„M” – jak mill...itary czyli „O, w Mordę Jerza !”

Drrrrrrrrrrrr.... !
- Halo ???
- Nooo !
- Maciek, to ty ?
- Nooooo ! Mówiłem nie imionami ! Co jest ?
- Dobra ! Stary, jesteśmy w dupie !
- No ja o tym wiem !
- Stary, jest gorzej niż myślisz, oni już wiedzą !
- Co wiedzą ?
- No ten lakier... czerwony...k-wa, mówiłem Jośkowi jak brzozę mierzył, że to nie ten oryginalny od tutki, a ten szczyl psikał jak opętany...
- O, ja p........ę ! Jak oni to znaleźłi ? Przecież na zdjęciach nie widać.
- Nooooo, stary, to nie wszystko, ten złamas Nowaczuk czy jak mu tam tego tawsa, no wiesz, cośmy go framastlem zamazali, no k-wa kapnął się i tera nasza traktoria poszła się jeee...., no bujać !
- Poważnie doszli? No popatrz, a myśmy to tak elegancko zamaskowali.
- Noooo !, Stary, to jeszcze nic, ten Bąkowski, no wiesz, papuga, to on może całą naszą komisję udupić.
- E tam !
- Stary, stary, ty se k-wa nie rób jaj, to kryminał. Mówiłem żeby kogoś młodszego wziąć, a nie tą mumię. Co z tego, że profesor, wszystko spierrr......
- Ale czekaj, on najlepiej zna załącz....
- Cicho, tera ja mówię ! Skąd ty tego durnego astrologa wytrzasłeś ? Mówiłem – inżyniera trzeba, dobrego i wyszczekanego, a ty nie – on dobry, pilot, w Kanadzie lata, Bimędę zagnie przy pierwszym podejściu. No k-wa, przecież te jego bazgroły to kompromitacja i jaki on pilot, Benek też pilot, as, i rozpiź... lampę kukuruźnikiem ! Wiesz jakie jaja ci od Antka wczoraj sobie z nas robili ?? K-wa, z kim ja te komisję robiłem. Z idiotami ! Na dodatek ten kangur Szufladziński z tym Bełkocośtam, no wiesz ten od boejinga, to oni pewni są wybuchu. A mówiłem onucom z naczelnej, żeby na sekcjach pilnowali konowałów. Mieli za głęboko nie grzebać, tylko rozciąć i zaszyć ale ten Hamburger pieprzony musiał tego nita widzieć. Mówiłem, że jak to wszystko pizdło to te nity w środku latały jak perszyngi. Nie mogliście mu wtedy jakiegoś TIR-a podesłać żeby się spaźnił ? No k-wa, k-rrrrrwa, no ! I jeszcze ten durnowaty Maniek, zamiast cicho siedzieć, terakotę se w łazience kłaść to polazł na Czerską, kretyn jeden. Ja was tera wszystkich powinienem w drugą tutkę wsadzić i wyp... na orbitę.
- Stary, spoko, szef coś wymyśli, przecież wiesz, że on tak potrafi wykręcić kota ogone...
- Maciek, ty mi tu nie pier...., szef se do Brukseli pojechał specjalnie, żebyśmy sami te gówna żarli. Do Davos nie pojechał, specjalnie to zrobił żeby teraz się wypiąć na wszystko. Nie pamiętasz jak w Dolomity spier... gdy MAK podał datę ogłoszenia raportu ? Stary, to koniec, kaplica !
- Nie martw się, przecież mamy dowody na maskirowkę. Jeszcze Antka wydupczymy na amen.
- Co się nie martw. Ja już widzę, że drzew w tym twoim lasku dla nas zabraknie.
- Chłopie, ty się uspokój, nie histeryzuj bo do seryjnego zadzwonię !
- O, żesz w mordę jeża, i ty Brutusie ??? No, no ! Ty uważaj bo ja też mam haki na ciebie. Myślisz, że nie wiem żeś oblewał z ruskimi przemeblowanie ? Wiem też kto temu krościatemu kurduplowi dał flaszkę żeby szyby wybijał.
- Oj, już dobrze, dobrze, to kiedy się spotykamy ?......... A to ch... ! Rozłączył się ! Chyba ma rację, to już koniec.

KURTYNA

PS. Wszelkie podobieństwa osób i okoliczności są przypadkowe.
PS2. Szablony słowne wzięte ze ścieżek dźwiękowych Asocjacji Bezkarnych Wybrańców i i.