Noworoczne orędzie komiwojażera z Budy Ruskiej, mieniącego się przez zbieg okoliczności prezydentem RP
Publicznie obiecałam polskim leśnikom, że więcej mieszkańca Belwederu nie będę obdarzać pochlebnym tytułem gajowego i obietnicy dochowam. Z resztą „komiwojażer”, dziś modnie - „akwizytor”, bardziej do Bronisława pasuje, bo zachowuje się jak akwizytor i rekomenduje swoje i swych kumpli produkty jak akwizytor. Tak np. wyszło z Jaruzelem na RBN – dwoił się Bronek i troił by prezentacja wyszła cacy, a tu masz babo placek – mało kto ten bubel kupił!
W wigilię Nowego Roku w/w akwizytor pozwolił sobie uraczyć Polaków swym pierwszym belwederskim orędziem noworocznym, z którego wynika, że kompletnie nie orientuje się w realiach kraju, którym przyszło mu rządzić.
http://www.polskieradio.pl/7/158/Artykul/288900,Noworoczne-oredzie-prezydenta
Nie wiem jak on, ale wiele polskich rodzin nie mogło w Święta i w Sylwestra cieszyć się obecnością swych bliskich. Powody to śmierć, wyjazdy za pracą zagranicę w celu zapewnienia sobie i członkom rodziny już nawet nie w miarę godnego życia, ale zapewnienia egzystencjalnego minimum, nawiedzające w 2010 r.Polskę powodzie, przez które wielu spędziło świąteczne dni koczując od miesięcy w pomieszczeniach zastępczych lub zdewastowanych przez wodę domach bo dla wielu poszkodowanych pomoc państwa skończyła się na rządowych obietnicach lub po prostu nie starczyła na rekonstrukcję z powodu ogromu zniszczeń. Tych zniszczeń można było uniknąć gdyby nie celowe torpedowanie, zamrażanie lub przekierowywanie przez władze środków na remonty starych wałów i tworzenie nowych oraz dalszy brak systemów alarmowych lub niekorzystanie z istniejących z powodu kompletnej ignorancji władz terenowych i centralnych. Chełpienie się w takiej sytuacji, że państwo polskie zdało egzamin jest po prostu czarnym humorem i kłamstwem w żywe oczy.
Niestety, gospodarka naszego kraju, z powodu grabieżczej i chuligańskiej polityki rządu nie napawa optymizmem ani nadzieją i niczym się nie wyróżnia na tle objętej kryzysem Europy. Lada dzień dołączymy do bankrutującej Grecji, Hiszpanii, Portugalii i żadne buchalterskie piruety i szpagaty Vincenta Polski nie uratują, najwyżej pogrążą jej finanse publiczne w jeszcze większej beznadziei.... Mówiąc o aktywności przedsiębiorców, pan akwizytor miał zapewne na myśli świetnie prosperujące mimo kryzysu, interesy różnych Rychów i Zdzichów i tu trzeba przyznać, że mają się nadzwyczaj dobrze i nic im nie zagraża - ani żadna komisja sejmowa, tym bardziej prokurator. Z wiadomych powodów...
Przyjmijmy, że nasza III Rzeczpospolita trwa dłużej niż przedwojenne państwo polskie ale akwizytor zapomina o pewnym istotnym fakcie – o ile 17 września 1939 r. bolszewia wbiła Polsce nóż w plecy to dziś robi to osobiście... dobry wujaszek akwizytor ze swymi kumplami, za rączkę prowadząc Polskę na pożarcie sowieckiemu niedźwiedziowi. Drobiazg, prawda?
Nowe pokolenie, urodzone w wolnej, demokratycznej Polsce jest wykształcone, zna języki obce i swobodnie podróżuje po całym świecie... Tu akwizytor chyba chwali się albo swoimi latoroślami, albo ma na myśli młodych, wykształconych, z dużych miast? Jeśli mówi o swych dzieciach to niech nie generalizuje bo 5 sztuk już nawet przeciwko milionowi to trochę za mało by generalizować. Jeśli ma na myśli MWZDM, to oni raczej po świecie nie podróżują bo gdyby podróżowali to dziś kto inny mieszkałby w Belwederze. Ot, siedzą na dupie w swoich grajdołkach bo to wykształcenie albo nie spełnia standardów obcych albo po prostu siedzą bo lubią. Siedzą sobie zatem i... głosują na takiego Bronka i Donka, którzy służą im za przykład, jak zajść wysoko i się nie narobić... Jeśli chodzi o znajomość języków to z racji młodości biegli są we francuskim, do angielskiego i niemieckiego już niestety trzeba przysiąść fałdów, które są ich czułym miejscem, a tacy MWZDM masochistami nie są...
Pierwszy akwizytor republiki twierdzi, że nasza ojczyzna jest bezpieczna. Jeśli bezpieczeństwo Polski miałabym wyrazić w cyfrach to na jednego oficera w armii polskiej przypada... 0.663 szeregowca. W takiej sytuacji trzeba szybciutko zapisać się na kursy judo, taekwondo albo gazem budować prywatny schron przeciwatomowy, no chyba że pan akwizytor ma na myśli iskandery, które niedługo będą czuwać nad polskim terytorium...???? Upsss.
Skąd mi wyszło 0.663? Z czystego noworocznego lenistwa, zamiast na stronę MON (brrrrr.... zobaczyć nocą szalonego pielęgniarza ze strzykawą i lewatywą? ani mi się śni! ), zerknęłam tu:
http://niepoprawni.pl/blog/283/uwagi-o-wojsku-niepotrzebne-nikomu
i sobie „pi razy oko” podzieliłam liczbę oficerów przez szeregowców.
„(...)Jest szanowana przez przyjaciół politycznych i partnerów. Polska zmienia się i modernizuje. Te zdobycze trzeba wykorzystać tak, by w trzeciej, nadchodzącej dekadzie nikt w naszym kraju nie myślał z obawą o szansach na wykształcenie swoich dzieci, by nikt nie lękał się, czy znajdzie odpowiednią opiekę lekarską oraz, czy godnie zabezpieczy swoją jesień życia.”
Przypomnę, że przyjaciele polityczni i partnerzy szanują tylko wtedy gdy czują respekt. Czy Niemcy lub Rosja czują respekt przed Polską? Ich respekt jest równowarty poziomowi działania skopanego i opartego o bufet polskiego systemu opieki zdrowotnej i rozkradanych właśnie przez duet Donek-Vincent funduszy emerytalnych. Czyli... to samo co z bezpieczeństwem Polski – czyli ZERO!
Co potwierdziły rozmowy akwizytora z preyzdentami Miedwiediewem i Obamą gdy akwizytor trajlował im jak najęty o dupie Marynie, nie dając dojść do słowa?? W końcu po nasłuchaniu się głupot, Miedwiediew uśmiechał się głupkowato, a Obama zapomniał języka w gębie. To jest ten sławny sukces polskiej polityki zagranicznej? Hahahahaha ! Dzięki któremu Polska wróciła na pozycję liczącą się w świecie? Raczej z pozycji charakterystycznej dla homo erectus przeszła do siadu kucznego, ze szczególnym wyeksponowaniem tylnej części, by kto chciał, sobie na niej poużywał. I to jest właśnie główne osiągnięcie akwizytora, jego kumpla Donka i im podobnych. O modernizacji Polski nie wspominam bo modernizacją cepów wstyd się przed kimkolwiek chwalić.
Od Konstytucji wara! Nie jest idealna ale niech lepiej akwizytor ze swymi „doradcami” jej nie rusza bo rzuci Polskę daleko przed epokę króla Ćwieczka i dinozaury. Wystarczy, że z dnia na dzień akwizytor ze swoją bandą zamieniają Polskę w bananową republikę.
Prawdziwe sukcesy dopiero są przed Polską i będą realne jeśli Polacy wygonią z piaskownicy szumnie zwanej rządem, obecnych smarkaczy.
Polska rzecznikiem narodów aspirujących do Unii... Hmmm... Akwizytor raczej Gruzji, Białorusi i Ukrainy nie ma na uwadze. Rzecznik z niego też jak z koziej dupy trąba i jeśli czuje się takim unijnych aspiracji Putina to niech nie wciąga w tą grandę całego narodu. Ja wiem, że akwizytor pracuje na pomnik u wschodnich sąsiadów, ale zapomina, że niektóre pomniki służą wyłącznie do podpierania zadniej łapy okolicznym kundlom albo pijaczkom...
O budowaniu mostów niech akwizytor też lepiej nie mówi bo znów chlapnie coś w stylu 500 km dróg w 500 dni. Z resztą kumpel Donek też już z mostów zrezygnował i ma zamiar znów politykę uprawiać, a to znaczy, że kasa na mosty i na drogi ulotni się jak kamfora w labiryntach kreatywnej księgowości zapyziałego ale wiernego buchaltera...
Dalej akwizytor narzeka na agresję w życiu publicznym... Jest na nią recepta – wystarczy zamiast inwestowania w gwizdki, zainwestować w kagańce ! Np. dla Stefka od 8 Kul, Miss Botox, Waldi Kuczyńskiego i kilkunastu innych ratlerków z odPOlitycznionych mediów i może być sielanka.
A propos opłatka – kto ukradkiem szarym rankiem pali znicze i składa kwiaty, kradnie krzyże o świcie, ogradza się płotem, z opłatkiem do nikogo nie pójdzie. Bo się... boi! Nawet nie spróbuje. Akwizytor mógł przyjść np. do mnie podzielić się opłatkiem. Albo pójść do premiera Tuska. W ten jeden jedyny, niepowtarzalny wieczór w roku, ten wigilijny, na pewno kopa w dupę by od nikogo nie dostał, szczęki po schodach też by nie zbierał. Po prostu... wystarczyło zwyczajnie przyjść ! Przyszedł? Nie! Ani do Tuska bo ma pietra, że mu żyrandol stłucze, do mnie też nie. Zdaje się, on nawet do kibla w pałacu namiestnikowskim boi się chodzić (podobno w pałacu są duchy, hehehe), a co dopiero do jakiejś tam pisiorskiej małpy jak ja. Nie, to nie, ale niech nie pierniczy, że znów ktoś winien, a on niewinny jak niemowlaczek !
Końcówkę orędzia daruję bo to mieszanka konwencjonalnych, wyświechtanych frazesów z wazeliną, ale wrócę do fragmentu, odnoszącego się do katastrofy smoleńskiej i powiem tak – niech sobie akwizytor Bronek gęby śp.Marią i Lechem oraz pozostałymi Ofiarami katastrofy nie wyciera, robiąc podczas Ich wspominania zbolałą minę. Już akwizytor wie dlaczego... Jak cierpi na nagłe ataki amnezji to przypomnę tylko tą ludzką solidarność z tamtych kwietniowych dni, skupioną w modlitwie pod harcerskim krzyżem. Kto ukradł ten krzyż? Wszyscy wiedzą tylko znów Bronek nie wie...
Na koniec niech sobie akwizytor jedną sprawę w swym końskim łbie zakonotuje – widział solidarność milionów Polaków w tych smutnych, kwietniowych dniach? Widział! Prawda, że piękny i wzruszający to widok? Ale i straszny i niebezpieczny! Jakby tak coś ten tego, to żyrandole i piłkarzyki mogą się znaleźć w nielada opresji...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 53212 odsłon
Komentarze
re- Noworoczne orędzie komiwojażera.....
2 Stycznia, 2011 - 06:26
Doskonały artykuł, Contesso, dzięki......10.
Masz absolutną rację, akwizytor jest tak arogancki w swoich zapędach, że nie widzi rosnącego niezadowolenia z jego i jego kamandy, poczynań.
O, well, któregoś dnia dozna on nagłego przebudzenia...........
Pozdrawiam noworocznie i serdecznie.
I Tobie, Koalo - Szczęśliwego Nowego Roku !
2 Stycznia, 2011 - 06:58
By słowo "Polska" zawsze budziło uczucie szacunku i dumy, a łopot biało-czerwonej osuszał łzy wzruszenia.
(...)
Nie żałujmy swych dni i godzin, miły Panie
bo jest jak jest i będzie co ma być!
Najważniejsze, że w nas nigdy nie przestanie
szalone polskie serce bić.
(2006 r.)
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
2 Stycznia, 2011 - 09:05
Dobosz
to zdjęcie na którym akwizytor udający kowala wykuwającego los Polski jest porażające w swej symbolice , nawet prawdziwy kowal uśmiecha się przez litość widząc do czego prowadzi taka udawana robota.
ps
Serdecznie pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
Dobosz
Dobosz
2 Stycznia, 2011 - 12:23
Zauważ, że pierwsza dama patrzy jak jej chłopiec się bawi.
Przypominam niedawny wywiad zza wsch. granicy pewnego małżeństwa u szczytu kariery.
Pozdrawiam
>contessa
2 Stycznia, 2011 - 13:02
Brawo contesso, zaczynasz Nowy Rok mocnym uderzeniem. Dziesiątka jak nic.
Wzruszył mnie link do strony PR, a tam ten zapis:
Aby wysłuchać orędzia, wystarczy* kliknąć "Orędzie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Komentarz Dobosza do udawania czynności kowalskiej jest przedni. To trzymanie trzonka w połowie jego długości jest wysoce znamienne. Przypomina mi to wizyty I sekretarzy KC PZPR, którzy pouczali jak należy pracować, choć w życiu żadną pracą się nie shańbili.
* - moje wyróżnienie
PS. Piszę posta a w PR leci wywiad z wyciągniętym z lamusa Olkiem K., który porusza wszystkie możliwe tematy dotyczące ekonomii i polityki polskiej.
Noworoczne serdeczności...
2 Stycznia, 2011 - 07:11
dla myślących po naszemu. Po Polsku!....Rusofob, antysemita i platformożerca. Wróg komuchów, złodziejów i sejmowego chamstwa. 6 w 1, czyli Włodzimierz Skarbień Ciechanowski
Re: Noworoczne orędzie komiwojażera z Budy Ruskiej, mieniącego
2 Stycznia, 2011 - 09:14
Contesso, u mnie tez nie byl na oplatku !
Poza tym PEEEELNA racja co piszesz.
PS: Bedziesz teraz miala problemy z akwizytorami. Nie daruja Ci tego.
richo
richo
Pozostawić należy
2 Stycznia, 2011 - 09:49
Pozostawić należy osobistemu wyborowi, czy zupełną przewidywalność w mowie (sic!) i w piśmie pRezydenta Komorowskiego traktować odpowiednio jako wadę, czy wadę spotęgowaną. Jakąkolwiek decyzje podejmiemy, nie pozostanie ona w sprzeczności ze stwierdzeniem, że "ony" pier....li jak połamany, w każdej chwili i wszędzie.
Jedno z wręcz wybornych stwierdzeń zawartych w noworocznym orędziu "notoryczności ogólnej" vel Komorowski:
Należałoby tylko mieć nadzieję, że Bronek et consortes nie zafundują nam kolejnej serii "osiągnięć".
Pozdrawiam
:/
Zafundują, zafundują.
2 Stycznia, 2011 - 13:35
Polska stoi nad przepaścią... a potem dowiemy się, że zrobiła Wielki Krok Naprzód... na przykład w kierunku wspólnej, właściwie przestającej już istnieć, walucie euro. To ostatni szaniec jak mi się wydaje, potem możemy zapomnieć o tym, że byliśmy kiedyś Polską.
Nie wiem czy nie Napoleon ( no można nie być zachwyconym osiągnięciami, ja nie jestem) powiedział: Jeśli nie można się przeciwstawić rewolucji, trzeba stanąć na jej czele. I nie mam tutaj na myśli NJP!!! ... bo tu już być może gra idzie o garstkę ludzi.
Przepraszam za pesymizm.
Pozdrawiam
D...o siedzące na bagnetach? (z Talleyranda)
2 Stycznia, 2011 - 10:35
Dziękuję za celne résumé @contesso.
Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę wszelkiej
radości w Nowym Roku!
.....................................
Przed Domem, na ławeczce demokracji,
rozsiadło się gargantuiczne dupsko w kołnierzyku.
Jak mówią: ni obejść, ni przeskoczyć.
Mam wobec tego człowieka uczucie całkowitej bezradności.
Ręce opadają jak focze płetwy, wywalam barani język i beczę: błeeee...
Albo rymuję:
(http://niezalezna.pl/artykul/_ta_tablica_to_profanacja_/37667/1#comment_440448)
Jestem upiorny Bronek,
mam w Ruskiej Budzie domek,
w Tuskim Donku ruski gaz,
zaduszę nim wszystkich was!
Kowal.
2 Stycznia, 2011 - 12:53
Jak tyn młot trzymiesz, tak tyn los Polski wykuwosz. Inaczyj ni poradzisz.
Strach pomyśleć co z tyj twoi twórczości wyjdzie.
Że dla Polski nic dobrego - to pewne.
Zmiń zajyncie.
Contesso,
2 Stycznia, 2011 - 13:07
Gdybym ja tak umiał pięknie a zwięźle mówić o namiestniku...
To bym powiedział to samo. Bo tak wygląda prawda.
contessa
2 Stycznia, 2011 - 13:47
"Jaruzelem na RBN – dwoił się Bronek i troił by prezentacja wyszła cacy"
Bardzo celnie to ujęłaś hrabino. On ma maniery i mentalność domokrążcy i akwizytora w handlu obwoźnym. Ale co tu wymagać od akwizytora? Szkoda tylko Polski.
Pozdrawiam noworocznie
seaman
seaman
contesso: dycha za podsumowanie.
2 Stycznia, 2011 - 14:16
Orędzia wysłuchałam z obowiązku potencjalnego komentatora, ale nie dałam rady ogarnąć tych bzdur.
Tym szczersze gratulacje.
Niech ten gnom weźmie ten mój podarek noworoczny i
2 Stycznia, 2011 - 14:54
przypie...li sobie w ten swój pusty czerep tak by usłyszał dzwon, to może zacznie kumać ten ociężały kretyn.
Mój podarek to młotek brukarza, kamieniarza by mu służył do budowy mostów i dróg do zielonej wyspy Donka.
http://www.lorencic.pl/0cache/ecbe867ea1e3fa7eb7d4e05e400177a3.jpg
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Żonie!
2 Stycznia, 2011 - 15:00
Żonie należałoby podarować! :)... no chyba, że jak tow. Waltz nie jest kobietą, nawet tam w środku.
Pozdrawiam
Obiboku
2 Stycznia, 2011 - 15:36
Z sierpem w komplecie !
Pozdrawiam serdecznie.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
DOBOSZ
2 Stycznia, 2011 - 15:41
Diabły w Piekle odprawiają swe misterium nad Polską...
Pozdrawiam noworocznie.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@ Contessa
2 Stycznia, 2011 - 15:56
Dzięki Contesso za podtrzymywanie ducha.
Zdrowia,sił i wiele serdeczności na Nowy Rok.
Emka.
Zbędny sierp, bo teraz będzie już nowe godło
2 Stycznia, 2011 - 16:43
bolszewickiego sojuza po globalizacji.
O takie:
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Zbędny sierp, bo teraz będzie już nowe godło
2 Stycznia, 2011 - 16:52
to okrągłe, czerwone w środku , to rozumiem balon, za długo nie utrzyma się, może do wiosny pęknie.
_________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Można namalować też na tym napis COCA COLA
2 Stycznia, 2011 - 17:10
I też będzie pięknie.
Kiedyś dowcipkowało się, że jak ruskie pomalują księżyc na czerwono, to Amerykanie polecą i namalują na Księżycu napis "Coca Cola".
Np. tak:
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Ten komowojażer wie co jest najważniejsze w podróży i łóżku
2 Stycznia, 2011 - 16:56
Teraz proszę sobie wyobrazić, że to jest bezpieczniacka pierwsza dama z ubowskiej rodziny.
Nawet odkręcone koła w aucie nie zagrożą komiwojażerowi.
Wiedział "chop" co wziął i do czego służy kaszalocie sadło.
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
własne poduszki powietrzne
2 Stycznia, 2011 - 17:06
super zdjęcie
Czy to dziecię balerony ?
________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Tak wygląda cały kaszalocio - hrabiowsko - ubecki chów
2 Stycznia, 2011 - 18:15
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Uuuuuuuuuuuu ! Obibok !
2 Stycznia, 2011 - 18:04
Eeeeee tam, poduszki ! Zamieniamy pasy bezpieczeństwa na... kule! Brzmi nawet militarystycznie, w zgodzie z emploi kremlowskiego oberszefa. Hehehehe!
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Pokaz publiczny pępek pierwszego kaszalota
2 Stycznia, 2011 - 18:45
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
te 0,663 żołnierza to przesada
2 Stycznia, 2011 - 15:50
Zapomniałaś że 0,663 żołnierza na jednego oficera to jest około 0,333 podoficerów oraz 0,33 szeregowców. Podoficer raczej pilota z łóżka by robił albo gacie liczył w magazynie niż ojczyzny z kałachem w ręku bronił. Ale i tak daję Ci dychę.
Contessa,dycha za artykuł
2 Stycznia, 2011 - 16:15
następna dycha,za swietny tytuł....:)
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.....:)
pozdr z drogi do Polski wolnwej,Polski naszych marzen.......
"zeby Polska,była Polską....."
gość z drogi
Droga Contesso,przed chwilą
16 Stycznia, 2011 - 13:03
rzeczytałam Twoje życzenia.......serd dzięki
a droga do wolnej Polski,jest drogą Piękną,gdy spotyka się na niej Takich Ludzi,jak TY.........:)
serdecznie RAZ jeszcze dziękuję i pozdrawiam.......
gość z drogi
A to:
2 Stycznia, 2011 - 16:18
" Dalej akwizytor narzeka na agresję w życiu publicznym... Jest na nią recepta – wystarczy zamiast inwestowania w gwizdki, zainwestować w kagańce ! " majstersztyk!
Contesso- chyba nie ma takiej możliwości! Są bowiem firmy i instytucje, które nie płacą podatków w tej strefie ;) i chwała im.
Pozdrawiam
Contesso,widział te miliony i wsciekł sie,pamietasz..?
2 Stycznia, 2011 - 16:31
a oto słowa Profesora Lecha Kaczynskiego
Prezydenta Jajjasniejszej Rzeczpospolitej Polski,wybranego
w demokratycznych wyborach:
"Tylko Polska sprawiedliwa,uczciwa i solidarna moze sie rozwijac,tylko w takiej Polsce mozemy wykorzystać wszystko,co własnym wysiłkiem zdobylismy,co jest naszym sukcesem,niezaprzeczalnym dorobkiem żyjących pokoleń...
" 31 grudnia 2005 ......."
gość z drogi
Re: Contesso,widział te miliony i wsciekł sie,pamietasz..?
2 Stycznia, 2011 - 16:49
Nie tylko on (wściekł się)...
Obecna ekipa nigdy nie przełknie tych tłumów na Krakowskim, tysięcy zniczy i milionów drobnych gestów pamięci i szacunku dla Lecha. Na dodatek każdy dziesiąty dzień miesiąca tą wściekłość i bezsilność podkłada, stąd od wielu miesięcy trwająca i nieustająca nagonka - na śp.Prezydenta, Jego Brata i Ich sympatyków.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Polska armia nie istnieje - głos profesjonalisty :
2 Stycznia, 2011 - 17:02
Grzegorz Kwaśniak jest pracownikiem naukowym Akademii Obrony Narodowej, specjalistą w zakresie polityki i strategii bezpieczeństwa : przez przypadek, na oficjalnej stronie internetowej MON (www.wp.mil.pl) udało mi się zaleźć informację, że stan ewidencyjny żołnierzy w Siłach Zbrojnych RP na 30 września 2009 r. wynosi 95 360, z czego 139 osób to generałowie; 22670 – oficerowie; 41 850 – podoficerowie, a 28 200 – szeregowi (zawodowi i nadterminowi).
Wynika z tego jasno, że stosunek generałów i oficerów do szeregowych wynosi 1 do 1,23, a więc na jednego generała i oficera przypada 1,23 szeregowego. Stosunek ten jest jeszcze bardziej szokujący, jeżeli weźmiemy pod uwagę generałów i oficerów plus podoficerów zawodowych (czyli ogólnie kadrę kierującą), wtedy wyniesie on 1 do 0,43, czyli na jednego kierującego (generała, oficera lub podoficera) przypada 0,43 bezpośredniego wykonawcy (szeregowego).
W Wojsku Polskim istnieje obecnie następująca sytuacja:
- w czołgach i innych wozach bojowych są dowódcy, ale nie ma kierowców i działonowych – a więc nie ma kto nimi jeździć i nie ma kto z nich strzelać,
- samochody pozbawione są kierowców i mechaników – a więc stoją w garażach i rdzewieją,
- w magazynach broni jest pełno karabinów i amunicji – ale nie ma kto z nich strzelać,
- na strzelnicach i placach ćwiczeń nie jest realizowane szkolenie, bo nie ma tam kogo szkolić.
Natomiast dowództwa i sztaby pełne są dowódców i urzędników wojskowych, którzy produkują tysiące, w większości nikomu niepotrzebnych, dokumentów w postaci rozkazów, pism, załączników, wniosków, próśb, planów, harmonogramów, strategii, wizji, misji itd.
_________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Wiecie co, moi Drodzy??? Czegoś mi brakuje !
2 Stycznia, 2011 - 18:58
Cholera! Brakuje mi tego subtelnego uśmieszku śp.Lecha, tego wstydliwego zażenowania, że oto przed milionami znów ma przemiawiać, tego naturalnego ciepła i serdeczności...
Pozwolę sobie przypomnieć ostatnie orędzie noworoczne śp. Prezydenta - naszego Prezydenta !
Szanowni Państwo,
Polki i Polacy,
Drodzy Rodacy,
Za kilka godzin przywitamy Nowy Rok 2010. Zaczyna się już drugie dziesięciolecie lat dwutysięcznych. Ten rok, który minął był rokiem niełatwym. Musieliśmy sprostać wyzwaniom, które były związane ze stanem gospodarki światowej i mogę tutaj Wam, drodzy Rodacy, najserdeczniej pogratulować. To Waszemu wysiłkowi, Waszemu optymizmowi zawdzięczamy to, że Polska wyszła z kryzysu prawie obronną ręką. Rozwój był wolniejszy niż w poprzednich latach, ale jednak był, bezrobocie wzrosło, ale nie zmieniło się w sposób zasadniczy. To wszystko jest sukcesem Polski, a Polska to właśnie Wy, drodzy Rodacy. Waszym talentom, Waszym zdolnościom zawdzięczamy to, co powoduje, że znajdujemy się w najlepszej sytuacji ze wszystkich państw Unii Europejskiej. Bardzo serdecznie za to dziękuję.
Panie Panowie,
Dzieci,
Droga młodzieży,
Rok 2010 to będzie rok wielkich rocznic: 600. rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem, 90. rocznicy Cudu nad Wisłą, 30. tego, co wielu z nas jeszcze świetnie pamięta – powstania ruchu Solidarność, który wstrząsnął Polską, wstrząsnął Europą i wstrząsnął całym światem przyczyniając się walnie do upadku komunizmu.
Rok 2010 to też czas naszej radosnej nadziei, nie tylko tych Polek i Polaków, którzy są wierzący, myślę, że wszystkich. To czas – jak mamy głęboką nadzieję – beatyfikacji głowy Kościoła Katolickiego Jana Pawła II, wielkiego papieża Polaka, który przewodził rzymskiemu Kościołowi przez ponad 26 lat. Ale także beatyfikacji księdza Jerzego Popiełuszki, wikariusza w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, bohatera, który zginął z rąk komunistycznych siepaczy. To wydarzenia, które podnoszą rangę naszego kraju, które nadają nam wszystkim, naszym działaniom – tym dobrym działaniom – inny wymiar. Wymiar nie tylko związany z dniem codziennym, wymiar, który określiłbym jako wyższy.
Drodzy Rodacy,
Jestem głęboko przekonany, że rok 2010 będzie lepszy od 2009. Że to, co udało nam się w mijającym roku, pogłębimy jeszcze w roku przyszłym. Że będziemy stale zmniejszać nasz dystans wobec najwyżej rozwiniętych krajów Europy. Że Polska pozostanie krajem sukcesu.
Szanowni Państwo,
Drodzy Rodacy,
Z okazji zbliżającego się roku 2010 chciałem Wam wszystkich życzyć jak najwięcej powodzenia, jak najwięcej sukcesów w życiu rodzinnym, zawodowym, osobistym i chciałbym, życzyć jak najwięcej sukcesów naszej ojczyźnie, Polsce, która jest dla nas wspólnym dobrem.
Wszystkiego najlepszego
http://www.retoryka.info/index.php?option=com_content&view=article&id=194:ordzie-noworoczne-prezydenta-lecha-kaczyskiego-31-grudnia-2009-r&catid=39:mowy&Itemid=78
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Brawo!
2 Stycznia, 2011 - 22:56
Pozdrawiam.
contessa, świetnie rozpoczęcie Nowego Roku,
2 Stycznia, 2011 - 19:32
świetna fota obiboka na własny koszt, dla Ciebie 10
Marika
Re: contessa, świetnie rozpoczęcie Nowego Roku,
2 Stycznia, 2011 - 20:09
Marika - akwizytor pomagał ze wszystkich sił, hihihihi !
Pozdrawiam noworocznie.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Masz rację Contesso,
2 Stycznia, 2011 - 19:35
Nie ma co obrażać gajowych. Gajowi są od ochrony lasu i prawidłowej w nim gospodarki, a toto chciałoby tylko ten las sprzedać a jego mieszkańców wystrzelać i zbigosować. Dalej wyobraźnią nie sięga. Życzę nam tylko żeby ze "śmierci komiwojażera" nie zrobił sie nam potem "powrót dżedaja" (parafrazując "Włatców Móch").
Chciałem coś na ten temat napisać, ale zrobiłaś to o niebo lepiej. Dziękuję więc i traktuję odpowiednio.
Pozdrawiam
Honic
Honic
2 Stycznia, 2011 - 20:13
Gajowi stawali i stawać będą w obronie polskich lasów, a ten bęcwał by je tylko trzebił.... Tyle, że o nim wciąż głośno, a ostani protest leśników jakoś "odpolitycznione" media dziwnie zmarginalizowały.
Pozdrawiam noworocznie.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Noworoczne orędzie komiwojażera z Budy Ruskiej, mieniącego
2 Stycznia, 2011 - 20:47
Ale lemingi zafundowały nam prezydenta(akwizytora). Już oficjalnie w Polsce można mówic, że jest się sowieckim agentem, już nikt nie boi się zdrady stanu, sądu za szpiegostwo, sądu za działanie na szkodę naszej ojczyzny. Bo jak inaczej ocenić te wszystkie wypowiedzi??? Czy mi się tylko wydaje, albo już żyję pod zaborami??? W Ruskiej niewoli??? Tak niestety to wygląda, gdy nasze dzieci po studiach, pracują po dwanaście godzin, za średnio 4zł/h. W kraju, którego majątek podzielono między komunistów agentów, w kraju w którym już nie ma miejsca na konkurencję czy jakąkolwiek szansę awansu??? Jest jedno wyjście, dynamiczna zmiana władzy, niech każdy rozumie to jak chce, ja rozumiem to tak, że trzeba odzyskać majątek narodowy, a złodzieje dożywocie, by już nie jątrzyli??? Pzdr.
SEJMOWY DR HOUSE BUDZI POSTRACH W PLATFORMIE
2 Stycznia, 2011 - 23:41
Nie ma dożywocia - dla zdrajców jest to:
Obibok na własny koszt ====================================================== Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Obiboku !
3 Stycznia, 2011 - 17:45
I bez znieczulenia !
Komorowski zabiera głos w sprawie (warunki klimatyczne, hehehe),więc chyba cienko śpiewają.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Balsam
3 Stycznia, 2011 - 17:56
Lemingi za dzień dwa wyczerpią sylwestrowe zapasy z lodówek i bielmo zacznie im z oczu powoli spadać. Diura budżetowa jest jak czarna dziura - bez dna, a "oszczędności" z przekierowania OFE stopią się expressem. Tusk się jeży MAK-owej panience więc Putin może jakąś niespodziankę gazową zaserwować w środku zimy, Komorowski z kolei obstaje przy wersji MAK, a to znak rozłamu między pałacem i premierem...
Słyszę z wielu kierunków narzekania lemingów, które parę mieięcy temu zatwardziale broniły swego guru. O czym będą śpiewać ptaszki na wiosnę - jak myślisz?
Pozdrawiam noworocznie.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Orędzie....
2 Stycznia, 2011 - 21:36
Bardzo lubię Twoje wpisy Contesso.Dałam 10.Ta recenzja orędzia jest wspaniała.Pozdrawiam nowo-rocznie.
Janowa
Janowa
3 Stycznia, 2011 - 17:48
Dziękuję !
Pozdrawiam noworocznie i życzę wszystkiego dobrego.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Noworoczne orędzie komiwojażera z Budy Ruskiej, mieniącego
5 Stycznia, 2011 - 02:56
Chcieli władzy za wszelką cenę? Zdobyli. I zachłysną się nią. Niestety znowu kosztem tych, co na nich nie głosowali. I tych otumanionych. Marna to pociecha. Rozkład państwa polskiego przyśpieszył niesłychanie.