Ludzie prawicy atakują prawicę. Nasz wróg to Tusk.
Dla mnie ataki na pana Ziobro ze strony ludzi prawicy są niezrozumiałe. To pan Prezes Kaczyński wyrzucił pana Ziobro z PiS za walkę o wolność słowa w partii. Dlaczego więc potępia się pana Ziobro a nie pana Kaczyńskiego? Zamiast pogodzić się z tym, że powstała nowa partia prawicowa z którą należy współpracować wielu ludzi prawicy podpuszczanych przez wazeliniarzy pana Kaczyńskiego używa w stosunku do ludzi SP epitetów tak wstrętnych, że aż przykro ich słuchać. Opanujcie się ludzie i walczcie z Tuskiem i jego mafią. Tam jest nasz wróg.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2546 odsłon
Komentarze
Zioberek zawsze dostawał mój głos!
22 Kwietnia, 2012 - 11:06
W wyborach do PE Zioberek dostał rekordową ilosć głosów i wtedy Jarek upokorzył go publicznie, mówiac, że powinien uczyć sie angielskiego, tak jakby on mówił językami! Niepotrzebne to było.
Myślę, że miernoty z dworu Jarka mają mdłości na samą myśl, że Zioberek mógłby wrócic do PiS. No kim przy nim jest np. taki Hoffman & co? Gdyby po I turze Jarek wywalił Kluzik i szefem sztabu wyborczego zrobił Zioberka, byłoby zwyciestwo podobnie jak to było ze śp. L. Kaczyńskim.
Zgadzam sie z tekstem. pzdr
Petronela
Re: Ludzie prawicy atakują prawicę.Nasz wróg to Tusk
22 Kwietnia, 2012 - 11:15
Niepotrzebnie wczoraj Z.Ziobro poleciał od razu do tvn-u. Prezes Kaczyński powinien zakończyć marsz pod Belwederem podając dłoń na zgodę Ziobrze.
A tak to dzisiaj od rana MO i tvn-y mają używanie-czepianie, rozmywając sens marszu.
markiza
markiza
22 Kwietnia, 2012 - 11:32
Po co polecial do TVN ?
A co wygadywal Kurski w radiu ????. Prosze sie dowiedziec,bo zza wody jest trudniej . Ziobro nie jest swiety.I nam wywinal figla.
Pozdrawiam.
Dlaczego mam wrażenie,
22 Kwietnia, 2012 - 12:34
Dlaczego mam wrażenie, że to Kurski kręci całym SPZZ, umiejętnie gra na próżności Ziobry. Czy to on poradził mu dodać do nazwy partii swoje nazwisko, czym pokazał, że uważa Ziobrę za kabotyna?
Występy Kurskiego we wszystkich możliwych mediach /a parcie na sitko ma wyjątkowe/ pokazują jedno - nienawiść do Kaczyńskiego, którą ubiera najczęściej w słowa walki o wolność słowa. To wyjątkowo mętny typ i jestem ciekawa kiedy dołączy do palikociarni lub peowskiej kamaryli. Kobieca intuicja mi podpowiada, że wkrótce.
Wczoraj cała Polska widziała wystąpienie Ziobry więc dzisiaj trzeba było to przykryć nowym atakiem na PiS, Prezesa. Jak na mój gust to podłość.
A wielbicielom Kurskiego i Ziobry proponuje wyobrazić sobie sytuację, że są twórcami i kapitanami drużyny piłkarskiej, która ma rozegrać ważny mecz i w czasie jego trwania dwóch, trzech najlepszych zawodników zaczyna lekcewazyć swego kapitana i aby mu pokazać, że potrafia go pokonać podają co i rusz piłkę do przeciwników, aż w końcu zaczynają rozmyślnie strzelać samobóje i są z tego bardzo zadowoleni, a po przegranym meczu na konferencji prasowej twierdzą, że racja jest po ich stronie, bo kapitan nie chciał w trakcie meczu ustąpić i nie godził się na walkowera lub odpuszczenie meczu i dlatego przegrali szósty mecz z kolei.
Czym innym jak nie taką drużyną jest partia?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Po co polecial do TVN ?
22 Kwietnia, 2012 - 14:56
jak to po co?
poskarżyc sie
pzdr
@Adam
22 Kwietnia, 2012 - 18:12
Ziobro nie jest przygotowany do samodzielności politycznej.Dzisiaj w zetce Kurski( kiedyś radykał w PiS)bronił Rosji.Panowie europosłowie nie mają szans na samodzielny byt,a nadal są obrażeni na prezesa. Pozostaje im europosłowanie w kolejnej kadencji.Ale to już nie jest takie pewne .I dobrze.
Pozdrawiam
markiza
yupiter
22 Kwietnia, 2012 - 12:58
Popieram Pana w 100 %.
Już od dawna mnie wkurza jak zwolennicy PiS natychmiast zaczynają wyzywać od zdrajców i nieudaczników każdego polityka tej partii, którego J.Kaczyński akurat wywalił bez powodu z PiS.
A wywalił z PiS wszystkich co do jednego najwartościowszych: Dorna, Ziobrę, Ujazdowskiego, swoimi działaniami doprowadził do odejścia Jurka.
We wszystkich tych przypadkach była to w 100 % jego wina a nie ich.
Pozostali przy nim sami najgłupsi tępacy pokroju Kuchcińskiego czy Suskiego i bezideowi karierowicze tacy jak Hofman czy Czarnecki, którego nie wiedzieć po co od lat promuje "Gazeta Polska".
Tak, tak i wywalił
22 Kwietnia, 2012 - 13:36
Tak, tak i wywalił jeszcze szczególnie wartościową Kluzikową, Jakubiak, Poncyliusza, Migalskiego, a nadzwyczaj wartościowi, niezastąpieni Bielan i Kamiński sami sobie poszli od tego podleca, bo ich tak poniewieraż, że im się żółć tak zebrała, że musieli polecieć do mendiów poskarżyć się i ją wylać z nienawiscią ale szczytnymi hasłami /frazesami/ na ustach. Biedactwa skarżyły sie Stokrotce, Lizowi i innym dziennikarskim szujom.
Nazywanie kogoś tępakiem mimo, że się go wcale nie zna to zachowanie z lekka obrzydliwe. O tak, w przyklejaniu wszystkim łatek jesteście mistrzami świata i okolicy. Tylko honoru w tym nie ma za grosz.
Kontrrewolucjonisto, niestety albo nie wiesz, albo zapominasz o co poszło z Jurkiem, a jeśli wiesz i piszesz takie bzdury, to zwyczajnie manipulujesz. Twierdzenie, że " We wszystkich tych przypadkach była to w 100 % jego wina a nie ich", to zwyczajne brednie podlane sosem nienawiści. Skad się Wam to bierze? Z niespełnionych ambicji czy zdemaskowanego karierowiczostwa? Ideowego oczywiście, bo bezideowi karierowicze są tylko w PiS.
Jak to mawiał marszałek Płisudski - za przeproszeniem - Wam kury szczać prowadzać a nie politykę robić lub choćby analizować.
Prywatne ambicyjki, przerosty ego, kabotyństwo - to są motory napedowe obecnych wodzów SPZZ. I nie zmieni tego wylewanie kubłów pomyj na Kaczyńskiego.
Gwoli wyjaśnienia - wcale nie należę do PiS i o Kaczyńskim mam swoje zdanie, ale kiedys uczono mnie, że prawda, obiektywizm jest ważniejsza od osobistych interesów.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
hela61
22 Kwietnia, 2012 - 13:57
Sądząc po treści Pani wpis jest wynikiem typowej u podobnie myślących mieszaniny politycznych frustracji, kompleksów i nienawiści do urojonych "zdrajców prawicy".
Zazwyczaj z podobnymi wpisami w ogóle nie polemizuję, bo nie wynikają z samodzielnego myślenia, ale bezmyślnych negatywnych emocji.
Ale w drodze wyjątku odpowiem.
1. Jak to się szybko zapomina, że to sam Kaczyński w kwietniu 2010 r. bez niczyjej konsultacji wylansował Migalskiego, Poncyljusza i Kluzik z trzeciego szeregu na czoło partii, bo wymyślił sobie strategię wyborczą udawania "dobrego misia".
Strategia okazała się do dupy, więc zaraz po wyborach Kaczyński dokonał z dnia na dzień wizerunkowej wolty i uznał, że wspomniana trójka jest mu w tej sytuacji niepotrzebna.
Nawet oni, choć ani za Migalskim ani za Kluzik nie tęsknię, odeszli z PiS, bo Kaczyński ich stamtąd wypchnął.
Oczywiście jak zwykle ogłaszając ich z góry planującymi spisek "zdrajcami".
Przy okazji jak zwykle pojawił się u takich jak Pani ten sam mechanizm.
Kaczyński i jego przyboczni chodzili po wszystkich mediach krytykować "zdrajców" i dla takich jak Pani było wszystko w porządku (to samo było gdy odchodził Dorn czy Ziobro).
A kiedy oni w rewanżu robili to samo krytykując Kaczyńskiego, to byli "zdrajcami" opluwającymi patriotę.
Jak Kaczyński kazać krytykować "zdrajca" w mendiach to dobrze, a jak "zdrajca" iść krytykować Kaczyński w mendiach to źle.
2. "...Nazywanie kogoś tępakiem mimo, że się go wcale nie zna to zachowanie z lekka obrzydliwe...".
A mnie się wydaje, że obrzydliwe to jest nazywanie przez Panią i Pani podobnych "zdrajcami" ludzi takich jak Dorn, Jurek czy teraz Ziobro, których Pani też nie zna a którzy póki byli w PiS i póki ich Kaczyński nie wyrzucił, byli "wielkimi patriotami".
To Pani jest mistrzynią świata w przyklejaniu obelżywych łatek a nie ja.
3.Ależ doskonale pamiętam jak to z odejściem Jurka było kiedy to Kaczyński za kulisami kazał temu przygłupowi Suskiemu torpedować sztandarowy projekt ochrony życia M.Jurka, na którym mu zależało jak na niczym innym w polityce.
A potem jak Lech Kaczyński zgłosił te idiotyczne poprawki do konstytucji, które ośmieszały cały projekt i za którymi Kaczyński kazał wszystkim posłom PiS, żeby ratować twarz swojego brata, na czym mu zależało bardziej niż na jedności partii, przez co cały projekt się rozleciał i M.Jurek podał się do dymisji.
4. Zastanawiałem się kiedy padnie nieśmiertelny argument "wybujałych ambicji" "zdrajców".
Kaczyński też go ciągle powtarza, że te rozłamy to "efekt wybujałych ambicji pewnych osób" - czyli domagania się posiadania w partii wpływu na cokolwiek.
Bo jak Kaczyński ma polityczne ambicje i 100 % władzy w partii to jest bardzo dobrze bo mamy "silnego ambitnego przywódcę", ale jak ktoś chciałby móc o czymkolwiek współdecydować i mieć choć 1 % wpływu na działania partii, choćby nominację jednego z 42 szefów okręgu to jest "karierowicz, który ma przerost ego i ambicji".
Jak Kaczyński mieć ambicje to dobrze, jak inni mieć ambicje to źle.
Jestem pod wrażeniem
22 Kwietnia, 2012 - 16:36
Jestem pod wrażeniem analizy mojej osobowosci i mechanizmów mną kierujących. Szkoda, że jest to psychoanaliza "dla ubogich", posiłkująca się sloganem, frazesem, poganiająca banałem i najprymitywniejszymi sztuczkami z zakresu psychotechniki.
Sądząc po treści Pani wpis jest wynikiem typowej u podobnie myślących mieszaniny politycznych frustracji, kompleksów i nienawiści do urojonych "zdrajców prawicy". Zazwyczaj z podobnymi wpisami w ogóle nie polemizuję, bo nie wynikają z samodzielnego myślenia, ale bezmyślnych negatywnych emocji.Ale w drodze wyjątku odpowiem.
Dzieki o Panie za zniżenie sie do mnie, "szarej masy pisowskiej" niezdolnej do samodzielnego myślenia.
Nie śmiem polemizowac z umysłem tak wielkim, ale reguły dyspuły zezwalają mi na króciutkie odniesienie sie do Pana oceny. A może nie wolno, tylko morda w kubeł???Odważę sie jednak?
ad.1. Powalające są Pana argumenty tyczące PJN. Kto wymyślił strategię wyborczą? Kaczyński? A to przechera - w parę tygodni potragedii każe swoim myślącym, ideowym współpracownikom wygłupiać się występami w przebraniach "dzieci kwiatów", z gitarkami, w kapeluszach. Już wtedy chciał ich ośmieszyć, podlec jeden. --- Człowieku, kpisz czy o drogę pytasz?
ad.2.Nie użyłam słowa zdrajcy ani innego epitetu, co mi Pan imputuje. A skąd Pan wie, że nie znam Ziobry. Przykro mi Pana rozczarować ale znam doskonale, osobiście i Zbyszka i jego rodzinę, Panie niewydarzony jasnowidzu.--- Człowieku nie ośmieszaj się.
ad.3. Z tego, co wiem M.Jurek jest przy Kaczyńskim i mimo, że różnie między nimi było nigdy, przenigdy nie atrykułował swych pretensji w sposób, w jaki czynią to np. Kurski, Migalski czyli wylewając szambo na głowę Kaczyńskiego, PiSu. Po prostu różnica klas.
ad.4. Prawda w oczy kole więc musiał Pan zastosować parę sztuczek socjotechnicznych - "atakowanie chochoła" czy mechanizm obrony przemieszczenia. A co to znaczy, to tak oświecona osoba jak Pan na pewno wie.
A na koniec uwaga: Jarosław Kaczyński to jest ktoś pod każdym względem, a ci wszyscy kandydaci na wodzów są jedynie póki co pajacami na sznurkach, za które pociągają funkcyjni PO w osobach Stokrotki, Liza i innej swołoczy medialnej.
Kurski choćby schodził zelówki w tych marszrutach od tvn do zetki, tokfm, to i tak będzie nędznym , małym pozbawionym honoru kunktatorem.
A Zbyszek przejedzie się na tej kurskiej taktyce bardziej niż na tym wstrętnym prezesie. Tę przepowiednię daję Panu za friko, w ramach miłości bliźniego.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@kontrrewolucjonista
22 Kwietnia, 2012 - 17:23
napisałeś:
Brzmi znajomo, to prawie jak Niesioł czy Tusk. Ale Ty przynajmniej potem przeprowadziłeś analizę wypadków, czego Niesioł juz nie robi, a Tusk markuje.
proa
22 Kwietnia, 2012 - 17:36
To nie ja zaczynałem dyskusję w ten sposób.
Proszę wszystkie podobne pretensje kierować wyżej.
Czyżby? To kolejny
22 Kwietnia, 2012 - 17:40
Czyżby? To kolejny pokaz projekcji własnych emocji.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
hela61
22 Kwietnia, 2012 - 17:56
Niech Pani sobie daruje tę tanią socjotechniczną sztuczkę udawania "oplutej i sponiewieranej".
To stara metoda - zacząć od paru splunięć a potem jak ktoś ci odpowie na twoim poziomie to zacząć wrzeszczeć, że się jest atakowanym i "opluwanym".
To nie ja zacząłem dyskusję z Panią a Pani ze mną i to Pani umieściła komentarz pod moim komentarzem a nie na odwrót.
To może przypomnę parę jego fragmentów i jego cały kulturalny poziom:
"....Nazywanie kogoś tępakiem mimo, że się go wcale nie zna to zachowanie z lekka obrzydliwe. O tak, w przyklejaniu wszystkim łatek jesteście mistrzami świata i okolicy. Tylko honoru w tym nie ma za grosz..."
".... Skad się Wam to bierze? Z niespełnionych ambicji czy zdemaskowanego karierowiczostwa? Ideowego oczywiście, bo bezideowi karierowicze są tylko w PiS..."
"...Jak to mawiał marszałek Płisudski - za przeproszeniem - Wam kury szczać prowadzać a nie politykę robić lub choćby analizować...".
Nie czuję się opluta ani
22 Kwietnia, 2012 - 18:12
Nie czuję się opluta ani sponiewierana, bo nie przyjmuję osobiscie argumentów w dyskusji. Chyba nie znam podstawowych pojęć, skoro nie rozróżniam co jest wyżej, a co niżej. Mea culpa. A tak na marginesie ma Pan dziwną manierę wmawiania adwersarzom słów, których nie wypowiedzieli. Nadinterpretacja to jedna z popularnych technik manipulacji i doskonale Pan to wie.
Nie ma nic niekulturalnego w cytowanych wpisach, jeśli Pan widzi, to proponuję zmienić optykę, tym bardziej, że nie są te uwagi kierowane ad personam.
Pozdrawiam.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
hela61
22 Kwietnia, 2012 - 18:29
Pani uwagi były jak najbardziej ad personam.
To że część z nich Pani wyraziła w formie "wy" i "wam" nie zmienia tego, że były wycieczkami do mnie, do tego podlanymi sosem taniego psychologizowania mojej osoby.
Może nie potrzebnie używam fraz "zdrajcy" i "opluwana" opatrzonych cudzysłowem, bo Pani literalnie tego nie wypowiedziała, natomiast dobrze oddają one ton wypowiedzi ludzi podobnie jak Pani myślących.
Szczególnie słowo "zdrajca" jest ulubionym epitetem zwolenników PiS wobec wszystkich polityków, którzy wylecieli albo odeszli z PiS. Stąd je w tej dyskusji stale przywołuję. I nie stanowi ono nadinterpretacji.
Nie będę już dłużej ciągnął tego tematu, bo nasza polemika zamieniła się w dyskusję o dyskusji i szkoda na to czasu.
No widzę, że się Pan
22 Kwietnia, 2012 - 19:10
No widzę, że się Pan szybko uczy, zwłaszcza podstawowych terminów z psychologii. Szkoda, ze trafia Pan kula w płot. Branie wszystkiego do siebie jest, niestety, objawem pewnego zaburzenia i dlatego kończę tę dyskusję. Szkoda mi czasu na młócenie plew i udowadnianie najprostszych prawideł społecznych, politycznych. Pan będzie zawsze wmawiał każdemu winy niepopełnione i widział wroga w każdym i mogę tylko współczuć.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
To przelewanie z pustego w
22 Kwietnia, 2012 - 17:49
To przelewanie z pustego w próżne lub rozterki Puchatka zaglądającego do pustego ganczka, w którym im dłuzej zaglądał tym bardziej miodku nie było.
Rzucanie się z epitetami na adwersarza, nieznanego sobie skadinąd, to krzyk rozpaczy przegranych na własne życzenie.
Nie będę zdziwiona, gdy Ziobro odzyskawszy zdrowy rozsądek zbliży się na powrót do Kaczyńskiego, zostanie wiceprezesem PiS, murowanym kandydatem na premiera, a Kurski zostanie na lodzie i przystanie do palikociarni.
Kaczyński to wytrawny polityk i rozgrywa wszystkich z łatwością. Dlaczego mają mu to za złe, zamiast się pilnować, a nie zachowywać jak chłopcy w piaskownicy, kłócący się o to, kto dziś będzie szefem paczki?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Cui bono?
22 Kwietnia, 2012 - 14:08
Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie, komu jest na rękę istnienie tej partyjki. I kto się z osłabienia PiS-u cieszyć może. I cieszy. No kto?! Gdyby jeszcze jakieś perspektywy mieli owi 'wyrzuceni'...
"Koniec wygłupów, wracajcie!"
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Cui bono
22 Kwietnia, 2012 - 14:12
tak to dobre pytanie w czyim interesie działa J.Kaczyński, co roku wywalają z PiS najlepszych ludzi i zastępując ich kompletnymi miernotami.
Wystarczy spojrzeć kto się najbardziej cieszył, gdy Kaczyński wywalał Dorna, Ziobrę, Ujazdowskiego, gdy doprowadził do odejścia Jurka.
Tak, tak, za wszelkie zło odpowiadają Kaczyńscy,
22 Kwietnia, 2012 - 14:15
a teraz Kaczyński i tylko Kaczyński, Kaczyński, Kaczyński...
Tylko że to nie ten portal.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anna
22 Kwietnia, 2012 - 14:33
Tak sądziłem, że nie będzie Pani w stanie nic odpowiedzieć.
Re: kontrewolucjonista
22 Kwietnia, 2012 - 16:00
Proponuje spojrzeć szerzej i bez emocji:
W swoim wpisie na temat wad podziału prawicy zapomniał Pan jednak o niepodważalnej zalecie.
Do wyborów jeszcze trochę a w mediach jakby nie patrzeć jest nas ,,więcej" tzn. już nie jest tak łatwo zakrakać przedstawiciela Pisu bo jest jeszcze Solidarna Polska.
Wcześniej był stan 4 do 1 a obecnie?
4 do 2 i nie jest już im tak łatwo zakrakać rzeczywistości!
wilk32
22 Kwietnia, 2012 - 17:39
Tak, to jest jedna z bardzo zauważalnych zalet obecnego stanu rzeczy.
Choć muszę przyznać nawet mnie nieco zaskoczyła.
J.Kurski mówił zresztą przy paru okazjach o tym, że jest to częścią ich politycznego planu "dwóch płuc prawicy" - przerwać medialne szczucie "PiS przeciw całemu światu"
Ile płuc ?
22 Kwietnia, 2012 - 18:45
Dwa płuca prawicy to lepiej czy gorzej. Może więcej tych płuc. Korzyść z większego limitu czasu w sejmie wydaje się pozorna. Jakie sprawy zostały przez to wygrane. Jakich wyborców i od kogo ściągnie drugie płuco. Czym różnią się te płuca. Jarosław Kaczyński ma odejść ? Czy bez niego zostanie coś w tej chwili z obydwu płuc. Moim zdaniem jedyna szansa to razem walczyć o wygraną. Przygotowywać gruntowną reformę . Polska to nie zabawka. Ona jest chora. Potrzebny jest jej i Kaczyński i Ziobro razem.
Podział
22 Kwietnia, 2012 - 18:54
Proste argumenty typu: Jedność ponad wszystko, bo tylko rozdzielamy tę samą liczbę głosów są nieprawdziwe.
Wystarczy wspomnieć świeży przykład kontrolowanego podziału PalikoTuska na dwie partie PO i Ruchu Palikota (bo nawet oni sami nie specjalnie nie ukrywają, że była to wszystko z ich strony reżyserka).
PO miało w poprzedniej kadencji 41 % głosów.
Podzieliło się na dwie partie.
I czy przez to rozbiło głosy i się osłabiło?
Nie.
PO dostało 40 %, czyli o 1 % mniej, ale Palikot dostał 10 %.
Faktycznie więc PO powiększyła swój stan posiadania w obecnej kadencji do 50 % i zmarginalizowała SLD, tworząc sobie pseudopozycję.
Zresztą cała historia III RP, to jest historia kreowania podobnych sztucznych "opozycji" i "ruchów sprzeciwu", które przechwytują głosy zagospodarowując całą scenę polityczną.
Samo PO przecież powstało takiego kontrolowanego podziału UW, której elektorat nigdy nie przekroczył 15 %. A już w 2005 r. PO miało 24 %.
Palikot chyba przejął
22 Kwietnia, 2012 - 19:47
Palikot chyba przejął jak sam pan przyznaje raczej elektorat SLD i nie wiem czy go utrzyma.Nie podejrzewam ,żeby to samo stało się w przypadku Ziobry.Nie chodzi o sztuczne utrzymywanie jedności. Raczej o nie marnowanie energii na wyrywanie sobie elektoratu. .Czy to jest tylko kreowanie sztucznego podziału ? Daj Boże, ale patrząc na statystyki Ruch Pis i SP traci. Przy podziale liczba mandatów jest mniejsza. Historia pokazuje też przykłady negatywne przy podziałach . Z poważaniem
RE: Wilk32
23 Kwietnia, 2012 - 01:20
Wczoraj w "Kawie na ławę",to"płuco" w postaci Kurskiego strasznie "lewicowało" i zionęło nieświerzym oddechem,gdy w/w komentował słowa P.A. Maciarewicza o wypowiedzeniu wojny.
Pozdrawiam
hela61 dycha z wielkim plusem !
23 Kwietnia, 2012 - 03:43
Re:kontrrewolucjonisto, cicho i uczyć się.-Wywody zalatują
WSI24 i GW. Aż chce się zawołać; "Bruner, nie z nami takie
numery !".
hela61, tak, dominującą cechą Ziobry jest kabotyństwo i to
jego dziecinne; "wyrzucił mnie". A to jego "drugie", a te
"prawybory"?
Pozdrawiam.
Yupiter
23 Kwietnia, 2012 - 04:56
Pan Ziobro okazuje się bardzo niedojrzałym by nie powiedzieć dziecinnym politykiem. Musi się jeszcze wiele nauczyć.
Jego emocjonalne wystapienie pod pomnikiem Piłsudskiego mówiło bardzo wiele i odpowiadało na pytanie gdzie jest Ziobro sercem. Sercem w czasie tego wystąpienia był z Jarosławem KAczyńskim a zwłaszcza z ludźmi. Dopiero potem w TVN postanowił (czy sam podjął tę decyzję to osobna kwestia) sprostować to co mówił wcześniej. Zasłaniał się słabym głosem tymczasem słychać było że w czasie wiecu głos załamał mu się na skutek emocji a w studio szybko "zapomniał" o chorym gardle. Inna sprawa że Prezes trochę nieroztropnie nie "pociągnął" sprawy pogodzenia przez podanie publicznie ręki. To by wykluczało późniejsze wycofywanie się Ziobry, ale w końcu nie ma się czego czepiać. JK jest wybitnym graczem politycznym i wykorzystał szansę jaką dała okazaja do wyciągnięcia ręki. W odpowiedzi dostał mylne sygnały od Ziobry co stanowi o słabości tego polityka. Na miejscu JK dałbym sobie spokój z poważnymi planami wobec Ziobry i wogóle PS. Jeśli sam przyjdzie to inna sprawa, ale tak... Wszyscy widzieli kto i co jest wart w sytuacji gdy trzeba się jednoznacznie opowiedzieć patrząc na to w kontekście późniejszych reakcji Ziobry.
i tak to jest
23 Kwietnia, 2012 - 12:26
sthml69
Polak, jak zwykle, skłócony, podzielony itd,itp! Dużo racji,ale jak ta prawica ma cokolwiek zwojować?! Czerwoni, różowi i cała reszta kolorków jak zwykle mają się dobrze!
sthml69