Nieznana ,wstrząsająca relacja ze Smoleńska Cz. III

Obrazek użytkownika 1Maud
Idee

Jakim dziennikarzem jest Przemek Wojciechowski – można wyczytać w necie. Na koncie ma nagrody prasowe i książkę- wspólne z Witoldem Gadowskim. Brawurową eskapadę dla pozyskania materiałów do książki o wspieraniu terroryzmu i handlu bronią ,dochodzenie w sprawie śmierci księdza Blachnickiego(twórcy Ruchu Oazowego).Superwizjery poświęcone Katastrofie Smoleńskiej.

Przez kilkanaście miesięcy nie upubliczniał skandalicznych informacji jakie pozyskał tuż po Katastrofie. Pewne elementy jego wiedzy upublicznił na swoim blogu Witek Gadowski( odsądzony od czci i wiary za to ,ze podaje „niesprawdzone” informacje. ).Obaj nie ulękli się prawdy.

Dzisiaj Przemek udowadnia kolejny raz czym jest dziennikarstwo śledcze. Z różnych względów ujawnienie szczegółów wiedzy Przemka (znanym kilku osobom) musiało być odsunięte w czasie. Jednym z argumentów była porażająca wymowa tego co usłyszał i widział Przemek w Smoleńsku. Szczegóły znajdziecie na blogu Witka Gadowskiego.

Dla mnie wstrząsem była informacja*, że to nie tylko Rosjanie ale sami Polacy utrudniali rzetelne śledztwo w dochodzeniu przyczyn Katastrofy.!!! Ekipa składająca się we śledczych ŻW, ABW i KBWL usłyszała od przedstawicieli naszej ambasady w Moskwie szokujące słowa „Słowa które wtedy usłyszeli śledczy brzmiały mniej więcej tak: „Po co tu przylecieliście, nie macie czego tu czego szukać, to był wypadek i nic tu po was, wypierd…ć..”. Zabrano telefony i zakazano wykonywania jakichkolwiek czynności! Przez kolejnych kilka godzin trzymani byli pod kluczem na terenie lotniska Siewiernyj! -relacjonuje na swoim blogu Przemek Wojciechowski.”. Tak wyglądało uczestnictwo polskich śledczych w pozyskiwaniu materiałów dowodowych po Katastrofie.

Język zakazu wskazuje bardziej na ludzi z attachatu niż cywilnej służby dyplomatycznej. Okazało się, ze MSZ po katastrofie pełnił podwójną rolę : oficjalną: zgodną z nazwą oraz funkcję Ministerstwa Spraw Zagmatwanych(przy czynnym współudziale) Wiemy od dawna o innych dziwnych wydarzeniach z udziałem przedstawicieli MSZ przed 10 kwietnia i w Smoleńsku. Przypomnę je pokrótce.

1. To z powodu zaniechań MSZ ranga wizyty Prezydenta Lecha Kaczyńskiego została zaniżona. A do jej organizacji min. Sikorski delegował agenta Turowskiego.

2. MSZ ukrywało przed Kancelarią Prezydenta stan lotniska w Smoleńsku

3. MON i attachat nie dostarczyły danych meteorologicznych

4. MSZ nie zapewnił funduszy na działania ekip wyjeżdżających do Smoleńska i Moskwy

5. Wiśniewski – zeznał ,że to polski przedstawiciel dyplomatyczny nakazał aresztowanie go oraz zniszczenie jego kamery. Mimo wyraźnych cech w tej czynności bezprawnego namawiania do niszczenia ważnych dowodów do …śledztwa- prokuratura to publiczne oświadczenie zignorowała.

6. Zeznanie pracownicy ambasady : Turowski zakazał jej filmowania miejsca katastrofy. Argumentacja: filmowanie miało przeszkadzać w śledztwie.

7. Wycofanie (kto to uczynił) noty Piotra Marciniaka (z-cy ambasadora Bahra ) o uznanie miejsca katastrofy terenem eksterytorialnym RP.

8. Być może potwierdzi się pogłoska o pewnym siłowym odebraniu kamery ze zdjęciami z miejsca katastrofy …

9. Dalej nie jest wyjaśnione skąd minister Sikorski miał pewność o śmierci wszystkich członków delegacji skoro w zarejestrowanych rozmowach nie pada pytanie

10. Należy wyjaśnić do końca temat poruszony przez naszego kolegę blogera grzechg” „(..)minister Sikorski w żadnej z tych rozmów zadał swoim służbom i ambasadorowi jednego, kluczowego pytania: CZY KTOŚ PRZEŻYŁ? To pierwsze, oczywiste pytanie, które zadajemy sobie na wieść o wypadku, jakiejś tragedii. Zawsze pytamy, nawet jeśli nie chodzi o bliskich, a co ofiarami? Żyją? W żadnej z opublikowanych przez MSZ rozmów takie pytanie nie pada. To jest nienormalne, nawet jeśli jest się w stanie silnego wzburzenia wywołanego tragiczną informacją. Przecież na pokładzie Tupolewa byli także koledzy i przyjaciele ministra. Skoro takie pytanie nie padło, mamy prawo podejrzewać, że mamy do czynienia z jakimś teatrem.”

11. MSZ odpowiada za niszczenie dowodu osobistego śp. Merty oraz za spalenie worka z rzeczami należącymi do ofiar

12. Z relacji oficera śledczego w Smoleńsku wynika wprost ,że odnaleziono telefon śp. Lecha Kaczyńskiego i z powodu braku pomocy ze strony MSZ został on oddany Rosjanom! Podobnie jak inne telefony i laptopy, w tym należące do wojskowych.

Skala zaniechań ludzi podległych Sikorskiemu i jego samego jako szefa ministerstwa ,którego aktywność była jedna z ważniejszych w przypadku tak strasznego wydarzenia poza granicami Polski ,jest zdumiewiająca i wymaga natychmiastowego wyjaśnienia.

* Kiedy pierwszy raz usłyszałam relacje Przemka byłam tak wstrząśnięta ,że nie byłam w stanie sama wracać do domu –zadzwoniłam po Lesia żeby mnie zabrał z miejsca spotkania.

** Minister Spraw Zagranicznych R. Sikorski winny jest zaniechania zabezpieczenia eksterytorialności wraku, co spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa państwa przez możliwość przejęcia przez obce służby informacji ważnych dla interesów Polski. Stało się tak, mimo że zastępca ambasadora Piotr Marciniak wystąpił ze stosowną notą do MSZ Federacji Rosyjskiej. Dotyczy to w szczególności sprzętu elektronicznego zawierającego dane o istotnych sprawach wagi państwowej, w tym telefonu Prezydenta Kaczyńskiego.

http://wgadowski.salon24.pl/460222,relacja-przemka-wojciechowskiego

http://smolenskzespol.sejm.gov.pl/28.pdf

P.S. Potwierdzenia rewelacji ujawnionych przez P. Wojciechowskiego są w wielu miejscach .Trudno więc będzie sprawę zamieść pod dywan. A próba uciszenia Jego samego nic nikomu nie da.

Brak głosów

Komentarze

Wpis bardzo interesujący, ale koniecznie pisz z poprawną interpunkcją - tego nie da się wygodnie czytać! Przed znakami typu kropka, przecinek, dwukropek, średnik nie ma spacji. Po nich musi wystąpić spacja. Tekst jest niestety bardzo niechlujnie napisany (po niektórych zdaniach nie ma kropek) i przez to dużo traci.

Pierwsza znaleziona przeze mnie strona opisująca zasady pisowni:
http://k_sidorczuk.republika.pl/edytory.htm

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#303523

Brak interpunkcji można przeżyć. Ważna jest treść notki,która wpisuje się w ogrom zaniechań naszej władzy obywatelskiej w związku z (zamachem? katastrofą?)pod Smoleńskiem.

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#303528

dobra interpunkcja nie przeszkadza przekazowi - wręcz przeciwnie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#303539

Oczywiście nie przeszkadza!Ale biadolenie nad poprawnością językową spycha na dalszy plan treść notki(dowodem Pani komentarz ). A może o to chodzi?

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#303550

Najważniejsze,że mimo tych uchybień artykuł okazał się bardzo ciekawy.
Jako wojująca lewaczka,jestem bardzo podejrzliwa. Niektórzy nazywają to insynuacjami.Złośliwa? Nie.
Pozdrawiam,markiza -samozwańcza patronka uciśnionych przez Policję Językową :)
PS Na tym kończę i przepraszam Autora!

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#303562

Na niektórych zamkniętych forach błędy w pisowni są powodem do wykluczenia ze społeczności. Na niepoprawnych zawsze dbaliśmy o poprawność językową.

1. Zasady pisowni są jakie są. Jest to fakt i należy go przyjąć.
2. Zasady te nie są w najmniejszym stopniu trudne do przyswojenia.
3. W związku z powyższymi punktami świadome łamanie tych zasad świadczy o lenistwie, niechlujstwie, braku szacunku do czytelnika, adresata, niskim progu wymagań estetycznych autora. Dodatkowo w sposób bardzo mocny obniża wartość i odbiór tekstu, bo nie chce się go czytać.

Czy powyższe tak trudno zrozumieć?

p.s. Oskarżanie innych komentatorów o to, że poprzez czynienie uwag co do formy tekstu celowo odwracają uwagę od meritum jest delikatnie mówiąc nie na miejscu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#303588

Powyższe zrozumiałam.

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#303594

Bardzo ciekawe i trafne spostrzeżenia, Maud. W dyskusjach o katastrofie smoleńskiej rola MSZ zwykle umyka nam gdzieś na dalszy plan, a - jak widac - ten "wkład" jest pokaźny.

A to, co mówi Wojciechowski, po prostu poraża :(

Dzięki za ciekawą notkę.
Pozdrawiam z 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#303553