Kto jest kim w KOD ? Przeżyjecie szok !
Co to jest KOD
Nikomu nie odbiera się wolności słowa, wręcz odwrotnie - przywraca się wolność słowa większości narodu, która była tego pozbawiony w kontekście manifestacji organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji wraz z politycznym hejtem, wyzwiskami i obrażaniem ludzi. To KOD jako dawna część politycznych elit głównie o zabarwieniu lewicowym przywłaszcza sobie Polskę jako kontynuację aparatu komunistycznego.
Ktoś wygrał te wybory w sposób demokratyczny ktoś je przegrał. Ktoś jest większością, ktoś mniejszością. Oczywiście mniejszość ma swoje prawa. Nikt mniejszości praw ani nie odmawia, ani nie ma zamiaru odmawiać. Ale każdy kraj ma być rządzony z wolą większości, bo na tym polega demokracja, o to w tej demokracji chodzi, żeby wybierać i podejmować decyzje zgodnie z tym, co naród uznał za niezbędne do zrealizowania .
KOD to "część dawnych elit, kontynuacja aparatu komunistycznego"
Zdaniem wielu Polaków manifestujący w protestach KOD to "część dawnych elit, które przywłaszczyły sobie Polskę przez ostatnie 25 lat". Zaznaczył, że część z nich "to kontynuacja aparatu komunistycznego - bezpośrednio są to właśnie ci ludzie, albo ich najbliżsi".
Teraz krzyczą, że odbiera się Polsce wolność słowa. To nieprawda, nikomu nie odbiera się wolności słowa, wręcz odwrotnie - przywraca się wolność słowa większości narodu, która była tego pozbawiona. Mamy do czynienia z rodzajem buntu części dawnych elit przeciwko narodowi, przeciwko ludowi, który wygrał wybory.
Teraz, gdy lud i patrioci polscy wygrali, część tych elit zarzuca ludowi i patriotom, że bezprawnie korzysta z demokracji. Po prostu tym ludziom się coś pomyliło. Przypominają się im czasy okresu komunistycznego, kiedy powołując się na klasę robotniczą, rządzili przeciwko narodowi.
"Front patriotyczny skupiony wokół PiS"
Wielki ogólnopolski front patriotyczny skupiony wokół patriotów, którym los ojczyzny jest wartością najważniejszą tworzą ludzie, którzy przez dziesięciolecia walczyli, których rodzice "gnili w więzieniach" i byli skazywani na kary śmierci. Demokracja została wywalczona dzięki wysiłkowi narodu, Kościoła i tych, którzy ginęli za Polskę wolną - Żołnierzy Wyklętych..
Nie damy się zakrzyczeć ani zaszantażować bez względu na to, czy robią to ci ludzie na ulicy, czy w Sejmie, czy też sięgają po "bratnią pomoc". Nawiązuję do tych sformułowań, które dzisiaj padły z ust polityków.Nawiązywanie do "bratniej pomocy" to nie jest w Polsce dobry kierunek myślenia wręcz przeciwnie czyżby KOD pragnie interwencji obcych na sił w Polsce - tak mówią polscy patrioci na kontr manifestacjach.
Komitet Obrony Demokracji raczej Komitet Obrony utraconych przywilejów, afer, ośmiorniczek i poniżania Polskiego narodu w każdej sytuacji to krzykliwy zlot elit minionej ekipy rodem z resortowych dzieci i komunistycznej poprzedniej niechcianej epoki. Przeminie to zjawisko pod nazwą KOD tak szybko jak z krzykiem nastało.
Agresywne bojówki KODu coraz częściej atakują nie tylko polityków ale i niewinnych ludzi. Banda emerytów z legitymacjami SB opłacanych przez wrogów Polski staje się nie tylko bardzo agresywna i brutalna grupa zagrażająca zwykłym obywatelom.To niczym innym jak żniwo sterowane , planowe działania w postaci szczucia i fizycznego napadu na niewinnych ludzi.
Kim oni są ? Odpowiem w tym materiale. Przeżyjecie szok !
" KOD – Komitetem Obrony Demokracji. Przybliżę sylwetki osób, które tworzą ów inicjatywę komunistów i byłych SB - ków. Polityka działania tego ugrupowania to wspieranie PO celem zmierzania w kierunku wojny domowej i donoszenia na Polskę do agend UE.
Zacznijmy więc od samej góry, chociaż jak się przekonacie czytając dalej ten artykuł, Ci na samej górze to jedynie pionki – marionetki wystawione do odgrywania swojej roli.
Jednym z założycieli KOD-u jest Krzysztof Łoziński. O tym panu właściwie za wiele ciekawego nie można napisać. W ciągu ostatnich 10 lat prowadził lewacki portal „Kontrateksty” razem z Piotrem Rachtanem i Stefanem Bratkowskim, na łamach którego wyszydzał i obrażał Polaków, polski patriotyzm oraz religię katolicką. A współtworzył ten portal z bardzo doborowymi „demokratami”, szczególnie tutaj należy wspomnieć o S. Bratkowskim.
Stefan Bratkowski – żydowski komunista, w okresie stalinizmu członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, członek egzekutywy PZPR w Związku Literatów Polskich a także członek Komitetu Centralnego Związku Młodzieży Socjalistycznej. Założyciel Gazety Wyborczej i spółki Agora.
Jego córką jest Katarzyna Bratkowska – zadeklarowana komunistka, zwolenniczka Józefa Stalina. Propagatorka gender, aborcji i pederastii. W 2011 roku wystawiała północnokoreańskie opery autorstwa Kim Ir Sena. Organizatorka corocznej „Manify”, wraz z żydówkami i feministkami Szczuką oraz Graff.
Drugi ze współpracowników Łozińskiego, P. Rachtan był członkiem Platformy Obywatelskiej.
Piotr Rachtan – pochodzenie żydowskie. Rachtan w roku 1968 podobnie jak Łoziński zajmował się rozprowadzaniem ulotek nawołujących do protestów w obronie komunistów pochodzenia żydowskiego, którzy w wyniku wewnętrznej walki w PZPR-ze tracili władze w Polsce. Rachtan był według inspektora Wydziału III Komendy Milicji Obywatelskiej miasta stołecznego Warszawy Zbigniewa Stefanka bliskim współpracownikiem Adama Michnika oraz grupy tzw. Komandosów.
Komandosi byli grupą żydowskich studentów, których rodzice lub inni bliscy członkowie rodziny zajmowali wysokie stanowiska w PRL-u i którzy w wyniku działań frakcji tzw. Partyzantów stopniowo tracili wpływy we władzach Polski Ludowej.
Fragment donosu znajdującego się w archiwach IPN, złożonego do inspektora MO Stefanka przez kontakt poufny o pseudonimie „Maciej” 3 maja 1968 roku:
„Znakomita większość tego towarzystwa należy do złotej młodzieży stolicy. Utrzymują ze sobą bardzo ścisłe kontakty towarzyskie – razem na zajęciach, w Łazienkach, na prywatkach. Pochodzą z rodzin wysoko postawionych urzędników (wielu z nich sprawowało wysokie funkcje w czasach stalinowskich). Grupa z [brak nazwy ulicy ] ma bardzo bliskie kontakty z I rzutem „komandosów” – przede wszystkim z Michnikiem,, Szlajferem i Grudzińską. W okresie poprzedzającym 8 marca część uniwersytecka grupy brała czynny udział w akcji nazywanej na UW „wojną ulotkową”: i tak Piotr Rachtan dał Magdzie do przepisania i kolportowania ulotki z cyklu „Przeciw faszystowskiej prowokacji” – ta przekazała je Adamowi, sama też pisząc. […] Całe towarzystwo wywodzi się z ekskluzywnych szkół warszawskich – Żmichowskiej, Gottwalda, Słowackiego i Batorego, działalność polityczno-towarzyską rozpoczynało jeszcze w szkole. Grupa ma kontakty z wysokimi czynnikami – z racji swoich koneksji. Reprezentuje program rewizjonistyczny, proizraelski, a w odniesieniu do niektórych osób – można nawet powiedzieć – syjonistyczny.”
Tak więc panowie Łoziński i Rachtan znają się nie od dziś. Oboje zajmowali się w marcu 1968 roku napuszczaniem polskich studentów na ZOMO w imię interesu wąskiej grupy żydowskich studentów, działających na zlecenie swoich rodziców bądź bliskich krewnych, którzy z dnia na dzień tracili stołki. Czy nie przypomina to wam dzisiejszej sytuacji w Polsce?
Tyle o pierwszym z założycieli KOD-u. Teraz zajmijmy się Walterem Chełstowskim.
Walter Chełstowski – jeden z założycieli Komitetu Obrony Demokracji. Syn komunistycznych propagandystów – Jolanty i Stanisława Chełstowskich, redaktorów tygodnika „Po prostu”, będącego propagandowym oddziałem Związku Młodzieży Polskiej, komunistycznej organizacji zajmującej się stalinowską indoktrynacją, wzorowanym na bolszewickim Komsomole.
Walter Chełstowski jest bliskim współpracownikiem naczelnego deprawatora polskiej młodzieży Jerzego Owsiaka, syna pułkownika Milicji Obywatelskiej, który w okresie stalinizmu zajmował się rozbijaniem Polskiego Stronnictwa Ludowego. (Nie mylić z dzisiejszym PSL-em)
Chełstowski w okresie PRL-u zajmował się organizacją Festiwalu w Jarocinie, a w III RP współtworzył Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, która zajmuje się organizacją tzw. Przystanku Woodstock, wzorowanego na amerykańskim Woodstocku, który był narzędziem marksistowskiej rewolucji kulturowej lat 60-tych i 70-tych w USA i który doprowadził do fali alkoholizmu, narkomanii, niechcianych ciąż a przede wszystkim zarażeń wirusem HIV i zachorowań na AIDS, które zniszczyły życie setkom tysięcy Amerykanów.
Jerzy Owsiak po wizycie w USA w 1994 roku i odwiedzeniu amerykańskiego „Woodstocku” zachwycony tym festiwalem postanowił razem z Chełstowskim zorganizować tego typu „imprezę” w Polsce.
Chełstowski na swoim profilu facebookowym 19 listopada 2015 roku przyznał się, że w wyborach parlamentarnych poparł partię .Nowoczesna.
Jeżeli już wspomniałem o partii .Nowoczesna to nie mogę pominąć jej przywódcy a zarazem wielkiej „gwiazdy” demonstracji organizowanych przez KOD a więc Ryszarda Petru.
I tak Petru w połowie lat 90-tych rozpoczął pracę w fundacji CASE – Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, założonej m.in. przez Ewę Balcerowicz, Jacka Rostowskiego (Rothfelda) oraz Tadeusza Baczko. Tadeusz Baczko jest bratankiem Bronisława Baczko, żydowskiego komunisty, oficera politycznego Ludowego Wojska Polskiego oraz jednego z głównych ideologów stalinizmu w Polsce,
Jednym z członków rady fundacji CASE jest rzecz jasna … Leszek Balcerowicz. Ale jak zapewne wszyscy zorientowani w tematach związanych z Balcerowiczem wiedzą, że w jego otoczeniu zawsze gdzieś czai się jeden z najważniejszych obecnie ludzi na świecie a więc George Soros. I tak jest również i w tym przypadku. Jak można przeczytać na stronie CASE członkiem rady naukowej tej fundacji jest Jeffrey Sachs, protegowany Sorosa, który z jego polecenia napisał dla Polski na przełomie lat 80-tych i 90-tych w ciągu jednej nocy kompletny program transformacji z ustroju socjalistycznego na kapitalistyczny.
Jak przyznał Minister Przekształceń Własnościowych, który rozpoczął wdrażanie programu Sorosa i Sachsa, niejaki Kuczyński Polska miała być jedynie „królikiem doświadczalnym”, na którym Soros chciał przetestować transformacje ustrojową tak, aby kilka lat później zastosować ten sam chwyt w Rosji.
I tak też się stało. W Rosji zastosowano bardzo podobną terapię szokową w wyniku której 90% rosyjskiego społeczeństwa popadło w nędze a wąska grupa 15-20 żydowskich oligarchów, współpracowników Sorosa przejęła niemal 80% rosyjskich złóż surowców naturalnych i dorobiła się w niespotykanie krótkim czasie ogromnych majątków, liczonych w dziesiątkach miliardów dolarów.
Ale wracając do Sachsa: program transformacji ustrojowej w Polsce był wdrażany przy pomocy finansowej Fundacji S. Batorego, założonej rzecz jasna przez George Sorosa. W swojej książce „Underwriting Democracy” z roku 1991 napisał:
„[…] Połączyłem swoje wysiłki z prof. Sachsem z Harvard University, którego działalność sponsorowałem przez Fundację Stefana Batorego”
Dlaczego o tym wspominam? Otóż fundacja CASE której założycielem są państwo Balcerowicz i której członkiem jest Ryszard Petru jest finansowana przez Fundację Stefana Batorego należącą do Sorosa
Ale to nie wszystko. CASE jest również finansowana przez fundację Trust for Civil Society in Central and Eastern Europe, która to z kolei bierze pieniądze od Rockefeller Brother Fund, założonej przez Davida Rockefellera oraz z Open Society Institute (Instytut Społeczeństwa Otwartego) , należącego do …. George Sorosa.
Ryszard Petru jest także obecnie przewodniczącym Towarzystwa Ekonomistów Polskich, założonego rzecz jasna przez Leszka Balcerowicza oraz członka PZPR i doradcę I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Janusza Beksiaka.
Ryszard Petru był także współpracownikiem Balcerowicza przy Forum Obywatelskiego Rozwoju, fundacji założonej przez Balcerowicza.
Forum Obywatelskiego Rozwoju jak można przeczytać na stronie tej organizacji jest finansowane przez Fundacje Stefana Batorego oraz Instytut Otwartego Społeczeństwa, należące do … George Sorosa.
Oczywiście pisząc o partii .Nowoczesna nie można zapomnieć o jej współzałożycielu, Pawle Rabieju, który był rzecznikiem fundacji Pro Civili, założonej przez oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych współpracujących z radzieckim/rosyjskim wywiadem wojskowym GRU. Fundacja Pro Civili znana jest z tego, że wyprowadzała z Wojskowej Akademii Technicznej setki milionów złotych, które następnie trafiały na konta osób mieszkających na terenie byłych republik radzieckich.
Żeby nie odbiegać zbyt od tematu Fundacji Batorego zajmijmy się kolejną gwiazdą Komitetu Obrony „Demokracji”, Agnieszką Holland.
Agnieszka Holland – reżyserka teatralna i filmowa pochodzenia żydowskiego. Córka bolszewika i syjonisty Henryka Hollanda.
Henryk Holland – żydowski bolszewik, członek syjonistycznej organizacji Haszomer Hacair, będącej odłamem Światowej Organizacji Syjonistycznej. Członek Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Redaktor „Czerwonego Sztandaru” i „Młodzieży Stalinowskiej”, dwóch komunistycznych gadzinówek wydawanych przez sowieckie władze okupujące Polskę. W późniejszym okresie członek komunistycznej Polskiej Partii Robotniczej oraz czołowy propagandysta PRL-u.
Agnieszka Holland jest obecnie członkinią rady Fundacji Stefana Batorego, należącej do Sorosa.
Holland znana jest ze swoich antypolskich wypowiedzi oraz notorycznego opluwania polskiego patriotyzmu.
Pan z brodą stojący za panią Holland nazywa się Andrzej Miszk i jest jednym z założycieli Komitetu Obrony Demokracji.
Andrzej Miszk – polski diakon „katolicki”, „przedsiębiorca” oraz bloger. Działacz opozycji w czasach PRL-u, w trakcie przemian ustrojowych porzucił działalność opozycyjną i zajął się nielegalnym handlem książkami, na terenie Polski i Niemiec. Współpracuje z założonym przez koncesjonowane środowiska „katolickie” w PRL-u miesięcznikiem „Więź”.
„Jako katolicy staramy się o twórczą wierność wobec Magisterium Kościoła, a jednocześnie zgodnie z duchem II Soboru Watykańskiego podejmujemy dialog ekumeniczny i międzyreligijny, który uważamy za integralną część bycia katolikami. Jesteśmy otwarci na egzystencjalny, filozoficzny i teologiczny dialog z chrześcijanami innych wyznań, członkami religii niechrześcijańskich, agnostykami i niewierzącymi oraz każdym człowiekiem dobrej woli, bez względu na wyznanie, światopogląd, wykształcenie, rasę, narodowość, język, wiek, płeć i orientację seksualną”
Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do intencji tego „duchownego”?
Kolejną „gwiazdą” protestów KOD-u którą się zajmę jest Marcin Święcicki.
Marcin Święcicki – „wzorowy” demokrata, członek Związku Młodzieży Socjalistycznej, Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Członek Komitetu Centralnego PZPR oraz sekretarz KC.
Święcicki był w 1968 roku organizatorem protestów studenckich, podobnie jak wcześniej opisani tutaj Łoziński i Rachtan. Według utajnionego raportu Milicji Obywatelskiej Święcicki został aresztowany 21 kwietnia 1968 roku przez Służbę Bezpieczeństwa PRL-u za organizowanie nielegalnego zgromadzenia. Wraz z nim aresztowano m.in. Michała Komara, Włodzimierza Kuperberga, Claude Goldberga, Fajna Lewina, Lejbe Fogelmana, Stefana Bekiera (Borensztajna) oraz Andrzej Celińskiego. Każdy z nich oprócz Święcickiego miał pochodzenie żydowskie. Co więc wśród nich robił Święcicki ?
Żoną Święcickiego jest Joanna Święcicka, z domu Szyr. Ojcem Joanny a teściem Święcickiego jest Eugeniusz Szyr
Eugeniusz Szyr – żydowski bolszewik, agent sowieckiego wywiadu wojskowego GRU, członek Komunistycznej Partii Polski, Polskiej Partii Robotniczej oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W latach 1948-1981 członek Komitetu Centralnego PZPR a w latach 1964-1968 członek Biura Politycznego KC PZPR.
Żołnierz walczący z narodem hiszpańskim w tzw. Brygadach Międzynarodowych podczas wojny domowej w tym kraju. Oficer polityczny komunistycznego batalionu im. Palafoxa, komisarz polityczny ds. demobilizacji brygad międzynarodowych. Pochowany na warszawskich Powązkach !
Co ciekawe w batalionie Brygad Międzynarodowych im. Palafoxa podczas wojny domowej w Hiszpanii walczył razem z Szyrem niejaki Henryk Toruńczyk, żydowski bolszewik, członek Komunistycznej Partii Polski, dowódca Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Toruńczyk został pod koniec wojny domowej w Hiszpanii dowódcą wszystkich jednostek międzynarodowych, wspieranych przez komunistyczny Komintern i NKWD.
Córką Henryka Toruńczyka jest Barbara Toruńczyk, aktywna uczestniczka rozruchów marca 1968. Członkini grupy tzw. Komandosów. Bliska współpracowniczka Aleksandra Smolara, prezesa zarządu Fundacji im. S. Batorego.
Córka Eugeniusza, Joanna w 1968 roku była aktywną uczestniczką rozruchów na polskich uczelniach, podobnie jak Święcicki. Przyczyną tego była najprawdopodobniej utrata przez Szyra stanowiska członka Biura Politycznego PZPR. Według wymienionego przeze mnie przy okazji Piotra Rachtana kontaktu poufnego o pseudonimie „Maciej” Joanna Szyr również była związana ze środowiskiem tzw. Komandosów, wynika z donosu złożonego przez „Macieja” oficerowi Milicji Obywatelskiej Zbigniewowi Stefankowi.
Fragment donosu z archiwów IPN:
„Luźniej związani z tym towarzystwem [z komandosami] są: Matwin z I r. matematyki, bracia (bliźniacy) Drukierowie. Jacek Andrzejewski (vel Ajzen, s. Leona), Michał Komar, Konar (vel Kohn), s. Juliana, Wanda i Maria Ochab, Joanna Szyr.”
Michał Komar – współpracownik „Komandosów”. Aresztowany w 1968 roku przez SB razem ze Święcickim za wszczynanie rozruchów na polskich uczelniach. Syn Wacława Komara (Mendel Kossoj).
Wacław Komar – nazwisko prawdziwe Mendel Kossoj – żydowski bolszewik, syjonista. Morderca pracujący dla Komunistycznej Partii Polski. Członek syjonistycznej organizacji Haszomer Hacair. Uczestnik wojny domowej w Hiszpanii po stronie Bolszewików. Dyrektor VII Departamentu Ministerstwa Bezpieki. Dowódca Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Członek Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, Komunistycznej Partii Polski, Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej oraz sekcji młodzieżowej Międzynarodówki Komunistycznej. Szkolony przez Armię Czerwoną. Agent sowieckiej policji politycznej OGPU oraz NKWD.
I kolejny „obrońca demokracji” Karol Modzelewski.
Karol Modzelewski – właściwie Cyryl Budniewicz, urodzony w Moskwie żydowski komunista, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wydalony z partii za lewicowe odchylenia ! Aktywny uczestnik wydarzeń marca 1968. Według raportu płk Milicji Obywatelskiej Stanisława Sławińskiego podczas aresztowania Modzelewskiego w jego domu 11 kwietnia 1968 roku zabezpieczono maszynę do drukowania oraz ulotki nawołujące polskich studentów do rozruchów i wystąpień przeciwko władzy (czytaj napuszczające Polaków na Polaków).
I kolejna obrończyni demokracji, Wanda Nowicka.
Wanda Nowicka – feministka, działaczka lewackiej partii Ruch Palikota, Europa Plus a obecnie Zjednoczona Lewica. Matka Michała i Floriana Nowickich, dwóch działaczy organizacji skrajnie lewicowych i komunistycznych. Nowicka znajduje się na liście płacowej przemysłu aborcyjnego. Jej organizacja otrzymuje fundusze od międzynarodowego koncernu farmaceutycznego produkującego środki antykoncepcyjne oraz międzynarodowej organizacji zajmującej się produkcją i dystrybucją przyrządów przeznaczonych do przerywania ciąży.
Nowicka zajmuje się także propagowanie gender oraz pederastii.
Kolejnym KOD-owcem którym się zajmę jest niejaki Jan Tomasz Gross.
Jan Tomasz Gross – żydowski polonofob, uczestnik rozruchów marca 1968. Znany z zakłamywania historii i powielania kłamstw na temat udziału Polaków w pogromie w Jedwabnym.
Irena Grudzińska była w 1968 roku członkinią tzw. Komandosów, podobnie jak większość osób z powyższego zdjęcia. Aleksander Smolar (na zdj. w ciemnych okularach), syn Hersza Smolara, żydowskiego bolszewika i syjonisty jest obecnie prezesem zarządu Fundacji im. Stefana Batorego, założonej przez Sorosa.
Aleksander Smolar – żydowski komunista, członek Związku Młodzieży Polskiej, Związku Młodzieży Socjalistycznej oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. II sekretarz komitetu PZPR na wydziale ekonomii politycznej Uniwersytetu Warszawskiego. Aktywny uczestnik rozruchów marca 1968 roku, członek grupy tzw. „Komandosów”. Syn Hersza Smolara. Obecnie prezes zarządu Fundacji im. Stefana Batorego, należącej do George Sorosa.
Hersz Smolar – Grzegorz Smolar – żydowski bolszewik, ojciec Aleksandra, członek Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, Komunistycznej Partii Polski, Polskiej Partii Robotniczej oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Organizator spotkań młodzieży syjonistycznej.
W roku 1920 po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej Hersz Smolar zajmował się organizowaniem bolszewickich Komitetów Rewolucyjnych przejmujących władze na terenach okupowanych przez Armię Czerwoną. Poszukiwany przez polską Żandarmerię Wojskową za antypolską działalność. Pracownik Międzynarodówki Komunistycznej oraz sekretarz Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi.
Irena Grudzińska, koleżanka A. Smolara z „komandosów” jest córką Jana Grudzińskiego, wiceministra leśnictwa i przemysłu drzewnego PRL-u, odwołanego w 1968 roku za popieranie działalności swojej córki.
Jan Tomasz Gross jest synem Zygmunta i Hanny Grossów. Zygmunt Gross był pracownikiem naukowym. W 1969 roku za wspieranie działalności swojego syna oraz innych Żydów musiał udać się na emigrację.
A wracając jeszcze do Fundacji Batorego:
Udziałem w marszach Komitetu Obrony Demokracji na swoim facebookowym profilu chwali się niejakaIngeborga Janikowska-Lipszyc.
Post pani Lipszyc o Trybunale polubiła niejaka Lidia Kołucka-Żuk, absolwentka i pracownik uniwersytetu Yale.
Pani Kołucka-Żuk jest dyrektorem wykonawczym funduszu Trust for Civil Society in Central and Eastern Europe, który jest wspierany finansowo przez Rockefeller Brothers Fund i należący do Sorosa Open Society Institute.
Pani ta jest członkinią programu Obywatele dla Demokracji, zajmującego się głównie szerzeniem w Polsce marksizmu kulturowego.
Program ten został wdrożony oraz jest finansowany przez Fundację im. Stefana Batorego, a pani Janikowska-Lipszyc zajmuje tam stanowisko koordynatora ds. m.in. „zwalczania dyskryminacji”. Całkowity budżet programu wynosi 37 mln Euro czyli około 150-160 mln złotych.
Oczywiście pani Janikowska-Lipszyc jest także pracownikiem Fundacji Batorego.
Innym pracownikiem Fundacji Stefana Batorego który chwali się na Facebooku swoją obecnością na marszach KOD-u jest Szymon Gutkowski.
Szymon Gutkowski – członek zarządu Fundacji im. S. Batorego, w 1991 roku współpracownik Jacka Kuronia (Izaak Kordblum). Doradca instytucji finansowych w byłych republikach radzieckich. Realizator Programu Powszechnej Prywatyzacji, czyt. zniszczenia ponad 500 polskich zakładów pracy.
I następny obrońca demokracji, Tomasz Cimoszewicz.
Tomasz Cimoszewicz – syn Włodzimierza Cimoszewicza, członka Związku Młodzieży Socjalistycznej oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, tajnego współpracownika wywiadu PRL-u o pseudonimie „Carex”. Wnuk Mariana Cimoszewicza (Goldsteina)
Marian Cimoszewicz – pochodzenie żydowskie, agent NKWD, oficer polityczny Armii Czerwonej, oficer Informacji Wojskowej oraz Wojskowej Służby Wewnętrznej, odpowiedników sowieckiego GRU. W latach 1945-1946 zajmował się „likwidacją polskiego podziemia niepodległościowego”, czyt. mordowaniem polskich patriotów. Znany z brutalnych przesłuchań i stosowania wyniszczającej przemocy psychicznej, m.in. przesłuchiwania więźniów z pistoletem przy skroni.
Następnym obrońcą demokracji maszerującym na czele stawki jest Ryszard Kalisz
Ryszard Kalisz – członek Socjalistycznego Związku Studentów Polskich oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Kalisz jest etatowym uczestnikiem parad zboczeńców i innych tego typu spędów.
Pani w niebieskawym płaszczu po prawej stronie na pierwszym zdjęciu z Kaliszem to kolejna obrończyni demokracji – Kamila Gasiuk – Pihowicz.
Kamila Gasiuk-Pihowicz – polska prawniczka, rzecznik prasowy partii .Nowoczesna oraz posłanka na sejm z ramienia tej partii. W przeszłości członkini Stowarzyszenia Młode Centrum, finansowanego przez różnorakie zagraniczne fundacje, którego przewodniczącym był już wcześniej przeze mnie wspomniany Szymon Gutkowski, członek zarządu Fundacji Stefana Batorego, należącej do Sorosa.
I kolejny wzorowy „demokrata”, Marek Borowski (Berman)
Marek Borowski – nazwisko prawdziwe Berman – żydowski komunista, członek PZRP-u oraz Związku Młodzieży Socjalistycznej. Marek Borowski (Berman) jest synem Wiktora Borowskiego (Aarona Bermana), żydowskiego bolszewika, członka Komunistycznej Partii Polski oraz Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej.
Aaron Berman był wielokrotnie aresztowany i skazywany za antypolską działalność. Był członkiem Polskiej Partii Robotniczej.
Bratem Aarona Bermana był Bronisław Berman – żydowski bolszewik, członek Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy oraz członek Komunistycznej Partii Polski. Wielokrotnie aresztowany i więziony za antypolską działalność.
Na marszach KOD-u lubi się pokazywać także niejaka Monika Płatek.
Monika Płatek – feministka, propagatorka gender i pederastii. Członkini rady programowej fundacji Panoptykon. Fundacja ta jest finansowana przez Fundację im. S. Batorego oraz Instytut Społeczeństwa Otwartego należące do …. George Sorosa.
Fundusz Panoptykon wspiera także wspomniany już wcześniej przeze mnie Trust for Civil Society in Central and Eastern Europe, finansowany przypomnijmy przez Davida Rockefellera i George Sorosa.
Monika Płatek była także ekspertką ds. prawnych fundacji Open Society Institute, należącej do ….. oczywiście George Sorosa.
Jednym z założycieli KOD-u jest także Radomir Szumełda.
Radomir Szumełda – polityk PO, zadeklarowany pederasta, jeden z założycieli Komitetu Obrony Demokracji.
Agnieszka Pomaska – polityk PO.
Agnieszka Pomaska na antenie Al Jazeery razem z niejakim Grzegorzem Makowskim, członkiem … Fundacji Stefana Batorego przejęta była troską o upadającą polską demokracje.
Oczywiście rozmowa o tym z dziennikarką na antenie Al Jazeery, a więc stacji telewizyjnej należącej do władz państwa Katar, jednego z najbardziej antydemokratycznych krajów na świecie to najbardziej odpowiednie do tego miejsce..”
Źródło :
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/piekne-opracowanie-postaci-kod-2016-12
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/jak-ludzie-sorosa-stworzyli-pierwszy-...
https://www.fronda.pl/blogi/prawda-o-nobliscie/kto-jest-kim-piekne-posta...
https://eprudnik.pl/kto-jest-kim-piekne-opracowanie-postaci-kod/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 18830 odsłon
Komentarze
Niezłe towarzystwo,
23 Lutego, 2020 - 19:46
coś jakby poststalinowska żydobolszewia w stanie niemal czystym.
Niemniej dla mnie znacznie większym szokiem jest fakt, że nikt tych wszystkich "fundacji", przez które idzie potężne zagraniczne zasilanie tego elementu, nijak nie próbuje uspokoić czy choćby nawet opodatkować. Chociaż w innych dziedzinach, gdy trzeba opodatkować Polaków, to wyobraźnia fiskusa i ministerialnych urzędników jest niemal nieograniczona...
A kto to finansuje?
23 Lutego, 2020 - 20:10
Odpowiedź na to pytanie jest najważniejsza dla zrozumienia, kto u nas próbuje mącić.
Czy to szwagry?
23 Lutego, 2020 - 20:35
Spotkałem informację, że Marcin Święcicki (niegdysiejszy przewodniczący warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej!!, sekretarz KC PZPR i prezydent m. Warszawy w III RP) i Leszek Balcerowicz są szwagrami ożenionymi z córkami potężnego komunisty Eugeniusza Szyra (uchodzącego za "człowieka Moskwy i postać nr 3 w rządzie PRL do 1968 r.)
Leopold
Tezeusz
24 Lutego, 2020 - 00:32
Twoj "Maly Przewodnik" o osobistosciach zydokomuny w Polsce, pozwala glebiej zrozumiec detale obrazu Polski na tle miedzynarodowej akcji oczerniania naszego kraju - w celu jego likwidacji. Zydzi wzieli przyklad z metod Hitlera, stosowanych przeciwko nim.
Klania sie "Der Stürmer".
O reakcjach obronnych naszego rzadu nie warto wspominac, kiedy Uniwersytet Jagiellonski zaprasza Grossa na odczyty, a wiekszosc szkol wyzszych, szerzy najprzerozniejsze zboczenia.
Premier daje zagranicznym firmom takie warunki, ktore przerastaja najsmielsze marzenia polskich przedsiebiorcow. Sprowadzil zydowski bank do Polski i bardzo przezornie posyla swoje dzieci do zydowskiej szkoly.
Jego Wicepremier, przekazuje duze pieniadze na zachcianki zydowskie, nie mowiac juz o tym, ze wlacza sie w akcje miedzynarodowej antypolskiej propagandy, wspierajac finansowo tlumaczenia paszkwilu Tokarczuk na inne jezyki.
O Prezydencie... - nie chce mi sie juz wymieniac jego pieknych slow i antypolskich czynow.
Pozostaje jeszcze niewyjasniona kwestia, czy Polacy dadza sie, tak jak Zydzi, zapedzac wlasnymi rekami na Umschlagplatz.
Pomimo kilku drobnych niejasnosci, jestem gleboko przekonany, ze przejecie Polski i zmienienie jej nazwy na Polin, nastapi w stosunkowo niedlugim czasie.
Pozdrawiam.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
Imponujące opracowanie;
24 Lutego, 2020 - 01:23
Krzysztof Łoziński był ponadto alpinistą i praktykiem dawniej słabo znanych wschodnich sztuk walki, które wzbudzały zawodowe zainteresowanie milicji obywatelskiej (sztuki, nie sam Łoziński). Od jego nazwiska pochodzi też termin "łozowanie", za który ktoś został skazany prawomocnie za obrazę czy zniesławienie. Więc uwaga... Nie korzystać! Ale pogrzebać w archiwach zawsze można.
Czyli stara "dobra" stainowska żydokomuna.
24 Lutego, 2020 - 08:24
A i na tej stronie nie raz zarzucano mi nadużywanie określenia "żydokomuna" w stosunku do decydentów w tzw. "III RP?
Tu też wyjaśnienie sytuacji Polski - https://costerin.wordpress.com/2011/12/04/parol-opary-od-kbw-do-goldberga-czesc-2/
antyleming
@marek chrapan - dygresja
24 Lutego, 2020 - 08:33
Opozycja zarzuca PiS żydowskie korzenie ( w wielu przypadkach to hejt i bzdury), ba obwinia ich o wszelkie nieszczęścia świata, a w materiale pokazuję i wykazuję na przykładach konkretnych iż korzenie żydowskie posiada opozycja z KOD i to jakie korzenie !
Ocena należy już do adwersarzy.
posłusznej sobaki...
24 Lutego, 2020 - 11:43
posłusznej sobaki...
posłusznej sobaki
chazarska łapa
największe zbrodnie
wybieli kacapa
PS Belzebubiczna Moskowia, która stworzyła piekło na ziemi, dalej usiłuje przekonywać, jak sam Belzebub, że piekło to raj.
jan patmo
odwracanie kota ogonem
24 Lutego, 2020 - 12:49
odwracanie kota ogonem
stalinowska żydokomuna
swoje cele tak afirmuje
odwracając kota ogonem
że to PiS- Polin buduje
PS Nie ma to jak stare kacapskie kawały! No i dodam, że w czasie gdy poprawiałem mój wpis, spałował go jeden (czy raczej jedna) z tych żydobolszewickim dyżurnych pałkowników działających na Niepoprawnych.
jan patmo
Aż kłuje w oczy!
24 Lutego, 2020 - 19:48
I dziwnym wydaje się, a nawet BARDZO DZIWNYM, że taka komunistyczna jaczejka jak Fundacja Batorego NADAL legalnie istnieje i działa. A wydawało by się niejednemu naiwnemu lub nieuświadomionemu, że służby działają i dbają o ograniczanie lub choćby tylko monitorowanie takich jaczejek. Ponoć konstytucja zakazuje propagowania komunizmu czy idei totalitarnych? Nic z tych rzeczy jak się okazuje i OBECNI ludzie PiS także są w jakiś sposób wplątani w ten plan zapędzania nas ostatecznie na jakiś margines, poza nawias wolnych i samodecydujacych o swoim losie narodów. Zatem osaczają nas coraz ściślejszym kokonem, który ma nas ostatecznie skępować, odebrać nam wolność mowy, myśli i uczynku! W świetle tego coraz wyraźniej tez widać, że pewne posunięcia PADa, wymiana Szydło na Morawieckiego, działania PiS, wypowiedzi Kaczyńskiego i innych, to wszystko zaczyna dawać wyraźny obraz dokąd nas prowadzą, kto i jakimi metodami. A my z gołą d...ą, nie przygotowani, bez elementarnej wiedzy, nie mówiąc o jej upowszechnieniu, targani sprzecznościami generowanymi celowo, pozbawieni możliwości wpływu na bieżącą sytuację, nieomal a może właśnie - zdradzeni z premedytacją przez tych, którzy sami ponieśli życiowe straty. Zginęli ludzie (Smoleńsk) i wydawało by się że ta cezura, ta największa zdrada nie jest w stanie posłużyć kolejnej zdradzie. A jednak! Bo przecież minęło tyle lat a nadal nie ma najmniejszych powodów sądzić że, po potężnym ciosie jakim było zamordowanie 96 ludzi w imię jakiegoś zbrodniczego planu, żeby miało nastąpić odwinięcie się, uderzenie tyle skuteczne, co śmiertelne dla tych, którzy przyczynili się do tego zamachu. Zamiast, ze zdumieniem, obserwowałem jak z jakąś niewytłumaczalną pokorą i pogodzeniem się z losem Kaczyński przyjmował, kolejne coraz bardziej brutalne ciosy w zupełnym albo niemal zupełnym milczeniu. To milczenie stanowiło jednak nadzieję, że jest zwiastunem hekatomby dla sił antypolskich. Nic takiego się nie stało i obawiam się, że ten istotny moment w historii Polski będzie nam jeszcze bardzo długo uwierał. Następnym takim ciosem w nas, Polaków, była wymiana Premier Szydło na Morawieckiego. Dla jasności, nie jestem przeciwnikiem rzadu PiS, ale jestem krytyczny tam gdzie widać, że ewidentnie coś idzie nie tak jak trzeba, a rządzący nie ujawniają prawdy, dając się w ten sposób szantażować, zamiast ogłaszając prawdę, rozbroić przeciwnika, pokazać go zupełnie ogołoconego z nimbu tajemnic, które spajają naszego wroga z pozornym sprzymierzeńcem jakim staje się rząd i elity. Ten tekst, bardzo cenny, każe się zastanawiać jak wielu jest pochowanych w różnych krytycznych miejscach, ludzi którzy gdy przyjdzie ich pora, uaktywniają się i wodzą nas na przygotowane dla nas manowce? Czyżbyśmy musieli tu na Niepoprawnych i wszędzie indziej zaczynać wszystko od początku? Bo coś czuję, że jesteśmy w tej chwili jak ta wolno gotowana żaba.
Komuna wiecznie żywa!
24 Lutego, 2020 - 22:47
Dyrekcja jednego z chorzowskich liceów nakazała nauczycielowi historii usunięcie z gazetki szkolnej informacji o wydawnictwach IPN na temat Żołnierzy Wyklętych.
Bolesna prawda o Polsce ???
25 Lutego, 2020 - 17:11
To kompedium niezbędnej wiedzy (zapomniałeś Drogi Autorze o Jakubie Bermanie, by dopełnić obrazu) pozwala starszemu pokoleniu lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość, uruchamiając wspomnienia z okresu minionego potwierdzające przedstawione związki. Młodsi są raczej bez szans, bo sama wyobrażnia jest za "krótka", by "rozkminić" koronkową robotę GRU i NKWD wzbogaconą żydowskim intelektem. Tu jest niezbędne życiowe doświadczenie, najlepiej kresowe. Młodzi zniechęceni wykręcą się "teorią spiskową" i zasilą z nieświadomości i intelektualnego lenistwa, propagowanego od dziesięcioleci w systemie edukacji, potężniejącą armię pożytecznych idiotów. To ta armia, w rękach ciągle sprawnych i wyrafinowanych funkcjonariuszy, finansowana ogromnymi środkami, wygrywa właśnie świat dla kulturowego marksizmu. Zawsze będziemy obserwować wewnętrzną walkę o władzę, jak to było w bolszewickiej, sowieckiej i teraz kagiebowsko-oligarchicznej Rosji. To się dzieje także w Polsce i wyjaśnia dlaczego mimo PiS-u żyjemy ciągle w żydokomunistycznej pajęczynie - ilustracją jest właśnie to kompedium. Taka analiza dotycząca "prawicy" byłaby także bardzo cenna, wyjaśniająca zapakowanie wszystkich do jednego samolotu 10.4.2010 i ponowną próbę obecnie, zdradę polskiej racji stanu wobec Ukrainy, Litwy i Izraela, grę pozorów wobec bohaterów narodowej orientacji w AK, segregację pamięci ofiar obozów koncentracyjnych, zupełną relatywizację banderyzmu, ludobójsta wołyńskiego i w ogóle polskiej golgoty wschodu etc. Łatwość z jaką potrafi się dziś przejść od nienawiści do "puszczania oka" w stronę Moskwy i bezkarności dla niewątpliwego antyzachodniego wynalazku Moskwy w postaci "Banderstadt" jest symptomatyczna. To są zachowania mogące wynikać jedynie z kompletnej nieudolności klasy politycznej lub rzeczywistego (tłumionego mądrością etapu) autentycznego respektu dla stolicy komunistycznej międzynarodówki jaką ciągle jest Moskwa.
1-2-3