Polska-Anglia: przestańcie nas kompromitować !

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Kompromitacja, jaką jest odwołanie meczu Polska- Anglia na Stadionie Narodowym – odbije się zapewne szerokim echem. Mecz miał się przecież odbyć na jednym z najnowocześniejszych stadionów Europy, z rozsuwanym dachem – którego budowa kosztowała podatników aż 2 miliardy złotych ! A ile premii przy tym poszło z kasy państwowej, a ilu podwykonawców nie dostało dotąd ani grosza za wykonane prace! Widać jakieś fatum nad tym stadionem krąży, skoro prestiżowy mecz Polska-Anglia nie odbył się z powodu deszczu, przed którym miał chronić murawę rozsuwany dach !

Dachu jednak nie zasunięto, więc od wczoraj lał się tam deszcz strumieniami.  Nie wiem z jakiego powodu dachu nie zamknięto: czy z powodu debilizmu organizatorów, czy też po prostu nikt z zatrudnionych przez ministrę Muchę „fachowców” (czyli za nasze pieniądze), którzy zarządzają Stadionem Narodowym – nie wiedział, gdzie jest włącznik rozsuwanego dachu? A może wyskoczył bezpiecznik, jak w przypadku samolotu Boeing, którym bohaterska załoga musiała wylądować „na brzuchu” ?

Tak, czy owak – ta kompromitacja Polski na Stadionie Narodowym, zarządzanym przez państwo Tuska – to dopełnienie serii kompromitacji, które zapoczątkowało Euro 2012 - na które nie dało się dojechać obiecanymi przez Tuska autostradami. Potem było lądowanie samolotu z ponad 200 pasażerami bez wystawionego podwozia, gdyż nie włączono bezpiecznika, oraz publiczne ogłoszenie w ubiegły piątek przez przywódców partii i rządu - programu rozmnażania pieniędzy – z czego już pół Europy się śmieje…

Pytam się więc, gdzie jest teraz Lato, gdzie jest ta Mucha, gdzie są ci, którzy odpowiadają za organizację imprezy ? Gdzie jest ktokolwiek, kto jeszcze kontaktuje, że odpowiedzialnym za tę kompromitację nie jest jednak deszcz ? Bo skoro zbudowano stadion z rozsuwanym dachem i nie zasuwa się go przed ważną imprezą wiedząc, że będzie ulewa – tłumacząc to później tym, że tak życzyli sobie organizatorzy to pozostaje tylko jedno pytanie: Czy organizatorzy pokryją wszystkie koszty związane z odwołaniem tej imprezy, skoro zażyczyli sobie aby dach był otwarty od początku ulewy ? Czy główny organizator – jako gospodarz tej imprezy, to jest prezes PZPN Lato poda się natychmiast do dymisji, czy będzie chciał dostać jeszcze jedną pensję i odprawę, zanim go się wreszcie z PZPN usunie ?

Jak znam państwo Tuska, odpowiedzialnym za odwołanie meczu jednak deszcz pozostanie, który poddany zostanie uzasadnionej i druzgocącej krytyce. Bo sam mecz, przesunięty na jutro – pozwoli przecież dodatkowo zarobić hotelom, w których zamieszkali kibice angielscy i drużyna Anglii i którzy będą zmuszeni przenocować dodatkową noc. I to będzie naszym jedynym powodem do dumy i satysfakcji z posiadania stadionu z rozsuwanym dachem. I z tym poczuciem dumy polscy kibice przenocują dzisiejszą noc w swoich samochodach lub na dworcach Warszawy licząc, że jutro może nie będzie padać na Narodowym… Czyli – oby do jutra !

Brak głosów

Komentarze

Byłoby prościej odwołać ... deszcz!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#298559

ciekawe, kto zwróci za bilety

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#298581

"gdzie jest teraz Lato, gdzie jest ta Mucha," - no jakto,
23 IX zaczela sie jesien,
lato musi poczekac do czerwca 2013,
no i muchy ida do spania zimowego w różne szparki sie chowajac

Vote up!
0
Vote down!
0
#298587

W czasie deszczu mucha nie lato...

Vote up!
0
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#298592

Jak to miło w letniej porze, można robić to na dworze
letni wietrzyk w tyłek dmucha, koło kupy LATO MUCHA!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#298595

albo
Deszcz prowokatorów

W czasie deszczu Mucha nie Lato
Ość* z kości lemingów ich tato
Za mgłą z cementu Słońce
Peru się skryło świecące

T-Donald robi balony
Lud jego cały zmoczony
O, jakże piękna Przyroda
Gdy z dziury kapie woda

Dachu nie było i nie ma
Kibice i wszelka ekstrema
Rozkradli, pocięli na złom
Ze strachu poci się Don

Bul pragnie pomóc mu kwikiem
Więc dziurę zatyka językiem:
Od dzisiaj pisze się tu
„Dzióra”, a z kreską nad „ó”

*wers pierwszy autorstwa blogera Ość, stąd aluzja.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#298619

Alchymisto!

Nie jestem tatą dla Much ani osobników typu Lato!

Nie jestem tatą lemingów!

Ja Ość nie wywodzę się z lemingów (ich kości)!

Zawiłe przenośnie poetyckie ani znajdywanie na siłę rymów nie usprawiedliwiają pisania nie prawdy...

PROSZĘ BZDUR NA MÓJ TEMAT NIE WYPISYWAĆ!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#298671

Zobaczyć w TVP1HD ochroniarza z "Narodowego", goniącego kibica w strugach deszczu i rozbryzgów wody spod butów, jak próbuje chwycić go za bluzkę, ta wysuwa mu się z ręki, ochroniarz w pięknym poślizgu przewraca się w kałuży na płycie boiska, kibic w geście zwycięstwa rozkłada ramiona, szalik biało-czerwony powiewa mu na szyi, na twarzy promienieje rzadko widziany na POlskich stadionach uśmiech zwycięstwa i ten gest tryumfu - zobaczyć coś takiego w HD i to w zwolnionym tempie - BEZCENNE! Dla takich chwil naprawdę warto żyć! Od dzisiaj jestem już pewny końca tej ekipy. Upadek tego stewarda to był ZNAK, symbol bliskiego upadku "rządzącej" mafii. Widzieliśmy to wszyscy - dzieci, żona i ja i była to tak niesamowita scena, że musiała poruszyć serca nawet najbardziej zatwardziałych lemingów. Przez chwilę czułem ICH ból, naprawdę i dosłownie WSPÓŁ-czułem z wszystkimi tymi biednymi istotami wpatrzonymi w swojego fuhrera. To było chyba nawet lepsze niż gest Kozakiewicza, który oglądałem na żywo mając 9 lat, a już w Sierpniu tego samego roku zaczął się pamiętny strajk. Zaprawdę, są chwile bezcenne, dla których naprawdę warto żyć. Jestem dumny, że jestem Polakiem i cieszę się, że jest jeszcze duch w NARODZIE.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298594

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#298612

Cioty z tych piłkarzy. Wody się wystraszyli ; )

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#298596

We Warszawie wybudowano grobowiec polskiej piłki nożnej

Vote up!
0
Vote down!
0
#298599

ooone:

juz wiem o co chodzi! PO edukuje nas, ze nie mozemy byc dumni z Polski, bo to faszyzm! Dlatego wszystko co polskie nam partola zeby nam ostatecznie te dume z glow powybijac!

co za makiawelizm!

Vote up!
0
Vote down!
0

ooone

#298600

Został rozkradziony na złom albo się zepsuł. A dyrektor stadionu na poczekaniu wymyślił kłamstewko, aby je rzucić na żer gawiedzi.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#298611

Radość kibiców po decyzji o odwołaniu meczu Polska - Anglia 16.10.2012 Zagadka dachu na stadionie "narodowym" rozwiązana! ]]>http://www.wykop.pl/ramka/1294421/zagadka-dachu-na-stadionie-narodowym-r...]]>

Vote up!
0
Vote down!
0
#298623

http://youtu.be/q6agQCsc2MY

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#298627

na setkę cienkie bolki z kibicami są bez szans. ten gość, co zrobił śledzia przed bramką, mógłby na bieżni ich dublować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298663

Dach miał być odsunięty, bo było stosunkowo ciepło i organizatorzy nie chcieli mieć łaźni jak w czasie meczu z Grecją. Decyzja podjęta została w porozumieniu z zespołami Polski i Anglii - chcieli grać przy otwartym dachu.
Gdy deszcz już lał z powodów technicznych nie można było go zamknąć - woda gromadziła by się w dachu (może z niego spływać, gdy tkanina jest naciągnięta). Ponieważ zasuwanie trwa ok. 15 minut w trakcie jego zasuwania w fałdy dachu napadało by pewnie kilka ton wody, która mogłaby uszkodzić ją lub zerwać.
Nawet gdyby tak się nie stało, to naciągająca się tkanina w końcu wyparła by wodę. Oczywiście w stronę trybun. Ktoś mógłby zostać ranny, gdyby np. miejscowo kilkaset kg wody spadło z mu na łeb z wysokości 40 m. Bo dach otwiera się od środka w stronę trybun. Dach można zasuwać i odsuwać tylko, gdy nie pada!
Więc nie róbcie propagandy, że to tylko naciśnięcie guzika. Spróbujcie zwijać wąż ogrodowy gdy leje się z niego woda :-)
A że fama poszła, że wystarczyło guzik nacisnąć - ciemny lud pokończył marketing i zarządzanie, nie ma wiedzy technicznej, a od myślenia zwalnia go czytanie GW i oglądanie TVN i nie zadaje sobie trudu, żeby zanalizować tę sytuację. Więc proszę bez propagandy - akurat przy takim deszczu sytuacja była bez wyjścia.
Gdyby Fornalik et consortes zgodzili się od początku na granie pod dachem - nie byłoby sprawy, bo dach zaciągnięto by przed opadami.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298655

Wczoraj w Warszawie deszcz zaczął padać ok. 14:00. Między godz. 15:30 - 17:00 przestał. I chociaż na stadionie były już kałuże na murawie, sytuacja była jeszcze do opanowania. Nikt w tym czasie nawet nie próbował zamknąć dachu. Później lunęło i było po ptakach. Więc nie rób propagandy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298660

duszno to już było. teraz jest październik i nie sądzę, żeby temp. wzrosła powyżej pokojowej, a takie ciepełko jest w sam raz dla zawodników.

gdyby delegat UEFA i drużyny wiedziały (od mistrzów intelektu), że idzie front z opadami, to na 100% zgodziliby się na zamknięcie dachu.

więc nie rób propagandy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298664

Może i one się zgodziły na ten dach tylko technika do obsługi instalacji niskoprądowych i automatyki Stadionu Narodowego w Warszawie nie zdążyły na czas dowieźć z Niemiec.
nie siej defetyzmu :)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#298667

one wszystkie jak jeden mąż są niewinne ;), bo nie mają tych obowiązków w kontraktach. a mistrzowie intelektu?

masz jakiś cynk zza rzeki?
apropos rzeki - dobrze, że popadało, bo jeszcze by się coś odsłoniło przy Angolach.

wystarczy, że się nie zasłoniło.
i nie oburzać się na żarty o głupich Polakach, bo to niemiecka V kolumna działa (np. technik w Berlinie), tylko tłumaczyć sobie i turystom z UK, że to sabotaż.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298675

Miszczunio Kręcina ma duże szanse, Kosecki poza boiskiem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298679

nie siej paniki :O
to byłby dopiero pocałunek śmierci

Vote up!
0
Vote down!
0
#298680

czy to nie sabotaż?
czemu dach jest zamknięty, jak świeci słońce?
żeby było na stadionie, jak w palmiarni?

i nie róbię tu propagandy

Vote up!
0
Vote down!
0
#298701

Palma stadionowa wymaga specjalnych warunków. Zamyka się wiec jej dach nocą o 12:00 podczas lejącego deszczu i rano przy słonecznej pogodzie kisi aż do skutku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298729

czy to rzeczywiście była ULEWA? coś nie chce mi się wierzyć. u nas na wsi padało, ale nie lało.

przy otwartym dachu mieliśmy wodospady na schody, a co się dzieje przy zamkniętym podczas prawdziwej ulewy. tego jeszcze nie widzieliśmy :)))

nie chce mi się też wierzyć, że nie można zamknąć dachu podczas opadów. przecież to od środka rozkładany parasol.
wszystko co na niego spadnie na bieżąco spływa na płytę boiska.

a co z obfitymi opadami śniegu? będą parasol odśnieżać czy
zwali się toto na ludzi podczas koncertu (Madonny?)?

Vote up!
0
Vote down!
0
#298920

Przy zamkniętym dachu woda również leje się na schody i jak zapewniają organizatorzy jest to dodatkowy awaryjny system odpływu deszczówki. System odprowadzania deszczówki schodami jest niepowtarzalny w skali światowej. Warto to opatentować!

Ulewy nie było, obfite opady z małymi przerwami, do ok. 14:00 bez opadów.

Z dachem jest różnie. Zależy jaki mechanik go obsługuje. 16-go organizator zapewniał, że można go zamykać w czasie deszczu (i tak było, zamykali go w czasie deszczu o 12:00 w nocy przy pustych trybunach). Następnego dnia ten sam organizator mówił, że w czasie deszczu jest to niemożliwe.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298924

a kiedy się nie leje na schody? jak deszcz nie pada? ;)))

podobno w czasie zamykania dachu (czyli otwierania parasola) stadion musi być pusty ze względu na bezpieczeństwo (???)
może się jednak toto zwalić?

dyr. tłumaczył, że woda się zbiera w parasolu, a jak się zbiera, to siłowniki nie dają rady - czyli woda w tym czasie z parasola nie spływa. drugi ciekawy patent.

Vote up!
0
Vote down!
0
#299013

Przecież to jest dach słoneczny. Tłumaczyli,że nie można go rozkładać jak pada deszcz ani kiedy pada śnieg.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#298731

Ps. Z reguły organizatorzy imprez są ubezpieczeni od przypadku, kiedy zawody są odwoływane z przyczyn losowych. Tak jak nikt nie dostanie odszkodowania z powodu mgły na lotnisku tak i tu prawdopodobnie nikt nikomu pieniędzy nie zwróci poza samą ceną biletu. A o to można się starać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#298656