Kto kogo? Tego, tamtego! czyli Hilaria albo Donald i odwrotnie! I co nam z tego wyniknie?
Doprawdy nie wiem, kto będzie lepszym prezydentem! Kogo wybiorą Amerykanie, Afroamerykanie, Polacy, Meksykanie i Indianie?
Ale jedno wiem na tym etapie! To potworna manipulacja w mediach, tak tam za oceanem jak i tu w Europie, w Polsce też!
D.Trump przedstawiany jest jako totalny idiota, cymbał, prostak! Podobno chaotyczny, beznadziejnie głupi! Nieobliczalny.
Zaś jego konkurentka, rywalka do Pokoju Owalnego jako doświadczony mąż czyli kobita stanu! Niby kompetentna, wyważona, uczciwa.
Donald molestuje, obmacuje kobiet.
Hilaria zaś je broni przed męskim szowinizmem, seksizmem gwarantując prawo do skrobanki niemal do ostatnich dni ciąży!
Trump to ciemniak! nietolerancyjny zacofaniec.
Clintonowa to nowoczesna, postępowa kobieta.
( a A. Hitler człowiekiem roku czyli Time nad Potomakiem w pełnej krasie!)
Mój młodszy brat mieszkający w Nowym Yorku od wiosny 1990 mówi, że gdy idzie do pracy, na Brooklynie rankiem do stacji metra, to z płacht gazet na stojakach bije Trumpem; skrzywionym, przygarbionym, agresywnym pełnym jadu jako prymitywem i idiotą czyli totalną brzydota!
A jego rywalkę Clintonową malują w spokojnych barwach, w sepii; uśmiechnięta, przyjazna, miła.
Donald skumulowana agresja.
Hilaria w aureoli spokoju, łagodności!
Brat twierdzi, że zanim dojdzie do stacji metra już wszystkowie!, że po powrocie nawet tv nie warto oglądać, bowiem szkoda czasu.
Wszak jako Polskoamerykanin już wszystko wie! ma pełen obraz.
Obraz dobra i zła!
I oczywiście co rusz sondaże pokazują kilka oczek przewagi kandydatki emanującej kompetencją, dobrem nad tym ze skumulowanym złem!
Skąd my to znamy? gdzieś już to widzieliśmy taką he! he! symetrię! i u siebie nad Odrą, Wartą, Bzurą, Pilicą.
A nad ...Motławą zaś szczególnie!
Jakiego wyboru dokonają Amerykanie?
Kogo wybiorą? kto zostanie kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych?
Kto będzie lepszy dla bezpieczeństwa Polski?
Ja w odróżnieniu od wielu "znawców" tematu powiem tak!, że jest to doprawdy obojętne!
Demokrata czy Republikanin.
Oby tylko uchwalone w grudniu 2007 przez Kongres USA prawo, nakaz o treści „In God we trust” bity na rewersie lub awersie ich monet nie był dla zwycięskiego, urzędującego prezydenta li tylko pustym odwołaniem się do Stwórcy!
pzdr
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2968 odsłon
Komentarze
Nie zgadzam się
20 Października, 2016 - 10:41
z jednym poglądem, a mianowicie, że jest zupełnie obojętne kto wygra te wybory. Wygrana Hillary będzie dla Polski i USA bardzo złym wydarzeniem. Z pozostałą treścią notki zgadzam się całkowicie, trwa medialna nagonka na Trumpa, która jednak może przynieść odwrotny skutek od tego czego życzą sobie media. Oglądałem wczoraj trzecią debatę między H.Clinton i D. Trump i uważam, że zwycięzcą został Tump, co nie znaczy, że nawet gdyby otrzymał on większość głosów to zostanie prezydentem. O zwycięstwie zadecydują głosy elektoralne, taki dziwny system wyborczy w tym kraju, każdy stan ma ich inną ilość w zależności od ilości kongresmenów i senatorów w danym stanie. Jeżeli kandydat wygrywa w jakimś stanie to zgarnia głosy tego stanu. Do wygrania potrzebnych jest 270 głosów elektoralnych, im liczniejszy stan tym więcej kongresmenów. Mapka pokazuje w których stanach według badań prowadzi prowadzi Clinton, a w których Trump, oczywiście jeżeli wierzyć badaniom opinii publicznych. Ilość kongresmenów w danym stanie jest uzależniona od ilości mieszkańców, natomiast każdy stan jest reprezentowany tylko przez dwóch senatorów. W stanach Nebraska i Maine system liczenia głosów wygląda trochę inaczej niż w pozostałych stanach.
http://www.270towin.com/
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
made in USA.....wybory
20 Października, 2016 - 17:07
Romanie, zanim Obama został "wybrany", widziałem w TV, (jeszcze wtedy miałem) przed okiem kamery dokument, w którym stało jak wół napisane, że Obama został zwycięzcą. To był jakiś oficialny protokół z czegoś tam. Detali nie pamiętam, no ale wybory potwierdziły "wybór" .
Co nie ?
kandydatką
20 Października, 2016 - 16:57
powinna być na dłuższy pobyt w San Quentin....., albo Alcatraz, gdzie garował słynny Al Capone: http://www.tvp.info/16380854/najslynniejsze-wiezienie-na-swiecie-obchodzi-80-urodziny i zamiast komentarza:
gwiazda, rzygać się chce. ćpunka, alkoholiczka, złodziejka, przekręciara etc. etc. etc.