TRZECIA RP, CZY PIĄTY PRL ? Czyli o dwóch takich, co „obalili” komunę…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Kraj

Sprawa zaproszenia sowieckiego namiestnika gen. Jaruzelskiego do wspólnego wyjazdu na beatyfikację Jana Pawła II, ujawniła najważniejszy dylemat III RP – kwestię pochodzenia tego tworu ustrojowego. Rozważany wspólny wyjazd prezydentów „niepodległej” III RP, czyli Jaruzelskiego, Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego na uroczystości beatyfikacji polskiego Papieża, paradoksalnie – stanowi w istocie spór o ostateczną „beatyfikację” sowieckiego namiestnika, którego wkładu w „niepodległość” III RP nie można pominąć. Podobnie, jak wkładu gen. Kiszczaka. W lapidarny sposób przedstawił to uczestnik okrągłego stołu, który też miał udział w „obaleniu komuny”:

- Jeszcze niedawno Bronisław Komorowski mówił, że nie będzie zmieniał historii Polski. Gdyby poważnie traktować argumentację Kancelarii, to ponieważ rząd Tadeusza Mazowieckiego był zatwierdzony przez prezydenta Jaruzelskiego, to nie jest do końca legalny – tak były sekretarz PZPR Leszek Miller komentuje brak zaproszenia dla generała na wspólną podróż z prezydentem do Watykanu. Z kolei, doradca Komorowskiego Tomasz Nałęcz – członek PZPR do 1990 r. - zapewnia, że sprawa zaproszenia Jaruzelskiego nie jest jeszcze zamknięta.

Czym jest w istocie III RP, powstała jakoby po obaleniu komuny przez Lecha Wałęsę, skoro ten twór ustrojowy nie posiada nawet daty, od której można byłoby odliczać czas od uwolnienia się od komunizmu? Bo tą datą nie może być przecież dzień zatwierdzenia „niekomunistycznego” rządu Mazowieckiego przez komunistycznego prezydenta! Przecież w „niekomunistycznym” rządzie Mazowieckiego było nie tylko więcej komunistów, niż „niekomunistów”, ale w dodatku szefem MSWiA został peerelowski szef bezpieki PR, gen. Kiszczak! A więc, kiedy nastąpiło to słynne obalenie komuny? Czy wtedy, gdy schlany Kiszczak obalił się pod stół w Magdalence? Jednak (oficjalnie) kamer przy tym nie było i niewiadomo, kto się tam obalił i kiedy. Przeglądając historię ostatnich 20 lat, nie znajdziemy takiej daty…

Odkurzenie przez Komorowskiego gen. Jaruzelskiego, jako swojego doradcy - otworzyło puszkę Pandory, z której buchnął smród PRL-u, połączony ze znajomym nam smrodkiem III RP. Ale przecież są tacy, którzy jeszcze pamiętają, jak przepoczwarzała się PRL, przechodząc okresy „błędów i wypaczeń”, „odnowy” i „zjednoczenia”. Odbywało się to jednak zawsze wokół „zdrowych sił narodu” i „naszej” partii, która stawała się „nie taka sama” - ale nadal „taka sama”. Były więc cztery peerele: I- Bieruta, II – Gomółki, III- Gierka i IV- Jaruzelskiego.

Jak to się stało, że w „niepodległej” III RP, Jaruzelski – jako jedyny I sekretarz komunistycznej partii w całym bloku sowieckim, został nie tylko pierwszym, „niekomunistycznym” prezydentem, który zatwierdził pierwszy „niekomunistyczny” rząd, ale stał się osobą nietykalną w III RP ? Jak to się stało, że dawne apartczyki PZPR stały się autorytetami III RP, a nawet doradcami rządu i obecnego prezydenta ?

Przypomnijmy: bliski Jaruzelskiemu Erich Honecker musiał uciekać do ZSRR, zaś w Niemczech wytoczono mu proces o zdradę stanu. Todor Żiwkow został skazany w 1992 roku na 7 lat więzienia za defraudację funduszy państwowych, zaś Nicolae Ceauşescu został obalony i stracony w wyniku rewolucji w 1989 roku. Przetrwał tylko Jaruzelski i szef komunistycznej bezpieki PRL-u...

Odpowiedź na paradoks "obalenia komunizmu" w Polsce jest tylko jedna: w 1989 roku, doszło do kolejnego, piątego już przepoczwarzenia PRL-u, tym razem pod nazwą III RP i po to, by uratować skórę wszystkim tym, którzy tworzyli zbrodniczy system.

Zatem wybór Kwaśniewskiego, członka rządu Jaruzelskiego na prezydenta III RP – był naturalną konsekwencją Piątego PRL-u a zarazem Trzeciej RP. Naturalną konsekwencją przepoczwarzonego po raz piąty PRL-u, była i jest walka z PIS-em, co równie lapidarnie, jak sekretarz Miller, określa były rzecznik Jaruzelskiego, Jerzy Urban: „Nie wyobrażam sobie coś bardziej obrzydliwego niż rządy Prawa i Sprawiedliwości”. Urban uzasadnia też w wywiadzie dla lewackiej Superstacji swoje poparcie dla Platformy Obywatelskiej i rządów Tuska-Komorowskiego: „Tusk nic nie robi, nieudolny, ale przynajmniej mamy spokój”.

I to jest cała kwintesencja systemu, który powstał w wyniku przepoczwarzenia Czwartego PRL-u w PRL Piąty, nazywany dla zmyłki – III RP. Celem systemu III RP jest zapewnienie spokoju komunistycznym oprawcom i te cele najlepiej realizowały UD, KLD, UW, SLD i obecnie realizuje Platforma Obywatelska. Tusk wraz z Komorowskim mają dlatego poparcie komunistów przy całej swojej bezczynności, że pozbyli się największego wroga komuny, jakim był ś.p. Lech Kaczyński. Władza Tuska wisi więc na komunistycznym pasku, stąd – nawet wobec widma krachu gospodarczego – jego zabiegi o wyeliminowanie drugiego z braci Jarosława, stanowią uzasadnienie dla poparcia Tuska przez obronców systemu. Potwierdza to Ryszard Kalisz ( w PZPR od 1978r), w serdecznej pogawędce z R. Giertychem przed kamerami TVN24 mówiąc i powtarzając za tow. Millerem: „PiS jest partią antysystemową, z którą lewica nie może wchodzić w żadne układy polityczne”.

Tak, to prawda – celem PIS-u było i jest stworzenie IV RP – wolnej od komuny. Dlatego PIS stanowił i stanowi śmiertelne zagrożenie dla systemu III RP i jej twórców.

 A jaka jest rola Lecha Wałęsy w budowie systemu  Piątego PRL-u?  To rola wiejskiego głupka, pociąganego za sznurki dawnej esbecji. Celem postkomunistycznej III RP jest więc tylko zaspakajać pychę marionetkowego Wałęsy, który nawet uwierzył, że coś obalił i to w dodatku sam. W istocie, z Wałęsą nikt się nie liczy, czego dowodem jest „wybór” Niemca Basila Kerskiego na nowego dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

Można łatwo przewidzieć, jaki będzie rezultat protestu Wałęsy na „wybór” Niemca na szefa Centrum Solidarności: nowy dyrektor zorganizuje kolejną fetę na cześć tego, co obalił komunę i wiejski głupek zostanie kolejny raz usatysfakcjonowany. Ku chwale Piątego PRL-u, który dla zmyłki gawiedzi nazwano „niepodległą” III RP. Tylko od czego niepodległą?

Brak głosów

Komentarze

 może i obalili , ale ze dwie butelki w Arłamowie  na zdrowie komuno !

Vote up!
0
Vote down!
0
#140636

Tu Urban ma rację, mają spokój.

Vote up!
0
Vote down!
0
#140637

 To ,ze piata PRL LUDOWA stala sie faktem bylo wiadomo juz po okraglym stole kiedy to powstala pierwsza  POlszewicka Rzecz POstkomunistyczna.Wiec wiadomo ,ze obalenia komuny w Polsce nie bylo. Byl pakt komuchy do SLD a esbecy do PO.Bolek z ramienia swoich mocodawcow jako hetman komunistycznej rozgrywki byl gwarantem bespieczenstwa a nastepnie bespiecznym powrotem czlonkow PZPRowskich zbrodniarzy do wladzy.Co urzeczywistnilo sie tuz z prezydentura Kata,Kacapskiego benkarta. Pirackiego generala,ktorego to dzis maja czelnosc obwolywac patryiota.Ponura groteska.Stad t.z.w premierostwo zyda Mazoeickiego nawet nie podielo sie trudu rozliczenia zbrodniarzy,wrecz przeciwnie stworzono nad nimi ochronny parasol.Tak zwanej grubej kreski .Wiec co tu sie dziwic???Ta partia szachow jest dalej rozgrywana przez esbekow i postkomuchow a na jej szachownicy w roli glownej niedouczone kmioty,cpuny i oszolomy --POlszewickie.Przeciez jak ta PZPRowska Kacapska Prostytutka pojedzie do Watykanu na beatyfikacje Papierza Jana Pawla to dla mnie juz nie ma na tym swiecie swietego miejsca.Pozdrawiam niepoprawnych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#140655

III RP nie gorsza to RAJ dla byłych despotów i ciemiężców.

--------

Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert

Vote up!
0
Vote down!
0

Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak

#140674

Wymowne jest to zdjecie, mam nadzieję, że ta Pani w srodku to tłumacz z WSI?

odwaga Wałęsy

przeskoczyć płot miał smiałosć
ale nie własną małosć...

balsam Wałęsy

najlepszy balsam na wszelkie troski
mój kapciowy Wachowski!

niepodległosć - bis

dbając o interesy czerwonych Kiszczak zaradził
aby baran Bolek, lwy Solidarnosci prowadził

Wałęsa i Nobel

taczki dla laureata już gotowe
Bolek strzel ostatnią mowę

Wałęsa traci Nobla?

decyzja sądu może być taka:
straci Nobla, dostanie buraka...

Wałęsa w Magdalence

mędrek z POM-u
doprowadził do przełomu

polski spór

ci co lecą do kasiory
kontra PiS-iory

Magdalenka i Mazowiecki

szczwani liberałowie i czerwone pieski
oto amatorzy „grubej kreski”

kwiatki z oslej łączki

Bierut i Rokossovskij dodaliby splendoru
Michnikowi i Jaruzelowi, ludziom honoru

Pozdrawiam. Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#140702

juz tylko PIS jest antysytemowe i jest to ostatnia partia ktora zrobi dekomunizacje, jesli nie, nigdy nie dowiemy sie Prawdy a bedziemy zyc w coraz podlejszym klamstwie pijarosko-propagandowym uprawianym w błocie peerelowskiej III RP... najgorzej z nastepnymi pokoleniami ktorym probuje sie wylaczyc myslenie pamiec Polskość...

Vote up!
0
Vote down!
0
#140761