Przeżarty służalczością wobec prl...niekomunistyczny ! premier-niedojda.Salon ma okazję znów świętować a układ powody do radości
Majstersztyk! Jarosław i Lech Kaczyńscy wyciągając z prl,owskiego saka ZSL i SD zostawili mateczkę pzpr osamotnioną!
Kolejny, to wyautowanie przebierającego nogami do władzy, bezwzględnego rozgrywającego w OKP Bronisława Geremka!
T. Mazowiecki tylko chwilowo grał razem z głównymi reżyserami z braćmi Kaczyńskimi.
Umoczony latami w antypolskie poczynania Mazowiecki nie miał w sobie tyle sił ani chyba chęci aby wyzwolić się spod kurateli jego byłych patronów!
Wszak od młodego był na usługach partii, czyniąc wielkie szkody.
Nie dziw więc, że taki omotany człowiek nie miał odwagi na niezależne rządzenie!
Ciężko przestraszony zrobił dużo a nawet i więcej, aby start III RP
okazał się po prostu kompromitacją i zatraceniem tego wszystkiego o czym Polacy marzyli!
Stanął na czele rządu przepełnionego typkami wyjątkowo0 odrażającymi typu Kiszczak, Sawicki!
Na dodatek o gospodarce decydował Leszek Balcerowicz, który jeszcze do roku 1985?/86?/ pod kuratelą kc pzpr opracowywał programy reformy systemu, który z definicji był niereformowalny!!!
Stąd też rzekomo niekomunistyczny premier kierował rządem składającym się niemal z samych komunistów i ich dozgonnych pomocników.
Najważniejsze stanowiska decydujące o bezpieczeństwie państwa pozostawił w rękach ludzi dawnego reżimu.
Niezmiennie myślał o pozostaniu Polski w strukturach Układu Warszawskiego, wyjątkowo się starał o dobre stosunki z ZSRR kosztem rezygnacji z pełnej suwerenności, zabiegając o to, by w Polsce dalej stacjonowały liczne garnizony sowieckiego wojska.
Gruba kreska tak dziś na nowo słodziutko interpretowana była nie tylko obietnicą bezkarności za 44-89, ale co gorzej przyzwoleniem na nowe draństwa i stworzeniem dla komunistycznej hydry warunkach na niesamowitą wręcz pomyślność materialna dla ludzi z pzpr.
A skład rządu bezkarnośc dla zbrodniarzy z czasów prl.
Wolność, niepodległość, nowa moralność jako cel naszych dążeń zostały po prostu zredukowane za rządów T. Mazowieckiego do kliku li tylko formalnych gestów; korona dla orła, rozwiązanie sb.
Mazowiecki okazał się premierem słabym, nieudolnym a co gorzej po prostu pokracznym w sferze odzyskiwania państwowości; zaniechania,brak przewidywań i niezdolność do rzeczywistych przemian.
Wiem, że z perspektywy bardzo łatwo o taką ocenę!
Ale nie mam złudzeń, że rządy Mazowieckiego to zatracenie już na starcie tego co najważniejsze.
Zatracenie tego o czym marzyli Polacy od zakończenia wojny!
T. Mazowiecki zamiast nam Polakom przywrócić autentyczna Wolną Polskę, obdarzył w III RP beneficjami tych co przez 45 lat Polskę niszczyli, mordowali.
Salon ma kolejnego po L. Wałęsie świętego POtrzebnego im do koniunkturalnych obchodów!
Niechaj więc świętują, obłapiają tego szkodnika.
Ja wiem swoje!
Mazowiecki po prostu skundlił Polskę już na starcie!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 613 odsłon