E.Kopacz sama POlazła w jasyr? matacząc w sprawie imigrantów. A Karola Młota jeszcze nie widać!

Krętackie, niejasne, podejrzane wypowiedzi premier Ewy Kopacz n/t przyjęcia przez nasz kraj imigrantów, ich ilości juz nakręcają grożną spiralę, a potem w efekcie niebezpieczne, trudne do kontrolowania, do opanowania sytuacje.

I niechaj ci 'samarytanie" z czerskiej, wiertniczej i woronica też ugryzą się w swe przydługawe durnowate jęzory zanim zaczną takim jak ja odmawiam empatii.

Ten nowy, wielki problem dla naszego kraju, mało zasobnego, nieprzygotowanego pod każdym względem do przyjęcia, goszczenia tak wielkiej rzeszy imigrantów, na dodatek obcych nam pod każdym względem.
I nie ma co ukrywać... niebezpiecznych.

Albowiem wiele na to wskazuje, że ten wielki ruch, ten napływ olbrzymiej fali imigrantów to ładunek mający na celu na początek zdezorganizować struktury państw UE, a w dalszej kolejności wręcz zdemolować te kraje.

Ci imigranci wyglądają mi na coś w rodzaju zaprojektowanego rozsadnika, 'ładunków wybuchowych" rozmieszczonych na terytoriach wrogich zdaniem islamu, starej chrześcijańskiej Europy.

Wygląda to wszystko na zamierzoną, sterowaną przez tzw państwo islamskie oraz... nieprzyzwoicie bogate kraje też islamskie politykę zdezorganizowania, zdemolowania i opanowania kontynentu Europy.

Taka masa gwałtownej imigracji zdemoluje nie tylko elementarny porządek publiczny, zakłóci pracę struktur lecz także wydrenuje finanse, lokale mniej zasobnych krajów UE pokroju Węgier, Słowacji, Czech czy Polski przeznaczone na pomoc społeczną dla będących w potrzebie ich obywateli!
Kraje te ani logistycznie, ani finansowo nie są w stanie wykonać tej dyrektywy narzucanej przez cwaniaków z UE!

Bogate kraje UE nie mają żadnej rozsądnej polityki imigracyjnej( vide USA, Kanada czy Australia), poza obfitymi deklaracjami i sypaniem kolejnych mln euro oraz ruganiem takich państw jak Węgry czy Polska za rzekomy brak empatii dla tragedii uciekinierów z Syrii, Libii, Erytrei.

Poraża wręcz ta poprawnościowa ślepota!
Ta tzw imigracja, to zaplamowana islamska inwazja na Europę.
Od lat zapowiadana akcja na oficjalnych stronach np królestwa Arabii Saudyjskiej.

Czy Eoropę stać dziś na polityka, męża stanu," wojownika" pokroju ... Karola Młota? ( nie od rzeczy trzeba też napomknąć o Wiedniu i Janie III!).
Albowiem wiele na to wskazuje, że kolejne decydujące starcie cywilizacji jak to z 732 r. pod Poitiers wydaje się nieuniknione.
Jak na razie tylko Victor Orban to zagrożenie i potrzebę obrony Europy rozumie!
A E. Kopacz?
Ona juz chyba dawno jest w jasyrze nie tylko swej nieudolności!
I nas, Polaków chce w tam wciągnąć.

Niemcy, Francja, UK, Hiszapnia, Włochy zamiast jako liderzy systemowo reagować na to zjawisko posiłkując się np doświadczeniami nie tylko Australii uprawiają swoisty solidarnościowy ... BEŁKOT!

W takim razie ktoś im musi przypomnieć PRZESZŁOŚĆ KOLONIALNĄ!
Ich wielkie zyski, jakie wpłynęły do metropolii!
I ich obecne zobowiązania.
To ich nie tylko moralne długi!

To nie nasze dlugi!
I niechaj nam nie trują, nie zawstydzają pomocą humanitarną w czasie stanu wojennego!
To nędzny ekwiwalent za uratowanie ich w r. 1920!
To drobiazg w porównaniu z tym, co Niemcy wywieżli z Polski w l 39-45!
My mamy własnych, polskich imigrantów; potomków tych wywiezionych, wywleczonych przez Sowieta w clelatnikach ( wagony bydlę ce) za Ural, tych na Ukrainie na terenach objętych agresją Putina i gdzie indziej też na wschodzie.
To w pierszej kolejności nasze, polskie zoboewiązanie, od którego tzw III RP od ćwierćwiecza jakoś dziwnie umyka.
I niechaj nas ani Merkel, ni jej pudelkowaty Tusk nie zmusza do przyjęcia 10 000 nieobliczlnego, groznego dla Polski oraz cywilizacji chrześcijańskiej, obcego nam kulturowo islamskiego żywiołu.

Zachowanie premier Kopacz jest także grozne, gdyż prowokuje, eskaluje zachowania skrajne.
Już w Warszawie planowana jest manifestacja antyislamska!
I takie zachowania, to efekt m.in. krętackich, niejasnych wypowiedzi, deklaracji E. Kopacz i jej ministrów.
I także durnowatych mediów, łżeścieku.
A to może sprowokować i co gorsza zmobilizować, scalić naprawdę elementy skrajnie ksenofobiczne i nakręcić spiralę nienawiści do obcych.

Polski rząd musi mieć przemyślaną, jasną politykę wobec tej fali imigrantów uwzględniając długofalową perspektywę; tak w wymiarze polskiej racji stanu, naszych możliwości budżetowych oraz obowiązków jako kraju UE.
Bowiem nasza akceptacja Acquis communautaire po wejściu do UE zobowiązuje tylko do przyjęcia azylantów politycznych, a nie imigracji ekonomicznej.

Ta fala imigracji to jednocześnie wielki biznes dla właścicieli greckich, włoskich, francuskich czy hiszpańskich nie tylko winnic czy gaji owocowych.
Tak więć kraje te prócz problemów mają też ... korzyści z rzeszy tanich imigranckich robotników.
Ale o tym ich gazety nie napiszą!
Wolą zawstydzać Orbana i stawiać na baczność Ewę Kopacz!

Zresztą jej, premier Kopacz nawet nie muszą!
Ona, co rusz wyprężona w stronę Brukseli, Merkel i Tuska deklaruje cichcem gotowość przyjęcia nawet 10 tyś. imigrantów!
A jej totumfaccy kolesie z pomorskiej PO nawet już uneblowali lokale socjalne dla nich, gdy tymczasem tysiące niezasobnych gdańszczan latami koczuje w urągających im warunkach.

Powtórzę!

Czy Eoropę stać dziś na polityka, męża stanu, wojownika w najpełniejszym tego słowa rozumieniu! pokroju ... Karola Młota? i Jan III też!
Albowiem wiele na to wskazuje, że kolejne starcie cywilizacji jak to z 732 r. pod Poitiers wydaje się nieuniknione.
I żeby mi przypadkiem żaden odGWnianoPOdobny bęcwał nie wcisnął jadu! oczywiście idzie mi wyłącznie o intelektulno/dyplomatyczno/logistyczną gotowość zagrożonej cywilizacji chrześcijańskiej do samoobrony!
Do obrony... koniecznej!

Jak na razie tylko Victor Orban to zagrożenie i potrzebę obrony rozumie!
A E. Kopacz?
Ona juz chyba dawno sama POszła i dalej lezie w ten jasyr!

Jasyr!
Nieudolności!?
Naiwności?
Służalczości?

pzdr