Debilem być...

Myślałem, że śnię,gdy usłyszałem w Wiadomościach TVP1, iż rząd będzie dążył do tego by 80% dzieci objęto opieką w żłobkach. A może słuch mnie zmylił i dopadły mnie omamy ?

Czy rząd zdurniał, do reszty ?

Apeluję do wszystkich ludzi rozsądnych,zainteresowanych polityką o zmianę hierarchii ważności przy analizie kwestii polityki rządu:

To nie kwestia OFE, służby zdrowia czy wysokości podatków są prawdziwymi miernkami jakości rządu, gdyż w każdej z tych spraw można mieć zdania podzielone i przytaczać punkty za czy przeciw. Natomiast w kwestii wychowania dzieci wątpliwości nie ma. Jest tylko jeden właściwy sposób wychowania, zgodny z zasadami psychologii rozwojowej.

Tak jak parę chwil temu wymieniłem w innym wpisie pracę amerykańskiej badaczki na temat fundamentalnych różnic między płciami tak teraz zaproponuję książkę Michaela Tomasello'ego "Kulturowe źródła ludzkiego poznawania".Zanim coś sę zrobi należy popytać i poczytać prawdziwych fachowców.

Ten orwellowsko-huxleyowski pomysł żłobkowy powinien stać się ostatecznym gwoździem do politycznej trumny Platformy.Kwalifikuje się on nie do debaty sejmowej lecz do nagrody jakiejś Złotej Maliny czy innego Ignobla.

Platformersi, bierzcie narty i zjeżdżajcie! Natychmiast!