Warunki Mentzena
W Polsce dotąd nie będzie dobrze dopóki nie przestaniemy głosować „przeciwko”. Nie będzie dobrze, bo ta nienaturalność wprowadza nas w fałszywy świat, którego nie chcemy a powstałe w ten sposób stosunki, które wykorzystują nasi polityczni wrogowie, wszystkich zapędzają w „kozi róg”, a właściwie w sytuację bez wyjścia, w której warunki dyktują nam inni. W taki sposób tworzą się oderwane od rzeczywistości sojusze, podziały polityczne i okazje do zdrady lub jurgieltnictwa. Jednym dają złudne nadzieje, innym odbierają szczerość i prawdę.
Po pierwszej turze tegorocznych wyborów, może po raz pierwszy od 20 lat, nadarza się prawdziwa okazja na przebicie pancernego muru, który wybudowała wojenka PO z PiS-em. Zawarcie sojuszu Nawrockiego z częścią Konfederacji Mentzenem i Konfederacji Brauna może wydawać się dość karkołomnym lub nawet straceńczym posunięciem, ale wbrew przewidywaniom może zadowolić wszystkich: Kaczyńskiemu dać satysfakcję z wygranej i pozwolić z ulgą przejść na pozycje prezesa honorowego (nowe przywództwo wymaga ogromnej energii), PiS zostanie zasilone nową krwią, której bardzo potrzebuje, a samej Konfederacji pozwoli się do końca zweryfikować. W taki sposób, prawie bezboleśnie może powstać zupełnie nowa polska scena polityczna, która będzie w stanie wyeliminować samobójcze dotąd głosowanie „przeciw”.
Ale nie łudźmy się, taki scenariusz jest zaledwie zarysem nadarzającej się okazji, bo zanim stanie się faktem, do walki ruszą wszystkie najczarniejsze diabły, najwięksi szulerzy, przekręciarze i ci, którzy uznają, że na takiej zmianie mogą stracić – w kraju i poza granicami Polski. W kraju ciągi złej energii będą nie do rozpoznania, będą zgarniać dobrych i złych, uczciwych i pazernych; będą zdrady i zaskoczenia. Nie można też wykluczyć (a raczej to pewnik) ingerencji z zewnątrz – nie tylko ze strony rosyjskiej, ale także niemieckiej, chociażby za pomocą AFD, która może bardzo się przysłużyć rządowi, który chce ich wyeliminować. To jest polityka. Ale mimo to, tę rozpoczętą robotę trzeba zrobić. Szansą, a jednocześnie słabością jest młodość Konfederacji i otwartość Karola Nawrockiego.
Nie trzeba dodawać, że zburzenie 20-letniego muru będzie wielkim zwycięstwem, które odtruje Polaków i przywróci wszystkim szerokie skrzydła. Dopiero wówczas będziemy mogli mówić o tworzeniu silnej Polski, silnej armii i spójnego świadomością nowego polskiego społeczeństwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 297 odsłon
Komentarze
A tak poważnie
21 Maja, 2025 - 08:29
A tak poważnie, co do tej pory Braun i Mentzen zrobili dla Polski poza gardłowaniem? Konfederacja stała jako za PIS-em jako "prawica", jednocześnie głosując przeciw. Być może teraz nastąpiła pobudka...
ronin
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Ryszard Surmacz nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@ Ronin21 Maja, 2025 - 12:30
@ Ronin
Braun, to wybitny artysta. Dokonał tego, czego cała prawica nie potrafiła dokonać: postawił problem świec chanukowych w Sejmie i uświadomił społeczeństwu czym jest aborcja. To dużo. Natomiast jakoś nie mogę go zobaczyć w normalnej pracy rządowej.
Mentzen dopiero pokaże co jest wart. Do drugiej tury ma czas. Konfederacja tez będzie musiała się doprecyzować, ma u siebie sporo ciekawych ludzi których nie powinno się zmarnować.
Ryszard Surmacz
Swiece i Coś Więcej
21 Maja, 2025 - 14:09
Czy on nie "zauwazył" tych świec w Sejmie akurat jak Tusk mial odpowiadać na pytania posłow Opozycji?
Mentzen jak i "Kolaboracja" cały czas grał i nawet teraz gra na siebie.... lewacki beton już połaczył siły a ten będzie kwalifikował Nawrockiego i Trzaskowskiego swoimi pytaniami... i dalej atakuje go za "kawalerkę" juz przed II turą i jest z tego dumny, jak powiedział.
To jest chodzące i zranione ego... dużo wie ale nic nie rozumie - coś a la Hołownia. Za młody, aby myślec strategicznie jak cała Konfederacja ca zaslyneła jadem do PIsu na POziomie lewactwa, z którym - a propos, chciała zrobić "pakt strategiczny" aby - jak to powiedzieli - "odsunąc PiS od władzy."
Konfederacja/Kolaboracja - to fałszywa prawica.
P55
Piotr55
21 Maja, 2025 - 15:13
Braun wykonał tylko polecenie Ryżego, aby zamieść pytania.
ronin
@ Panowie Piotr i Ronin
21 Maja, 2025 - 15:39
@ Panowie Piotr i Ronin
Nawrocki sam nie wygra wyborów! Powtarzam, Nawrocki sam może tylko przegrać. Konsekwencje tego będą takie, które już opisujecie. Ale one będą naprawdę i będą dotyczyły każdego.
Nawrocki musi się na kimś oprzeć, a jak będzie się chciał oprzeć, to musi mieć jakąś propozycję. Nie wiadomo jak będą głosowali członkowie lub zwolennicy Konfederacji, ale ważne jest, aby dowództwo miało jasny obraz tego, co chce zrobić. Jego pretensje do PiS są takie same, jak PSL-u - nadal czują się zlekceważeni i nie wierzą, że mają szansę wyjśc z roli przystawki. Konfederacja jest partią młodą bez większego doświadczenia. Musi przejść przez etap weryfikacji. Lepiej podać im jakiś plan, niż pięść. Na tym też polega polityka i mądrość polityczna. Nawalanka prowadzi do totalnej klęski.
Czy było to polecenie "Ryżego"? Braun nie jest podatny na polecenia i mało to prawdopodobne. Ponadto takie "występy" w jego wykonaniu, to nie pierwszyzna.
Wybory, to naprawdę ostatni dzwonek!!!
Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@ Ryszard Surmacz
21 Maja, 2025 - 15:45
Braun, to od zawsze rusofil, który teraz unika tematu - Rosja. W jego ustach "Szczęść Boże", to hipokryzja.
ronin
@ Ok. ale, jak na razie jest
21 Maja, 2025 - 15:47
@ Ok. ale, jak na razie jest osobą najbardziej wyrazistą na polskiej scenie politycznej i jest do mądrego wykorzystania.
Ryszard Surmacz
Nikt Tego Nie Sugeruje
21 Maja, 2025 - 20:18
Szanowny Panie Surmacz,
Ja i chyba inny Pan odpowiadający Panu (ale mówię za siebie) nie sugerowaliśmy, że Nawrocki ma wygrać wybory sam. To jest oczywiste, że potrzebuje głosów Konfederacji i innych myślących patriotów.
Nie wiem dlaczego nawet to Pan napisał. To co ja napisałem, to jest to, że tzw. Konfederacja wiele razy układała się z lewactwem i nie pamiętam czasu, aby oglądając ich w TV lub nawet na tym portalu, aby nie ziali nienawiścia do PISu lub Zjed Prawicy i było to na tym samym poziomie co lewactwo.Słusznie powyżej niektórzy to również zauważyli.
Po drugie, pisze Pan, że oni się żalili jak PSL, że nie chcą być przystawką PISu. Co to ma wspólnego z dobrem dla Polski? Jeśli maja 2 razy mniejsze poparcie to matematyka mówi, że nie są partią głównego nurtu. Oni mogą nie chcieć, ale bardzo chcą kąsać PiS na każdym kroku i robili to na przestrzeni lat układając się z lewactwem i nawet - jak lewactwo latając na Krym po jego zajęciu. PiS - pomimo tego - chciało z nimi siły połączyć, ale odmówili. Prezes Kaczyński mówił słusznie, że "do tanga potrzeba dwóch." Oni uważają się za jakąś ideologiczną elitę prawicy, ale tak naprawdę nię chcąc popierać najpotężniejszej partii prawicowej pokazali nie raz, że grają tylko na siebie w strachu o stołki a nie w trosce o Polske. Gadać to oni potrafia jak Hołownia.
Troszkę sie zakiwali w swoich wywodach, bo wiedzą, że Trzaskowski to jest sprzedana Polska i trzeba głosować na Nawrockiego jeśli nie chce się być niemieckim landem. Karol Nawrocki rozumie wagę głosów KOnfederacji i od razu przystał na spotkanie z Mentzenem, którego osobiście uważam, za odbicie Hołowni - chodzące i zranione ego, które będzie teraz dalej pokazywać więcej swoje zranione rany po tej ostatniej przegranej. To , że on dalej atakuje Nawrockiego za "kawalerkę" i jest z tego dumny pokazuje, ze to wciąż chłopaczek w krótkich spodenkach, który nie potrafi myśleć strategicznie. Dlatego ciesze się, że przegrał. I to wcale nie jest powiedziane, że poprze Nawrockiego.
Nie wykluczam, że będzie jak Hołownia i w tym ich spotkaniu - atakował. I jak to powiedział nie jeden Konfederat po pierwszej turze, "nie popieram Trzaskowskiego," ale słowo "popieram Nawrockiego" może mu przyjść z trudem nawet wykrztusić. Bardzo i to bardzo chcę sie tutaj mylić. Jednak lata jadu Konfederatów połączone z jadem lewactwa pokazały, że tutaj jest dużo fałszywych prawicowców co nie myślą strategicznie ale partyjnie.
Jednak nadzieja pozostaje, że Konfederaci w końcu pójda po rozum do głowy i nie zagłosuja w tak wielkich liczbach na Trzaskowskiego jak w przeszłości.
A co do Brauna - są rzeczy, które mi się w nim podobaja - np. stosunek do aborcji lub Unii. Ale jak i w Konfederatach on miał za dużo jadu do PIS mówiąc czy można zastapić dżumę cholerą? Porównywanie PO do PISu - pokazało mi, że to jednak człowiek niestabilny emocjonalnie i nie zawsze racjonalny. Co on może zrobić teraz sam z tym 6%? Ano nic tak jak KOnfederacja.
A czas leci i Polska cierpi... a rudy bandyta dalej gra w niemieckiej orkiestrze wspomagany przez Koalicje "Polaków" z papierowym serduszkiem na klatce. No, i też jest wspierany przez nasze łże elity - a tak zdeprawownych i głupich elit chyba nigdzie nie ma na świecie. Ale to jest osobny temat.
Pzdr.
P55
Tak to Wygladało
21 Maja, 2025 - 19:38
Tak to wygladało dla mnie, bo jakim cudem - on w ten akurat dzień poczuł taką nienawiść do świec hanukowych? Akurat Tusk mial odpowiadać na trudne pytania Opozycji tuz po zaprzysiężeniu!
Wyszedł skandal międzynarodowy i "niezależny rotacyjny" odwołał ten dzień w Sejmie
Zbieg okoliczności?
P55
@ Piotr
21 Maja, 2025 - 21:08
@ Piotr
Napisał Pan dużo, ale pozwolę sobie na skrót. Polska, Polacy, Europa i świat są na skórce od banana. Następuje roszada i wykluwają się nowe układy oraz zależności. W Polsce z taka samą determinacją walczy PiS jak i PO czy KO. W świecie mamy opinie kłótliwych zwaśnionych i głupich. Jeżeli nie nastąpi jakieś uspokojenie, jakaś porozumienie, przegramy i zostaniemy narodem idiotów.
Bardzo mnie dziwi, że PiS idzie na udry i bije się na haki, przy czym całą sferę kulturową pozostawia niezagospodarowaną, A dopiero tam, na tamtym gruncie, świat polski staje się zrozumiały, pojętny i logiczny w czasie. Porozumieć się możemy tylko na gruncie kulturowym i historycznym, bo dziś mamy powtórkę tego, co było w przeszłości. Dlatego tak historię zakłamują, dlatego piszą ją nam Niemcy i dlatego tak wszyscy uciekają od prawdy.
Dziś powinno się przyciągać nie tyle kilku liderów Konfederacji, co ich wyborców. Ale, jak pisałem, nad liderami też trzeba pracować. Wybory 01.06. pokażą prawdę kim kto jest, ale będą też dotyczyły losów Konfederacji. Oby nie było za późno.
Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
Dziwi Mnie to
21 Maja, 2025 - 21:47
Mnie troszkę dziwi Pański punkt widzenia, bo ja mam wrażenie, ze to Konfederacja ciągle idzie na haki i jeszcze udaję niewiniątko:
Pzdr. .
P55
@ Piotr
21 Maja, 2025 - 23:37
@ Piotr
Odpowiedzi na Pańskie pytania wymagałyby napisania książki. Ja jeszcze jestem wolnym człowiekiem i pragnę zapewnić Pana, że tak samo, jak Pan pragnę żyć w niepodległym kraju i wśród odpowiedzialnego społeczeństwa.
Podam tylko jeden przykład. Pochodzę z Ziem Zachodnich. Ziemie Odzyskane to 1/3 terytorium Państwa. Na nich króluje nie polska narracja, lecz niemiecka polityka historyczna. Tam od 35 lat Polacy nie czują istnienia polskiego państwa. Polska to bardzo szeroki temat, a bezpieczeństwo Polski, jeszcze szerszy. Druga RP miała Piłsudskiego, Dmowskiego, Korfantego i Witosa, dziś na polskiej scenie politycznej nie ma polityka na miarę utrzymania niezależności. I z tym zgadzają się niemal wszyscy.
Najpierw wielką nadzieją była dla nas UE, potem USA, a teraz jedni i drudzy mają nas gdzieś. Zostaliśmy sami, jak palec. Taki jest efekt pobożnych życzeń i niedojrzałej polityki opartej na emocjach. Trump wyleczył Europę z dziecięctwa, wyleczy też i nas. Tylko pytanie, jakim kosztem? Jak na razie widoki są fatalne. Jedyną nadzieją Nawrocki, ale jak widzę ma szanse nie zebrać odpowiedniej ilości głosów, bo Mentzen to, Braun tamto a Konfederacja owamto. Napisałem, że wszystko na świecie formuje się od nowa: USA, Europa, a także Polska i Konfederacja i PiS też. Wszyscy potrzebują dojrzałych ludzi.
Myślę, że na tym skończymy. Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@ Piotr55
22 Maja, 2025 - 09:01
Do Konfederacji nie dociera, że po wygranej Trzaskowskiego, Konfederacja szybko zostanie całkowicie wygumowana z życia sceny politycznej w Polsce. To tylko dlatego, że istnieje PIS, mogła powstać Konfederacja.
ronin
@ Ronin O! Dokładnie tak!
22 Maja, 2025 - 10:38
@ Ronin
O! Dokładnie tak!
Ryszard Surmacz
Jeszcze Nie
22 Maja, 2025 - 16:20
Gdy widżę Pańskie odpowiedzi to myśle, że to jest dosyc ciekawe, bo w zasadzie mamy podobne wnioski z tym, że to co ja pisze odpowiadając na konkretne rzeczy, a Pan to pomija pisząc o czymś kompletnie innym do czego się w ogóle nie odnosiłem lub nie miałem na myśli a w pewnych rzeczach sie zgadzam. Troszke to wyszło tak jakby głuchy rozmawial ze ślepym, ale w sumie oboje idą jakoś dobrze razem mówiąc o dziurze na drodze gdzieś z przodu i pomagając sobie nie wpadają do niej a także ostrzegają innych - na inne sposoby, - o tej samej dziurze. To nie najgorzej.
Zgadzam się, ze jedyna nadzieją Nawrocki. Ostro skrytykowałem Konfederację, bo oni zawsze zachowuja się w mowie o sobie jak dziewice, które ciagle atakowały Zjed Prawice a sami współpracowały z lewactwem grając tylko na siebie. Taka przewrotność nie służy nikomu, bo to jest dalekie od prawdy.
Jestem również teraz w Polsce zachodniej gdzie - z tego co wiem - większość mieszkańców w ostatnich wyborach i przed tym głosowało na tych co realizują niemieckie interesy narodowe i gdzie partie konserwatywne się tylko wyśmiewa. Po prostu powrót do PRL z tym, że teraz to Niemcy mają być naszym wielkim bratem. WIele osób pisze, że to PIS lub Zjed PRawica a głosuja za tymi co są przeciwko polskiej racji stanu i nawet prawdzie historycznej. Zgadzam się, że potrzebujemy dojrzałych ludzi, problem w tym, że gdzie ich znależć wiecej i jak?
Myślę, że punktem wyjściowym będzie apelowanie do tych "dojrzałych" od zainteresowania się prawdą i przekonanie, ich do nadawania na fali prawdy. Dlatego ona jest tak mocno zniekształcana, bo jest najwiekszym zagrożeniem dla obecnie panujących. Prawda buduje i łaczy usuwając zagrożenia szczególnie w kraju naszym,
A co do UNI E. - któs wspomniał - prywatnie mam nadzieje, że - jeśli nie da się je zreformowac według pomysłu partii konserwatywnych w Europie, to chciałbym, aby Polska z niej wyszła, bo nie wierze, że Niemcy i Francja się zmienią i wiem, że zawsze będą nas traktować jak do tej pory.
To nie jest tak, że zostaliśmy sami. My zawsze byliśmy sami i dlatego musimy budować się niezależnie od różnych sojuszy, bo sojusze czasami sie kończą lub nie są trwałe. Unia, jeśli dalej nie zostanie zreformowana, jest gwarancją dalszego upadku Polski. Kilka lat temu było to ok 17% za wyjściem z niej. Mam nadzieje, że będzie to teraz grubo po 20%. Ale to osobny temat.
Pzdr.
P55
Bardo mnie zasmucił, przy
22 Maja, 2025 - 12:49
Bardo mnie zasmucił, przy absolutnym tak dla artykułu Surmacza cały ciąg wypowiedzi dyskusyjnych. Dowodzi on, że stale myślimy kategoriami partyjnymi, a to dla Polsli jest zabójcze. Ambicyjki i ambicje, one właśnie są najszkodliwsze dla Polski. Co rusz słyszę, że to są wybory , z których albo Polska wyjdzie zdolna by żyć, albo też Polska zanurzona w tak brudnej mazi, w jakiej jeszcze dotąd dnie była. Dawno już pisałem, że wyjście z UE jest konieczne, bo kierownictwo Unii konsekwentnie zmierza do stworzenia nowego ukłądu sił w Europie i rywalizować będą najsilniejsi lub lepiej najbardziej bezwzględni. Mniejsze kraje mają milczeć. A Polskę do tego ma zmusi c Tusk wprowadzając dyktaturę kanalii. To dzieje się dziś na naszych oczach, a my dyskutujemy, który z programów ile ma racji. Czy ślepota i kompletny kult prywaty, czyli po staremu,.Jeśli tak będziemy widzieć nasz świat to przygotujmy się na konspirację typu okupacyjnego. Bo brak odpowiedzialności polityków nie może zniewolić obywatela, dla którego nie ważniejsze są jakieś niuanse partyjne niż Polska. Ileż to razy wpadaliśmy w takie szambo i nic, żadnej nauki? Szkoda wielka.
@ wszyscy dyskutanci
22 Maja, 2025 - 18:14
@ wszyscy dyskutanci
"brak odpowiedzialności polityków nie może zniewolić obywatela, dla którego ważniejsze są jakieś niuanse partyjne niż Polska. Ileż to razy wpadaliśmy w takie szambo i nic, żadnej nauki?"
Chciałbym aby to zdanie ks. prof. Zygmunta Zielińskiego - sędziwego świadka historii, zabrzmiało, jak Dzwon Zygmunta.
Przestańmy myśleć kategoriami partyjnymi, zacznijmy, jeżeli potrafimy, myśleć po polsku, czyli interesem Ojczyzny i polską racją stanu. Tylko ten sposób myślenia jest w stanie wskazać nam właściwą drogę.
Ryszard Surmacz