Wybielanie przez zabrudzanie
Wchodzi nowa strategia. Wybielanie władzy następować ma przez zabrudzenia autentycznie białych, wtedy kontrast się robi mniejszy i społeczeństwa tak nie wali po oczach. A wielu na dodatek nie uwiera, bo oni sami gdzieś się otarli, ufyfłali, umazali. Jakiś dowcip opowiedzieli, „jeszcze jeden” zakrzyknęli.
W tym celu użyto specjalnego aparatu wybielająco-zabrudzający, popularna nazwa tego aparatu to aparat sprawiedliwości. Znaczy sprawiedliwości to on jest do poziomu politycznego czyli np. łapówki powyżej 100 tys, o spadających samolotach nie wspomnę. Powyżej tego poziomu, następuje zmiana stanu stałego aparatu na nie znany fizyce stan nieobecny, efemeryczny taki „ jest, a jakoby go nie było”, w najgorszym wypadku umorzony, z braku czegoś tam, np. laku, stosuje kit. A jeśli jednak decyduje się działać, to jedynie wybielająco - zabrudzająco.
Ale dość teoretyzowania. Pora na przykłady praktyczne. Niedawno byli Olewnikowie. Niby tacy niewinni, niby tacy porządni a tu proszę, prokuratura urządza przeszukanie w domu i nawet coś tam, coś tam znajduje. Drugie już podejście w tym stylu w ciągu roku, po pierwszym łagodniejszym, bez pobudki o 6.00 do nich nie dotarło. To w ogóle straszni ludzie, do nich nawet luzowanie śrub w kołach nie dociera. I znów, po latach, okazuje się, że może nawet się młody Olewnik sam uprowadził. Tak mu w domu źle było. Układy rodzinne nieciekawe, bida aż piszczy. Tylko kto w to, uwierzy. Pewnie z 1/3 społeczeństwa, któremu wybielono już szare komórki.
Ostatnio w ramach masowej akcji wybielającej telewizja właśnie tłumaczy, że mamy dać dzieści miliardów, w parę tygodni po tym jak słyszeliśmy od samego komisarza ludowego Lewandowskiego o 300 miliardach, i wcale nie chodziło o te 300 mld pożyczone w poprzedniej kadencji przez Tuska & Co, tylko te, co je mieliśmy dostać od UE, co ona nam teraz te kilkadziesiąt zabiera.
To jak w takich konkursach, co to wygrałeś właśnie nagrodę za 300 zł a w celu otrzymania wygranej należy wysłać opłatę manipulacyjna wysokości 30 zł, na początek. Tyle że na tym poziomie, bez kilkunastu zer, to jest karalne.
Wkładamy pieniądze do absolutnie pewnej instytucji MFW. Tak pewnej, jak USA do niedawna. Ona daje je bankrutom, którzy jak sama nazwa wskazuje te pieniądze stracą. Traci je instytucja ale przecież nie my, jej jakby nie było udziałowiec, którzy je daliśmy. Bo wbrew logice tako rzecze premier i jego Vincent oraz media wszelakie. A to dla stanowi dla wielu milionów dowód ostateczny, pieprzyć logikę.
Szkoda tylko że ta kasa wywędruje jednym naciśnięciem entera. Jakby to wyjeżdżało w gotówce, to wyszedł by z tego, taki pociąg na kilkadziesiąt wagonów, wypchanych po dach 100 złotówkami Można by sobie popatrzeć, pomachać chusteczką naszemu majątkowi narodowemu, a następnie zrosić ją łzami, po kapitale który do nas już nigdy nie wróci.
Ale miały być przykłady. Teraz kolej na Macierewicza, za raport o WSI spokojnej, WSI wesołej. Bo o samolot to się nie dało przyczepić, choć wszystkie telewizje i inne policje myśli – jawne, tajne i dwupłciowe rok z okładem próbowały. Za to aparat sprawiedliwości pracuje stale i wytrwale wydając wyroki uniewinniające w sprawach zawartych w raporcie o terenach wiejskich, budując solidną podstawę odebrania immunitetu. Tu mamy odwrotny proces, wybielanie zabrudzonych.
W ekspresowym tempie niedawno wybielony a może trochę przedtem zabrudzony został pewien zabrudzony generał , który nie za torbę z klapkami a za miliony siedział parę godzin, nie 4 miesiące, by za milionową kaucją załatwioną na pstryknięcie palcem, wyjść na wolność. Wash & Go.
Kolejny przykład - Staruch w końcu przyznał się, poddał karze, ma 2 lata w zawiasach na 5 lat, coby do następnych wyborów nie podskakiwał, po tajnym procesie o kradzież torby z klapkami i pobicie. Nie dziwię się, że się przyznał, zamiast ryzykować wyrok 12 lat bez zawiasów, przy odpowiednim rozgrzaniu sądu. Więc i on już też zabrudzony. Twierdzeń o posiadaniu Toli się zachciało kibolowi jednemu.
Absolutnym przypadkiem w tym samym dniu skazano Cybę. Wyrok dożywocia jaśnieje bielą niewinności w naszym zabrudzonym aparacie sprawiedliwości. Poza tym wsio normalo.
Ja niestety po Smoleńsku mogę powtórzyć za Danutą Olewnik. „Nie wierzę w żadne państwo”.
I dopóki winni Smoleńska i jego zakłamywania nie zostaną ukarani, podobnie jak winni stanu wojennego, nie uwierzę. „To nie istnieje”. Udowodniła to wczorajsza rozprawa i odmowa sądu nawet wszczęcia śledztwa, postulowanego przez Solidarnych 2010, dotyczącego winy Tuska w sprawie Smoleńska.
Swoją drogą ciekawe kto będzie następny do zabrudzenia. Na liście najbardziej podpadniętych, tych przez których ostatnio władzę najbardziej zabolało mamy: Sakiwicz za gazetę, Kaczyński za całokształt. Narodowcy za Marsz Niepodległości, ktoś za Nowy Ekran. Winni już są, tylko paragrafu trzeba poszukać.
Ja obstawiam Stankiewicz.
Podsumowując. Olewnik się sam porwał, WSI „dobra ludyna”. Stan wojenny w pełni usprawiedliwiony, generał nas uratował. Babcia zjadła wilka, zmordowanego przez czerwonego kapturka i bandę krasnoludków. W Pacanowie koty kują. Ziemia jest płaska. Kuba Rozpruwacz to wcielenie anielskiej łagodności. Stara mi się wmówić mainstream.
A „ja to między bajki włożę”.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1457 odsłon
Komentarze
Wybielacz
21 Grudnia, 2011 - 02:18
Proszę się nie znęcać nad Dziećmi:)
Bo co będzie, jak zajrzą do bajek, a znajdą tam takie
horrory?
Oj biedne te Dzieci, kiedy bajkopisarze nie docenili
twórców rzeczywistości...
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Re: Wybielacz
21 Grudnia, 2011 - 09:18
Ok, tekst dozwolony od lat 12.
Pozdrawiam