K.Kik czyli jawna, bezczelna korupcja intelektualna
Wczoraj wieczorem włączyłem TVPInfo i potem musiałem się nieustannie szczypać by się przekonać czy to sen czy jawa.
Czy ci polscy faceci, czego przykładem posuniętym do skrajności ale mieszczącym się w przedziale, jest Kazimierz Kik, nie wiadomo z jakiej przyczyny tytułowany profesorem, zawsze muszą pleść durnoty, szczególnie jaskrawo widoczne na tle wypowiedzi kobiety, w tym przypadku Barbary
Fedyszak-Radziejowskiej ?
Na mdłości mi się zbierało w obliczu tak oczywistego kiczu intelektualnego jaki serwował wyżej wspomniany osobnik. Aż mi się nie chce wierzyć,że to komunistyczne przeczołganie narodu mogło dać taki efekt. Przecież lata 80-81 dawały zupełnie inny obraz. A może ten pan liczy na jakieś konfitury w r.2011 w związku z przewidywanymi zmianami politycznymi i już się ustawia w kolejce ? Tak czy owak,źle to świadczy o standardach w polskiej nauce a także w TVP.
I tak bym się musiał szczypać aż do białego rana gdybym nie przełączył na audycję w Radio Maryja z udziałem Janusza Wojciechowskiego, mającego niezłe rozeznanie w polskim życiu społeczno-politycznym.
W toku swoich wypowiedzi użył on celnego zwrotu "niemal jawna bezczelna korupcja",odnosząc się do okresu gdy korupcję zwalczał Zbigniew Ziobro. Myślę, że ten zwrot można odnieść również do aktywności pana K.Kika - jawna, bezczelna korupcja intelektualna. Żeby ktoś nie pomylił ze zdrowym pluralizmem opinii. To jest skutek namacalny braku dekomunizacji. Takich "naukowców" Niemcy posłali po r.1989 na zieloną trawkę. A my ich finansujemy z naszych podatków.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1723 odsłony
Komentarze
To właśnie po którejś wypowiedzi
31 Grudnia, 2010 - 11:02
Kika moja 22-letnia córka powiedziała, że jak ukończenie studiów i kolejne tytuły naukowe robią ludziom wodę z mózgu i powodują wypluwanie takiej gównianej papki, to ona żadnych studiów kończyć nie chce, bo nie da sobie wyprać mózgu!
To jest chyba najlepsza recenzja poziomu intelektualnego tego pana.
Aj waj, Pan też niekumaty...
31 Grudnia, 2010 - 13:17
Toć nie korupcja, a elita intelektualna.
Pan Profesor Kik sypie perłami, tylko tłumoki nie potrafią docenić ich wartości.
Tu jedna z lepszych jego pereł:
"Wie Pan, ja powiem tak, pochwalę się - świeżo wczoraj pan redaktor Bratkowski Stefan w swoim blogu bardzo wysoko mnie usytuował jako no najlepszego kandydata do Parlamentu Europejskiego, prawda, w Województwie Świętokrzyskim na pierwszym absolutnie miejscu. Ale to tak myślą elity, którzy wiedzą, kto powinien być eurodeputowanym. Ale niestety dzisiej widziałem z kolei, co mówią sondaże "Echa Dnia", jak myślą mieszkańcy Ziemi Świętokrzyskiej - dokładnie odwrotnie! Kompetentnych ludzi w Parlamencie Europejskim ze strony społeczności świętokrzyskiej nie potrzeba. Tam trzeba takich samych, jak ci, którzy ich wybiorą."
Szanowny zetjot - szkaradzieństwa od których nie ma ucieczki - musowo pokochać (coby nie zwariować). Ja sobie powtarzam coraz częściej: mnie życie pogięło, ale tego to całkiem po..........
Pozdrawiam zgadzając się z konkluzją.
PS
Ciekawe, czy wciąż jeszcze trzyma tasak pod poduszką?
intelektualny kik's
31 Grudnia, 2010 - 14:50
@ sobek
Pyszne, dziękuję
jak dla mnie to K.Kik jest postacią archetypiczną
31 Grudnia, 2010 - 19:06
jak jakiś kolejny hunwejbin reżimowy "politolog" czy "socjolok" czy inny durnolog wygłasza publicznie nieziemskie pierdoły to są dla mnie klasyczne kik-sy ;/
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
czomolungma intelektu
31 Grudnia, 2010 - 21:20
Zawsze z wielkim nadzieją oczekuję na kolejny występ pana Kika. I ani razu się nie zawiodłem. Za każdym razem facet pieprzy, jak potłuczony. Zdolny, że aż strach. Typowy przedstawiciel inteligentnych inaczej, młodych, wykształconych, z dużych miast. Z czysto humanitarnych pobudek szczerze współczuję tym, którym ten naukowiec od siedmiu boleści pierze mózgi w świetokrzyskiej alma mater. Cóż począć - jewropejczyk.