A imię jego.... 96 ! W IV Rocznicę Smoleńską...
Wieczne odpoczywanie 96-ciu poległym w Smoleńsku 10.04.2010 r. Ale czy tylko 96-ciu ?
Smoleńsk 10 kwietnia 2010 r. to moment, w którym eutanazja Polski i jej społeczeństwa dokonująca się po cichu w kuluarach wielkiej polityki, uprawianej przez małych, pazernych i oszustnych politykierów, zaczęła dokonywać się publicznie, na oczach Świata. Eutanazja zaczęła się wcześniej i dziś już można powiedzieć, że zaczęła się 4 czerca 1989 r. Nosiła magiczną nazwę – transformacja. Tumaniono nią wtedy Polaków - mieli uwierzyć, że jest to chwila od której absolutnie wszystko w Polsce i ona sama, zaczną zmieniać się tylko na lepsze.
Zmieniło się. Na gorsze. Minione 25 lat udowodniło, że transformacja była zwykłym oszustwem i zmianą jedynie po to by nic się nie zmieniło dla tych małych, pazernych i oszustnych...
Nie sposób o tym nie mówić. Wiem, że wielu może mieć mi za złe, że poruszam tę sprawę akurat w IV Rocznicę Smoleńską i zamiast pisać o jej Ofiarach, o zniczach, kwiatach i łzach, piszę o sprawach odległych, nie mających związku ze Smoleńskiem.
Nie ! One tylko pozornie nie mają ze Smoleńskiem nic wspólnego. To właśnie tragizm Smoleńska odsłonił tragizm tego co Polska dziś przedstawia i jaką pozycję zajmuje w świecie. W Smoleńsku spadła kurtyna z tego co rządzący uczynili z Polski za ostatnie 25 lat i spadły maski z ich twarzy. Dziś wiadomo kto jest kim w polskiej polityce, kto sprawił, że polskie banki przestały być polskie, że polski przemysł przestał być polski, że nie ma stoczni, leży edukacja, opieka zdrowotna, finanse, energetyka, obrona narodowa, wszystko. Na dodatek normy polskie dziś tworzy jakiś Portugalczyk lub Niemiec w Brukseli i dyktuje ile mleka mają dawać polskie krowy, ile stali ma wyprodukować polska huta, o ile jakaś jeszcze istnieje. O stanie polskiej obronności zaś decyduje Kreml !
Była magiczna sztuczka transformacji, był też prawdziwy Smoleńsk, pod którym poza 96-cioma ofiarami poległa również polska racja stanu. Smoleńsk pokazał, że nie ma już komu stać na jej straży, nie ma komu jej bronić, właściwie to jej nie ma bo polskość to przecież nienormalność.
4 lata temu Smoleńsk to był szok, niedowierzanie, że się stał, był bólem, rozpaczą, łzami i żałobą. Dziś Smoleńsk to tylko wzbierający gniew ! Bo jak patrzeć spokojnie na organy polskiego wymiaru sprawiedliwości, które na naszych oczach transformują się w legalny wymiar niesprawiedliwości ? Jak patrzeć spokojnie na „państwo polskie zdało egzamin”, które stało się synonimem bezprawia bo przestępcom i „ojcom” stanu wojennego przyznaje tytuł ludzi honoru, broni ich przed procesami, odbiera mizerne złotówki z mizernych emerytur zwykłych obywateli ale broni kilkutysięcznych świadczeń emerytalnych byłych SB-eków ? Jak patrzeć spokojnie na „państwo polskie zdało egzamin”, które ulatnia miliardy złotych jak trotyl z wraku, gnijącego w Smoleńsku, pompując własne kieszenie i zadłużenie Polski ?
Jak patrzeć spokojnie na rosnącą bezczelność funkcjonariuszy „państwo polskie zdało egzamin”, którzy gdyby nie Smoleńsk, nigdy by nie stali się tym, czym są dziś – dosłownie panami życia i śmierci milionów Polaków. Oni od 4 lat plują na Smoleńsk, depczą jego ofiary, odbierają prawo żądania przez społeczeństwo uczciwego śledztwa w sprawie śmierci urzędującego Prezydenta RP, którą poniósł podczas sprawowania obowiązków państwowych, wraz z delegacją mu towarzyszącą i członkami załogi Tu154M nr boczny 101.
Proszę spojrzeć :
To jest właśnie „państwo polskie zdało egzamin”! „Polacy, nic się nie stało, sprawa jest arcyboleśnie prosta !” i „Nareszcie, towarzyszu Władimirze ! Już nikt nam nie przeszkodzi w budowaniu dobrych stosunków! Tych największych przeszkód już nie ma !”...
A przecież Smoleńsk to nie tylko tych 96-ciu, których szczątki zbierano na smoleńskiej ziemi i być może wiele z nich spoczywa zabetonowanych pod drogą, prowadzącą do miejsca upadku samolotu lub pod fundamentami autosalonu.... Smoleńsk to również wiele niewyjaśnionych śmierci – od G.Michniewicza – szefa kancelarii premiera począwszy, przez E.Wróbla, prof.Dulinicza, D.Szpinetę, por.R.Musia z załogi Jak-40, stojącego na płycie Siewiernego gdy Tupolew z Prezydentem RP na pokładzie zbliżał się do Smoleńska. Smoleńsk to prawie 20 niewyjaśnionych dziwnych śmierci „bez udziału osób drugich i trzecich”, śledztwa w sprawie których dziwnie szybko zakończono i które odbywały się w stylu wciąż toczącego się pseudośledztwa smoleńskiego, o którym prokurator generalny A.Seremet powiedział właśnie, że „Wydaje mi się, że śledztwo może się zakończyć bez postawienia komukolwiek zarzutów”. To się tyczy również ofiar „seryjnego samobójcy”, pracowitego smoleńszczyka, który zatańczył na śmierć L.Tobiasza, mającego zeznawać o sprawkach B.Komorowskiego z WSI, a ostatnią jego znaną ofiarą był oficer BOR, Adam A., szef pirotechników kontrolujących samoloty rządowe Tu154M numery boczne 101 i 102, odsunięty od ich kontroli przed lotami 7 i 10 kwietnia 2010, odsunięty od odbioru 101 po powrocie z remontu w Samarze, a krótko po tragedii smoleńskiej szybko odesłany na „daleko wysunięty przyczółek” do Ałma Aty, gdzie ochraniając polską misję dyplomatyczną „pobił się na śmierć”. Celowo przypominam tajemniczą śmierć właśnie tego oficera bo o niej nikt nie miał wiedzieć by nie łączyć jej ze Smoleńskiem. Rozkaz milczenia...
Taki rozkaz milczenia o prawdziwych faktach smoleńskich dostały media - zamiast informowania opinii publicznej dostały rozkaz robienia Polakom wody z mózgów i podżegania atmosfery między wyznawcami pancernej brzozy i tymi, których przestępstwem jest, że w pancerną brzozę nie wierzą i mają śmiałość domagać się uczciwego śledztwa.
Rozkaz milczenia dostali naukowcy w Polsce, którzy są w stanie rozwiać mgłę tajemnicy smoleńskiej ale wolą deklarować poprawność polityczną i partyjną naginając prawa fizyki do pseudopraw, zastosowanych przez MAK.
Rozkaz milczenia otrzymali od nowego po śp.generale A.Błasiku zwierzchnika Sił Powietrznych członkowie załogi Jak-40.
Rozkaz milczenia objął również ex zwierzchnika BOR, gen. M.Janickiego, który zniknął z horyzontu. By milczał T.Arabski, został przez premiera Tuska uznany za najlepszego kandydata na fotel ambasadora RP w Madrycie. Podobno pod jego fachowym kierownictwem polska misja dyplomatyczna w Hiszpanii miała owocować nowej generacji stosunkami między obydwoma państwami. O madryckich sukcesach milczy sam excelencja, milczą tuby rządowe... Milczy również Jerzy Miller, szef byłej komisji badania katastrofy smoleńskiej. Po wygaśnięciu kadencji ministerskiej powrócił na starą posadę wojewody małopolskiego i tylko raz pokazał się publicznie, przy okazji wizyty w Bukowinie Tatrzańskiej jakiegoś zagranicznego kacyka. Milczy ex ambasador Bahr, milczy jego kolega Tomasz Turowski... Dlaczego milczą jeśli śledztwo smoleńskie toczy się prawidłowo ? Dlaczego ma tak wiele do ukrycia sam premier Donald Tusk w swych kontaktach z Putinem między molem w Sopocie i żółwikiem na błocie smoleńskim jeśli to śledztwo jest prowadzone uczciwie i kompetentnie ? Dlaczego obecna marszałka, Ewa Kopacz wstydzi się powiedzieć, że 10 kwietnia 2010 r. była w Moskwie jako polski minister, przedstawiciel polskiego rządu plącząc się w wyjaśnieniach „W Rosji byłam jako Ewa Kopacz” ? Dlaczego jako lekarz nie wyjaśnia jak, kiedy i gdzie powinny odbyć się autopsje ciał ofiar smoleńskich i dlaczego, wciela się w adwokata i zasłania przepisami dyrekcji parków i cmentarzy ?
http://www.youtube.com/watch?v=OHxmxqgunZk
Rozkaz milczenia dostały rodziny smoleńskie ! Te, które nie chcą mu się podporządkować są szykanowane przez prowadzące śledztwo prokuratury, a przez jego zleceniodawców i patronów obwoływane przestępcami, winnymi podpalania Polski i dzielenia Polaków.
Ci sami zleceniodawcy i patroni tzw.śledztwa smoleńskiego chętnie by nakazali milczenie naukowcom, pracującym nad przyczynami tragedii smoleńskiej. Im usta zamknąć jest trudno bo ta władza do nich nie sięga ale to nie przeszkadza jej podejmowania prób niszczenia im kariery.
Wg „państwo polskie zdało egzamin” winni za wszystkie grzechy świata i za Smoleńsk też, są ci, którzy zginęli w Smoleńsku i ci, którzy zginęli bo za wiele wiedzieli o Smoleńsku i nie tylko. Winni są wszyscy, którzy dziś nie zgadzają się z niszczycielską polityką rządzącej Polską Platformy Obywatelskiej, nie zgadzają się z wynikami MAK, komisji Millera, Zespołu kierowanego przez urągającego nauce i zdrowemu rozsądkowi smoleńskiego adiutanta D.Tuska, M.Laska, nie zgadzają się z naginaniem praw nauk ścisłych na spektakularne potrzeby śledztwa smoleńskiego, nie zgadzają się z instrukcjami wydawanymi przez kancelarię D.Tuska jak tłumaczyć Smoleńsk. Ten zdrowy kręgosłup, który ostał się Polsce jest zwany przez profanów i pokłonników pancernej brzozy sektą smoleńską, faszystami, którzy z ofiar smoleńskich zrobili przestępców większych od siebie.
Winni tragedii smoleńskiej są, tylko nie ma kto ich postawić przed wymiar sprawiedliwości, którego również nie ma. Poległ w Smoleńsku, na wzór premiera Tuska i prezydenta Komorowskiego, którzy poprzez Smoleńsk stali się trupami. Politycznymi. Razem ze swoim „państwo polskie zdało egzamin”.
***************
Moje światełko pamięci już się pali i w oczach palą łzy, ale w sercu pali się już tylko gniew na „państwo polskie zdało egzamin”. I pogarda. Nie winię się za to i jeśli ktoś ma dziś uczucia podobne do moich to winić go też nie będę. Bo żałoba po Smoleńsku wciąż w moim domu i w moim sercu trwa, od czterech lat dzień w dzień, pamięć o Ofiarach Smoleńskich nie opuszcza nawet na minutę, a żal i smutek są takie same jak 10 kwietnia 2010 r. ale po czterech latach narastającego gniewu nie da się go już stłumić. Nie da się też stłumić pogardy ani znaleźć kropli zrozumienia dla tych wszystkich, którzy dalej sieją i zagęszczają smoleńską mgłę tylko dlatego, że wymaga tego poprawność polityczna, której niewolnikami i pachołkami się stali.
Cześć Waszej Pamięci - Panie Prezydencie Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Lechu Kaczyński, Pierwsza Damo RP, Panie Prezydencie Ryszardzie Kaczorowski !
Cześć Waszej pamięci wszyscy, którzy towarzyszyliście Pierwszej Parze Rzeczpospolitej do Katynia !
Cześć Twojej pamięci Załogo Tu154M nr boczny 101 !
Cześć pamięci Ofiarom smoleńskiego seryjnego samobójcy !
Cześć i chwała wszystkim Polakom, którzy walczą o Prawdę Smoleńską !
Jeszcze Polska nie zginęła !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5784 odsłony
Komentarze
Cześć ich pamięci.
10 Kwietnia, 2014 - 21:07
Banda łajdaków zgotowała nam ten los.
Mdli czasami człowieka od wszechobecnego fałszu, zakłamania, bezczelności i drwiny.
Ale ich czas dobiega już końca. Nebawem czara goryczy się przeleje.
Cześć pamięci ofiarom zamachu w Smoleńsku.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
bezsilnosć i łzy
10 Kwietnia, 2014 - 21:46
Dzieki Bogu,ze mamy jeszcze takich ludzi jak Ty,to jest właśnie światełko i w nim jest nadzieja,że zwyciężymy.Pozdrawiam z całego serca.
@Contessa
10 Kwietnia, 2014 - 22:43
CHWAŁA IM!
Dziękuję za ten przejmujący wpis.
3 lutego 1998 r., o godzinie 15.13,
10 Kwietnia, 2014 - 23:08
3 lutego 1998 r., o godzinie 15.13, amerykański samolot antyradarowy, pod dowództwem kapitana Richarda Ashby'ego i z trzema innymi marines na pokładzie (kpt. Joseph Schweitzer, kpt. William Rancy, kpt. Chandler Seagraves), przeciął linę kolejki górskiej w Val di Fiemme. Kabina, w której znajdowało się 20 osób, spadła z wysokości 80 metrów na ziemię. Zginęło 20 osób - 3 Włochów, 7 Niemców, 5 Belgów, 2 Austriaków, 1 Holender i dwójka Polaków: 37-letnia Ewa Strzelczyk i jej 12-letni syn Filip. Po wypadku, samolot, jak gdyby nigdy nic, powrócił do bazy w Aviano, pomimo uszkodzenia skrzydła i ogona. Tylko dzięki szybkiemu działaniu włoskich sędziów, EA-6B Prowler został zarekwirowany i dzięki temu udało się zabezpieczyć resztki liny, które znajdowały się w uszkodzonych częściach samolotu. Tym bardziej, że w bazie już szykowano się do zastąpienia ich nowymi. A teraz troche danych EA-6B Prowler Masa startowa 27,7 t (konstrukcja półskorupowa metalowa-do walki elektronicznej i ECM TU-154 Masa Startowa 102,0 t (konstrukcja metalowa (duralowa), półskorupowa,). Nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić, że nośność skrzydła Tupolewa jest trzy razy większa od Prowlera. Kto ścinał brzozę ten wie, jak drzewo to jest miękkie (miększa jest tylko lipa) A teraz wyobraźcie sobie stalową linę, na której wisi wielotonowa kolejka, mniej więcej o średnicy brzozy na tej wysokości, a potem brzozę. Jeżeli Tupolew ściął brzozę, to nikt z pasażerów tego nawet nie odczuł. 50 ton nośności na jednym skrzydle nie pozostawia na teorii o brzozie suchej nitki.
Jezeli narod o nich zapomni
10 Kwietnia, 2014 - 23:40
to poprostu tego narodu juz nie ma, nie ma Polski nie ma Polakow.
@Contessa - Homilia ks. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza
10 Kwietnia, 2014 - 23:48
Dopiero niedawno wróciłem....
Homilia ks. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza:
Msza Św.:
Szczęść Boże!
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
To jest...
11 Kwietnia, 2014 - 01:18
piękny, wzruszający wpis. Nie wiem co można więcej napisać oprócz dziękuję. Twoje światełko, jak co roku się pali i wiesz - "oni" nigdy Polaków nie pokonają, udowodniłaś, że są na to za słabi....
Pozdrawiam
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Kiedyś...
11 Kwietnia, 2014 - 01:29
...prawda wyjdzie na jaw jak w wielu przypadkach historii. Plugawe hieny liczą że będzie wszytko dobrze że jednak -,, Polska zdała egzamin..''. do czasu. Do czasu bo prawda i dobro zawsze zwycięża zło i kłamstwo. Mam nadzieję że stanie się to jeszcze za życia winnych....ręka sprawiedliwości je dopadnie i oby była jak najcięższa....Większość z Was Nieporawni to strażnicy prawdy - dzięki Wam przyjdzie ten czas rozliczenia....Napiszę tak - Wspaniałych strażników prawdy już mamy - zatem bądźcie pewni, plugawe kłamliwe hieny, pseudowodzowie - nie będziecie się spodziewać kiedy przyjdą Ci - co tę tak pięknie pielęgnowaną prawdę - obwieszczą wam osobiście...możecie się śmiać, drwić, miotać się, ale przyjdzie czas że spać nie będziecie, że błagać wasze oczy kłamliwe będą o sen, że wasze puste życie obróci się w pył, każda minuta będzie udręką...tak będzie.
ardawl
Jeszcze moje nagrania:
11 Kwietnia, 2014 - 12:17
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Raven59 - pięknie dziękuję !
11 Kwietnia, 2014 - 15:57
To światełko smoleńskie to swego rodzaju kronika, którą Ty pięknie uzupełniasz.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński