Macie kłopoty z rozpoznaniem rzeczywistości ?
Zainterweniowała w nasze życia goła rzeczywistość, a mimo tego ludzie ten fakt wypierają.
To nawet Żakowski w pewnym momencie wskazał na propagandowe zagrywki tej władzy, za co dostał reprymendę ze strony swojego środowiska politycznego.
Rzeczywistość trudno rozpoznać, szczególnie gdy nastąpił wywołany ideologią liberalną rozpad umysłu, którego konsekwencją jest oczywista utrata rozumu.
Ludzie mają ponakładane rozmaite blokady na umysł, które nie pozwalają im rozpoznać rzeczywistość.
Rzeczywistość ma rozmaite poziomy, a ludzie, wskutek tych blokad rozpoznają tylko te w postaci najbardziej powierzchownych wydarzeń i rutyny - praca, odpoczynek, rozrywka, najbliżsi znajomi, media i oczywiście rozmaite konkretne kłopoty, a to z mieszkaniem czy samochodem, ze zdrowiem czy z otoczeniem.
Kto nałożył im te blokady ?
Generalnie można powiedzieć, że to, z jednej strony, system, w tym wypadku system liberalny/konsumpcjonistyczny, a z drugiej strony konkretni ludzie, konkretne instytucje i media, przedstawiający i utrwalający systemowy punkt widzenia.
Obraz rzeczywistości jaki uzyskuje odbiorca zewnętrznych bodźców jest wskutek tego pokawałkowany, rozproszony, spartykularyzowany, odcięty od wspólnoty. Ludzie powpadali za sprawą systemu w spartykularyzowane bańki. Ten obraz jest jak w kalejdoskopie poskładany z przypadkowych i niespójnych elementów poza którymi trudno dostrzec głębsze procesy. A to te głębsze procesy determinują los jednostki.
Ludzie żyjący w takim rozkawałkowanym świecie mają problemy z określeniem swojej tożsamości, np. z polskością, która kojarzy im się wyłącznie z językiem i przywoływana jest tylko przy okazji np. meczów reprezentacji. A już tożsamość cywilizacyjna określana przez charakter specyficznych więzi i uwarunkowań jest dla nich niedostępna. Kwestie cywilizacyjne jak stosunek do prawdy, solidarności i wolności są w ich życiu nieobecne.
Przeczytałem głosy w dyskusji jeszcze z lipca na temat błędów popełnionych przez PIS. W skrócie mówiąc, dyskusja pomija uwarunkowania strukturalne, pomija fakt, że tzw III RP jest państwem postkomunistycznym z fasadą demoliberalną, a więc nie jest państwem demokratycznym, co w sposób oczywisty ogranicza mozliwości racjonalnej polityki. Oczekiwanie w tej sytuacji cudów ze strony partii politycznej świadczy o nierozumieniu rzeczywistości wskazanym w tytule. PISowi udało się przeprowadzić pewne reformy, ale najważnijesze jest to, że pokazał, że da się coś zrobić, wbrew piętrzącym się postkomunistycznym blokadom.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 406 odsłon
Komentarze
Zetjot - takiej diagnozy
12 Listopada, 2024 - 21:32
mi brakowało.
Rozmowy z lemingami nie mają sensu, bo od razu odwracają kota ogonem - to słynna szkoła sofistów, udoskonalona przez medialnych specjalistów.
Niech Pan tę diagnozę postara się dalej jakoś rozpowszechnić, bo to jest "dziesiątka".
Byłem wczoraj jak zwykle na Marszu Niepodległości w Warszawie - POZYTYWNY SZOK!
Jeszcze więcej młodych matek z dziećmi we wózkach, więcej starszych dzieci trąbiących (aż za głośno), o wiele więcej młodych, starsi i dziadersi uśmiechnięci, spokojni i przyjaźni. I tylko morze NASZYCH flag (widziałem jeszcze trzy węgierskie i dwie USA w moim bliskim otoczeniu). ZERO flag UE!!! - i to jest poezja i miód na serce, że zaczynamy rozumieć UE w sposób prawidłowy, nasz polski i niezależny od wpływów liberalno-lewicowego-korporacyjnego UKŁADU.
Na wszelki wypadek miałem w plecaku szczoteczkę do zębów ale nie było konieczności użycia w areszcie.
Pozdro,
Piter1
Piter1
To jest tylko powierzchowna
13 Listopada, 2024 - 18:02
To jest tylko powierzchowna cześć diagnozy, której całość publikowałem w salonie24 i opublikuję we fragmentach na Niepoprawnych.
@ zetiot
15 Listopada, 2024 - 06:38
To przeważnie dotyczy urzędników trochę wyższego szczebla. Siedzi toto na urzędzie mając 2 tysie więcej i myśli, że dostąpił nobilitowanego "królestwa" mając w pogardzie resztę przeciętnego społeczeństwa, a synekury z rozdania swoistej poprawności politycznej i powiązań prywaty. Czyli umysłowy leń rodem PSLu i tudzież innej drogi.
ronin
A ha lubię dyskutować z lemingozą.
13 Listopada, 2024 - 09:17
Wystarczy nie pozwalać na ucieczkę od tematu, a dostają wścieklizny już po kilku zdaniach, nie mogąc opowiadać o swoich schematach, wdrukowanych w łeb przez media.
A jak idą w ataki personalne, to też fajnie - bo pytająco stwierdzam, że są demokraci i tolerancyjni ?
Czemu więc po fazystowsku mnie odczlowieczają ?
Gdy taki rozdziawia, gębę, to można go wtedy podsumować.
No bo lemingi siedzą w swoich
13 Listopada, 2024 - 18:05
No bo lemingi siedzą w swoich bańkach, a problemy wyrywają z realnego pełnego kontekstu. Nie posiadają umysłowej aparatury do analizy realnej struktury rzeczywistości społecznej..