List Ziobry i co z tego. Matrix prawicy.
Zastanawiam się dlaczego ludzie udają, że jest wszystko dobrze, a jak znajdzie się ktoś , kto mówi o błędach i wpadkach staje się wrogiem. PiS pod przywództwem pana Jarosława Kaczyńskiego sześć razy pod rząd przegrał wybory. Ziobro i grupa posłów chce aby PiS przestał przegrywać, chce aby PiS był partią, która przejmie władzę w Polsce. No i odzywają się ci , którzy mówią, co ten Ziobro chce, przecież mamy prawie 30% głosów. Ten Ziobro to oszołom. No więc kto jest oszołomem? Ten co chce wygrać wybory i wprowadzić w życie program partii czy ten , kto chce całe życie przegrywać wybory, pisać martwe programy i zadowalać się 30% poparciem dającym ciepłe posadki wazeliniarzom i pachołkom oraz złudną nadzieję dla kilu milionów wyborców.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1716 odsłon
Komentarze
Kto zacz ten Ziobro?
31 Października, 2011 - 18:13
No dobrze, ale tak wchodząc w szczegóły, cóż takiego oryginalnego mówi ten Ziobro, że raptem mamy się wszyscy odwrócić od JK i pójść za nim w ciemno jak za Panią Matką. Szczerze mówiąc niczym szczególnym się wcześniej nie zaznaczył. Niech najpierw czymś zabłyśnie, zaimponuje, czymś zainteresuje, coś zrobi, pojedzie w teren. Jak dotąd nic takiego się nie zdarzyło. Trochę jest żałosny w tym przekonaniu o swojej wielkości.
Ziobro nie wywyższa się
31 Października, 2011 - 18:34
i nic nie mówi o swojej wielkości. A w teren jeździ, owszem, tylko chyba Pan się tym nie interesuje.
Szpilka
Obsesja... PiS bez
31 Października, 2011 - 18:23
Obsesja...
PiS bez Kaczyńskiego istnieje i nazywa się PJN. Jeszcze Pan się tam nie zapisał?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Zbigniew Ziobro
31 Października, 2011 - 20:07
Yupiter
Dziękuję za ten wpis.
Nareszcie ktoś pisze do rzeczy, a nie krzyczy zdrada, żeby móc odwrócić wzrok od tego, że po prostu w PiS źle się dzieje i trzeba coś zmienić.
Nie ma nic durniejszego niż to uciekanie od rzeczywistości w imię "zwierania szeregów".
Jeżeli coś dzieje się źle (a widać to było już w 2007 r.) to trzeba to naprawić, bo problem tylko będzie się pogłębiał i przyczyniał do dalszych klęsk.
A nie gilotynować posłańca przynoszącego złe wiadomości.
Smutna sprawa.
31 Października, 2011 - 20:14
Przegraliśmy. Nie ma co ukrywać. Liczyłam na ok. 40% dla PIS-u. Ale teraz po wyborach zaczynają się dziać rzeczy jeszcze smutniejsze. Dzielimy się. Po co ? Przecież i p. Ziobro i prezes Kaczyński chcą jednej silnej partii. Pan Jarosław nadal milczy, więc nie wiemy jak się sprawy dalej potoczą, ale już nasi wrogowie zacierają ręce, już śnią o podziale w PIS-ie. Niedoczekanie ich. Żeby wygrywać MUSIMY być razem.
Jarosław Kaczyński
31 Października, 2011 - 20:31
Gdyby Kaczyński chciał mógłby rozładować ten konflikt w jednej chwili.
Tak jak wszystkie poprzednie kryzysy z Markiem Jurkiem, Dornem a nawet PJN.
Wystarczyłaby jedna osobista szczera rozmowa z Ziobrą i jego ludźmi.
Ale nie.
Kaczyński uważa że nie musi z nikim rozmawiać i się liczyć. Bo bez nich PiS też jakoś przeżyje.Tyle że za każdym razem PiS jest coraz słabszy a ludzie go popierający coraz bardziej zniechęceni. Zamiast pozyskiwaniem nowych zwolenników zajmuje się potem odzyskiwaniem starych. Ale tego Kaczyński w ogóle nie bierze pod uwagę.
I za każdym razem robi to samo, zamiast rozwiązać konflikt eksterminuje niezadowolonych, pozbawiając partię kolejnych cennych ludzi.
Re: List Ziobry i co z tego. Matrix prawicy.
31 Października, 2011 - 20:30
Proszę państwa coś wam się coś pomyliło???
A może jakiś Front Jedności Narodu??? Komuna się skończyła, każdy ma prawo złożyć własną partię, nie ma zbyt wygórowanych wymagań??? Ach, przecież chodzi O PIS i Jarosława Kaczyńskiego, on was kole w oczy??? PIS, nie może istnieć, jako partia z własnymi poglądami, poglądami założycieli JK i LK, bo tam jest JK z bardzo jasnym i prostym przekazem Prawa i Sprawiedliwości i do tego niepodległości dla Polski i Polaków??? PIS, według PO, SLD, PSL a teraz jeszcze Ruchu Palikota, należy modernizować, aż się go zlikwiduje??? A najlepiej, to Palikot razem z Komorowskim, pójdą na polowanie na Kaczyńskiego, zabiją go, a skórę wystawią na sprzedaż w UE, taki plan niedawno miał właśnie Palikot, który mimo takich wypowiedzi jest na wolności, a do tego jest posłem??? Co, Ziobro ma jakiś pomysł dla Polski??? Nic nie słyszałem o jego programie, słyszę tylko, że po plecach JK, chce władzy??? Słyszę tylko jak wszyscy szczują, nienawidzą i cieszą się tym oficjalnym listem??? Czy tak ma wyglądać pluralizm??? Oczywiście PIS, może rozgrywać scenę polityczną jak uważa, tylko na miłość Boską nie róbmy z tego problemu??? Bo problem to mamy z mediami, z totalitaryzmem, z Tuskizmem i z oligarchią postkomunistryczną, która do śmierci, nie odda ani ukradzionego tzw. guzika???
balsam
31 Października, 2011 - 20:35
Bredzi Pan.
Co ma Ziobro do PO, SLD i mediów III RP.
Re: balsam
31 Października, 2011 - 20:54
Tak, tak, to ja bredzę??? Pzdr.
Re: List Ziobry i co z tego. Matrix prawicy.
31 Października, 2011 - 20:31
Dwie rzeczy: Po pierwsze - czy ktoś słyszał wypowiedź JK w tej sprawie? Bo słyszę cały czas to Hofmana to Brudzińskiego to Błaszczaka czyli frakcję "wiecznych opozycjonistów" dla których bycie opozycją jest największym sukcesem.
Po drugie Hofman i spółka nie chcą rządzić, oni tylko chcą być silną opozycją. Patrz kampania do parlamentu w której widać było że PIS jest mało aktywne w części dotyczącej pogarszających się warunków życia, zamilczenie zamachu w smoleńsku itp.
I o to chodzi w tej różnicy zdań jaka się toczy. Zibro i spółka chcą zmian i otwarcia na ruchy społeczne i mniejsze środowiska prawicowe aby wygrać a Hofman i spółka chcą pozostać wieczną opozycją.
A jak zachowa się JK przekonamy się za kilka dni.
-----------------------------------------------------------
"Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
Jacyl
31 Października, 2011 - 21:07
Kaczyński się nie wypowiada.
Ale wiadomo, że gdyby Hofmann i Błaszczak mówili bez jego polecenia, to by im kazał milczeć.
Dewaluacja
31 Października, 2011 - 20:53
Najwyższy czas to sobie powiedzieć.
Jarosław Kaczyński to OKRĄGŁOSTOŁOWIEC. A ja już tak mam, że okrągłostołowcom nie do końca wierzę. Nawet jeżeli nazywają się Jarosław Kaczyński
Niech Jarosław nadal będzie liderem swojej partii z 30% poparciem społecznym a Ziobro niech stworzy nową partię, gdzie on polideruje. Najwyższy już czas na zmiany.
Stara koncepcja jednej opozycyjne partii przejadła się, nie sprawdziła i zdewaluowała.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Najwyższy czas to sobie powiedzieć.
31 Października, 2011 - 21:41
Nawet wrogowie nasi zauważyli i z satysfakcją powtarzają o sześciu przeganych wyborach. Ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym aby walczyć SKUTECZNIE. Czy Jarosław Kaczyński jest skuteczny i czy PiS jest partią skutecznego działania? Odpowiedź znamy. Zatem na co czekamy, nawet będąc zwolennikami tezy aby nie dzielić w imię jedności. Sam prawie zawsze jestem zwolennikiem powiedzenia że kupy nikt nie ruszy. Ale co za dużo to nie zdrowo. Kolejny raz przegrywamy a CZAS UCIEKA. Czy to nie jest już wystarczającym powodem do działania? CZAS. Mamy go dane tyle ile trwa nasze życie na Ziemi. I ani mimuty więcej, wbrew temu co sugeruje niejaki Owsik.
Mamy nieskuteczną partię, której przywódca nie umie, albo nie chce, albo nie może poderwać nas wszystkich do tego co chętnie nazwalibyśmy oswobodzeniem Polski ze szlamu. Raz i na zawsze. Więc co robi Polak mądry przed szkodą? Nic? Jeśli pozwolimy sobie na dalszą bezczynność to możemy za cztery lata nie mieć już na kogo głosować. Może się okazać że ludzi którzy może mogliby przebić się i wybić na silnych reprezentantów, pozbawi się możliwości rozwinięcia skrzydeł "w imię jednośći" byle pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego. Nie zamurowujmy prawej sceny która i tak cierpi na niemoc. Jeśli czekałem jako wyborca na cokolwiek to właśnie na zryw. Liczyłem że czas najwyższy aby przełamać niemoc poprzez "policzenie" się właśnie w wyborach. Jeśli "Wielki Milczący" będzie milczał nadal, młodzi ludzie (i nie tylko młodzi)przestaną wierzyć że chce On do czegokolwiek realnie dążyć. Prawdę mówiąc siłą pierwszej Solidarności była właśnie młodość jej członków. Nie znaliśmy słowa kompromis. Kierunek był wytyczony jasno. Dziś potrzeba nam tego samego. Czy w morzu lemingów są jeszcze ludzie z jajami? Ziobro wydaje się je mieć. Już samo Jego postawienie się wymaga niezłej odwagi i siły.
Mamy nieskuteczną partię, której przywódca nie umie, albo nie ..
31 Października, 2011 - 23:13
członek to czy ?
każdy może zagadać...
ale nie każdy umie powiedzieć...
( człek człekowi nie dorówna - nie poleci ["wstawić co kto chce"] w gówna...)
===
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Najwyższy czas to sobie powiedzieć
31 Października, 2011 - 23:15
Diagnoza co do przegranych wyborów kilkorga z Państwa jest słuszna ale przyczyna kompletnie oderwana od rzeczywistości.
Największa bolączką PiS są media. W 2005-2007 było źle, ale nigdy tak tragicznie jak od czasu wyborów samorzadowych do teraz. Idę o zakład z każdym, że gdyby PO było tak traktowane jak PiS przez wszystkie media , począwszy od INFO, poprzez TVN,POLSAT i cała reszta oraz wysokonakładowe gazety, to przegrała by Z KRETESEM. Nigdy jeszcze nie było takiej stronniczości, takiego braku pluralizmu, tak nierównego traktowania. Nikt nie pytał o czas antenowy, czy taką sama ilościa minut dysponowała PO i PiS na antenie. Nikt z dziennikarzy nie zadawał żadnych kłopotliwych pytań partii, która doprowadziła Polskę do stanu takiego zadłużenia, która w czasie tych czterech lat miała dziesiatki afer, która doprowadziła w wielu dziedzinach do likwidacji przemysłu itd, itp
Proszę sobie przypomnieć co działo się w 2007r, jaka była nagonka na PiS
Dla przypomnienia umieszczam link dotyczący olbrzymiego frontu zjednoczonego wokół nagonki na PiS:
http://niepoprawni.pl/blog/80/jak-zmanipulowano-wybory-2007-roku
Ziobro nie jest dzisiaj atakowany przez media, bo póki co spełnia pożyteczną rolę,, daje asumpt tym wszystkim łobuzom TVNowskim , z INFO , Polsatu, Gówna Wyborczego do jatrzenia w PiSie, do skłócenia i rozłamu.
Jednak z chwila gdyby udało mu się wyjść z PiSU i jeszcze wyprowadzić trochę ludzi, to kłade swoja głowę pod topór, że nagonka na niego stała by się jeszcze bardziej zajadła niż na Jarosła Kaczyńskiego.
Jeżeli PiS się rozpadnie na Ziobrystów i Kaczystów, to będzie już po nim.(po PiSie)
Według mnie bardzo ważne jest to, żeby Panowie Kaczyński i Ziobro ze sobą szczerze porozmawiali i dogadali się. Bez rzeczników dyscyplinarnych, bez podpowiadaczy, bez "adwokatów". Prawica, każdorazowo gdy sie dzieliła, ZAWSZE stawała się słabsza.
No i w końcu trzeba coś zrobić z tymi mediami.
Myślę, że Gazeta Polska , Gazeta Polska Codziennie spełnia dobrą rolę ale nie jest gazeta wielkonakładowa, no i trochę za późno przed wyborami wystartowała.
Potrzebujemy T E L E W I Z J I !!!!!!
Zbigniew Ziobro
31 Października, 2011 - 23:49
Ależ Zbigniew Ziobro jest atakowany przez media.
Może Pan sobie poczytać nagłówki z wp.pl. i onetu jak ma Pan wątpliwości.
Ziobro nie będzie miał medialnej klaki tak jak inni przed nim, bo media czują, że trzeba Kaczyńskiego zachęcić do wykopania Ziobry (już i tak ładnie go poprowadziły do wywołania całego konfliktu wokół sprawy Cymańskiego).
A ponieważ Kaczyński tym razem się waha, bo czuje ile będzie go kosztować odejście Ziobry (wystarczy zauważyć, że po raz pierwszy krytyka bronią Gazeta Polska i Nasz Dziennik czego nigdy wcześniej nie było), to media atakują Ziobrę, żeby ułatwić Kaczyńskiemu oskarżenie go o zdradę.
Wystarczy zauważyć nagłówki z wp. "Zdrady Ziobry" czy opowiastki o tym jak Ziobro chce politycznie "zamordować" Kaczyńskiego lub zrobić rozłam (choć to nieprawda).
Wkurza mnie jak Kaczyński jest niezmiernie przewidywalny i łatwy do prowokowania i rozgrywania przez medialnych funkcjonariuszy.
To samo było przy słynnym wysyłaniu Ziobry na lekcje angielskiego, która to wypowiedź była efektem tego, że Kaczyński jak przedszkolak uwierzył zadając mu pytania medialnym funkcjonariuszom, że Ziobro coś powiedział czego w rzeczywistości nie powiedział.
A dopiero potem jak już Kaczyński chlapnął oczekiwaną wypowiedź, to zaczął ustalać co naprawdę powiedział Ziobro.
Tak samo rozgrywano Kaczyńskiego różnymi wypowiedziami, które potem wałkowano przez całe miesiące na szkodę PiS.
Wnerwia mnie tym Kaczyński do reszty, że jest taki łatwy do ogrywania i manipulowania.
media
31 Października, 2011 - 23:53
A co do mediów się zgadzam.
Czasem mi się zdarza oglądać w TVP Historia powtórki Dziennika Telewizyjnego z czasów stanu wojennego.
Przy tej totalnej chamówie i nienawiści jaka sączy się z TVN, to jest prawdziwy wzór obiektywizmu.
Teraz to sam nie wiem po co właściwie ludzie narzekali na telewizję w PRL.
ps: Żeby mieć własną telewizję to trzeba mieć koncesję.
A żeby mieć koncesję to trzeba mieć władzę.
Ziobro przy okrągłym stole
31 Października, 2011 - 23:54
W roku 1989 Ziobro dopiero co skończył 19 lat. W myśl okrągłostołowego kryterium, jakie wyznaje Tańczacy z Widłami, jest zatem Ziobro jak najbardziej wiarygodny. Dziś co prawda nie ma już tamtego stołu. Ale jest za to szansa, że znajdzie się dla Ziobry jakiś inny, równie okrągly stół bez kantów.