Lemoniada z aromatem czarnego bzu
To tak z okazji aby choćby raz na blogach można było się dowiedzieć czegoś przydatnego.
Podaję przepis na napój lepszy od Coca Coli (albo co najmniej równie dobry) czyli lemoniadę z aromatem kwiatu czarnego bzu.
Tak dla wytłumaczenia kwiat czarnego bzu jest... biały i akurat w tej chwili kwitnie a owoc jest czarny. Zupełnie się nie orientuję jakie właściwości zdrowotne posiada kwiat czarnego bzu (bo owoce zdaje się mają wielorakie) ale aromat ma niepowtarzalny. Tylko musi być zmieszany z cytryną.
Lemoniada
Do dzbanka zimnej przegotowanej wody wrzucamy jeden kwiat i kilka plasterków cytryny, odstawiamy na całą noc.
Syrop
Tak samo jak lemoniada tylko zamiast wody zimny syrop (1kg cukru na 0,5l wody zagotować) jedna cytryna i ca. 10 kwiatów bzu. Dodatkowo kwasek cytrynowy dla konserwacji i smaku.
Syrop produkcji szwedzkiej można też kupić w Ikei.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3436 odsłon
Komentarze
notka z internetu
30 Maja, 2012 - 23:18
Nie należy spożywać niedojrzałych lub świeżo zerwanych owoców bzu. Owoce powinny być suszone bądź przetworzone – w procesie suszenia lub gotowania rozkładana jest szkodliwa sambunigryna. Nie należy sporządzać z owoców bzu nalewek i win, gdyż w procesie fermentacji powstają trujące substancje.
@kornik
31 Maja, 2012 - 09:28
owoców teraz nie ma, ale dzięki.
Jeden z Pokolenia JPII