Chichot Klio na salonach
Klio, jak powszechnie wiadomo, to złośliwe babsko jest. Omal nie przeoczyłem jej kolejnego ekscesu. Ale dzięki Onetowi jednak nie przeoczyłem.
Gdy na ulicach Warszawy kilkaset – nawet mniejsza o to, ile dokładnie – tysięcy ludzi manifestowało swój stosunek do III RP, w Gdańsku kilkaset osób demonstrowało swój stosunek do umownego fundatora III RP.
Dowiedziałem się z Onetu, że na urodzinowe przyjęcie Bolesława przybyło ok. 300 gości. Marnie. Na weselnym przyjęciu Aleksandry i Jakuba było więcej.
Onet wymienia tych najbardziej prominentnych: ambasador USA, Leo Feinstein, Jan Krzysztof Bielecki, Jerzy Borowczak, Marek Goliszewski, Krzysztof Hajdarowicz, Katarzyna Hall, Bogdan Lis, Jan Lityński, Jacek Merkel, Dariusz Michalczewski, Andrzej Milczanowski, Anna Nehrebecka, Agnieszka Odorowicz, Jan Rulewski, Mieczysław Wachowski i Tomasz Wołek. Marnie. Podczas pierwszego lepszego oficjalnego przyjęcia dyplomatycznego można spotkać więcej „znakomitości”.
Może lista nieobecnych byłaby ciekawsza?
Zrobiło mi się przykro, że na przyjęcie nie przybyli: Józef Bąk i Kasia Tusk. A może byli, tylko incognito? Usprawiedliwiam natomiast nieobecność Aleksandry Badach de domo Kwaśniewskiej i jej małżonka. Wiadomo, miesiąc miodowy.
PS. Ciekawe, jak czuł się świętujący Bolesław? Podobnie jak Maria Antonina w wigilię rewolucji?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4295 odsłon
Komentarze
To, co w PS, trochę mnie zmroziło,
30 Września, 2012 - 11:26
ale ja cienka jestem z historii...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
30 Września, 2012 - 11:33
Nie mamy chleba - wołali wieśniacy. To jedzcie ciastka - odrzekła królowa. Post scriptum nawiązuje do sytuacji przedrewolucyjnej, w której niektórzy nie wiedzą o co biega.
Nie mamy wolności, nie mamy Polski - wołają wieśniacy z Ciemnogrodu. Zaciekawiło mnie, czy król odpowiedział: jedzcie zatem "demokrację" i Europę... ;-)
Pozdrawiam
PS. Uspakajam Cię Anno, że nie jestem zwolennikiem gilotyn ;-).
Nawet nie gilotyny miałam na myśli, TŁ.
30 Września, 2012 - 11:47
Rewolucja francuska jako taka jest dla mnie czymś niewyobrażalnie potwornym, także jako symbol. Toż do dziś 14 lipca (jako rocznica TEGO 14 lipca) jest we Francji świętowany jako święto narodowe! A ja co roku nie mogę wyjść ze zdumienia, że to naprawdę się dzieje, mimo że wiadomo, co wyprawiano w czasie tej sławetnej rewolucji...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
30 Września, 2012 - 11:50
Przyznam się, że podzielając Twoją niechęć do rewolucji francuskiej - a nawet do rewolucji w ogóle - przestaję rozumieć o co szło Ci pierwszym komentarzu...
No to znowu jest problem i chyba znowu to ja go mam.
30 Września, 2012 - 11:59
Nic to.
Sorki, jeśli zamieszałam.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
30 Września, 2012 - 12:05
Przykro mi, że dostarczam Ci problemów :-(.
Na wszelki wypadek wyjaśnię: post scriptum mogłoby brzmieć inaczej. Ale jak by nie brzmiało, jego sens pozostaje ten sam. A mianowicie: Czy Bolesław jest równie oderwany od rzeczywistości, jak Maria Antonina?
To oczywiście pytanie retoryczne.
W takim brzmieniu nawet ja bym zrozumiała
30 Września, 2012 - 12:13
i słowa bym nie rzekła.
Nie przejmuj się; mam - ponoć - wyjątkowo ścisły umysł, stąd moje nieporozumienia z 'humanistami'.
Dodam, że ścisły nie znaczy ciasny :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
30 Września, 2012 - 12:18
Mam kolejną nauczkę, że do umysłów ścisłych trzeba podchodzić...ostrożnie :-)))
PS. Ale - z drugiej strony - to przecież nie humaniści zajmują się kwadraturą koła... ;-)))!
Na szczęście :)
30 Września, 2012 - 12:32
Skoro już wyszedł ten temat, nie zdołam się oprzeć zapodaniu linka do wypowiedzi, którą zapamiętałam:
http://dixiet.blog.onet.pl/1713639,417713760,1,200,200,86819914,417933954,3091467,50,forum.html
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
30 Września, 2012 - 12:40
To nasz Dixi? Wiesz, wczoraj się na chwilę objawił i walnął komentarz do komentarza w stylu "non omnis moriar". A więc może teraz zacznie "objawiać" się częściej... ;-). Oby...
Może jest tak: walnij w stół, a Dixi się odezwie... :-)))
A więc walę! Dixi! Do tablicy!!! :-)))
Nasz. Toż jest ten adres na jego profilu.
30 Września, 2012 - 12:57
Też walę :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@ Anna...
30 Września, 2012 - 13:21
... witaj Anno.
Serdecznie dziękuję za ten link .
Już myslałem, że *Dixi*, "wybrał wolność" :-)))
- A , wracając do meritum Twoich obaw ?>>>
Ty wiesz Aniu , każdy normalnie myślący człowiek, /humanista czy fizyk jądrowy/, nie chce rewolucji społecznej.
Ale to grono ludzi z Pałacu Opatów z Gdańska ...dąży do
apoteozy... Ta hołota chce Nas pociągnąć w grzęzawisko.
Droga ,Szanowna Anno, brałem udział w "Obudż się Polsko"
od godzin rannych do nocnych , jako uczestnik i "skłdnik"
drużyny pomocy medycznej, przysięgam sporo widziałem...
ale najcudniejszym "zjawiskiem" , było odkrycie,że było tak dużo Młodzieży szkolnej i Studentów .
pozdrawiam,
Marek
ps.
.... a nasz Zacny Autor, ma dzisia jakiś wyjątkowo, dobry dzień , robiąc parallele do Marii Antoniny, zamiast do DANKI
:-)))))))))
pozdrawiam Autora i Jego Psa,
Marek
"składnik pomocy medycznej "
30 Września, 2012 - 13:31
gość z drogi
witam serdecznie kochanego składnika :))))
obserwując na ekranie ,też TO widziałam... :)
a najbardziej wzruszali młodzi ojcowie,niosący swe pociechy na barana...:)
Polsko,piękna byłaś wczoraj na warszawskich Ulicach...Polsko Nasza :)))
10
gość z drogi
@maruś
30 Września, 2012 - 13:32
Mój pies absolutnie nie życzy sobie być pozdrawiany w post scriptum korespondencji adresowanej do kogoś innego :-)))
PS. Już po Twoich portkach, Maruś :-)))! Pies nie zna grubej kreski!!! ;-)
@ tł...
30 Września, 2012 - 14:19
... Drogi TŁ...., co tam moje portki.
- Mam dwie -cocer spanielki i szukam "chłopaka" z dobrego domu - może być Burek ,.... a Ty nic :-))))
pozdrawiam
Marek
ps.
.... sorry, odbiegłem od Bolka .
pps.
wiesz, myślałem , że Cię spotkam ?!!!
@maruś
30 Września, 2012 - 14:23
Prześlij zdjęcia, mój pies rozważy kandydatury... :-)))
@ Drogi włascicielu... tego Elvisa...
30 Września, 2012 - 14:38
... jestem niegramotny komputerowo :-))
nie potrafię "wklejać" zdjęć - naprawdę.
Alle, ale, dobrze że jeszcze raz wlazłem - muszę wysłać 10*
Marek
ps.
Jest jedna Niepoprawna Pani, która ma fotkę mojej "dziewuszki", ale Ona już mnie nie lubi :-))))
Zgadzam się, Marku -
30 Września, 2012 - 13:44
"każdy normalnie myślący człowiek, /humanista czy fizyk jądrowy/, nie chce rewolucji społecznej".
Mówimy tu o francuskiej, ale czytałam niedawno opisy 'popisów' rewolucjonistów różnych rebelii... Okrucieństwa, do jakich byli zdolni ci rewolucjoniści, nie mieszczą się właśnie w głowie normalnie myślącego człowieka. Rozumiem, że czasem trzeba zabić wroga czy wyeliminować zbrodniarza, ale pastwienie się nie jest zachowaniem ludzkim. Ani zwierzęcym. Więc jakim? Wiadomo.
Wygląda na to, że chyba jednak "wybrał wolność", bo tam też nie pisze - to link do starej notki. Ale nic nie jest wieczne. Tu, na ziemi, się rozumie :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
czy jest równie oderwany od rzeczywistości ?
30 Września, 2012 - 12:16
gość z drogi
JEST i to na pewno,ba UNO nawet uwierzyło,ze bez 10 milionów ,zasłuzyło na Nagrode Nobla....
10 dla Autora...
gość z drogi
czy jestem za rewolucją ? nie
30 Września, 2012 - 12:21
gość z drogi
bo rewolucja POżera własne Dzieci...przykład nasi cmentarzach,a zyjący
często w dramatycznych warunkach życiowych...sprzedawczyki,TW
na ministerialno,senatorskich fotelach...
re rewolucji francuskiej zdecydowanie ,jestem z tych,ktorzy nigdy sie nią nie zachwycali...
pozdr dla anny i dla autora...
gość z drogi
I ja Cię pozdrawiam,
30 Września, 2012 - 12:59
Gościu z/Drogi :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Witaj Anno :)
30 Września, 2012 - 13:10
gość z drogi
chciałam poprawić mój tekst,ale sie nie udało,
a więc, Anno z dużej litery :)
dobrego dnia :)
gość z drogi
@gość z drogi
30 Września, 2012 - 12:23
Och, nie bądź taka surowa ;-)))! Burack Obama też uwierzył. Może wszyscy "wielcy" są łatwowierni ;-)))?
Pozdrawiam
PS. A "rewolucja ma czerwone paznokcie", jak śpiewał Jacek Kaczmarski...
Tł,dzięki za Jacka Kaczmarskiego
30 Września, 2012 - 13:16
gość z drogi
co RAZ częściej
słucham Jego piosenek,i TAK jak przed laty wiem,ze doskonale się rozumiemy....również po latach :)
a "wielcy" są łatwowierni ,o TAK !
pozdrowienia z 10 :)
gość z drogi
@gość z drogi
30 Września, 2012 - 13:26
"Wielkim" łatwo przychodzi uwierzyć w siebie ;-). A potem, jak to z neofitami... ;-)))
"Wielkim łatwo ...." oby ich spotkała
30 Września, 2012 - 13:34
gość z drogi
zasłużona kara,ale TU na ziemi...
nigdy nikomu żle nie życzyłam...ale sprawiedliwość musi być...i już :)
pozdr ser
gość z drogi
Wiem, że
30 Września, 2012 - 13:30
TŁ miał na myśli to:
http://www.youtube.com/watch?v=VyXsRzR0ioA
ale - z uwagi na 'kontekst ogólny' - nie mogę nie zapodać tego:
http://www.youtube.com/watch?v=1oT8s1y9tEw
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Drogi tł,
30 Września, 2012 - 12:28
Mnie by tam niespecjalnie przeszkadzało, gdyby Bolesław przez "czysty przypadek" wpadł pod jakąś gilotynę, taką czy inną. A zresztą mam przeświadczenie, że teraz gdy Bolesław nieustające pasmo sukcesów ma już za sobą, została mu już i tak tylko taka, czy inna gilotyna w sensie dosłownym lub przenośnym, jako dowód wdzięczności Narodu "za całokształt".
I nie ma to nic wspólnego z faktem, że podobnie jak Ty nie przepadam za taką formą rewolucyjnej sprawiedliwości.
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
@krisp
30 Września, 2012 - 12:33
No, jeśli przez czysty przypadek... :-)))
Pozdrawiam
PS. Tak poważnie, to nie gilotynowałbym Bolesława. Skazałbym go raczej na dożywocie...zwykłego człowieka. Wiem, że to okrutne, ale biedaczek długo by nie wytrzymał... ;-)
Re: @krisp
30 Września, 2012 - 13:19
Poradziłby sobie wygrywając co miesiąc w totka.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
@germario
30 Września, 2012 - 13:29
Pieniądze to nie problem. Wygrywający w totka są anonimowi. I to anonimowość byłaby karą Bolesława... ;-)
Pozdrawiam
"patrzył na równy tłumów marsz"
30 Września, 2012 - 14:13
gość z drogi
milczał wsłuchany w kroków huk....
tak pisał w 1978 roku Jacek Kaczmarski
wczoraj patrząc na ten pokojowy marsz ,przypomniałam sobie tamte lata...
...a my ?
my wciąz w marszu po .....Nasze postulaty...
gość z drogi
@gość z drogi
30 Września, 2012 - 14:31
Daj spokój! "Równy tłumów marsz"... Jeszcze Nałęcz przeczyta i będzie miał koronny dowód ;-)))!
Wczoraj - milionami kroków - postawiliśmy po prostu jeszcze jeden krok do Polski. Naszej Polski.
Pozdrawiam serdecznie
TŁ,krok milowy do Naszej Polski :)
30 Września, 2012 - 14:38
gość z drogi
piękne,re chistoryka nałecza,on i tak juz ma "bul" głowy
i jeszcze ta symboliczna "bruzda"
serdeczności z 10
gość z drogi
TŁ,krok milowy do Naszej Polski :)
30 Września, 2012 - 14:44
gość z drogi
piękne,re chistoryka nałecza,on i tak juz ma "bul" głowy
i jeszcze ta symboliczna "bruzda"
serdeczności z 10
gość z drogi
Może między wierszami
30 Września, 2012 - 14:27
U Bolka na urodzinach sama kapucha "to nie ich wina"
operacyjni i prowadzący witają swoje źródła niechcący
Życzenia przysłał też rudy pies, ten co to miał dziadka w SS
I tylko nie wiem czyja to wina ;
spoza resortu nikogo ni ma.
I tylko nie wiem czyja to wina
że jedni z Moskwy , drudzy z Berlina.
Nie zabrakło górali ze wzgórz golan
30 Września, 2012 - 14:45
zresztą ich było tam najwięcej, przecież Lejba Khone obchodził jubileusz.
plejada górali- oczywiście, że to nie nasi górale to ci ze wzgórz golan
Układ gdański
@sałata53
30 Września, 2012 - 14:47
Sałata, bardzo dziękuję za urocze zdjęcia.
Pozdrawiam
PS. Ale żeby tak w salonie gościom do rozporków zaglądać... ;-)))
Do tł
30 Września, 2012 - 15:00
jak tak możesz sądzić kolego? Jestem zdrowym facetem i seksualnie ukierunkowanym do płci przeciwnej. A czytam z twarzy.
@Sałata53
30 Września, 2012 - 15:03
Chyba źle skojarzyłeś zwrot o zaglądaniu do rozporków.... ;-)
To nie z dziedziny seksuologii, to raczej z dziedziny historii...;-)
@oyster11
30 Września, 2012 - 14:33
Czasami tak Ci się udaje, że głowa mała :-)))!
Po małych przeróbkach można byłoby to śpiewać jako kuplet!
Pozdrawiam :-)
Re: @oyster11
30 Września, 2012 - 15:03
Ach gdyby tak np.pl nie był niszowy
i gdyby tak dotarłoby to do Bolka
i gdyby tak Bolek miał pasję poetycką Cyrankiewicza
i gdyby tak Bolek dokonałby oceny:
"ktoś tkwiący w zgniliźnie rynsztoka, osobnik o moralności alfonsa"
To by było miło
"Humorem i satyrą wojenna Warszawa podtrzymywała Naród na duchu w noc okupacji".
Dzięki. pzdr
@oyster11
30 Września, 2012 - 15:11
Z tym Cyrankiewiczem, to chlapnąłeś ;-)))! To był towarzysz Wiesław, wypowiadający się o Szpotańskim podczas mitingu w Sali Kongresowej w 1968. Pamiętam jak dziś, oglądałem ro wtedy na ekranie telewizora marki Wisła ;-))).
PS. Nie tylko Warszawę podtrzymywały ;-). Może wkrótce jakiś reżyser nakręci sequel "Zakazanych piosenek" ;-)? Twój tekst to stuprocentowy przebój... :-)
PPS. Towarzysz Wiesław był jak molierowski Pan Jourdain. A nawet lepiej. Nigdy nie wiedział, czy mówił prozą, czy też poezję... :-)))
@tł
30 Września, 2012 - 15:45
Moim zdaniem niejasnego pochodzenia Jozef Cyrankiewicz oprocz innych miał pasję poetycką, o czym świadczy jego dwudziestoletnie małżeństwo z Niną Andrycz.
Jozef mial pasję, a Władysław (Wiesław) mial fobię na Szpotańskiego. I tez mial żonę.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
@synteticus
30 Września, 2012 - 15:51
Odniosłem się tylko do autorstwa cytatu podanego przez Oystera.
Znając skądinąd liczne dokonania pozapolityczne Cyrankiewicza, śmiem twierdzić, że jego główną pasją było życie i użycie. Stąd żona, stąd Jaguar E Type, stąd zamiłowanie do jedzenia, picia i hazardu... ;-)
Pozdrawiam
@synteticus
30 Września, 2012 - 16:21
Przecież wiem... ;-)))
Smaczna anegdotka o Józiu na wakacjach w Łańsku: Rano, po kolejnej imprezie, JC dowiaduje się o przyjeżdzie na miejsce Gomułki. Idzie na śniadanie, a tu bufet i bar, jak zwykle. Jozef ryczy: Won z tym wszystkim. Mleko, twarożek i kiełbasa!!!
Pozdrawiam :-)
@tł
30 Września, 2012 - 16:39
Gomułce udało sie na chwile oszukać ludzi. Pamiętam w 1956,moze 57-, bywałem u jednego z wujków ,malarza, mieszkajacego wtedy w barakach na Saskiej Kępie-, Gomułkę wyprowadzajacego na spacer psa (malego pieska) na smyczy. Chodzil sam, zadnej obstawy ani z bliska ani z daleka. Czuł sie zupelnie bezpieczny. Potem już chyba tak nie bylo.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
@synteticus
30 Września, 2012 - 16:57
Potem zmienił lokum (okropna, nowoczesna willa przy Parku Kultury) i psa (na chow-chowa). Żony nie zmieniał... ;-)
Za to Józio bardzo lubił urywać się ochronie. I też mu nikt krzywdy nie zrobił... ;-)
Zyczenia dla Bolesława vel Lejby
30 Września, 2012 - 15:02
Bolek życzę ci z okazji tego nieszczęścia (lepiej żebyś sie nie urodził), ale jeśli już tak się stało to życzę ci sto tysięcy pałacy, w każdym pałacu sto tysięcy pokoi, w każdym pokoju sto tysięcy łóżek. A jak będziesz zdychał kanalio życzę ci, żeby cie po tych wszystkich łóżkach tłukło - zdrajco Solidarności i narodu.
Re: Chichot Klio na salonach
30 Września, 2012 - 16:47
Przydała by się 84 Klio. Nie chichoty jej w głowie; lata jak ta durna wokół Słońca, a mogłaby przyrżnąć w talerz z homarami, na przyjęciu u czcigodnego jubilata.
Pozdrawiam.
mukuzani
@mukuzani
30 Września, 2012 - 17:00
Jubilat absolutnie nie zasługuje na kosmiczną katastrofę.
A poza tym, przy okazji mogłyby wyginąć...dinozaury ;-))).
Pozdrawiam
@tł
30 Września, 2012 - 17:05
Kosmiczna katastrofa może nie; ale wizja "przypudrowanych" pyłem kosmicznym - podoba mi się :))
mukuzani
@mukuzani
30 Września, 2012 - 17:13
Przypudruje ich swoim pyłem śmietnik historii.
@tl
30 Września, 2012 - 18:38
Oczywiście, po sprostowaniu uzmysłowiłem sobie błąd swój.Święte prawo i chwała korektora poprawić.
Jakoś tak chciałbym się zamądrzyć a brak warsztatu intelektualnego.
Dobrze że jeszcze znajduję się rano w łóżku swoim choć za cholerę nie pamiętam jak tam trafiłem.
@oyster11
30 Września, 2012 - 18:54
Nie przejmuj się ;-))). Cytaty z towarzysza Wiesława są dziedziną niezwykle skomplikowaną... ;-)))
Ja na przykład długo byłem przekonany, że powiedzenie "wzięliśmy wydajność z jednego hektara i przenieśliśmy na drugi" było autentycznym lapsusem Gomułki... A tu nie! To była złośliwa parodia Pietrzaka :-)))!
Pozdrawiam
Towarzystwo szemrane przez siebie wybrane
30 Września, 2012 - 18:47
Toczy raka w Polsce całej
Choć rozgrabionej to nie małej
Lęk ogarnia ich nie mały
Skoro komplet nie był cały
Jak tak dalej będą lęki
Szybko skończą się Polski męki
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
@Jacek Mruk
30 Września, 2012 - 18:57
Trudno to trafniej ująć niż uczyniłeś to w pierwszym wersie... ;-)!
Pozdrawiam
"towarzystwo szemrane przez siebie wybrane"
1 Października, 2012 - 10:43
gość z drogi
i żyjące we własnym wyimaginowanym świecie..Świecie, gdzie Kolegom żyje
sie lepiej,lepiej a nawet super lepiej od milionów, nie kolegów...
10
gość z drogi