Wybory na Titanicu
Nasz Titanic, zbudowany siłami ubecji, generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka oraz starannie dobranej, „konstruktywnej opozycji” pod wodzą Lecha Wałęsy, już zbliża się do katastrofy. Jednak na sali balowej orkiestra - zjednoczonych jak nigdy dotąd mediów - uparcie gra skoczne melodie, ku czci „ojców założycieli” Titanica i samego Titanica, który z założenia twórców okrągłego stołu – miał być niezatapialny...
Na estradzie naszego Titanica pojawiają się więc artyści estradowi, prezentujący osiągnięcia naszego Titanica, a zwłaszcza jego obecnego kapitana – który po latach błądzenia po wzburzonych falach – wreszcie obrał kurs na Wschód. Mimo to, większość pasażerów Titanica nadal wierzy, że płyniemy na Zachód.
Chociaż dochodzą informacje, że niezatapialny Titanic sypie się i pęka - orkiestra zjednoczonych, jak nigdy dotąd mediów zagłusza swoim graniem odgłosy nadciągającej katastrofy, a starannie dobrani artyści kabaretowi, niezmiennie zapewniają o niezatapialności, zbudowanego w 1989 roku Titanica. Z kolei, telewizyjni prezenterzy, jak Miecugow, Paradowska i Lis przestrzegają zamkniętych w swoich kabinach pasażerów Titanica, przed zmianą kapitana i jego załogi a zwłaszcza przed zmianą kursu - w związku ze zbliżającymi się wyborami, które mogą wywrócić ustalony od 1989 roku porządek. Czyli brud, syf i malarię – krótko mówiąc.
Dlatego, na estradzie Titanica pojawił się ostatnio zatroskany dziennikarz muzyczny, niejaki Leszczyński, który wystartuje w Olsztynie do Sejmu z list Ruchu Palikota. Co ciągnie Leszczyńskiego do sejmowej ławy? - Dla mnie Polska składa się z dwóch wydarzeń: sierpnia 1980 roku i czerwca 1989 roku. To jest Polska, w której żyję, która została wtedy ukształtowana. Zmiana definicji na to, żeby aktem założycielskim nowej Polski był 10 kwietnia 2010 roku powoduje, że ja startuję do Sejmu. Nie mam wyjścia, mam pistolet przy głowie, a ten pistolet przystawiają mi panowie z PiS - mówił w programie "Rozmowa bardzo polityczna" w TVN 24 Leszczyński. A więc to nie PO, lecz PIS jest zagrożeniem dla twórców Titanica i jego elitarnej załogi, która przez ostatnie 22 lata lansowała tezę o niezatapialności parowca, kierując całą parę w gwizdek…
Nie inaczej było przez ostatnie cztery lata, gdy nowy kapitan zapowiedział same cudy na Titanicu. I tak się stało: Psychiatra zaczął dowodzić obroną, nauczycielka od polskiego – owa straszna Julia - śledzić korupcję, pani ze spuszczonymi spodniami edukuje młodzież Titanica, a grabarzem infrastruktury został Cezary Grabarczyk. Czy może dziwić, że jedynym sukcesem tej ekipy jest znaleziony zdechły dorsz i grad zabójczej prywatyzacji ?
W strachu przed utratą władzy, obecny kapitan i jego ekipa nie obiecują już żadnych cudów pasażerom Titanica.... Oni zaczęli straszyć, że jeśli przegrają wybory, to będzie jeszcze gorzej niż jest teraz i że niezatapialny przecież Titanic zatonie: grzebiąc „ojców założycieli” oraz wszystkich, którzy skierowali Titanica ku niechybnej katastrofie. Co gorsza, jest w tym dużo prawdy, gdyż każdemu, kto przejmie dowództwo po Tusku, trudno będzie Titanica uratować…
Czy zatem orkiestra grać będzie skoczne kawałki do końca – nawet wtedy, gdy padnie komenda: Ratuj się kto może ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2101 odsłon
Komentarze
Pamiętajmy, że
18 Sierpnia, 2011 - 14:47
niejaki Leszczyński "niezależny" "dziennikarz" brał niechlubny udział w zakłócaniu Marszu Pamięci w Warszawie (np. 10 maja).
S.O.S Ale nie dla załogi!!
18 Sierpnia, 2011 - 16:40
Kapitan,oficerowie,bosman i "obsługa" Titanica,ma szalupę!
Nawet prom ratunkowy,tratwy i platformę...ratunkową!
On sie uratują,a resztę pasażerów?
A kogo to obchodzi?
Oni dalej zagłosują na kapitana i jego załogę!
Będą nosem puszczać bańki,robić bul,bul,bul,ale zagłosują!
To jest statek widmo...załoga to "holendrzy",a pasażerowie
pacjenci z zakładu dla umysłowo chorych!
Obecna załoga Titanica
18 Sierpnia, 2011 - 17:00
Nie obawia sie konsekwencji materialnych zatonięcia.
Obawiaja sie "armatora",który mógłby kazać skakać między rekiny, po niedokończonym przejęciu Titanica na złom i za cenę złomu.
I i świadkowie to tak niewygodni jak i niebezpieczni przez swoją głupotę.Już im się co chwila coś wypsnie, a jeszcze sie stres nie zaczął.
Oj, czeka nas fala "samobójstw".
Pozdrawiam myślących.
Kapitanie Nemo!Swieta racja!
18 Sierpnia, 2011 - 18:07
marcopolo
31.07.2011 w Mragowie odbyl sie Kabareton - bazarowy poziom,ale tam wystapil taki facet co nazywa sie Piotr Bartroczyk i ten niby aktor,kabareciarz powiedzial cos takiego,ze on jak mu cmy,meszki itp.wchodza do domu,to wstawia zdjecie w oknie Pani Barbary Kempy z PiS i wszystko znika !!PO juz nie wie jak "ukasic" PiS to za pare groszy taka menda-Bartroczyk tez przywali,wazne ze to bedzie w TV,ale ta menda-Bartroczyk nie bierze pod uwage ,ze jak sie w Polsce zmieni ,to on ta menda-Bartroczyk bedzie wystepowal u siebie w piwnicy!!Powiedz Bartroczyk,ty chyba zyd,albo ukrainiec,tylko co zlego zrobila ci B.Kempa?Albo dwoch "kretynow" spiewalo trzymajac w reku "kaczke"" u mnie kazdy drob -to trup" i ciach nozem w kaczke!!Czy to nie jest sprawa dla Prokuratora-problem ,ze to jest Prokurator niezalezny i jego to nie interesuje!! Juz bylo "dozynanie watachy" i jak sie to skonczylo -caly swiat to widzial!Kultura ,smak dobrego dowcipu zniknal ze scen-teraz robia jak mowi Ferdek Kiepski-KASIORE!!Tam nie zobaczysz KRRIT ,czy Ministra" kultury",oni tez "wala"kasiore,bo zycie jest coraz drozsze-a zyc trzeba ,ale czy warto na kleczkach?
marcopolo
Drżyjcie Grube Ryby
18 Sierpnia, 2011 - 18:48
Najprawdopodobniej wędzidło połamała i żadnej grubej ryby
więcej nie złapała.Zrobiła swoje i została gwizdą lepszą
od ABW,CBA,Prokreatury oraz wsiech komisji razem wziętych.
Pozdrawiam.
JAN OLSZEWSKI
Grafika przednia
18 Sierpnia, 2011 - 20:05
Pancerka z pancernym dorszem.
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt