Ciemna strona mocy, czyli rewolucja wampirów III RP

Po spotkaniu prezydenta Dudy z naszym europejskim królem - podczas konferencji Donald Tusk niespodziewanie zwrócił się do prezydenta Dudy słowami: Zawsze jest czas, żeby przejść na jasną stronę mocy…. Prezydent nie pozostał mu dłużny i szybko odpowiedział: Polska przeszła na dobrą stronę mocy już dawno - przede wszystkim dlatego, że zawsze byli w Polsce ludzie po dobrej stronie mocy, którzy uważali, że jesteśmy po stronie Zachodu...

I choć zgadzam się w pełni ze słowami prezydenta, że „zawsze byli w Polsce ludzie po dobrej stronie mocy, którzy uważali, że jesteśmy po stronie Zachodu” – to jednak przejście całej Polski na jasną stronę mocy nie będzie ani proste, ani też łatwe. Przecież te ciemne moce nie dają rządowi PIS-u ani dnia spokoju, a co dopiero mówić o trzech miesiącach ! I choć te ciemne moce już nie rządzą Polską, to niczym złowrogie duchy nadal straszą Polaków w biały dzień.

Na przykład dzisiaj widziałem i słyszałem w TVN wampira III RP, który doradzał Tuskowi i Kopaczowej. I choć po spotkaniu z prezydentem Dudą w Brukseli, Tusk zalecił wszystkim politykom wstrzemięźliwość i ostrożność w wyrażaniu swoich opinii, to słowa tego politycznego wampira (gdyby je na niemiecki przetłumaczyć) – postawiłyby na nogi całą Bundeswehrę. Bo Dziadek Waldemar mówił dziś w TVN24 o rewolucji, organizowanej przez ruch oporu ! A ten ruch bez wsparcia Bundeswehry umrze tak szybko jak powstał…

Jednak po apelu red. Czuchnowskiego z „Wyborczej” , aby żołnierze nie wypełniali rozkazów ministra obrony narodowej, oraz po słowach Niesiołowskiego o odwołaniu szczytu NATO – tylko czekać jak jakiś nawiedzony przez wampiry postkomuny kolejny Cyba zafunduje sobie wyrok dożywocia!

Bo jesteśmy właśnie świadkami rewolucji wampirów III RP, którzy przy pomocy wystraszonych i zmanipulowanych przez siebie ludzi usiłują znów zapanować nad Polską. Ot, choćby przez takiego Kijowskiego, który choć nie płaci alimentów, to leci właśnie samolotem do Brukseli, by tam stanąć na czele europejskiego buntu przeciwko Polsce ! Kto sponsoruje osobnika, który powinien być skazany na więzienie za przemoc przeciwko rodzinie – zgodnie z europejskimi standardami, które ratyfikował prezydent Komorowski ? Czy to ten sam bank, który udzielił Ryszardowi Petru i Nowoczesnej kredytu na dwa miliony złotych, czy też jest to zrzutka feministek na bojownika o wolność i demokrację ?

W dzień „wielkiej debaty” na forum europejskim na temat ”zamachu stanu w Polsce” szkoda, że program kabaretu Moralnego Niepokoju Roberta Górskiego nie został przetłumaczony na język niemiecki. Może wtedy – po obowiązkowym obejrzeniu tego programu – politycy, którym pozostały jakieś resztki inteligencji – zrozumieliby w jakiej to kabaretowej farsie uczestniczą:

]]>https://www.youtube.com/watch?v=LeeqFjRr-To]]>

Bo choć Targowica była tragedią dla Polski, to jej próba powtórzenia po 224 latach po tym wydarzeniu (rok 1792) jest już tragi- farsą, jaka dotknęła Polskę po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2015 roku. Ta tragi-farsa zostanie zapisana do historii Polski, podobnie jak Nocna Zmiana, która miała miejsce w nocy z czwartego na piątego czerwca 1992 roku. W wyniku tego spisku wystraszonego prezydenta Lecha Wałęsy, dokonano zamachu stanu, po którym upadł rząd premiera Olszewskiego.

Właśnie od tego dnia rozpoczęła się błyskotliwa kariera Donalda Tuska, dzisiejszego króla europejskiego, który licząc, że nikt już nie pamięta zwycięstwa ciemnych mocy i jego udziału w zamachu stanu w czerwcu 1992 roku, mówi dziś do prezydenta Dudy: „Zawsze jest czas, żeby przejść na jasną stronę mocy”…

Powracając zatem do ciemnych mocy trzeba wiedzieć, że symbol zła Vader jest niereformowalny. Podobnie jak Donald Tusk, który z mlekiem matki wypił przekonanie, że „polskość to nienormalność”. Niereformowalny jest i Bolek, którego w czasie Nocnej Zmiany uratowano, wraz z armią esbeków, agentów i zdrajców Polski. Czy to dziwne, że po24 latach od tego zdarzenia czytamy, że stalinowscy prokuratorzy pobierają emerytury w wysokości 13 tys. zł/ miesięcznie ? W tym samym czasie wszyscy ci, którzy walczyli z Imperium Zła żyją z kilkukrotnie mniejszych świadczeń i bez nadziei, że ich sytuacja kiedykolwiek się poprawi.

Bo Imperium Zła tak zadłużyło Polskę przez ponad 20 lat swoich rządów, że przejście na jasną stronę mocy wymagać będzie nie 4-ch lat rządów PIS, lecz przynajmniej 12 lat. Ale kto z bohaterów Grudnia i Sierpnia tych czasów dożyje ? Ale i tak, gdy przyjdzie potrzeba, to przecież pogonimy te postkomunistyczne wampiry, te złe duchy, które opanowały Polskę w trwodze, że ujawnione zostaną ich prawdziwe czyny i życiorysy…

P.S. IPN w Gdańsku wyraził zgodę na debatę w sprawie agenta Bolka. Sądzę, że ta debata będzie osinowym kołkiem na kolejnego współtwórcę Imperium Zła…