Zdziwiony jestem.../ w kwestii" Uważam, rze"/
.. bo replikowałem w sprawie "Uważam, rze" podające ewentualne przyczyny wejścia tego projektu na rynek i w pewnym momencie stwierdziłem,że gdzieś ten mój komentarz się zapodział.Zgodnie z metodologią, że zaczynać nalezy od siebie sprawdziłem czy nie napisałem sam do siebie ale okazało się że nie.
Nie wiem co się stało,ale powtórzę tu swoją argumentację. Jest kilka powodów dla których najprawdopodobniej to zrobiono, mówię najprawdopodobniej,bo nie potrafię czytać w myslach red.naczelnego. Po pierwsze jest to zorganizowanie sobie spadochronu na wypadek gdyby rządowi udalo się przejąć "Rzeczpospolitą". Drugi dobry powód to podaż dobrych bezrobotnych dziennikarzy na rynku po czystkach w mediach publicznych a trzeci to popyt na pisma konserwatywne po przejęciu "Wprost" przez Lisa. Realnych powodów jest aż nadto by nie wdawać się w mniej prawdopodobne spekulacje.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1533 odsłony
Komentarze
Re: Zdziwiony jestem.../ w kwestii" Uważam, rze"/
10 Maja, 2011 - 14:38
Przyznam, że ja też jestem zdziwiony, bo zdążyłem napisać polemikę do Pańskiej repliki i zniknęła ona wraz z Pańską repliką. Nie rozumiem dlaczego. Ale chyba nie wszystko muszę rozumieć. ;)
Dlatego też powtórzę. Sądzę, że jeżeli Tusk stwierdziłby, iż Rzeczpospolita szkodzi mu to już dawno byłoby "pozamiatane". Z telewizją wcale się nie "cackał" dlaczego miałby to robić z gazetą. Nie bardzo wiem jacy to dobrzy dziennikarze przed powołaniem Uważam rze byli bezrobotni.
Rzeczywiście jest na rynku zapotrzebowanie na pisma konserwatywne. Wytrawny gracz medialny Tomasz Lis tego nie wyczuł? Wyczuł. Po to przejął Wprost. Ale taki z niego konserwatysta i dlatego nie wyszło. Mimo "sztuczek". Uważam rze jest konserwatywne? Gazeta Wyborcza była też kiedyś opozycyjna. Ponoć.
MD
Nie ufam "Uwarzam, Rze"
10 Maja, 2011 - 15:28
Może to zabrzmi zbyt ostro, ale nie chcę nużyć długim wpisem.
Otóż obawiam sie, że pismo to jest niebezpieczne dla pism prawicowych i prawicy. Według mnie to są pozory prawicowosci, czy nawet neutralności. W dodatku po zdobyciu zaufania może wyciąć przed wyborami jakiś hokus-pokus - oczywiscie w trosce o Polskę, a jakże. Miejmy to na uwadze.
errata
10 Maja, 2011 - 15:30
zapatrzyłam się na zamierzony błąd w tytule pisma i dorobiłam drugi błąd. Oczywiście mialo być "uwazam".
Re: Nie ufam "Uwarzam, Rze"
10 Maja, 2011 - 15:35
Podobne też są moje obawy. Kontrolowane kanalizowanie społecznego oburzenia na reżimowe media i rządzący obóz.
MD
Re: Re: Nie ufam "Uwarzam, Rze"
10 Maja, 2011 - 16:59
Właśnie, ująłeś/ujęłaś to dużo lepiej niż ja.
Uważam Rze a Projekt Polska
10 Maja, 2011 - 17:16
Nie macie Pastwo wrażenia, że to mogą być dwutorowe akcje z jednego źródła? "Uważam Rze" publikuje bardzo ciekawe artykuły , wywiady z ludźmi których trudno posądzić o jakis niecny wobec Polski plan.(Ba uważam nawet, że to wręcz nie do przyjęcia). Ale w tej chwili zaufanie jest najbardziej deficytowym produktem niestety. A kto wydaje i finansuje to pismo?. Mam nadzieję, że to nie jest akcja w stylu PJN. Dziennikarze, którzy tam piszą wręcz działają uspokajająco na wszelkie podejrzenia.Ostatnio felietony zaczął tam pisać W. Łysiak który jest w pewnym sensie publicystyczną ikoną walki piórem z obecnie rządzącym układem/towarzystwem/salonem/ Grupą Trz.Wł. Sama nie wiem co sądzić o tym wszystkim. Czytam bowiem zarówno "u rz" jak i "GP"
Wczorajszy numer uważam rze...
10 Maja, 2011 - 17:13
jest straszny! Coś na poziomie Wprosta. Łysiak, Gawryluk i Ziemkiewicz, reszta... Pominę milczeniem
Grupiński
10 Maja, 2011 - 17:19
Szczególnie pan Grupiński ze swoim wmawianiem, że czarne jest białe. Krew normalnie zalewa... No ale trzeba to znać żeby potem nie walić na odlew tylko spokojnie nokautowac argumentami. Ciężko ciężko...
Zaczyna się...
10 Maja, 2011 - 22:28
odszczekam, jeżeli po pół roku okaże się, że tygodnik ten reprezentuje TĄ SAMĄ stronę co GaPol. Kupiłem jeden numer, przeczytałem drugi "URze" i mam jasny obraz. Potwierdza to, jak piszecie, ostatni numer. W. Łysiak dobrze, że wrócił, to mnie "uspokaja" aczkolwiek nie do końca - wszak z dziwnych przyczyn rozstał się właśnie z Gazetą Polską. Szczegóły wydawcy również chciałbym poznać - wszak trzeba mieć niezłą kasę, żeby taki ładny, kolorowy tygodnik polityczny "wrzucić" do młyna medialnego. Pożyjemy, zobaczymy.
Kolejny kojec
10 Maja, 2011 - 22:58
i getto, tak jak sprawa z Nowym Ekranem. Zza pleców OberPodletza mocodawcy III"rp" szykują sobie jakieś miękkie lądowanie i zmanewrowanie, gdyby wyborcy się wymknęli. A Łysiak? Spragniony druku (i pieniędzy?) spróbował... Ocknie się z ręką w nocniku.
insurekcjapl