "wujaszek Wania", aliant dobrodziej Zachodu chociazby tylko przez jakis czas. Hitler morderca, szaleniec itp.itd. Bohater Stauffenberg byl o Polakach znacznie gorszego zdania niż Adolf, ale nikt do niego pretensji nie ma.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#340994

Brak samodzielnego myślenia, szukania odpowiedzi na pytania, nieznajomość historii własnego kraju to główne bolączki młodzieży lewicowej. Powtarzają utarte, gotowe odpowiedzi.

Adolfa Hitlera powiedział:

Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie... Polacy według mojej opinii, oraz na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Gubernii, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany.

Hitler bardzo długo był przekonany, że Polacy pójdą z nim na sowietów. Po kategorycznej odmowie wpadł w furię miał powiedzieć:

teraz to ja im pokażę. 

Gdybyśmy do tego jeszcze dodali, że II wojnę światową wywołali sowieci, rękoma Hitlera to dopiero by podnieśli wrzawę. Pomylili się tylko co do Hitlera. Miał po Polsce 

 

 

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#341040

Podany przez Ciebie cytat jest apokryfem.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#341043

Ja nie przypisuję słów nieżyjącemu już Adolfowi Hitlerowi. Zdanie to zostało ujęte w Głosie Wielkopolskim w 1947 roku, który powołuje się na istniejącą wówczas agencję United Press.
Artykuł na ten temat znalazłem czytałem we Frondzie.pl. Podobną opinię ale nie to zdanie słyszałem w audycji Wołoszańskiego pt. Sensacje XX wieku.

Ale przyjmuję do wiadomości.
Pozdrawiam
Polak2013

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#341057

Kilka dni temu ten sam cytat zamieścił @Nathanel. Tam polemizowałem merytorycznie, ale autor zlikwidował wpis. Nie będę więc powtarzał wszystkich argumentów, ograniczając się do jednego. Otóż dokument zawierający ww. treści nie figuruje w katalogu National Archives and Records Administration w College Park, Maryland, USA, gdzie przechowywane są wszystkie dokumenty zdobyte w Niemczech. Nie powołuje się też nań żaden poważny badacz historii Niemiec w II WŚ.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#341061

Rozumiem, pozostaje mi zrobić to samo co uczynił Nathanel.
Jak pisałem przyjąłem to do wiadomości i będę się do tego stosował.
Za komentarz dziękuję.
Pozdrawiam
Polak2013

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#341063

Nie musisz tego usuwać. Zaznacz tylko, że autentyczność tego tzw. memoriału Hitlera do Himmlera jest wątpliwa,

Vote up!
0
Vote down!
0
#341067

Załóżmy, ze ten cytat, nie tylko jest prawdziwy, ale również wyraża prawdziwą opinię Hitlera (rozróżnienie u polityków dość istotne). Czy takiego, żyjącego po sąsiedzku narodu nie należało, jako potencjalnego niebezpieczeństwa, wytępić?
ukłony

Vote up!
0
Vote down!
0
#341078

Polacy mieli za sąsiadów dwa zbrodnicze systemy.

Idea połączenia się z którymkolwiek z nich nie była i nie jest do dzisiaj w zgodzie z tradycją, kulturą i wiarą Polaków. Stawką było biologiczne przetrwanie obywateli i egzystencja państwa.

Piotr Zychowicz, autor książki pt.PAKT Ribentrop - Beck głosi w niej taką tezę:

Józef Beck podczas II wojny światowej powinien był powtórzyć politykę swojego mistrza z czasu I wojny światowej. W pierwszej fazie wojny bić bolszewików z Niemcami, a gdy Związek Sowiecki już się załamał — w ostatniej fazie wojny dokonać odwrócenia sojuszy i bić Niemców razem z demokracjami zachodnimi.

Może nie utracilibyśmy niepodległości na 50 lat. Może nie  bylibyśmy skazani na utratę połowy terytorium, z Wilnem i Lwowem na czele.  Może zburzeniu nie  uległaby  Warszawa i wiele innych polskich miast? 

Pozdrawiam

Polak2013

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#341085

Brak samodzielnego myślenia, szukania odpowiedzi na pytania, nieznajomość historii własnego kraju to główne bolączki młodzieży lewicowej. Powtarzają utarte, gotowe odpowiedzi.

 

Hitler bardzo długo był przekonany, że Polacy pójdą z nim na sowietów. Po kategorycznej odmowie wpadł w furię miał powiedzieć:

teraz to ja im pokażę... 

Gdybyśmy do tego jeszcze dodali, że II wojnę światową wywołali sowieci, rękoma Hitlera to dopiero by podnieśli wrzawę. Rosjanie pomylili się tylko co do Hitlera. Miał po Polsce zaatakować zachód, a Rosjanie mieli obserwować i patrzeć jak się nawzajem wybijają, bu później spokojnie wprowadzać komunizm w Europie.

Tego już młodzież lewicowa nie zrozumie na pewno. Wyjałowiona przez media, bezmyślna, ale za to jaka europejska, antykatolicka, pro-pedałowska, otwarta na propozycje dziwaków z PO. Pełna aprobata wynaturzeń, zdziwaczeń. Za to żadnej refleksji nad tym co się dzieje w kraju.

Pozdrawiam (10)

Polak2013  

 

 

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#341065

Obejrzałam. żenujące. Schematy, schematy. Ale myślę, że Moskwa ich wypromuje, może zrobią karierę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#341047