Do jasnej cholery! Kiedy Niemcy zmądrzeją a może nie chcą?

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

Kiedy PE zdecyduje o nałożeniu sankcji na m.in. na Niemcy i Francję, które przekazywały Rosji uzbrojenie wtedy, kiedy obowiązywało embargo na eksport broni z UE do Rosji po Aneksie Krymu w 2014 roku i dalej handlują z Rosją i wspomagają W. Putina w finansowaniu jego wojny na Ukrainie? No kiedy? Sądzę, że nigdy, bo UE to tak naprawdę unia niemiecka, swoista IV Rzesza Niemiecka. 

 

"Najgorsze skojarzenia historyczne budzi to, co się dzieje w Niemczech. Prorosyjskie demonstracje na ulicach niemieckich miast, w Polsce by nie przeszły, a u naszego zachodniego sąsiada dzieją się naprawdę. Niemcy inwestowały we wspólne z Rosją projekty miliardy euro (oba gazociągi północne kosztowały przynajmniej 16 miliardów euro), a niechęć Berlina do pomocy broniącej się Ukrainie świadczy o nie tak cichym poparciu dla polityki ludobójcy Putina.

 

Jeśli establishment najbogatszego kraju w Europie nie wyciągnął wniosków z ludobójstwa w Buczy, masakry Mariupola, gwałtów kobiet i dzieci, jeśli nie próbuje zmyć swych win finansowania reżimu Putina, jakieś tam w nich drzemią intencje i jak daleko jeszcze się posuną w realizacji koncepcji stref wpływów w Europie?

 

Nie tak dawno przez Polskę przewinęła się dyskusja na temat Unii Europejskiej jako IV Rzeszy, nawiązującej do tradycji Bismarckowskiej. „Rzesza” to po prostu władza imperialna, ponadnarodowa, patronująca i dominująca nad słabszymi krajami.

 

Ale może byliśmy zbytnimi optymistami? Scholz patrzy na ciała pomordowanych cywilów na ulicach ukraińskich miast i nawet nie potępia byłego szefa Gerharda Schroedera, choć ten lobbował za Putinem przez całe dekady. „Nie chcę tego komentować” - odparł kanclerz Niemiec na pytanie o dawnego szefa SPD.

 

Jakim człowiekiem trzeba być, by nie zweryfikować swojej polityki, gdy jej owoce okazały się tak krwawe? Z jakiego kodu kulturowego wyrastać, by wzruszać ramionami na ludobójstwo w Europie XXI wieku?  

 

No tak - z niemieckiego kodu kulturowego. Słabo zdenazyfikowanego po II wojnie światowej. Nierozliczonego. Omijającego wypłaty reparacji. Oskarżającego przeciwników politycznych o „łamanie praw człowieka”, gdy samemu finansowało się zbrodniarza z Kremla.

 

Przerażające. Nie do wiary. Po tym jednak jak Rosja brutalnie napadła na Ukrainę nie warto łagodzić obaw i podejrzeń przekonaniem, że coś jest po prostu „niemożliwe”.

 

Lepiej żeby Bundeswehra pozostała słaba. Lepiej uważniej monitorować wszelkie rosnące polityczne zasoby Niemiec, bo nad naszą częścią Europy zmieniło się mniej niż myśleliśmy" [1]. 

 

Z tymi słowami Jakuba Maciejewskiego, publicysty tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl zgadzam się literalnie i niemal całkowicie.  

 

Niemal, bo uważam, że jest jeszcze gorzej. 

 

"Dawny doradca ds. polityki wojskowej byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel, były generał brygady Erich Vad, w wywiadzie dla agencji DPA sprzeciwił się dostawom broni ciężkiej na Ukrainę. To potencjalnie „droga do III wojny światowej” - powiedział. Ostrzegł też przed nadawaniem Putinowi etykietki despoty, z którym nie można rozmawiać.

 

Zdaniem Vada skomplikowane uzbrojenie, takie jak czołg Leopard czy bojowy wóz piechoty Marder, mogą być obsługiwane i używane prawidłowo tylko po długim przeszkoleniu i dlatego nie mają one ani obecnie, ani w przewidywalnej przyszłości żadnego militarnego zastosowania dla Ukraińców.

 

Obecnie prowadzimy wiele wojennej retoryki, z dobrymi intencjami. Ale jak wiemy, droga do piekła jest zawsze wybrukowana dobrymi chęciami. (…) Jeśli nie chcemy III wojny światowej, prędzej czy później musimy odejść od logiki eskalacji militarnej i rozpocząć negocjacje - powiedział Vad.  

 

DPA pisze, że były doradca Merkel „ostrzegł przed odmawianiem prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi człowieczeństwa i nadawaniem mu etykietki ‘chorego despoty’, z którym nie można już rozmawiać”. Powiedział, że wojna na Ukrainie, choć bezprawna i straszna, jest częścią łańcucha porównywalnych wojen, do których doszło w ostatnim czasie.

 

Na wojnie giną niewinni ludzie. Tak właśnie wygląda wojna. Niestety, jest to wpisane w ten system - powiedział Vad [2].

 

Takim słowom niemieckich polityków nie możemy się dziwić, ale one winny być dla nas ostrzeżeniem.

 

Niemców winniśmy punktować za każdym razem. I właśnie teraz, bo jeżeli Niemcy przetrwają obecną krytykę kierowaną wobec nich z powodu ich haniebnej reakcji na agresję W. Putina na Ukrainę, to możemy się spodziewać, że po tej wojnie będą chciały jeszcze zintensyfikować swoje działania na rzecz pozbawienia krajów UE niepodległości i suwerenności poprzez właśnie budowę swojej IV Rzeszy, czyli Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa! 

 

Niemcy w żadnej formie nie zasługują na miano lidera UE! Teraz to widać i chyba każdy normalny oraz empatyczny człowiek, który widzi dzisiejszą ich postawę wobec Ukrainy, nie może temu zaprzeczyć!

 

Ja jestem przekonany, że Niemcy po prostu chcą aby Ukraina w końcu się poddała W. Putinowi i jego wojskowej zezwierzęconej hołocie żołnierskiej. To po prostu widać i czuć. A co wtedy? No jak to co? Znów powrócą do bliskiej współpracy z Rosją i to niezależnie czy W. Putin zostanie na swoim stanowisku. Nord Stream I działa cały czas, Nord Stream II czeka w polach startowych na uruchomienie. A O. Scholz wije się jak piskorz, żeby nie urazić W. Putina i nie wspomóc zbrojnie Ukrainy. To jest haniebne. 

 

I rzeczywiście. Po tej wojnie będziemy mieli jeszcze większe problemy z imperialnymi zapędami Niemiec, które w ramach niemal odwiecznego kondominium rosyjsko-niemieckiego, przed tą wojną już ustaliły podział między siebie Europy i dzielna obrona Ukraińców tylko im w tym przeszkadza. 

 

Na dzień dzisiejszy polską racją stanu jest racjonalna germanofobia i rosyjskofobia. Musimy wykorzystać swój czas, aby uświadomić krajom Unii Europejskiej jak niebezpiecznymi dla Europy są zamierzenia niemieckich elit. Jak teraz tego nie zrobimy to już może się okazać, że nie będzie więcej takiej okazji!

 

 

[1] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/594085-rusofilia-niemiecmoze-lepiej-by-bun...]]>

[2] ]]>https://wpolityce.pl/swiat/594131-byly-doradca-merkel-przeciw-dostarczan...]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 

Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 

Paypal: paypal.me/kjahog

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

  Teraz mamy najlepszy czas, aby rząd zmierzył się z mafią sądowniczą w Polsce, a być może również czas zawalczyć o reparacje.

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1643362

I już kilka razy gdzieś w dóżnych komentarzach to pisałem.

Moim zdsniem retoryka jakiej uzywał polski prezydent w stosunku do wizytującego Polskę prezydenta Niemkec była znacząco nieodpowiednia i zbyt przesycona uprzejmością oraz pozbawiona akcentu przypomnienia dobitnie niemcom że nie mają moralnego prawa do wyznaczania regół gry ani do wstrzymywania się od pomocy. Wszyztko to powinno zostać podane w kontekscie niemieckich zbrodni wojennych oraz braku rozliczenia i zadośćuczynienia za popełnione czyny. Tego mi zabrakło w wypowiedziach Dudy, który na konferencji prasowej powiedział swoje a tamten swoje.

Uważam że popełnił zasadniczy polityczny bład nie punktując Niemca w miejscu w którym musi się zachowywać odpowiednio. Duda nie wykorzystał wszystkich swoich atutów w obliczu tak naprawdę votum separatum wygloszonym przez Niemca.

Ale Duda jest znany ze swej uległości i braku błyskotliwości w działaniach dyplomatycznych. Można powiedzieć że Duda oddal mecz walkowerem z wlasnej i nieprzymuszonej woli.

Prowadzenie polityki miedzynarodowej to stwarzanie aktów politycznych i faktów metodą dokonanych z wyprzedzeniem. Zanim ktokolwiek inny o tym pomyśli. Nasza polityka zagraniczna jest nacechowana brakiem zmysłu wybiegania do przodu i wdrażania naszych idei politycznych. Polska czeka co powie ktoś w Berlinie, Brukseli czy Waszyngtonie. Nasze ograniczenia wynikają ze slabości w wielu elementach polityki: słaba ekonomia, gospodarka i armia. Oczywiście w odniesisniu do tych państw które relaizują swoje agendy polityczne. Jednak od czasu do czasu, majac na uwadze interesy polskie należy wykorzystać przewagę lub sprzyjające okoliczności do postawienia swoich interesów politycznych nad interes innych państw. W tym konkretnym przypadku według mnie należalo postawić niemca w sytuacji pouczanego, który musi umieć znależć się w takiej nowej dla siebie sytuacji oraz wziąć pod uwagę zgłoszone zastrzeżenia do polityki niemiec.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1643365

Mi też nie podobała się postawa naszego prezydenta wobec prezydenta Niemiec. Dziś to my mamy prawo strofować Niemców i tak trzeba było zrobić. No, ale może z czasem się to zmieni, choć tego czasu mamy coraz mniej... bo tylko do zakończenia wojny na Ukrainie. Po niej wszystko wróci w stare koleiny o ile dziś tego nie zmienimy. 

Pzdr

Vote up!
5
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1643371

Teraz hitlerowcy będą musieli prosić Polaków, żeby im załatwili posłuchanie u prezydenta Zełenskiego. Hitlerowcy zrobią to ze swoją wrodzoną butą, udając, że nie jest to prośba z ich strony, ale że wyświadczają nam łaskę. Oby Polska umiała w tym momencie zachować się z godnością, tak jak zrobił to prezydent Zełenski. Spadać szkopy.

Vote up!
4
Vote down!
0

ppłk

#1643373

Steinmeier już dwa razy zobaczył fakulca. Pierwszego od prezydenta Bidena, teraz od Zełeńskiego

Vote up!
3
Vote down!
0
#1643394

Niemcy (oficjalna nazwa jednej ze stref okupacyjnych Androfagów) i Rosja (oficjalna nazwa jednej ze stref okupacyjnych Androfagów i Turków) to bratnie hordy Androfagów (ludów germańskich, t.j. Y-haplogrupy I) okupujące ziemie Indo-Europejczyków (Ariów, Sarmatów, Słowian, Scytów…) i innych narodów. Jedyną różnicę między nimi stanowi większy udział północnosyberyjskiego elementu Tureckiego, t.j. Y-haplogrupy N na wschodzie.

Eksterminacja rdzennych ludów, t.j. Indo-Europejczylków (Y-hg K, L, T, P, Q, R w tym Słowian i ich elit Ariów t.j. głównie R1a) jest narzędziem w rękach tych bestii.

Putin nie jest nawet Rosjaninem - jest zakompleksionym potomkiem zgermanizowanych i zmongolizowanych Turków (Waregów, do których należeli także Rurykowicze, a nie równie bestialskich germańskich Rusów) okupujących od stuleci okolice słowiańskiego Tweru - co widać wyraźnie po jego fizjonomii i zachowaniu i co potwierdza nawet "prawda.ru":

https://english.pravda.ru/history/1528-putin_genealogy/   

Zgermanizowani Turcy różnią się znacznie od zasymilowanych, zwanych zazwyczaj ludami Uralskimi lub Ugro-Fińskimi.

Niemcy (Saxoni, Szwabi, Frankowie, Fryzowie i inne hordy) czują sentyment do swych krewnych bastardów pochodzących z okolic Roslagen t.j. Rusów - powszechne jest wśród nich nawet pozdrowienie "Alter Schwede !"

https://en.wikipedia.org/wiki/Caspian_expeditions_of_the_Rus%27

Poza tym od czasów współpracy Gotów i Herulów z Tureckimi Hunami i ich wspólnym podbiciu Europy dzielą łupy i strefy wpływów. Putin jest często mylony z Rusami a Rusowie ze Słowianami - ta taktyczno-strategiczna zmyła ma równie stare korzenie.

Degeneraci indo-europejskiej haplogrupy R1b - Alanowie, Masageci - obecni są zarówno wśród tureckich Hunów jako Aśina, wśród Mongołów jako Asud, w okupowanej Sarmacji i Kaukazie jako Chazarowie i Oseci, w Azji Południowej jako Kidaryci i Heftalici (Mlecchas-barbarzyńcy), wśród Szwabów jako Alamannowie (Habsburgowie i inni uzurpatorzy) a w Galli i Brytanii poznać ich można zazwyczaj po imieniu Alan lub Alain. Bardzo łatwo zmieszali się ze spokrewnionymi Celtami. Ich największe skupisko w t.zw. "Rosji" to sturkizowani Baszkirowie a w Iranie Lurowie.

Jedyna grupa Alanów zachowująca nieco indo-europejskich tradycji to Roxolani - możliwe, że związani z nimi są t.zw. Lisowczycy.

Dla wyjaśnienia szczegółów polecam poniższe artykuły:

https://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/genetyczne-podloze-imperializmu

https://www.youtube.com/watch?v=CkpTV2CoRQM

i porównanie fizjonomii:

https://www.dropbox.com/s/gfb9uw8b9y5rgx6/CANNIBAL-montage-small.jpg?dl=0

oraz stosowane metody:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mankurt

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jasyr

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dewszirme

https://de.wikipedia.org/wiki/Rekrutierung#Zwangsrekrutierung

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gu%C5%82ag

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_zag%C5%82ady

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wismut

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zak%C5%82ady_Przemys%C5%82owe_R-1 

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1643366

Dziękuję za ciekawy komentarz i wskazane odnośniki. Jest to zapewne frapujący temat, więc prześledzę go w wolnym czasie. 

Pzdr

Vote up!
3
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#1643370

Cieszy mnie Pana patriotyzm i żywe zainteresowanie.

Krótka rozmowa może zaoszczędzić długich mozolnych studiów i poszukiwań.

Dysponuję sporymi zasobami niepublikowanej lub trudnodostępnej wiedzy oraz bogatymi doświadczeniami i ciekawymi kontaktami.

Poszę spróbować znaleźć mnie na Skype:

sbb.skype.com

SBB - music

Meeting with SBB

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1643380

    Ryżego przerosła obecna rzeczywistość. Chyba się schował do nory. Miał przejąć władzę w Polsce, ale coś mi się widzi, że to obecna władza niedługo jego przejmie.

Vote up!
6
Vote down!
0

ronin

#1643383

Kraj głupi - ŁUPI Braci...

Vote up!
1
Vote down!
0
#1643398

Niemcom przeszkadza:

-budowa portu kontenerowego w Świnoujściu
-budowa elektrowni atomowej
-budowa CPK i przekop Mierzei Wiślanej
Oczywiście wszystko jest nieekologiczne i niepraworządne!
Generalnie przeszkadza im wszystko co komplikuje plan zniewolenia Polski na własny użytek

Vote up!
3
Vote down!
0
#1643425

 Dlaczego w tej odsłonie Putinowskiej Rosji i szkodliwej dla Europy prorosyjskiej działalności A. Merkel i jej polskiego przydupasa D. półTuska przez całą ich kadencję, nikt nie wspomina słów Jarosława Kaczyńskiego, które wywołały wręcz furię po stronie PO i jej propagandzisty Lisa, która dotyczyła kwestii okoliczności powołania A. Merkel rodem z NRD - na tak wysokie stanowisko w Niemczech?

 Przypominam, że za to sformułowanie w opracowaniu historycznym, że "być może przyszłe pokolenia dowiedzą się dlaczego i jak to się stało że A. Merkel została wybrana na kanclerza Niemiec" - PO pod wodzą D. Tuska rozpętała piekło które pozbawiło J. Kaczyńskiego znacznej części elektoratu w wyborach prezydenckich pod zarzutem, że tym "stwierdzeniem" chciał wywołać wojnę polsko - niemiecką! 

 Teraz czas najwyższy by wyjaśnić kto sponsorował w wyborach A. Merkel, bo kto sponsorował (i może nadal sponsoruje) D. Tuska jest raczej oczywiste.

Vote up!
3
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1643444

Warto poznać nieco głębiej historię tej kariery.

Z mezeliansu zubożałej wielkopolskiej szlachty Kaźmierczakówny i Wojciechowskiego wykluł się bastard Kaźmierczak, który został funkcjonariuszem pruskiej polizei (mi dupa) w okupowanej Kopanicy, t.j. w t.zw. Berlinie.

W czasie I Wojny Światowej wraz ze zniewolonymi Ślązakami został wysłany na front zachodni by mordować celtyckich Gallów w okupowanej przez germańskich Franków t.zw. Francji, gdzie dostał się do niewoli lub zdezerterował. Przyłączył się do Błękitnej Armii gen. Hallera i wrócił na teren Polski, tylko żeby postrzelać do ruskich. Gdy tylko wojna się zakończyła ponownie wybył do Androfagów by kontynuować policyjny terror i przybrać nazwisko Kasner. Jego syn Horst urodził się w kraju Wieletów okupowanym przez Sasów i został kapłanem germańskiego bóstwa - Martina Luthra. Gdy ruso-tureckie sowiety zajęły słowiańskie ziemie po Łabę, t.zw. enerdówek, ów bastard bastarda, jako kapłan Luthra, przeniósł się z brytyjskiej strefy, t.zw. reichu, do sowieckiej strefy, t.zw. enerdówka. Jego córka Aniela została funkcjonariuszem do spraw propagandy w germańskim oddziale FDJ, czyli powstałego z weteranów Hitler-Jugend Stalin-Jugend (Ulbricht-Jugend, Honecker-Jugend). Na okupowanych przez Androfagów Serbo-Łużycach zakolegowała się z przysłanym z CCCP turko-germańskim agentem KGB Putinem.

Oboje czerpali wówczas profity z gułagów Wismut kontynuujących dostarczanie ok. 60% uranu do produkcji "Wunderwaffe" (n.p. prototyp). Aniela cierpi na chorobę psychiczną: kompleks Katarzyny Wielkiej. Jej współpraca z Putinem sięga daleko wgłąb Azji i brutalną przemocą manipuluje polską polityką.

Reszty można się domyślać.

Genetyczne podłoże imperializmu

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1643460

ProCesje prawdy - umożliwiają prawidłowe myślenie, ułatwiające wartościowe, cenne - bo celne domyślanie - jak trzeba bronić ojczystych domySłów...

Pozdrawiam. J. K.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1643480