Po szesnastu latach na NP obroniłem doktorat. Ufff jam już...dr antysalon
Znudziło mi się już bycie żelaznym mgrem!, a w ogóle, to wstyd, 16 lat nim być. Dlatego przyznaję, że zawstydził mnie oraz zainspirował poseł z Torunia, jeden z tych wiceministrów tegoż, który to z ... widłami, siekierą i piłą usiłuje zmienić oraz narzucić nowy porządek prawny w Polsce tak, jak oni go rozumieją, czyli w formułe demokracji warczącej.
W takim razie postanowiłem, że ja też sobie ...za(PO)myrchuję, tyle, że nie na koszt podatnika, ale na niwie naukowej.
Postanowiłem tak jak ten od POmyrchówki, też zostać doktorem.
A co!, skoro ten od myrchowanie mógł, to czy ja gorszy, jam nie ...bakałarz.
Wszak mam co prawda trzy fakultety, masters; historia, prawo/administracja, zarządzanie, to mi doktor przed antysalon tym bardziej się należy po szesnastu latach na NP oraz uciążliwym stażu na salon 24.
Wybrałem sobie doktorat z dziedziny medycyny pospolitej, medicina vulgaris, a konkretnie urologię pospolitą.
Urologia vulgaris, urologia stosowana.
Pracowicie przejrzałem nie tylko Roczniki Urologiczne, lecz także tomiszcze The Lancet i uznałem , że jest dla mnie nisza naukowa.
Jak uznałem, tak w nią wlazłem, jak już wlazłem, to rozprawa naprawdę na poziomie.
I przystałem na vulgaris, jako temat rozprawy doktorskiej obrałem " Sikanie po ścianie".
Wstęp jest tak mocno naukowy, że poraził intelektualnie promotora oraz recenzentów, tudzież radę wydziału oraz wysoką komisję.
A brzmi tak; Urethra masculina est omnis divisa in patres ....
Zakończyłem rozprawę tym samym, mocnym akcentem.
Porażenie intelektualne moją rozprawą było dosłowne i dobitne, komisja dostała wypieków, była pod wrażeniem.
Na zakończenie słów kilka, znaczy się o promotorze oraz recenzentach.
Otóż promotorem jest uznany oraz niekwestionowany w dziedzinie, która ujmuje moja rozprawa doktorska, o(b)szczymur(ek), co prawda obecnie w areszcie, ale jak wieść
po koledzie niesie niebawem wyjdzie, gdy Kuba wysupła te drobne z zasobnej kabzy.
Co do recenzentów, to na wstępie przepraszam DOSKONAŁYCH TORUŃSKICH UROLOGÓW ( to na b. poważnie!!!), że nie z ich grona pochodzą.
Otóż tymiż!, są dwie wyjątkowe na swój sposób! ( rozumienie dowolne jak najszersze!) ministry, jedna, to taż, co to zawiaduje obecnie całym ministerium zdrowia ( co prawda ma kłopoty z dokładnością tylko do kilku miliardów, ale wszak to przy tak wielki budżecie MZ, to naprawdę drobiazg).
Druga zaś, tezżminsitra!, ba! ma doktorat z ekonomii ( też onegdaj dopłaciła parę milionów do konceru Madonny na Narodowym, ale kto takimi drobiazgami!, kalamarzami się by przejmował) i celnie uchwyciła, że polscy emeryci przekładają wizyty w teatrze, filharmonii, kinie nad kolejki w przychodniachm sorach, ...
Tak więc któż się odważy zakwestionować moją rozprawę doktorską pt "Sikanie po ścianie" z nowatorskim odkryciem, że cyt. Urethra masculina est omnis divisa in patres ....
Któż się odważy podważyć tę przenaukową, arcydoktorancką tezę, że Urethra masculina est omnis divisa in patres ...., czyli, że cewka moczową składa się z ...
Zncazy się myrchowanie vulgaris w pełnej krasie.
pzdr
dr antysalon
p.s.
Pozwalam sobie, znaczy się zapytuję nieśmiało, że skorom już jestem dr, to czy przypadkiem nie powinienem się podpisywać Dr ANTYSALON?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 553 odsłony
Komentarze
już z górki
12 Października, 2024 - 07:21
już z górki
w złotej ramie
tytuł doktora
niosą obszczymurki
do profesury
już z górki
PS Najszczersze wyrazy podziwu i gratulacje
jan patmo
Jan!, na Twoje dictum, to mnie oblał rumień bardziej rozległy
12 Października, 2024 - 09:06
niż po dobrej imprezie#, gdy per capito co najmniej pół litra pod tłustą gęś poszło!
pzdr
# przepis na dobrą....imprezkę:
-dobre towarzystwo
-dobra zagryzko-przegryzka
-dobra gorzałka
Gwarantuję, że wtedy o poranku kaca ani śladu.
antysalon
Otóż włączę się w swej krasie.
12 Października, 2024 - 08:33
Kto podważy niech się wstydzi.
Co zaprzeczy.
Ty.
Q. Tasie!!!
(Teza pracy.)
Jakim Qń jest?
Każden widzi.
A gdy który się poważy.
Ten Już rozczarowan srodze.
Bo mnie promotorstwem darzy.
Qń wszechczasów.
Wciąż u żłobu.
I wciąż.
W todze.
I haaaa!!!
(Koniec pracy doktorskiej.)
Dr.brian
brian!, taa! oryginalna teza oraz kuń ( jaki jest kużden widzi)
12 Października, 2024 - 09:05
to nieodzowny, ba! pasowny! warunek doktoratu tudzież habilitacji, szczególnie w katedrach gdzie uprawią się Zgryzotę społeczną, stosowaną.
pzdr
antysalon
Drogi @antysalonie
12 Października, 2024 - 09:59
Jako że już od dawna to we mnie uzbierało, muszę.
Po prostu. Podstawowym założeniem pracy doktorskiej jest opracowanie, zebranie dowodów oraz obrona tezy obalającej dotychczasowe.
Zwłaszcza gdy ma to poparcie w materialnych niezbitych i nie poddających się rozbieżnym interpretacjom dowodach.
Tak jakby w zakresie matematyki opracować jedno proste, uniwersalne i rewolucyjne równanie. Jak E= mc2.
I To mi się przydarzyło. Dlatego muszę, muszę to opisać.
Gorycz już mi minęła. Chodzi tylko o pokazanie jeszcze jednej cegiełki w rozległym gmachu sqreidemizmu polskiego.
I proszę nie mylić z akademizmem.
Dr.brian
brian!, zerknij jeno na tytuły dr tych niby od praw człowieka
12 Października, 2024 - 11:34
tej czeredy bodnaroPOdobnych i jego samego też.
Toć tam! jedno wielkie, grupowe ordynarne ...SIKANIE PO ŚCIANIE!
Zresztą dorobek samogoż obecnego ministra, co to widłami, siekierą i piłą "reformuje" prawo pod kierunkiem i wskazaniem dekretującego D. Tuska.
Co zaś do praw człowieka, to cenię jedynie Pana prof. Tadeusza Jasudowicza ( bliskiego mi także z dwóch powodów; tak jak ja kresowiaka oraz absolwenta LO w Giżycku).
"...Pracował w Zakładzie Prawa Międzynarodowego i Publicznego. W 1990 został kierownikiem Katedry Praw Człowieka UMK (pierwszej w Polsce katedry zajmującej się tą problematyką), a w 1993 The UNESCO Chair for Human Rights and Peace (członkiem Rady ONZ ds. Praw Człowieka i Pokoju). Objął stanowisko profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, gdzie został kierownikiem Katedry Praw Człowieka i Prawa Europejskiego. W latach 1995–1998 był członkiem Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. W 1994 został członkiem Stałego Komitetu Dekady Wiedzy o Prawach Człowieka Narodów Zjednoczonych. Wszedł w skład rady naukowej czasopisma Międzynarodowe Prawo Humanitarne.
Wypromował szereg doktorów,..."
A ci obecni, to uliczni krzykacze n/t praw człowieka( włącznie z Bodmarem i jego wychowankami), to nędzne aintelektualne, naukowe popłuczyny.
Tłuki i matoły!
Howgh
pzdr
antysalon
prażródła tych 'doktoratów' tkwią
12 Października, 2024 - 12:03
w pytaniu, które usłyszałem przypadkowo w latach mrocznych 60. Tow. I sekretarz kom-woj zapytał tow. rektora: ' na którym to roku jesteśmy aktualnie, towarzyszu rektorze? Na trzecim, towarzyszu pierwszy, na trzecim' w ukłonach odpowiedział rektor. Coś to powoli bardzo idzie!' , skomentował pierwszy sekretarz. Za dwa miesiące w Dzienniku Zachodnim pisano już: Tow. I Sekretarz Komitetu Wojewódzkiego mgr. inż. XZG. Ja studiowałem jeszcze 5 lat. Ale fajnie było!
Gratuluję dr anty
Pozdrawiam
yenom
tacy...geniusze z partii oraz majory i plk'owniki z lwp oraz meo
12 Października, 2024 - 17:29
czyli z mo i sb tudzież derekcja ważnych firm zdobywali mgr ( na kierunkach historia ora ekonomia) na UMK w Toruniu w l. 70 oraz 80, gdy j m r był jeden z czerwonych rektorów w Polsce towarzysz Łukaszewicz.
Na marginesie tej sprawy trzeba skonstatować, że skorzystali na tym studenci, gdyż towarzysz rektor wytargował u tych towarzyszy magistrów dużą kasę na wybudowanie czterech komfortowych jak na owe czasy akademików ( DS; 8,9 10, 11); pokoje dwu i trzyosobowe segmenty na 10 osób-prysznic, sanitariat, a także nowe wydz. chemii oraz BiNoZ plus rektora i biblioteka.
Gdy już pracowałem w Elanie, to mnie też proponowano w 1978 r, abym takiemu geniuszowi napisał pracę mgr, nawet b. dobra stawkę zaproponowali.
Odmówiłem z lenistwa.
Po kilku latach, od roku 1982 do sierpnia 1988, tenże już mgr ( dyr. wydziału spraw obywatelskich) dowodził esbekami, którzy mnie oraz moich kolegów osaczali, zatrzymywali w różnych lokalach Torunia, potem z sankcją na 48h do aresztu.
A dzisiaj mamy swoiste deja vu!
Doktoraty, habilitacje różnistych myrchowatych kropownickich jakoż żywo dowodzą, że .....skąd my to znamy? my to już widzieli!
pzdr
antysalon
wielkie podziękowanie za przeliczne gratulacje, emaile, whatssap
12 Października, 2024 - 11:20
na które nie jestem w stanie odpowiedzieć, gdyż moje biuro doktorskie nie ma jeszcze: expresów do kawy, zegarków liczących kroki i kalorie, tudzież konia na biegunach, konkludując jam jeszcze na dorobku i bez .... myrchoPOdobnego urobku.
Jednocześnie uprzejmie informuję, e zrezygnowałem z dr przed nazwiskiem, gdyż po moim wczorajszym wpisie na NP oraz wpisaniu dr na domofonie nie jestem w stanie wytłumaczyć wszystkim, żem co prawda mam doktorat z urologii pospolitej, ale do zastosowania jeno w szaletach miejskich.
Tym samym rezygnuję z zamysłu, aby tu, na NP swoje wpisy sygnować przedrostkiem dr.
Za powstałe zamieszanie wszystkich potrzebujących porady, a zawiedzionych b. przepraszam.
pzdr
antysalon
spoko
12 Października, 2024 - 12:08
zastosować odpowiedni lubrykant i zahamowania znikną. I nie sikać pod wiatr !
yenom
yenom!, na to się nie piszę, albowiem zostałem przymuszony
12 Października, 2024 - 17:05
już do pierwszej 'porady".
Pani sąsiadka z kamienicy po nieparzystnej stronie ulicy przyszła z owiniętą głową. Spytałem ją z typowej dla mnie życzliwości, co pani się stało? Ona, że strasznie ją boli kolano!
To dlaczego ma pani opaskę uciskową na głowie?
W odpowiedzi usłyszałem, że się jej wsunęła!
Po jej wizycie natychmiast zszedłem do domofonu i usunąłem dr sprzed mojego nazwiska.
pzdr
antysalon
Gratulacje!
12 Października, 2024 - 22:38
Gratulacje Doktorze Antysalonie! :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
ho!,ho! skoro sama władza NP mi gratuluje!, to nie tylko bardzo
13 Października, 2024 - 19:21
dziękuję, ale i deklaruję, że i mi pora, trza się habilitować!
Skoro taki Kropiwnicki może!, mógł! (i nie w tym nic obrażliwego!, jeno podziw dla pracowitości! posła , ministra,, że pomimo służby państwowej i nadzoru nad już trzynastoma mieszkaniami ma już po dr hab.!, to i ja mogę.
Why not?
Dlatego już... otwieram się na przewód habilitacyjny!, gdyż grozi mi status docenta marcowego.
Skoro jestem tak przenikliwy jak stary Priam, który to po wejściu na mury Tro(j)i spojrzał w niebo i zerkając w niezasłonięte okno komnaty, gdzie Parys przytulał , przymilał się do pięknej Helenę bardzo odkrywczo stwierdził....
cyt. dowolnie z twórczości Homera
"...Ho, ho! ściemnia się!"
Przy takiej mojej przenikliwości bardzo jasno już widzę siebie jako dr. hab.!
pzdr
antysalon
Co najmniej trzy warianty dalszych poszukiwań naukowych w drodze
14 Października, 2024 - 00:13
do habilitacji:
Za komisję akredytacyjną
Mr. michael - jej patron
michael