Europejczycy, nic się nie stało
Myślę, że po unijnym szczycie budżetowym trafiła nam się okazja by eksportować do innych krajów UE osiągnięcie naszej rządowej myśli politycznej, jaka wyraża się w pamiętnym haśle lemingów : "Polacy nic się nie stało". Po stosownym przepakowaniu można myśl tę eksportować w postaci "Europejczycy, nic się nie stało". Będzie to nasz narodowy wkład w utrzymanie poziomu euroentuzjazmu i spójności międzynarodówki lemingów. Wydaje mi się zatem, że Kancelaria Premiera, wyposażona w umysły tęgie i giętkie jest w stanie rozwinąć produkcję politknowhow na dużą skalę i czerpać z tego korzyści eksportowe, nie ograniczające się jedynie do rynku europejskiego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 505 odsłon
Komentarze
Te unijne szczyty
24 Listopada, 2012 - 18:57
spływają po mnie jak woda po kaczce. To jest przecież teatr, który ma dostarczać tubylczej ludności igrzysk przykrywając inne ważniejsze wydarzenia w poszczególnych krajach. Takie cyrki zawsze robią aby udowodnić, jak każdy kraj walczy o swoje, gdy tymczasem karty zostały już wcześniej rozdane.
Pozdrawiam
Szpilka