...na kolana
Na kolana!
Tylko na kolanach i pierwej prośba o przebaczenie, przeproszenie za grzechy świata, chrześcijan, katolików, osób konsekrowanych, ...w tym strażnika kluczy Piotrowych.
Bez tego, bez szczerego aktu przeproszenia, szczerej ekspiacji-pokuty, mającej na celu przywrócenie jedności z Bogiem, naruszonej grzechem całej społeczności Kościoła, żadne błagania do Boga o ocalenie
pozostaną pustym, czczym i nieszczerym lamentem.
Pierwej przeproszenie, przebłaganie, pokuta, zadośćuczynienie za grzechy.
Potem dopiero prośba o ratunek, o wybawienie od morowego powietrza, od zarazy!
Innej drogi nie ma!
Tak to widzę ja, prostaczek, nędzny grzesznik.
Po piątkowej powszechnej modlitwie z udziałem papieża Franciszka ( unikam terminu Ojciec Święty, mam ku temu własne przekonanie) wyczytałem o przejmującej modlitwie, wołaniu!, o grozie bijącej z deszczem zalanego i pustego placu.
Cóż było tam przejmującego?
Nie drwię, nie kpię!
Cóż takiego?
Przyznaję, że wyłączyłem tv-internet po tym, gdy najwyższy dostojnik kościoła ani razu nie zgiął kolan przed cudownym obrazem Matki Boskiej, potem przed krzyżem, który ocalał, chronił Rzymian przed zarazą w l. 20 XVI w.
A następnie nie ugiął kolan, nie uklęknął nawet przed wystawionym Przenajświętszym Sakramentem.
Usiadł na fotelu!
I niechaj żaden ortopeda, fizjoterapeuta nie usiłuje mnie przekonać, usprawiedliwiać, że; stawy, kręgi, wiek, itd.
Pamiętam św. Jana Pawła II, już mocno schorowanego, obolałego, cierpiącego, ale rozmodlonego. na klęczniku, na kolanach.
Z jego twarzy biła, promieniała gorąca, żarliwa modlitwa.
Te obrazy mi utkwiły w pamięci.
W miniony piątek plac był pusty, nie tylko z powodów sanitarnych.
Gorzej!
Pustka mnie poraziła bardziej z tego powodu, że papież ani słowem nie zająknął się o potrzebie
zwrócenia się do Najwyższego Stwórcy, do Pana Jezusa o PRZEBACZENIE za popełnione grzechy, za nieprawości.
Za świętokradcze zachowania wiernych chrześcijan, katolików, a tym bardziej w szczególności osób konsekrowanych!
Nie zwrócił się o przebaczenie za grzechy popełnione przeciwko Duchowi Świętemu; szczególnie osób konsekrowanych, duchownych żyjących w trwałym grzechu ( np sodomia, nieprzestrzeganiu celibatu), a mimo to dalej świętokradczo odprawiających msze św, spełniających inne posługi kapłańskie.
Tego wołania, przeproszenia za grzechy, deklaracji oczyszczenia-pokuty-ekspiacji ZABRAKŁO w tej niby, rzekomo przejmującej modlitwie papieża Franciszka.
Groza moim zdaniem była nie pustce, nie w ciszy, nie w strugach ulewnego deszczu!, ale w braku jęku
papieża o WYBACZENIE, brak jego wołania- PROŚBY o przebaczenie za grzechy, nieprawości, zelżywości nas wiernych-chrześcijan-katolików.
W tym za grzechy wyświęconych kapłanów; sodomię, nieczystość, cudzołóstwo, krzywoprzysięstwo, wiarołomstwo, hedonizm.
Na nic to wszytko, dopóki na kolanach w żarliwości tego zabraknie; przeproszenia, gorliwej szczerej prośby o przebaczenie, wybaczenie.
I deklaracji poprawy, zadośćuczynienia.
A na razie mi tego ze strony sterników kościoła katolickiego brakuje.
Pozorne, te medialnie puste, mdłe gesty, wypowiedzi tego nie zastąpią.
Tak to widzę, ja prosty chrześcijanin, ja grzeszny katolik.
Pustka.
Jałowość.
Milczenie hierarchii!
Bez tego, papieża na kolanach- a ma za co przepraszać, za modernizacyjny pontyfikat, tolerowanie sodomii wśród hierarchów, kapłanów obnoszących się, że są geyami, za niedopowiedzenia w homiliach- luki; dające szeroką możliwość episkopatom nie tylko Niemiec, Austrii czy Belgii, skażonym, przeżartym tzw postępem, dowolnie interpretującym Ewangelię, bo ewangeliści nie mieli ...dyktafonów!_, odchodzących od nauczania Jezusa Chrystusa.
Obnoszenie i obecność pogańskiego truchła w Watykanie.
Bez tego, przeproszenia na kolanach także przez kościół polski, w tym kleru, kapłanów za grzechy nieczystości, pychy, nieskromności, sodomii!, wykorzystywania nieletnich!, żadne błagania nie mają sensu, gdyż są obarczone wadą nie tylko nieszczerości.
Brak tego, pustosłowie, są miłe... tefałenom!, ale nie Panu Bogu.
To czas na oczyszczenie się Kościoła szeroko rozumianego, poprzez przeproszenie, pokutę-ekspiację i zadeklarowanie odstąpienia od trwania w grzechu.
Błagać o przebaczenie, dopiero potem o ratunek od zarazy, morowego powietrza.
Dopóki tego nie będzie, marnie to widzę także nad Wisłą.
Tylko szczere przeprosiny-przebłaganie za grzechy, usunięcie ich żródeł, potem dopiero lament o ratunek.
W przeciwnym razie, to tylko pokazówka w stylu orkiestry Salvation Army!
Dopóki polscy hierarchowie, przełożeni różnych stopni oraz kler będą czuć się, zachowywać jak świecka KORPORACJA!, nie oczyszczą się sami, nie pozbędą się brudów, będą nadal tkwić w hipokryzji, grzechu, zakłamaniu.
Na nic ostra krytyka lgbt przez jednego z biskupów!, dopóki w podległej sobie diecezji będzie dalej tolerować sodomitów, geji, dopuszczać ich do ołtarza.
Na nic posługa oo Paulinów przed wizerunkiem Cudownego Obrazu, skoro tolerują znanych im z grzesznych skłonności i zachowań! współbraci-zakonników w białych habitach, a odsuwają-zabraniają publicznej posługi gorliwym, uczciwych kapłanom-kaznodziejom za to tylko, że mieli odwagę krytykować papieża Franciszka za demolkę Kościoła( patrz- na tych dniach czystka w klasztorze we Wrocławiu).
Reasumując!
Polscy hierarchowie!
Dość blichtru, bylejakości.
Odwagi!
Na kolana!, a my razem z nami!
Macie za co, i my też!; za grzechy nasze= wiernych, za grzechy wyświęconych kapłanów, przepraszać!
Najpierw przeprosiny!, a dopiero potem wołania, błagania o litość, o wybawienie, ocalenie od zarazy!
Innej drogi, inne kolejności nie ma!
Chyba, że stać was, hierarchów oraz podległych wam księży, zakonników tylko na to, co zademonstrował bodaj w miniony piątek jeden z waszych rzeczników.
cyt. z pamięci "...zapraszam, proszę zasiądżcie przed telewizorami i oglądnijcie msze św."
Fajne!
Zasiądżcie!? zamiast apelu o gorliwy udział, współuczestnictwo w liturgii przez, za pośrednictwem środków masowego przekazu( jak na mecz? może z chipsami? Boże! daruj mi ten sarkazm!).
Nie tędy droga!
Obudżcie się wierni, a szczególnie hierarchowie, duszpasterze!
Czas fajnego, wygodnego, sympatycznego katolicyzmu już minął.
Czas trwogi wymaga szczerej Bożej bojażni, nie zaś miałkiego dziumdziania.
Od papieża Franciszka ( bowiem on ma też za co przepraszać) przez najmłodszego wikarego, kleryka po wiernych.
Bardziej mnie poruszyło i porusza poświęcenie tych na pierwszej linii walki z zarazą; lekarzy, pielęgniarek, ratowników, pomocnych im wolontariuszy, policjantów, żołnierzy oraz księży posługujących chorym, zarażonym, umierającym niż ten obraz z piątkowej transmisji z Watykanu.
Ja grzeszny, tak to widzę.
NA KOLANA ludu Boży!, ludu grzeszny w tym ja też.
Mamy za co przepraszać, prosić o wybaczenie.
I wy hierarchowie też NA KOLANA!
Uzbieraliście!, nagromadziliście tego co grzeszne sami lub wasi podwładni z powodu przyzwolenia i żle pojętej wyrozumiałości z wygody i układzików.
Macie za co przepraszać i prosić o wybaczenie, o litość.
A dopiero po tej uczciwej, żarliwej przepraszającej modlitwie-błaganiu, mamy prawo odważyć się prosić Pana Boga o łaskę ocalenia od zarazy, o ustąpienie powietrza morowego.
Innej drogi, kolejności nie widzę, jakom też grzesznik.
Na kolana!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2458 odsłon
Komentarze
znak czasów?
29 Marca, 2020 - 13:14
Znak czasów pogardy dla wszystkiego. Uosobienie obłudy. Czy będzie odrodzenie? Czy zdążymy? Strach się bać, trzeba wierzyć w moc człowieczeństwa!
yenom
@utor
29 Marca, 2020 - 14:59
Ja również zwróciłem uwagę na niestosowną pozę papieża siedzącego wygodnie w fotelu przed Najświętszym Sakramentem. Niechby choć stał. Albo siedział z boku. To było dziwne i smutne. Przypomniałem sobie wówczas padanie na twarz i całowanie przez niego butów jakimś władcom afrykańskiego ludu jeszcze nie tak dawno. Widać było wówczas, że robi to z trudem i wielkim bólem. Pomniejszanie się papieża wobec szarych ludzi (obmywanie stóp) jest czymś wielkim. Czy brak mu tej pokory wobec Jezusa? Nie wiem. Nie rozumiem tego. Gesty, pozy, znaki są przecież wyrazem tego co myślimy i czujemy.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Leszek1 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Antysalon29 Marca, 2020 - 14:30
Nie ma takiej rzeczy na swiecie, ktorej nie mozna skrytykowac i doszczetnie zmieszac z blotem.
Jezeli koniecznie pragnie sie to zrobic.
Mnie tez uderzylo, ze Papiez siedzial. Ale mam prawo przypuszczac, ze zmusil Go do tego brak sil, czy zdrowia, a nie pogarda dla Swietosci. Przeciez niedawno myl nogi zwyklym ludziom.
Twoje rozkazy rzucone kategorycznym tonem w kierunku ludzi kosciola uwazam za nietakt.
W Polsce kosciol jest zwalczany systematycznie i skutecznie, od 1945 roku.
Twoj brak zwyklej tolerancji i zyczliwosci, swiadczy wg. mnie o tym, ze przylaczasz sie do tej gromady sepow.
Pozdrawiam.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
Leszek1
29 Marca, 2020 - 15:37
Mam prośbę, a właściwie proponuję! proszę sobie darować takie argumenty typu po roku 1945 czy sępy.
Proszę o większy wysiłek. Mnie klimaty tischerowskie nie ruszają. Z panem wójtem i plebanem, to mogę pograć w karty, ale X przykazań opracowywać z nimi na nowo nie zamierzam.
Howgh
jako kwitują autochtoni, Indianie z sąsiadujących ze mną Piekarskich Górek.
antysalon
Przepraszam,
29 Marca, 2020 - 15:44
ale mowie o faktach historycznych. Na podstawie ich znajomosci, mozna wyrazniej ocenic terazniejszosc.
Pozdrawiam.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
Moja prywatna opinia.
29 Marca, 2020 - 17:01
Jestem zwykłym człowiekiem.Mam za co dziękować Bogu,ale mam też za co przepraszać.Dziękować za uratowanie syna,za obecność Anioła Stróża w moim samochodzie np.hamowanie [bez logicznego wytłumaczenia dlaczego],a za moment stado jeleni na drodze i wiele wiele innych.O wiele trudniej jest przepraszać choć też mam za co.Ale przynajmniej się staram,może nieudolnie,ale próbuje. Zawsze uważałam,że nie mam prawa osądzać innych.Ale to co dzieje się z naszymi hierarchami kościoła nie mieści się w mej głowie.Na Śląsku od środy nie ma mszy dla wiernych.Arcybiskup Skworc powiedział ,że możemy oglądać w telewizji,lub wysłuchać w radio podał nawet godzine. Gdyby była dostępna dla wiernych,to chyba musieliby kupić płyn odkażający,a to przecież wydatek.Albo sami musieli by się pokazać w katedrze i co ? Nie po to gromadzili dobra w biskupich pałacach ,by się narażać. Co to za pasterze co na widok wilka [obecnie wirusa],opuszczają swoje owce. Pół godziny temu w telewizji regionalnej apelowali o wpłaty na konto kościoła ,bo brakuje,bo nie ma tacy.Na opłaty za światło,ogrzewanie,płace dla pracowników i oczywiście na kurie. A z własnej kieszeni nie łaska sypnąć.Najwyżej w piątek nie będzie kawioru tylko śledzie. Pąte przykazanie nakazuje szanować życie,również swoje,ale gdzie przykazanie miłości.
Babo-jago! mamy teraz gorsze zmartwienia i większe potrzeby niż
29 Marca, 2020 - 17:40
Pocieszę Cię dosłownym, wiernym cytatem z Franciszka " Kościołowi nigdy się tak dobrze nie wiodło jak teraz"
Co prawda polski kościół w sferze duchowej wcale tak dobrze się nie ma, ale materialnie...poza jakimiś biedniutkimi, małymi parafiami ma się niezgorzej, a nawet i lepiej niż onegdaj bywało.
O te biduli parafie można się martwić.
O pozostałych? myślę, że nie! Po 30 latach powinni mieć trochę tłuszczyku, sadełka i ciężki, trudniejszy czas przeżyją.
Dadzą radę!
Kurie dostana mniej, świętopietrze też niższe.
Co zaś do tych ograniczeń; wygodnictwo? strach? jedno i drugie karygodne!
pzdr
antysalon
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika markowa nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu29 Marca, 2020 - 18:02
""Konfederacja ( przedziwna mieszanina ruskich onuc z ordynarnym darwinizmem ) nie ma już gdzie się stoczyć, albowiem tkwi od dawna w takim miejscu-punkcie z którego nie bardzo już jest, nie ma gdzie-dokąd się stoczyć. Pomysły na funkcjonowanie gospodarki ich smarkatego doradcy, toruńskiego liberała Mentzena, to mieszanina bredni Balcerowicza z wygłupami Korwina.""
pzdr
antysalon
Najpierw się lży porządnych ludzi, a potem świętoszka odstawia. Brawo!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
markowa!, litości! jam grzesznik#, nie świętoszek!
29 Marca, 2020 - 18:41
Czy krytyczna ocena mieszaniny liberalno/darwinistycznej jest lżeniem? ( porządnych ludzi).
W l. 60-80 minionego wieku takimi "końskimi" metodami różni tzw jajogłowi doradzali "ratować" m.in. Boliwię, Paraqway, ....,
pzdr
# poproszę przeczytać uważnie!, dalekim od świętości, blisko mi grzeszności..
antysalon
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika markowa nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@antysalon - nawet teraz kłamiesz29 Marca, 2020 - 18:50
jeszcze dziś wyzywałeś porządnych ludzi od 'ruskich onuc', na domiar złego do pokuty wzywasz, zacznij waść od siebie albo obejrzyj "Świętoszka" Moliera.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
markowa!jeszcze raz litości, metafory nie łapiesz? õnõmatopei ?
29 Marca, 2020 - 19:10
Onomatopeją ?( na wszelki wypadek piszę w oryginale; ɔ̃nɔ̃matɔˈpɛja, õnõmatopei ̯a!!!) miałbym się posłużyć, aby sens wypowiedzi nie budził wątpliwowości. "Ruska onuca, pickelhaub"- można to jako podmiot domyślny ( mocno odległy od podmiotu....lirycznego, nigdy przy dziecku po ...niemiecku!- czyli wot kakoj ty durnyj czyżyk, nie czytajesz cużych kniżek!##) stosować.
τιμή #
p.s.
# na wszelki wypadek, to nic obrażliwego, jeno zwrot grzecznościowy!
## to też nic niegrzecznego, tylko takie sobie swawolne bukwowanie( po naszemu literówka).
antysalon
Litości! onomatopeja to nie metafora :) :) :) :) :) :) :)
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika markowa został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
29 Marca, 2020 - 21:08
Antysalonie - potknąłeś się o własne nogi:-) Chciałeś mi dokuczyć :( A tak Cię lubiłam :(
"W każdym języku istnieją słowa, które naśladują odgłosy. Są to onomatopeje, czyli wyrazy dźwiękonaśladowcze. Stosowane są nie tylko w poezji, ale również w komiksach, języku dzieci czy codziennych rozmowach. Sprawdźcie, jak ciekawym zjawiskiem jest onomatopeja!"
https://polszczyzna.pl/onomatopeja-definicja-przyklady/
Bóg - Honor - Ojczyzna!
jakom grzesznik, więc i moja polszczyzna bywa mocno
29 Marca, 2020 - 21:26
grzeszna! (co mogą potwierdzić od ponad 10 lat czytający moje wpisy na NP) i daleka jak dowodzi markowa od świętoszkowatości środków stylistycznych! Mój podpucho rdzenio-dżwięk wywołał jej słuszną czujność purystyczną!, tak samo jak moja krytyka jednego z "geniuszy" nadwiślańskich liberałów! I dobrze, trzeba tępić każdą taką dżwiękonaśladowczą rewoltę, nawet jeśli wynikała z zamierzonej prowokacyjnej volty.
pzdr
p.s. Używam celowo kilku wieloznacznych słów- terminów, aby dać markowej okazję do kolejnej polemiki ze wskazaniem na opeer. Czasu mamy w nadmiarze; zaraza, kwarantanna, więc niechaj sztuka blogo-epistolarna
rozkwita.
antysalon
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika markowa nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@antysalon29 Marca, 2020 - 21:41
znam ciekawsze zajęcia, nawet w czasach zarazy, więc nie skorzystam z następnej Pana wpadki, którą usiłuje pan zamaskować, dobrej nocy
Bóg - Honor - Ojczyzna!
markowa!
29 Marca, 2020 - 22:28
Dziękuję za życzenia dobrej nocy i wzajemnie.
Przyznaję, że sądziłem, że mnie Pani znów sieknie, tym razem już sięgnie brzytwą (be)Ockhama.
Za okazane miłosierdzie wdzięcznym.
pzdr
antysalon
NA KOLANA!
30 Marca, 2020 - 07:50
https://facebook.com/117836182955303/videos/216321586113952/
@antysalon
31 Marca, 2020 - 16:46
To, co wzbudza grozę, to kłamstwa i manipulacje, którre dopadły nawet w Telewizji Trwam.
Powiedziano, bez zająknięcia, że ".... adorował krzyż. Papież klęczał przed Najświętszym Sakramentem"
Wystarczy odtworzyć od 17 minuty.
Ludzi można oszukiwać, Boga nie.
Oczyszczenie dopiero przed nami.
"Tak to widzę, ja prosty chrześcijanin, ja grzeszny katolik".
Ma Pan bardzo dobre oko.
Pozdrawiam.
Hoyt
:-)
31 Marca, 2020 - 17:25
Hoyt, "to Ty nie wiedzial", ze telewizja klamie?
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz