Żar z polsko-żydowskiego kotła…
Do Żydów, jak większość Polaków, nic nie mam. Jak ktoś już powiedział, kiedy przestaną na nas pluć i o nas kłamać, my przestaniemy mówić o nich prawdę. Niech uprawiają swoją demokrację w Palestynie, nadzorując największe getto dzisiejszego świata strefę Gazy, swoje przekleństwo. Ostatni Krwawy Poniedziałek z ok. 60 zabitych i blisko 3,000 rannych Palestyńczyków dowodzi, że niczego z historii nie zrozumieli, więc będą zmuszeni i tę trudną lekcję powtórzyć, a jak wiemy czesne coraz bardziej idzie w górę. Nasuwa się tylko pytanie: dlaczego snajperzy i wojsko (wobec protestujących Palestyńczyków po drugiej stronie granicy) użyli ostrej amunicji, a nie gumowych pocisków, czy działek wodnych ?
Przez grzeczność nie zadam modnego pytania zadawanego ostatnio przez Żydów Polakom: “ Ilu Palestyńczyków uratowali w Krwawy Poniedziałek Żydzi?” Ups...Sprzątnijcie łuski i żeby się obyło bez premii dla snajperów. Na naszych oczach nakręca się spirala śmierci i nienawiści. Teraz Palestyńczycy otrzymali prawo do pomszczenia swoich ofiar i wkrótce ich terrorystyczne akcje mogą dotknąć Żydów w Europie i na całym świecie.
Toż nawet jaruzelska junta WRON była bardziej ludzka w tłumieniu naszego buntu w więzieniu w Kwidzynie 14 sierpnia 1982 roku. Działko wodne, pałki, wilczury, bez broni palnej, było wystarczające aby nas spacyfikować, połamać ileś tam żeber, spowodować kilka zawałów, wstrząśnień mózgu, odbicia nerek i uspokoić protestujących. Jedyne co metodami przypomina tamte czasy to użycie propagandy. Najciężej pobici zostali następnie oskarżeni o dotkliwe “pobicie” Bogu ducha winnych przedstawicieli oddziałów do pacyfikacji więziennych buntów. Odbył się sąd, który skazał naszych kolegów w majestacie prawa na lata więzienia. Dziś jest podobnie, winnymi są protestujący Palestyńczycy, niewinni są ich antysemiccy pogromcy. Swego czasu prof. Szlomo Sand (syn łódzkiego Żyda) dowodził, że palestyńczycy to w dużej części historyczni Żydzi, którzy przyjęli islam...
Izrael wyraźnie panikuje widząc niekorzystne zmiany zachodzące na bliskowschodniej scenie.W Libanie wybory wygrała koalicja z sponsorowanym przez Iran Hezbollah. W Syrii wspierany przez Rosję i Iran Assad został zwycięzcą po krwawej wojnie domowej. W strefie Gazy buntuje się 2 mln palestyńczyków rządzonych przez sponsorowany przez Iran Hamas. Również w Iraku mocną pozycję w wyborach uzyskali powiązani z Iranem szyici…
Oczywiście Bliski Wschód i Palestyna to niedomknięta Puszka Pandory, ale my Polacy z zainteresowaniem śledzimy to piekło głównie obserwując zachowanie i metody postępowania naszych niedawnych “Sąsiadów”. Ciekawe, że kiedy wskutek działań wojennych Palestyńczycy opuścili swoje miejsca zamieszkania, to według wykładni Żydów, utracili prawo do powrotu. Natomiast Żydzi, których niemieccy agresorzy przesiedlili do gett i obozów, bądź wypłoszyli ze swoich domów w Polsce, a następnie często je zburzyli, domagają się powrotu, odszkodowania, czy restytucji nawet wbrew prawu spadkowemu, na zasadzie więzi plemiennej.
Tuż przed otwartym konfliktem budujący motywację swoich obywateli do krwawej rozprawy agresor najpierw przystępuje do demonizowania/odczłowieczania przeciwnika. Tak robił Hitler/Goebbels z Żydami, Polakami, czy Rosjanami, otwarcie malując ich w najbardziej czarnych kolorach jako bezwartościowych, podłych bezwartościowych nieudaczników, których należy wziąć za mordę. Dziś Izrael tak przedstawia najbardziej inteligentną nację wśród Arabów, Palestyńczyków, przypisując im również anarchizm, niezdolność do samodzielnego życia państwowego i skłonności do terroryzmu. King David Hotel. Zapomniał wół jak cielęciem był…
Z niepokojem obserwujemy zachowanie Izraela i diaspory w stosunku do Polaków. Mało im widać kłopotów z Palestyńczykami i od jakiegoś czasu podkręcają akcje propagandowe właśnie demonizujące Polaków i Polskę. Najpierw zagłady dokonali Niemcy, ale ci już odkrztusili miliardy marek i po takiej kuracji czują się o wiele lepiej. Później zarzucano Polakom, że spowodowali śmierć ok. 2,500 Żydów, kiedy to nie pomogło inflacyjnie podbito tę liczbę do 200,000, kiedy Polacy zaczęli wierzgać, zdecydowano się na domiar do 500,000! Sufit jest cierpliwy, wkrótce będzie i milion…
W mediach słyszymy powtarzaną mantrę, że Izrael jest jedyną oazą demokracji w blisko wschodnim morzu autorytaryzmu. Byłoby dobrze jakby ktoś delikatnie zwrócił im uwagę, że kraje demokratyczne, bądź pragnące za takowe uchodzić nie używają ostrej amunicji przeciwko demonstrantom. Czy Amerykanie powinni kopiować metody swojego strategicznego sojusznika i strzelać do Meksykanów i innych ludzi próbujących nielegalnie przekroczyć granicę?
Ameryka ma swoje kłopoty i osiągnięcia, swego czasu okrzyknięto Billa Clintona pierwszym czarnym prezydentem, ale kiedy ktoś przyjrzał się mu bliżej (może Monica Lewinsky?) okazało się to nieprawdą. Wybrano więc Obamę, ale ten również miał “feler”. Okazało się, że to komuch z globalistycznej stajni Sorosa. Teraz mamy pierwszego syjonistycznego prezydenta, który próbuje uratować pożeraną przez globalistów Amerykę, oraz Izrael.
Prezydent Trump, którego zwycięstwo w prezydenckich zmaganiach zaskoczyło rozleniwionych globalistów i deep state (Hillary Clinton nie miała z kim przegrać) więc zmontowali kilka zasadzek, które w ciągu paru miesięcy miały doprowadzić do zniszczenia Trumpa i do pożądanej korekty błędu. Jednak Trump to stary zaprawiony w bojach, negocjacjach i rozmaitych podchodach lis i dalej biega w swoim nowym kurniku.
Tak więc w swoich zapasach z niszczącymi go globalistami Trump “na gwałt’ potrzebuje sojuszników. Im bardziej zagrożony jest działaniami specjalnego prokuratora d/s badania rosyjskich wpływów Muellera tym bardziej zbliża się do syjonistów i nawet tzw. “never Trumpers”, dla których nie był pierwszym wyborem. Pamiętamy, że Trump w kampanii wyborczej głosił opcję narodową “America First!” jednocześnie wyśmiewając niemądre i finansowo rujnujące zaangażowanie się USA w rozmaitych zakątkach świata w roli globalnego żandarma. Dziś to zupełnie inny polityk z nowym (bądź odtajnionym?) programem uwikłanym w “umacnianie” pokoju na wielu kontynentach. Przypomina to sytuację prezydenta Busha Jr, który głosił program odbudowy USA, ale błyskawicznie (melodia blitzkrieg) został wplątany (9/11) w liczne wojny i rujnujące amerykański budżet rujnowanie krajów, których przeciętny Amerykanin nie mógłby pokazać na mapie.
W internecie wrze od niezadowolenia amerykańskich Polonusów w związku z niewyraźną postawą polskiego rządu i prezydenta Andrzeja Dudy w obliczu przyjętej w Kongresie i podpisanej przez Trumpa roszczeniowej ustawy 447. Oficjalne stanowisko Rządu i Prezydenta jest: “Polacy, nic się nie stało”. Wczoraj miejscowi Polacy chcieli nawiązać bliższy kontakt z Prezydentem Dudą podczas jego wizyty w Jersey City (przy okazji wystąpienia w ONZ). Skarżą się, że zostali źle potraktowani przez polskich (konsul w Nowym Jorku Maciej Golubiewski) i amerykańskich organizatorów (burmistrz Steven Fulop). Fulop wcześniej zasłynął z bezczelnego zbluzgania marszałka polskiego Senatu Stanisława Karczewskiego, a po tym odmawiał bezpośrednich przeprosin. PAD, podobnie jak gospodarz Fulop złożył wieniec pod skazanym na usunięcie z obecnego prominentnego miejsca Pomnikiem Katyńskim. Zgromadzoną Polonię razem z Komitetem Pomnika Katyńskiego usunięto poza główną scenę ceremonii, nie pozwalając im nawet demonstrować polskich flag.
Coraz więcej Polaków w Kraju i zagranicą poznaje siłę i możliwości żydowskiego lobby w Ameryce, które wydaje się osiąga teraz apogeum swoich wpływów, szczególnie przez układy rodzinne (Ivanka i Jared Kushner z chasydzkiej sekty Chabad Lubavitch o wielkich wpływach w Rosji, na Ukrainie jak i w Polsce).
W świecie materialnym wzbogaconym ideami nie ma próżni, po Krwawym Poniedziałku Turcja na polecenie prezydenta Erdogana wydaliła izraelskiego ambasadora Naeha, podobnie postąpiła Republika Południowej Afryki. Turcji (członek NATO) marzy się wielkość, suwerenność i przywództwo w regionie.
Polskie stosunki z Żydami wymagają kapitalnego remontu. Rząd polski narzekając na “trudną sytuację” robi co może aby pogorszyć swoją sytuację tak wśród swoich wyborców jak i na świecie uparcie dalej finansując z kieszeni polskiego podatnika filmy oczerniające Polaków i dając granty na badania i publikacje autorów oczerniających dobre imię Polski. Ostatnio w paszcze antypolskiego smoka (Grabowski/Engelking) min. Gliński wrzucił następne pół miliona, aby dofinansować “Dalej jest noc” (a co ma być przy takiej polityce?). Przecież to finansowanie plucia na Polskę, jakich rezultatów rządzący politycy spodziewają się po takich dotacjach? Głupich istotnie nie sieją, są wybierani przez wyborców...
Żydzi nie bardzo troszczą się o swoje zaniedbane cmentarze w Polsce dbają o nie Polacy. zastanawiałem się, dlaczego w Yad Vashem jest tylko ponad 6,500 polskich “Sprawiedliwych”. Otóż oglądałem kilka filmów na YOUTube i czytałem kilka wypowiedzi w izraelskiej prasie, tu otrzymałem odpowiedź. Uratowani Żydzi nie zgłaszali swoich zbawców na “drzewka”, ale wysyłali ich na przysłowiowe drzewo. Wiem piszą, że chcieli jak najszybciej zapomnieć to piekło urządzone im przez Hitlera. I mimo, że obiecywali niebo wdzięczności i cały świat swoim polskim biednym, też ryzykującym przecież swoje i swojej rodziny życie, niewdzięcznie i nieludzko o nich zapomnieli. Bywało i gorzej, taki czarny ptasior Jerzy Kosiński, jeszcze na swoich wybawcach zarobił forsę i zdobył sławę bezwstydnie ukazując ich jako prymitywnych zwyrodnialców. Na podstawie kalumni tego niewdzięcznika, który tak marnie skończył, jak żył powstaje międzynarodowy film (czesko-słowacko-ukraiński: prawdziwi “sąsiedzi”), a polski podatnik finansuje teatralną adaptację paszkwilu Kosińskiego nakręcając dalej pogardę i nienawiść. Może min. Gliński zamiast finansować tę nienawiść powinien zadbać o los tych polskich “Sprawiedliwych”, aby nie dożywali swoich dni w nędzy? Jeśli nie on, to kto to uczyni i kiedy? Sumienie...
Jedno jest pewne, widać jak opóźniona i potrzebna była nowelizacja do ustawy o IPN. Kiedyś Polacy musieli się dowiedzieć co o nich tak naprawdę myślą Żydzi, którym Polska dawała w miarę bezpieczne schronienie przez ostatnie 800 lat. Polacy zrozumieli, że w wykładni monopolizującej i rezerwującej cierpienie w II wojnie światowej dla Żydów nie ma zbyt wiele miejsca dla polskich ofiar. Natomiast Polacy trafiają do kategorii sprawców żydowskiego cierpienia i zagłady. Jeśli myślisz inaczej, uważaj możesz zostać antysemitą…
Moja stara znajoma zniesmaczona tak bezkarnymi żydowskimi atakami na dobre imię Polski i Polaków, oraz niemrawą, mdłą obroną tychże przez polski rząd i prezydenta ostrzegła, że jak tak dalej pójdzie to na pytanie skąd jest, będzie odpowiadała “Holland”, w miejsce “Poland” (fonetycznie brzmi podobnie), albo jeszcze bezpieczniej: ze Szwajcarii (bo oni już zapłacili haracz).
Czy polscy przywódcy (razem z totalnie kunktatorską opozycją) nie mają przysłowiowych jaj i jedyną opcję jaką rozważają to pozycja u klamki (tym razem) amerykańskiego sojusznika? Wiemy, to nie jest jeszcze dno. Rysuje się inny bardziej paskudny obraz. Obraz niemocy oczarowanych PR-em obcych szamanów, a może nawet kolorowymi koralikami dziesiątkujący wyobraźnię, dumę i polskie obowiązki (Roman Dmowski) dowodzący, że sojusz z USA nie ostanie się bez uległości wobec Izraela. Tylko z silnym, silnie łupiącym kieszenie Polaków pośrednikiem Polska jest w stanie przeżyć jak jakieś Puerto Rico u boku USA! Czy taka jest przerysowana wyżej wykładnia dzisiejszej polskiej racji stanu? Czy niegdyś dumni Polacy nabyli jakiś gen służalczości i już nie potrafią odbić się od agenturalnego modelu obcego sponsoringu okrągłego stołu?
Dzisiejsza sytuacja przypomina mi słynny esej (z 1800 r.) Józefa Pawlikowskiego (urodzonego w Rozprzy k/Piotrkowa Trybunalskiego), osobistego sekretarza Naczelnika Kościuszki na paryskim bruku, w którym Autor zapytuje: "Czy Polacy mogą się wybić na niepodległość". Pawlikowski, za Naczelnikiem zaleca przygotowanie sił własnych. Do takiego Naczelnika tęskno mi Panie!
Jacek k. Matysiak
2018/05/18, Kalifornia
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5319 odsłon
Komentarze
No tak , ...
18 Maja, 2018 - 19:04
... właściwie "sojusz" USA-Polska jest jak najbardziej naturalny . Nam nie podobają się niemiecko-ruskie "zabory" (unia euroazjatytcka od Władywostoku do Lizbony ,która ma wyrosnąć na mordzie założycielskim - Smoleńsk 2010). USA także to nie byłoby "na rękę" ,z oczywistych powodów. Tylko ten "waterboarding" wobec "junior partnera" w postaci weksli 447 . Niestety ,tak jak w karcianej grze w "oczko" , za dużo ,to tzw. fura .
A co do tego nowego "gazociągu imienia Ribbentrop-Mołotow" ,to może nie warto się za bardzo martwić . Nawet na "średnią metę" ,takie porozumienia nie są stabilne , bo ani Berlin nie podporządkuje się Moskwie ,ani vice versa . (Tylko kto komu tym razem pierwszy wbije przysłowiową "Barbarossę" w plecy . )
Czyli bardziej
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/zrodlo/
niż
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/zrodlo-ii-rozlewiska/
No ale summa summarum na jedno wyjdzie ... .
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/dwie-skaly-two-rocks/
Co "lepsze" dwóch zjednoczonych wrogów na wschodniej i zachodniej granicy ? Czy skłóceni sąsiedzi ,którzy swoje porachunki załatwiają na naszym terytorium ? ...
Polytyka , Polytyka ,czyli
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/zaproszenie-do-piekla/
:-)
Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.
Czas głosić prawa wyborcze dla Polaków
18 Maja, 2018 - 17:13
Żeby nie przyszło nam służyć dla cudaków
Bo jak ulegniemy zarazie zbrodniczej
To zamieni się słowo działam na życzę
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
debil z tytułem
20 Maja, 2018 - 11:04
chciałbym aby debil z tytułem Profesorskim który okradł nas Polaków na 100 milionów dając je opluwającym nas żydom którzy uchodzą za najbogatszy naród na świecie przypomniał sobie nasze stare przysłowie że na pochyłe drzewo nie tylko żyd wejdzie ale i koza czym bardzie będziemy ulegać tym bardziej będą nas atakować.A tak na marginesie ile dałeś profesorku na ratowanie naszych Powązek gdzie nie zależnie od pogody stoją Harcerze i Aktorzy i zbierają grosiki aby ratować naszą Nekropolię.Wstyd to delikatne słowo debilu.
A może nie warto aż tak się gorączkować ...
20 Maja, 2018 - 16:37
... Jeśli już nic innego nie pomoże ,to może będzie trzeba rozwiązywać ten węzeł "po żydowsku" :-) .
Więc po pierwsze Stwórca tego świata nakazał :
7) NIE KRADNIJ
i dodał jeszcze :
10) NIE POŻĄDAJ ŻADNEJ RZECZY BLIŹNIEGO SWEGO .
Widać stąd ,że Stwórca problem własności potraktował szczególnie ,bo obwarował aż dwoma przykazaniami . Nie tylko nie wolno kraść ,ale nawet samo pożądanie cudzej własności jest już występkiem .
Deklaracja terezińska , ustawa 447 jest ni mniej ni więcej tylko takim publicznym roszczeniem - pożądaniem co do jakiejś własności . Tutaj rodzi się fundamentalny problem "Co je czyje " .W różnych systemach prawnych ,cywilizacjach ,religiach,ideologiach różnie się do tego podchodzi . W islamie zdaje się obowiązuje zasada ,że ziemia na której stanął mahometanin ,należy do Allaha ,w chrześcijaństwie to chyba należałoby szukać gdzieś w okolicach "co zwiąże i rozwiąże następca św. Piotra (...) " . Jak Talmud do tych spraw podchodzi ,to szczerze mówiąc nie wiem (czy mienie innych Żydów jest też w jakimś sensie "wspólnożydowskie") . Redaktor Michalkiewicz obawia się "procesu wyodrębniania tego mienia i że będzie tym zarządzała jakaś organizacja" . No tak ,ale tutaj także jest "haczyk" . Bo jak określić ,czy coś było własnością żydów (w sensie religijnym ) ,czy Żydów (w sensie narodowościowym).Żydzi są dosyć wybredni co do pokarmów , nie zjedzą niekoszernego jedzenia ,więc także może w tym przypadku zechcą być nad wyraz dokładnymi .
W Niemieckim Nazistowskim Obozie Auschwitz zginęło wielu Polaków katolików ,więc kryterium (śmierć w obozie) odpada.
Poleganie na https://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawy_norymberskie co do określania ,czyje mienie należy się AJC ,czy WJC także byłoby szyderczym chichotem historii . Więc może kryterium religijne . Nie wiem czy były jakieś "księgi" "parafialne/synagonalne" ,ale jeśli nawet były ,to raczej się nie zachowały . Inne sposoby określania przynależności religijnej także z oczywistych powodów są bezskuteczne i lepiej je zostawić ( aktorkom Weistina ,czy Monice Lewinsky :-) .
A poza tym ,to trudno nie zauważyć ,że "prawo" uchwalone przez kongres USA ,zatwierdzone przez senat i podpisane przez prezydenta Ameryki jest skrajnie RASISTOWSKIE . Jeszcze chwila i ustanowią odrębne stawki podatowe jedne dla WASP-ów , inne dla Afroamerykanów ,a jeszcze inne dla Jewishamerykanów .
Co będzie jeśli potomkowie murzyńskich niewolników zaczną domagać się JUST JUSTICE wyrażonej w $ ,od potomków handlarzy ludzkim "towarem" ?
Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.
trump związał się z
19 Maja, 2018 - 00:20
trump związał się z generalicją i jastrzębiami, w polityce amerykańskiej to nie dziwi, tam pod innymi hasłami dochodza do władzy a dalej dzieje się inaczej. już nawet słynny przedwojenny izolacjonizm tak naprawdę nim nie był.
ładnie napisane i niezłe porównanie z tymi Żydami. ciekawość, ile wybuliliby za politykę okupacyjną wobec Palestyńczyków przed sprawiedliwym sądem. tyle było krzyku, jak Rosja blokowała RB ONZ, dziś robi to USA dla swojego bezcennego Izraela.
na własny rząd dziś kiepsko liczyć, wszelkie nagonki to uświadamiają dobitnie. może jeszcze nie trzeba udawać, że jest się z "Holland", ale i to wcale niegłupi patent, wiem że to figura ale juz w realu zdarzyło mi sie udawac ruska, przy takich to brzydkich rzeczy nie wygadują :)
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
To nie gen służalności decyduje o tym...
19 Maja, 2018 - 18:15
..., że Polacy nie potrafią odbić się od agenturalnego modelu obcego sponsoringu okrągłego stołu a raczej aszkenazyjski gen sprytu.
Komu zależało, by prosty robotnik, agent komunistycznych służb, został noblistą?
To bardzo proste - ludziom, którzy przejęli kontrolę nad Polską po tym, jak zrzuciliśmy sowieckie kajdany. Chodzi o środowiska żydowskie zamieszkujące Stany Zjednoczone.
Te siły przez lata budowały przewagę nad polską dyplomacją, aż do okresu teraźniejszego, gdy przepchnęli ustawę 447.
Dziś nie ma już wątpliwości, kto rozdaje karty w kwestii przyznawania Nagród Nobla.
Od dawna wiadomo, że można mówić o pewnej nadreprezentacji Żydów wśród noblistów.
To są fakty. Na przykład G. Cochran, J. Hardy, H. Harpending, w Natural History of Ashkenazi Intelligence” stwierdzają, że Żydzi aszkenazyjscy stanowią mniej niż 2% ludności Stanów Zjednoczonych, wszyscy Żydzi około 0.25% ludności świata, a są posiadaczami aż 27% nagród Nobla w naukach ścisłych i 28% w dziedzinie medycyny.
W USA Żydzi są nadreprezentowani w medycynie przez ponad 230% w proporcji do ogólnej populacji Stanów, ponad 475% w psychiatrii, 299% w dentystyce, 265% w prawie i 238% w matematyce.
Amerykańscy Żydzi są dwa razy liczniej reprezentowani wśród studentów uniwersyteckich, niż pozostałe grupy etniczne. Natomiast w szkołach uznawanych za najbardziej prestiżowe (Ivy League) są obecni pięciokrotnie silniej, niż by to wynikało z udziału procentowego Żydów w ogólnej populacji. Jak to wyjaśnić?
Prestiżowa nagroda ma ogromną siłę propagandową. Dlatego dla ugnębionego komunizmem, czującego niższość wobec zachodu - otrzymanie Pokojowej Nagrody Nobla sprawiło, że Wałęsa do dziś w oczach milionów Polaków uchodzi za człowieka, któremu nie mamy prawa wytykać wstydliwej przeszłości.
https://gloria.tv/article/37whADGv4axfDJuY6noYqA4h7
Verita