San Francisco

Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Świat

W polityce zagranicznej dostaliśmy się pod sojusznicze gąsiennice sprawnie uzależniającego nas pojazdu amerykańskiego z ciągle uwierającą nas  izraelską wkładką. Skutecznie nową modę i kreacje forsuje nam tandem ambasadorski Mosbacher-Azari, w tej konkurencji slalomem zjeżdżamy w coraz to mniej ciekawe pejzaże...

W samym środku w miarę “srogiej”  kalifornijskiej zimy (na Diabelską Górę spadł...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Świat

Prof. Jana Karskiego, “Witold” (Jan Romuald Kozielewski ur. w 1914 r. w Łodzi) spotkałem w 1995 r. w San Francisco i w Martinez, podczas spotkań profesora Georgetown University (Washington, D.C., również w School of Foreign Services, gdzie przez 40 lat wykładał stosunki międzynarodowe i teorię komunistyczną), kiedy to poprosiłem go o autograf w jego słynnej książce "Story of the Secret State",...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Idee

Słuchacze nieodparcie odnoszą wrażenie, że mówiący ze swadą i ledwie  ukrywanym sarkazmem Michalkiewicz odczuwa przyjemność  prowadząc odbiorcę przez meandry światowej polityki referując w sposób niezwykle przystępny tajniki rzadko oficjalnie prezentowanej wersji historii jak i oświetlając zjawiska zachodzące na naszych oczach.

 

Po czterech latach nieobecności jeszcze między I a II turą...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Kraj

Po Mszy Świętej poświęconej 70-tej rocznicy bitwy pod Monte Cassino, na którą przybyli wykruszający się powoli polscy weterani, jak i harcerze, po poczęstunku w jadłodajni, zainteresowani zostali zaproszeni na spotkanie z dr Markiem Janem Chodakiewiczem, profesorem waszyngtońskiego Institute of World Politics.

 

Jak już szerzej wcześniej pisałem w relacji z poprzedniego spotkania, dr...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika W kapeluszu Panama
Świat

    Minio obudził się z ogromnym bólem głowy, czaszka mu pękała... chciał się ruszyć i wstać, ale nie mógł. Gdy odzyskał poczucie świadomości to dotarło do niego, że leży przypięty pasami na szpitalnym łóżku. Na ekranie telewizora przed szpitalnym łóżku leciały bajki dla dzieci i coraz pojawiła się postać z wielkim dziobem. Pomyślał:

- Cholera to horror a nie bajki, co się dzieje?

    Rozejrzał...

2.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.4 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Historia

Kilka dni temu Polonia w północnej Kalifornii miała okazję uczestniczyć w spotkaniu z wybitnym historykiem średniego pokolenia prof. Markiem Janem Chodakiewiczem. Spotkanie miało miejsce w Martinez, w sali konferencyjnej Polish American Association, przy polskim kościele. Późna godzina -19.30, zwykły roboczy dzień, nie zniechęciły miejscowych Polaków, których odliczyło się ok. 35 osób, mimo, że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Nessun Dorma
Świat

Wszystkimi wstrząsnęła wiadomość o katastrofie Boeinga 777 koreańskich linii lotniczych. W pierwszym odruchu chciałem rzucić się do klawiatury i zawołać wniebogłosy: proszę - czy nie widzicie różnicy ? W Smoleńsku samolot rzekomo lądował awaryjnie z podobna prędkością, z podobnej wysokości i nawet na miękkie podłoże i tupolew rozleciał się na tysiące drobnych kawałków, wszyscy zginęli, a niektóre...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Kraj

Polacy zamieszkujący rejon Zatoki San Francisco, 26 marca, we Wtorek wieczorem o godz. 7.30 mieli okazję wysłuchania prezentacji prof. dr Wiesława Biniendy dotyczącej niesławnej i kontrowersyjnej katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Jak wiemy doktor Binienda jest amerykańskim ekspertem w dziedzinie wytrzymałości materiałów i analizy mechanicznej uderzeń na uniwersytecie w Akron w stanie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Świat

Jestem jednym z ostatnich, kogo można posądzić o tkliwe współczucie dla naszych słowiańskich braciszków w Moskwie, ale zwykła przyzwoistość nie pozwala mi milczeć. Ci którzy po kątach konsulatów amerykańskich łkają nad losem ubiegających się o wizy wjazdowe Polaków, niech otrą łzy!

Nie jesteśmy jedynym prześladowanym w ten sposób Narodem. Tu nie tylko chodzi o te słynne $65 miliardów odszkodowań...

0
Brak głosów