Prof. Zyta Gilowska wobec bandyterki Donalda
Tusk, znany jako „Donald - matole, twój rząd obalą kibole” przestrzegł „kiboli”, że nie będzie tolerować bandyterki. Każdy jednak wie, że dla Donalda bandyterką jest wykpiwanie premiera, za jego matołectwo i za doprowadzenie Polski do ruiny finansowej, po niespełna czterech latach swoich rządów. Jakie jest to zagrożenie widzieliśmy w piątek, bo gdyby nie piątkowa interwencja NBP na złotym, już dzisiaj przekroczylibyśmy próg ostrożnościowy, a co za tym idzie – trzeba byłoby wprowadzić ostre oszczędności. Poprzez piątkową wyprzedaż Euro, nastąpiło zmniejszenie długu publicznego Polski - tak, że póki co – nie przekroczył on jeszcze 55% PKB.
Wprawdzie dwa dni temu, nasz ekonomiczny matołek oznajmił, iż gwałtownie słabnąca złotówka, to efekt spisku bankierów, którzy spekulują na złotym, jednak już dzisiaj Donald – matole, twój rząd obalą kibole – znalazł przywódcę spisku bankierów. Odpowiedzialnym jest prof. Zyta Gilowska, która uczestniczyła w konferencji "I Forum Marki Polskiej" zorganizowanej przez związaną z PiS Akademię Samorządności i Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej, na której to konferencji uczestniczył Jarosław Kaczyński.
Ba, prof. Zyta Gilowska nie tylko uczestniczyła, ale jeszcze miała czelność przemówić na forum, jak owi kibole, którzy podważyli geniusz Geniusza Kaszub i wszystkie jego cudy. Zyta Gilowska – zdaniem Tuska: powinna siedzieć cicho, lub co najwyżej: wychwalać Geniusza Kaszub i jaśniejące nad krainą cudów Słońce Peru. To samo dotyczy oczywiście kiboli, gdyż Tusk będzie surowo karać bandyterkę, więc po postraszeniu kiboli, Tusk dzisiaj postraszył także Zytę Gilowską zwolnieniem z pracy, czyli z Rady Polityki Pieniężnej…
A co takiego, godzącego w geniusz Geniusza Kaszub powiedziała Zyta Gilowska na „Forum Marki Polskiej”, że Tusk musiał sięgnąć po stalinowską metodę zastraszenia prof. Gilowskiej ? Otóż Zyta Gilowska odważyła się powiedzieć, że „Suwerenność gospodarcza Polski powinna czerpać z atrybutów, które zawsze mocno ją wzmacniały: wiary w Boga, w prawo do ojczyzny i do egzekwowania praw w ojczyźnie”. Prof. Zyta Gilowska ponadto wskazała, że suwerenność "ma bardzo silny komponent gospodarczy". - Suwerenność gospodarcza dziś rozumiana jest jako należne państwu prawo do ochrony swej gospodarki przed niekorzystnymi czynnikami - również wewnętrznymi - wyjaśniła.
To nie koniec wstrząsających Tuskiem wypowiedzi prof. Gilowskiej, które Tusk ze swadą Władysława Gomułki określił, jako działanie przeciwko naszej neo-liberalnej Ojczyźnie: "Każde zamieszanie, każde zachowanie nie fair, każdy wyłom w tej sytuacji może nas wszystkich Polaków kosztować. Dlatego ja bym raczej zaapelował do pani profesor Gilowskiej, żeby wzięła to pod uwagę”. Dla Tuska mówienie o suwerenności Polski, jest zatem zachowaniem nie fair w sytuacji, gdy Tusk chce wszystko oddać Brukseli, wisząc na pasku wirtualnych 300 miliardów złotych, które ma Polsce załatwić komisarz Lewandowski. Jak wielkim przestępstwem wobec linii partii i rządu była wypowiedź prof. Zyty Gilowskiej świadczy przecież fakt, że swoje wystąpienie Gilowska zatytułowała: "Wektory suwerenności gospodarczej Polski". A przecież tego nie mógł zaakceptować ani Donald Tusk, ani wszyscy jego poprzednicy - I sekretarze PZPR, którzy wisieli na pasku Moskwy.
Zdaniem Tuska, który doprowadził Polskę do takiej sytuacji, że wystarczy niewielki już spadek wartości złotego, by się Polska zawaliła - prof. Zyta Gilowska powinna siedzieć cicho i co najwyżej obserwować nadciągającą katastrofę – niczym Grek Zorba. Tusk przy okazji ataku na Gilowską, oczyścił się ze swojej bandyterki, dokonanej na polskiej gospodarce i polskich finansach mówiąc, że „członkowie RPP mają dbać o możliwie niską inflację, o bezpieczeństwo złotego”, podczas gdy elementarna wiedza ekonomiczna wskazuje, że nie może być niskiej inflacji, po podniesionych podatkach od towarów i usług ! Przecież to rząd Tuska i Rostowskiego wprowadził wyższy o jeden punkt procentowy VAT i ten sam rząd decyduje o utrzymaniu wysokiej akcyzy na paliwa, dodatkowo obciążone podwyższonym VAT-em ! Wyższe ceny paliw – to także wyższa inflacja.To rząd Tuska okradł przy tym przyszłych emerytów, co i tak nie uratowało polskich finansów ! Dziś trzeba interweniować na rynku walut ! !
Donald, niczym Władysław Gomułka dał dowód swojego matołectwa ekonomicznego, a zarazem traktowania Polaków, jako stada baranów, którzy nie wiedzą skąd się wzięła najwyższa od 20 lat inflacja i największy przyrost długu publicznego. Próbując obarczyć za to prof. Zytę Gilowską, która śmiała powiedzieć o suwerenności gospodarczej Polski i do egzekwowania praw w ojczyźnie – Tusk jednoznacznie wpisał się do grona pezeteerowskich aparatczyków, działających na rozkazy obcych mocodawców. Tusk dopytywany, czy w związku z wystąpieniem Gilowskiej z referatem pt. "Wektory suwerenności gospodarczej Polski", powinny być wyciągnięte konsekwencje wobec Gilowskiej, odparł: "Jeśli chodzi o członka RPP mamy bardzo jasną procedurę: los takiego członka RPP, który jest wskazany przez prezydenta, jeśli jest to osoba, która łamie zasady, łamie te zobowiązania, jakie na niej spoczywają, może być przez prezydenta odwołana. Ale to jest decyzja i wola prezydenta".
To jest już czysta bandyderka, której nie powstydził by się sam tow. Cyrankiewicz, który straszył konsekwencjami za podniesienie ręki na władzę ludową. Nie zdziwmy się więc, gdy nasz „niezależny” p.rezydent wkrótce odwoła prof. Zytę Gilowską z RPP i powoła w jej miejsce przydupasa partii i rządu, a zarazem osobę, dla której atrybuty, które zawsze wzmacniały suwerenność Polski, tj: wiara w Boga, prawo do ojczyzny i do egzekwowania praw w ojczyźnie, są tak samo nienormalne, jak polskość dla Tuska. Moim skromnym zdaniem awans Waldemara Kuczyńskiego jest kwestią czasu…
A powracając do tego, co nas czeka i przed czym już nie uciekniemy, z winy matołów, którym powierzyliśmy rządy w Polsce - to ekonomiści przewidują, że najpóźniej za rok nasz dług publiczny przekroczy próg 55 proc. wartości PKB, co zmusi rząd do tego, by jeszcze głębiej sięgnął do naszych kieszeni w celu ratowania budżetu. Zapewne czeka nas wtedy podwyżka VAT do 25 proc., co będzie skutkować kolejnym wzrostem wydatków przeciętnej rodziny o ca. 120 zł/mies. i wzrostem inflacji. Zlikwidowane zostaną ulgi podatkowe, jak: rodzinna, internetowa, rehabilitacyjna, oraz odliczenie darowizn. Rząd może też zlikwidować zwrot VAT-u za materiały budowlane i będzie musiał zamrozić także pensje - a w niektórych sektorach i na kierowniczych stanowiskach nawet je obniżyć do poziomów z grudnia 2008 roku. Ratując budżet, rząd uderzy też w emerytów i rencistów. Ich świadczenia byłyby indeksowane tylko o poziom inflacji, bez dotychczasowej waloryzacji….
Tusk szuka więc winnych...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3445 odsłon
Komentarze
Reminiscencja
26 Września, 2011 - 02:53
Wspominki jak najbardziej uzasadnione w realu.
Obserwując bezmyślność tych rządów, jak i tempo
rozkładania gospodarki,żywo przed oczami stają scenki z "Małej Apokalipsy" -z opancerzonymi samochodami z kaszanką dla rządu.
Pozdrawiam myślących.
Larum graja!
26 Września, 2011 - 07:59
Strach sie bac. O 6.00 wiadomosci w PR1, bo taki w realu tu dochodza fale na dlugich, ze Komorowski podpisal ustawe clokujaca dostep do informacji publicznej. 7.00 nadaja ze premier zwoluje rade gospodarcza, jakby byla ona Bog wie czym. Przeciez to bez znaczenia kolesie trzesacy gaciami musza cos znowu zakombinowac. 7.15 Czarzasty plecie byle ugrac cos dla nieboszczki PZPR. W nieporawnych zobaczylem Sikawke w Bialymstoku i naszych kiboli. Brawo!!! Ufff, odetchnalem. Obalcie to gowno, bo juz mnie skreca.
Nasza Szkapa
Tusk zapomniał albo i nie.
26 Września, 2011 - 08:05
Tusk, który żył sondażami i opiniami TVN-u popadł w paranoję. Jego celem jest dyktatura godna Putina. Zapomniał, że Polacy to taki naród , którym można manipulować do czasu kiedy ma co do garnka włożyć. TVN zapewniało rozrywkę na minimalnym poziomie intelektualnym. Niestety wszystko wzięło w łeb kiedy cześć ogłupianego społeczeństwa dostrzegła pustki w portfelu , który za rządów PiS był w miarę zapełniany, no a w celu zapewnienia posłuszeństwa Tusk zaczął stosować pałowanie i wizyty ABW. Wszystko można zakłamać ale pustego portfela i siniaków po pałach nic nie ukryje.
bialogwardzista
"pustego portfela
26 Września, 2011 - 10:41
gość z drogi
nic nie ukryje" zgadza się,zadna tvnowska propaganda ,szczególnie,nie
10
gość z drogi
Yupiter,masz rację,popadł w paranoję
26 Września, 2011 - 11:25
gość z drogi
i cięzko będzię go z tego uleczyć
ale mi go nie żal
za TO POLSKI mi żal,
on,któremu Polskość to NIENORMALNOŚć
dawno jest papierowym "bochaterem "wystarczy by papierek spalił się w ogniu własnych ambicji ,jak ta tancerka z baśni starego Andersena
ale jak już się spali,to pierwsi,którzy skoczą mu do gardła,to będą wszelkie tvny,bez pieniędzy,to
emeryci sld ,
gdy bankomat nie wypłaci im emerytur i ci wszyscy, ze"słusznych gazet i stacji radiowych,gdy komornik zastuka do ich drzwi,bo franek ich zdradził,a juz
robią sie nerwowi,gdy o tym mowa
pozdr
gość z drogi
Tusk i jego komentarz do Gilowskiej
26 Września, 2011 - 13:18
Tusk ośmielił się skarcić Gilowską, i polecił jej zająć się sprawami, za które jej płacą. Ośmielam się zauważyć, że społeczeństwo nie płaci Tuskowi za jeżdżenie autobusem ale za bycie premierem. Niech się więc zdecyduje. Chce jeździć, to po godzinach.
Karol,słusznie chce to niech jeżdzi po godzinach
26 Września, 2011 - 14:55
gość z drogi
i po tych drogach,po ktorych my musimy się na codzień poruszac,bez asysty i bez
pilotów
Tusku powiedz raczej ile płacimy za obsługe długu,ktory zaciągnęliście ,a nie opowiadaj
bajek i połajanek,jak prowadziciecie finanse,to my widzimy
gość z drogi