Odświeżanie trupa lewactwa

Wyrosłe z komuny lewactwo III RP zapowiedziało odświeżenie trupa partii po całkowitym blamażu w wyborach samorządowych, w których Nowa Lewica uzyskała aż 6,24% głosów wyborców.

Przed kolejnymi wyborami - tym razem do euro-parlamentu - Rada Krajowa Nowej Lewicy jednogłośnie wybrała na szefową sztabu wyborczego niejaką Kotulę – przedstawicielkę koncernów farmaceutycznych, które produkują tabletki aborcyjne a zarazem „ministrę” ds. równości. Wybór Kotuli, która na wizji i fonii przedstawiła dziewczynkom sposób stosowania tabletki PO (wprowadzonej bez recepty przez Izę Leszczynę z PO) - wywołał powszechny entuzjazm aktywiszczy lewackich i co oczywiste – samej Kotuli: „Zamykamy rozdział dotyczący wyborów samorządowych. Wyciągamy wnioski, ale idziemy dalej. Wiemy, że musimy zmobilizować zdemobilizowanych młodych” - podkreśliła Kotula.

Kotula- niczym zapomniane już „babki” z okresu PRLu-u, które domowym sposobem usuwały ciążę – będzie więc naturalną kandydatką trupa Nowej Lewicy, do zademonstrowania na sobie sposobu domowej eutanazji. Eutanazja jest bowiem obok aborcji – kolejnym, niewątpliwym prawem postępowego europejczyka, czego dowodem są takie kraje jak Holandia, Belgia i Luksemburg, gdzie eutanazja jest całkowicie legalna i uznana za „prawo” człowieka.

Legalizacja eutanazji w lewackiej Polsce jest prawdopodobna w związku z proponowaną przez juntę 13 Grudnia likwidacją polskiego rolnictwa, delegalizacją pieców na gaz oraz koniecznością takiego ocieplenia budynków i mieszkań, by można było w nich przeżyć zimę bez ogrzewania. Te wszystkie lewackie pomysły zaakceptował już gauleiter na Polskę dzięki temu, że z Tuskiem „liczą się w Europie”. Tylko kto to lewackie dyrektywy UE przeżyje?

Te wszystkie fakty potwierdziła szefowa sztabu wyborczego nowej Lewicy- Kotula, dodając” „Jesteśmy gotowi do wyborów do PE. Wchodzimy z nową energią. Lewica zawsze była o zmianie, przyszłości i o tym, żeby ludziom żyło się lepiej i o tym będą też te wybory do euro-parlamentu”. Jednak lekko kumaty Polak wie, że w Polsce „lepiej już było”…

Z kolei współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń przekazał informację, że za sprawy komunikacji odpowiedzialna będzie wiceministra kultury Joanna Scheuring-Wielgus, która „Poprowadzi naszą nową, odświeżoną, pełną energii kampanię komunikacyjną Lewicy”. Ciekawe, czy w ramach tej „odświeżonej kampanii” Scheuring-Wielgus wspomni, że współprzewodniczący a zarazem europoseł Biedroń głosował wraz z komunistami z PZPR za przyjęciem paktu klimatycznego i za relokacją imigrantów do Polski?

Nie jest jednak żadną tajemnicą, że w ramach „odświeżonej” kampanii – trwają już intensywne prace nad odświeżeniem towarzysza Włodzimierza Czarzastego (vide zdjęcie!) – który od czasów przynależności do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - wielokrotnie wkładał swój wielki wkład w podwaliny postępu. Teraz, jako odświeżony Przewodniczący (ale już nie I sekretarz!) Nowej Lewicy z pewnością ożywi konające lewactwo, które w wyborach samorządowych otrzymało 6 koma 23 procenta głosów wyborców.

Warto w tym miejscu dodać, że Platformie Obywatelskiej udał się eksperyment ożywienia trupów po komunie, desygnując komunistów do PE ( w ramach Koalicji Europejskiej!) takich jak członek Biura Politycznego KC PZPR tow Miller oraz towarzysze Belka i Cimoszewicz…

Jak podkreśliła pro-aborcyjna „babka” Katarzyna Kotula - odświeżenie przewodniczącego Nowej Lewicy tow. Czarzastego ma na celu „zmobilizować zdemobilizowanych młodych”. Konkretnie chodzi o to, by odświeżony Czarzasty zmobilizował „młodych” a nie „młode”, a także zmobilizował udających młodzieniaszków starych pierdzieli, którzy buszują w Internecie w poszukiwaniu 15-letnich dziewczynek, dla których lewactwo wraz z PO przygotowało tabletkę PO.

Bo przecież to nie jurni „młodzi” będą korzystać z instrukcji „babki” Kotuli, jak przeprowadzić aborcję domowym sposobem! Konająca Nowa Lewica pod przewodem odświeżonego tow. Czarzastego i nadal pachnącego świeżością Roberta Biedronia – męża Śmiszka, ma więc szansę ożyć na czas wyborów do PE za sprawą armii dupiarzy, z których jeden już uzyskał poparcie warszafki. I tego dupiarza Nowa Lewica będzie się trzymać, jako wzorca sukcesu wyborczego...

Jak bowiem wiadomo - obywatelskim prawem dupiarza w „uśmiechniętej” Polsce jest dupczenie bez żadnych konsekwencji, gdyż ten problem lewactwo już rozwiązało, wprowadzając dla 15-letnich dziewczynek tabletkę PO. Jest to tabletka POstępowa, gdyż wprowadzona przez Platformę Obywatelską i popierana przez samego gauleitera na Polskę. A któż jak nie gauleiter z takim mozołem przywraca w Polsce "praworządność" i "odpolitycznia" Polskę? Oczywiście gauleiter to robi w sojuszu z Polską 2050, aktywistami WSI oraz aktywiszczami Nowej Lewicy - w tym z odświeżonymi trupami po Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej…