Prostą drogą do totalitaryzmu
Od paru tygodni w mediach mówi się,że Polacy nie czytają ale nie mówi się o żłowróżbnych konsekwencjach tej tendencji, wskazując na naturalne jakoby przesunięcie ludzkich zainteresowań w kierunku internetu. Należy więc pamietać,że internet to tylko środek a informacja, której on może dostarczyć nie równa się wiedzy. Można wręcz pokusić się o tezę, ze poszerzając dostęp do informacji,rozszerza on sferę niewiedzy.
Ale tu chciałbym spojrzeć na efekty nieczytania.Ludzie utracili narzędzie do indywidualnego rozpoznawania i rozbudowywania własnej tożsamości oraz rozumienia tożsamości innych. Przyczyniły się do tego zapaść szkolnictwa i wtórny analfabetyzm wiążący się z zanikiem czytelnictwa. A żaden internet serwujący nam potok przypadkowych, nieuporządkowanych informacji nie zastąpi książki oferującej pewną spójną, uporządkowaną narrację i konkretną prespektywę poznawczą.
Bez czytania tworzącego ramy dla procesu tworzenia się perspektywy poznawczej związanej z opozycją >> ja: reszta świata << nie ma rozwoju osobistej tożsamości. Tradycyjna perspektywa oparta na rozwoju teorii umysłu rodzącej się u pięciolatka przestaje wystarczać w skomplikowanym i zglobalizowanym świecie.
Tymczasem teksty literackie to nie jakaś tam sobie forma rozrywki. To generalnie rzecz biorąc najprostszy symulator rozpoznawania i ustalania relacji międzyludzkich oraz empatii. Szkolenie bez symulatora prowadzi do takich efektów jakie obserwujemy na kursach nauki jazdy oraz jeszcze bardziej widowiskowych efektów drogowych po kursach. A także do katastrof lotniczych.
Skutek tego burackiego podejścia do kwestii lektur jest prosty - pustka zostaje wypełniona czym innym, tożsamością narzuconą czy sprzedaną przez marketerów. Tożsamością zaczynają rządzić zewnętrzne marki a nie wewnętrzne mechanizmy psychologiczne. Marki firm, celebrytów. Każdy może przyjść i cię kupić.
Droga do totalitaryzmu stoi otworem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1066 odsłon
Komentarze
Trafna diagnoza
11 Marca, 2011 - 14:19
Dodam jeszcze dwa aspekty sprawy.
Ministerstwo Prawdy neototalitarnego państwa opisanego w powieści "Rok 1984" stosowało bardzo sprawną metodę takiego fałszowania wszelkich treści w książkach i czasopismach, polegającą na tym, że gdy wykryto jakąkolwiek różnicę pomiędzy tym, co dana pozycja zawierała, a tym, co było wygodne dla Partii, wówczas jakiś funkcjonariusz ministerstwa otrzymywał polecenie przeredagowania niebezpiecznego fragmentu tekstu, zaś inne działy ministerstwa zajmowały się niszczeniem wszystkich starych egzemplarzy tego wydawnictwa i podmienianiem ich na wydanie nowe, poprawione.
W ten sposób wszelkie kłamstwa, błędy, zmiany decyzji i inne wpadki Partii pozostawały niemożliwe do udowodnienia.
W świecie portali internetowych taka zmiana zajmuje kilka minut.
"Kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość. Kto rządzi przeszłością, do tego należy przyszłość."
To jest właśnie ten pierwszy aspekt sprawy.
Jak to wytłumaczyć młodemu człowiekowi, który wręcz jest dumny z tego, że nie przeczytał żadnej lektury szkolnej? Nawet jeśli uda nam się przebić przez jego totalny niedorozwój wyobraźni i brak umiejętności kojarzenia najprostszych faktów (ba, kojarzenie faktów u niego pachnie teorią spiskową, zaś słowo "inteligencja" jest przypisane do takich indywiduów jak Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot) to i tak utkniemy na pułapce lingwistycznej, gdyż Wielki Brat kojarzy mu się z miłym głosem spikera z programu "Big Brother", a nie z upiorną postacią z powieści Orwella.
I to jest drugi aspekt sprawy.
Trafna diagnoza
11 Marca, 2011 - 14:38
Niestety, zetjot, masz rację. Nasze społeczeństwo i chyba nawet szerzej, nasze cywilizacja mknie zadowolona ku przepaści, będąc przy tym przekonana, że osiąga kolejne wyżyny....
Re: Prostą drogą do totalitaryzmu
11 Marca, 2011 - 14:47
Trafne, lecz oprócz tego istotne wydaje się niszczenie języka polskiego, przede wszystkim podmiana znaczenia słów (pojęć). podobnie było w Polsce w 18. wieku. Obawiam się, że znaczna część osób po prostu nie rozumie dawnych tekstów (XX wiek).
pozdrawiam emeryt22
pozdrawiam emeryt22
Na stos za herezje !!!!
11 Marca, 2011 - 15:02
Wielu tak zawoła po przeczytaniu Twojego wpisu.
Dlaczego?
-Dajesz impuls do ucieczki od pułapki matrixa.