Dlaczego nikt nie kupuje polskiego szlagieru eksportowego ?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

 

PAP a za nią Gazeta Wyborcza poinformowały o kolejnej promocji polskiego produktu, który miał być szlagierem eksportowym a okazał się kompletną klapą. Mimo to, polski rząd sterowany przez Tuska a za nim MSZ - z uporem lansują eksportowy bubel, którego nikt nie chce kupić.

Problem polega na tym, że jak zwykle specjaliści od promocji, lansują ten produkt tam, gdzie go nikt nie potrzebuje. To tak, jakby promować lodówki sprywatyzowanej Amici na Grenlandii, gdy powszechnie wiadomo, że od dawna używają tam wyłącznie lodówek Whirlpoola.

Nasz rząd jednak z uporem godnym większej sprawy i niestety za nasze pieniądze, lansuje „Okrągły Stół” i jego twórców w krajach, gdzie przyjście do ambasady RP łączy się wyłącznie z dobrą, polską kuchnią, czyli wyżerką za friko. Dla tego celu można przecież odsiedzieć trzy kwadranse jałowej gadki o naszym cudzie eksportowym, którego i tak nikogo już nie interesuje. Ale polskie państwo nadal wywala pieniądze w błoto, załatwiając przelot, hotele dla twórców tego eksportowego bubla - którego nikt nie kupi przecież tam, gdzie MSZ go lansuje !

Zgodnie informacją PAP-u, właśnie w Paryżu zorganizowano w dniu 18 września br. konferencję pt. "Polska: model wyjścia z komunizmu 20 lat później". Konferencję zorganizował francuski Instytut Stosunków Międzynarodowych wraz z Ambasadą RP i Instytutem Polskim w Paryżu. Jak podaje PAP, konferencji przysłuchiwało się około 200 osób, czyli III RP poniosła dodatkowy koszt wyżerki dla około 200 osób ! Francuzi może dodali jakieś wina hurtowe…

Nie będzie zaskoczeniem, że paryską promocję „modelowego wyjścia z komunizmu” przeprowadzili Tadeusz Mazowiecki, gen. Wojciech Jaruzelski oraz Adam Michnik i Aleksander Hall. Zabrakło tylko Urbana oraz Bolka i Alka, którzy w ostatniej chwili z różnych powodów odwołali swój przyjazd… Konferencja była oczywiście bardzo udana, gdyż obsługa nie nadążała z dokładaniem pierogów i bigosu. Wódka zapewne też miała wzięcie…

Tak jak można zrozumieć odmowę Wałęsy na przyjazd do Paryża, to brak na konferencji Urbana, z którym Michnik nie raz ochlał „modelowe wyjście z komunizmu” zastanawia. Jedynym wytłumaczeniem może być tylko to, że Michnik nie może już nadążyć za Urbanem, który ma nadal wątrobę zdrową niczym koń albo i nawet jak cadyk Kon ! Co do Wałęsy, to mógł się czuć znieważony tematem konferencji, gdyż wszyscy wiedzą, że Wałęsa sam obalił komunizm – bez pomocy generała, Michnika czy Pana Tadeusza i co oczywiste – bez „Solidarności”, o której już niewiele się wspomina. Zatem MSZ nie specjalnie się popisało, nie tylko doborem moderatorów, lecz co najważniejsze – miejscem promocji „Okrągłego Stołu” po 20 latach.

Gdzie promować „Okrągły Stół” ?

Jeśli chcemy mieć jakieś wpływy eksportowe z „Okrągłego Stołu” , to promocja naszego modelowego wyjścia z komunizmu powinna być zorganizowana albo w Hawanie - a już na pewno w Phenianie. Konferencja pt. „Korea Północna za 20 lat po modelowym wyjściu z komunizmu przy pomocy Okrągłego Stołu”, zapewne wzbudziła by zainteresowanie drogiego przywódcy Kin Dong Ila, jego następcy oraz przybocznych władców Korei Północnej… Perspektywa, że za 20 lat podtrzymywany lekami Kim, bądź jego syn będą chwalić w Paryżu zastosowany polski model wyjścia z komunizmu – tak jak to robi obecnie gen. Jaruzelski – musi być kusząca. A za zastosowanie naszego patentu wielu polskich specjalistów od obalania komunizmu może znaleźć pewną pracę w Korei Północnej. I to na lata. Pierwszego bym wysłał Michnika a z nim generała. Bo generał ponoć już nie pije…

Brak głosów

Komentarze

Sprawa jest o tyle ważna że dotyczy zakłamywania historii. Reinterpretacji faktów tak by "mojsze" było "najmojsze" . Nie ważne że to się kupy nie trzyma , kopiąc i gryząc wszystkich , którzy ośmielili się wątpić w ich postrzeganie faktów owe typy chcą postawić na swoim .

To sprawa oczywiście i dla a może przede wszystkim historyków z IPN ..i tu jest cały pies pogrzebany.
Tego to już za wiele , na to nie mogą sobie pozwolić by za te ich prawdy zabrali się prokuratorzy z IPN .
Oczywistym jest że w krótkim czasie cała ta ich historyjka o walce wyzwoleńczej spod władania komunizmu , zewnętrznego jak i wewnętrznego wroga, legnie w gruzach i wówczas funta kłaków nie będzie warta .

Stąd próbują urabiać opinię publiczną tą na zachodzie w kierunku postrzegania ich właśnie za bohaterów tamtego okresu a już zwłaszcza by owa opinia dotyczyła ich sztandarowego projektu jakim był okrągły stół i warto też dodać ową "grubą krechę" jaką niewątpliwie i Oni sami zainicjowali.

Całą resztę znamy przecież w większości z autopsji.
Czy tak miała wyglądać Polska po wyjściu z tamtej epoki ?
Czy rzeczywiście owe persony mogą być z siebie dumne ba czuć się bohaterami ..?

Nie przez przypadek nie wymieniam w tym towarzystwie nazwisk Polaków zasłużonych nie dla PRL czy uwłaszczonej nomenklatury rodem z WSI /WSW/PZPR czy im pochodnych ale
uczciwie miłujących przede wszystkim mój Naród .

Wiem jedno panie Michnik że do mojego Narodu waść nie należysz.

pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#32659