Andrzej Duda to dobry człowiek

Obrazek użytkownika miarka
Idee

  Hola, hola. Tak, tylko nie tak szybko. To dobro jeszcze trzeba z niego wydobyć. I dopilnować, żeby było jego trwałą cechą.

Póki co, to kandydat na prezydenta Polski Anrzej Duda jest kłamcą. Kłamca nie jest dobrym człowiekiem. Ktoś, kto nie jest dobrym człowiekiem nie nadaje się w ogóle na polityka, a co dopiero na najwyższy urząd polityczny.

Że jest kłamcą przekonać się można o po jego spocie wyborczym, o którym pisał kokos26:

http://niepoprawni.pl/blog/kokos26/ktory-z-kandydatow-odwazy-sie-powiedziec-polakom-prawde

Może nie on go wymyślił, ale on musiał wiedzieć że to kłamstwo, bo o tym wie każdy człowiek, który się interesuje polityką, a jednak je  firmował.

Tak na wprost to wybór między Dudą a Komorowskim jest wyborem mniejszego zła. Ludzie ucziwi stają w tym temacie przed dylematem moralnym i częstym zapewne będzie bojkot wyborów. Nawet pogodzenie się z tym, że będzie gorzej, bo „im gorzej, tym lepiej”, tym szybciej nastąpi otrzeźwienie, obudzenie, wewnętrzna mobilizacja, wola walki i przełom ku dobremu.

To jednak jest zwodnicze, bo wchodzi w rachubę, że nasze społeczeństwo jest zbyt zdemoralizowane, żeby się wychylać, nadstawiać karku i za tych, co się nie zerwą poświęcać, ryzykować tym, co jeszcze mają, i za tych, co są już dla tego państwa pasożytniczym balastem, niechętnym w ogóle do udziału w życiu politycznym, a pogrążonym w swoim egoiźmie i złudnym przekonaniu, że jak nie będą sami robili nic złego, to już i inni będą im dobrze czynili, to już spełnią obowiązki życia społecznego.

A więc w gruncie rzeczy zbyt zdemoralizowane, żeby widzieć i rozumieć, że bez walki nie będzie wolności, a bez wolności ani życia, ani tym bardziej tych dóbr posiadanych, które jeszcze by chcieli chronić. W szczególności rodziny, ale i w ogóle nic, co chronią nie będzie miało przyszłości - cały naród nie będzie miał przyszłości, jego dobra wspólne, od państwa zaczynając przejmą obcy , zwłaszcza korporacje prywatne, a więc rządy już do końca przestaną kierować się moralnością i nie będzie już żadnej sprawiedliwości.

Nastąpi czarna noc bezprawia ustanawianego z mocy prawa kaduka, czyli pierwszego lepszego aktualnego kacyka, z jego widzimisię i z sugestii ideologów wietrzących w tym swój krótkowzroczny interes, jak to jest w każdej ideologii. Zapanuje najczarniejszy z faszyzmów i to na skalę globalną.

Wszczynam alarm nie bez powodu – chcę szukać wyjścia z tej wydawałoby się beznadziejnej sytuacji.

Wybór Komorowskiego nie wchodzi w rachubę – to już najgorszy typ, jaki mógłby się nam przytrafić. Jednak wybierając Dudę jako mniejsze zło, ryzykujemy, że znów go obsiądą, czy wybudzone zostaną agenturalne krety od zakulisowego nim manipulowania, a że takie są, to po przedmiotowym spocie nie ulega już wątpliwości.

Jest jednak szansa, by postawić na Dudę dobrego człowieka - bo może jednak tak w sercu nie jest jeszcze zły beznadziejnie, może jeszcze damy radę go dopilnować żeby się nawrócił na dobrą drogę. Może da się przeciąć jego duchową pępowinę z jego sponsorami – złymi ludźmi, może da się od razu ich zdecydowanymi cięciami usunąc nie tylko z wpływu na niego, ale i w ogóle z wpływu na  politykę (a to może nastąpić dopiero kiedy zostaną ujawnieni).

Może da się szybko powołać Obywatelski Komitet Chroniący Dobro Prezydenta Dudy.

Na początek starczy dojść kto stał za autorstwem tego spotu i pójść w dalekoidące konsekwencje, znajdując wszystkich współwinnych.

Najwyraźniej w sztabie wyborczym ma kreta od wyłudzicieli Singera. Ale może mieć i więcej takich kretów, choćby całkiem możliwego kreta od Judeopolonii, może jeszcze większego zagrożenia dla Polski.

Dalej OKCDPD, który się ukształtuje z grona najwyższych autorytetów moralnych w Państwie złoży przyrzeczenie, że zrobi wszystko, żeby Duda był dobrym prezydentem Polski, oraz poda adres, gdzie można składać wszelkie podejrzenia co do jego postaw niemoralnych, czy źle rokujących na przyszłość, żeby komitet definitywnie, choć dyskretnie rozwiązał problem.

Następnie wygłosi płomienny apel, aby wszyscy, którym leży na sercu najlepiej pojęte dobro Polski i Polaków zagłosowali a II turze na Anrzeja Dudę.

Na typującego skład OKCDPD proponuję od razu Grzegorza Brauna, którego uważam za dobrego człowieka i prawdziwego polskiego patriotę, oraz człowieka dobrze do takiej roli przygotowanego merytorycznie i godnego moralnie.

Teraz tylko trzeba się modlić, żeby Duda go o to poprosił, a on żeby się zgodził. Zapewne będzie musiał złożyć deklarację, że jak przestanie być dobrym człowiekiem (co może mu też wykazać OKCDPD), to się zrzeknie prezydentury i to nie byle jaką deklarację, tylko najpierw jako zapowiedź Braunowi, a później dołączy do tekstu przysięgi prezydenckiej.

A jak już ich będzie dwóch dobrych ludzi, do tego wspartych komitetem najwyższych autorytetów od bycia dobrym człowiekiem, to już można będzie mówić o odzyskania Państwa przez Naród Polski, Naród dobrych ludzi, to już nasze dobro wspólne będzie tylko rosło.

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.3 (12 głosów)

Komentarze

... się doczekać tej dyskusji. Propozycja chyba jasna.

Zanim wyjdę na spacer, parę pytań:

1. Czy na pewno PiS chce, żeby Duda te wybory wygrał? Bo może to wcale nie ciało obce sprawiło tą dyskwalifikującą antyreklamę, ale była to świadoma zagrywka szefostwa.

2. Czy jest jakiś inny sposób na rozwiązanie problemu, jak moja propozycja?

3. Jeżeli propozycja się podoba, to jak z nią dotrzeć do Dudy? Ilu trzeba popierających komentatorów, żeby Redakcja mogła z nią wystąpić jako z propozycją Niepoprawnych.pl?

miarka

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1480129

Andrzej Duda ma swoje biuro polityczne - nie sądzę, by zainteresowała go ta propozycja; tymbardziej, ze przed I turą odmówił debaty Braunowi.

Bardzo chciałabym sie mylić.

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1480132

"ma swoje biuro polityczne - nie sądzę, by zainteresowała go ta propozycja"

Skoro ma biuro polityczne zdominowane przez krety, to go prpozycja na pewno nie zainteresuje, bo musiałoby doradzać Braunowi wbrew sobie - tak w kwestii ścigania winowajców, jak w kwestii przyszłej roli przy prezydencie, skoro ich funkcję też by kontrolował komitet autorytetów moralnych Brauna.

 "przed I turą odmówił debaty Braunowi".

Jak posłuchał tego biura, to i odmówił. Tylko w czyim interesie - tego biura, czy Polski?

Ja nie widzę możliwości naszego porozumienia się z Dudą przez to biuro i przekonania go do powyższej inicjatywy. To musi nastąppić albo bezpośrednio, albo przez kogoś rozsądnego z PiS.

PS. Właśnie obejrzałem polecany przez Panią najnowszy wywiad z Braunem. On też podejrzewa, że PiS może nie chcieć wygranej Dudy - nie zadawano Komorowskiego oczywistych pytań, a więc chyba ukartowano, że Duda ma się podłożyć.

https://youtu.be/SHh-avqS0bk 

http://niepoprawni.pl/video/grzegorz-braun-analizuje-sytuacje-po-debacie-duda-komorowski

Pozdrawiam

miarka

 

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1480135