Jest globalne ocieplenie czy go nie ma ?
Najpierw była długa jesień w ziemie teraz przyszła zima w zimie i w Gdańsku na niektórych przystankach porozstawiano koksowniki. Widoczna jest chyba gołym okiem pewna niestabilność klimatyczna.
Nie wiem jednak czy następuje globalne ocieplenie. Wydaje mi się też,że globalne ocieplenie, wbrew potocznemu osądowi, nie musi wiązać się z automatycznym podwyższeniem temperatury na całym świecie a raczej prowadzi do niestabilnośći zjawisk bądź zakłócenia dotychczasowych mechanizmów pogodowych.
Nie jestem też zwolennikiem ruchów i organizacji "ekologicznych" przypisujących zmiany klimatyczne głównie czynnikowi ludzkiemu zamiast czynnikom naturalnym. Niewątpliwie słuszne też są najrozmaitsze zastrzeżenia do środowisk lewicowych lub zielonego biznesu, które usiłują zbijać kapitał na straszaku globalnego ocieplenia. W Polsce też pojawia się coraz więcej inicjatyw formalnie proekologicznych, ktore np. blokują rozwój energetyki węglowej. Istnieje też groźba blokowania wydobycia gazu łupkowego, za czym mogą stać interesy rosyjskie. I tu potrzebna jest wiarygodna działalność polskich służb wywiadowczych pilnujących polskiego interesu narodowego. Takim problemom poświęcony jest spora część ostatniego Plusa/Minusa w "Rzeczpospolitej".
Agnieszka Kołakowska wręcz zdaje się sugerować, że problem globalnego ocieplenia jest wymysłem.
Jednak mimo niechęci do wymienionych wyżej środowisk, nie mogę pominąć pewnych faktów wskazujących na zmiany klimatyczne. Regularnie oglądam od wielu lat wszelkie programy przyrodnicze i kilkakrotnie zetknąłęm się w nich z relacjami z poważnych badań naukowych rejestrujących coraz szybsze topnienie lodowców na Alasce czy w Alpach. A to nie może być sprawa przypadku.Czy to jest spowodowane czynnikiem ludzkim czy naturalnym to już jest zupelnie inna kwestia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 867 odsłon
Komentarze
Re: Jest globalne ocieplenie czy go nie ma ?
2 Lutego, 2012 - 13:48
Czynnik ludzki w tzw. ociepleniu klimatu nie ma praktycznego znaczenia. Jeżeli ocieplenie wiązać z emisją dwutlenku węgla, to udział gazu emitowanego ze wszystkich źródeł przemysłowych i transportowych w ogólnej ilości CO2 wydalanego do atmosfery stanowi zaledwie ok. 4 %. Największe źródła to procesy rozkładu materii organicznej w warunkach tlenowych, pożary lasów, erupcje wulkanów i ... procesy oddychania ludzi i zwierząt.
Jerzy Zerbe
globalna ściema
2 Lutego, 2012 - 14:01
grudzień był cieplejszy, ale teraz mamy silne mrozy, więc bilans wychodzi na zero
gdy latem w Rosji były upały, to w Chile były przymrozki; gdy u nas silne opady i powódź, to gdzie indziej susza
Re: globalna ściema
2 Lutego, 2012 - 18:27
Moje osobiste doświadczenia to za mało,żeby z tego wyciągać wnioski o globalnym ociepleniu, ale widoczna jest duża zmienność pogodowa. Jeden, dwa dni gorącej pogody na wiosnę czy w lecie a potem w drugą stronę. Nie ma dłuższych okresów ustabilizowanej pogody. Zimowa pogoda, po zakłóceniach stablilizuje się dopiero pod koniec stycznia i w lutym, a letnia pogoda dopiero w sierpniu. W międzyczasie jest mnóstwo wahań i to wiem z własnych obserwacji. Co do innych rejonów świata to trzeba polegać na doniesieniach medialnych i tu jest problem.
Prognoza pogody (długoterminowa).
2 Lutego, 2012 - 17:10
Człowiek Sorosa wzywa Google by nadzorowało "Teorie spiskowe", podważanie globalnego ocieplenia i sceptycyzm dotyczący szczepień.
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/czlowiek_sorosa_wzywa,p905912220
*********************************************
Drodzy węgierscy Przyjaciele
Andruch [niepoprawni.pl]
http://niepoprawni.pl/blog/783/zloz-i-ty-swoj-podpis-pod-listem#comment-256279
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
@ Autora
3 Lutego, 2012 - 02:08
Jestem (byłem?) gorącym! przeciwnikiem teorii globalnego ocieplenia.
Jakiś miesiąc temu znalazłem jednak analizę profesora z USA, również przeciwnika teorii globalnego ocieplenia. Ten uczony postanowił zadać teorii "global warming" cios ostateczny i poddał analizie miliony odczytow ze wszystkich dostępnych stacji klimatycznych od 1952 lub 1954 roku ( nie pamiętam dokładnie).
Okazało się , że średnia temperatura wzrosła w tym czasie o niecały 1.0 st. Celsjusza. Zatem przeciwnik teorii ocieplenia musiał przyznać, że ocieplenie jest faktem. Tym niemniej, dalsze wnioski z tego badania są jeszcze bardziej ciekawe. Okazuje się, że miasta nie są wyspami ciepła, jak dotychchczas sądzono, przeciwnie, ŚREDNIO jest w nich chłodniej, co naukowiec wiąże ze zjawiskiem smogu.
Oznacza to,że jego zdaniem wpływ człowieka na zjawiska klimatyczne jest pomijalny i wszystko "dzieje się samo". (Wiadomo,że zdarzało się jeździć z Polski do Szwecji saniami przez Bałtyk, a kilkaset lat wcześniej uprawiać winorośl). Poza tym, naukowiec ten uważa,że że wzrost stężenie dwutlenku węgla w atmosferze Ziemi jest skutkiem "ciepłego" okresu i poprzedza okres ochłodzenia.
Przepraszam za nieco przydługi wpis i pozdrawiam!